[Felieton "TS"] Grzegorz "GrzechG" Gołębiewski: Kluczowe, majowe wybory

Nie było jeszcze wyborów w Polsce, które decydowałyby praktycznie o być albo nie być opozycji, a także o być albo nie być suwerennej pozycji Polski w Europie
/ pixabay
Jeśli Prawo i Sprawiedliwość (co dziś mało prawdopodobne) wycofałoby się z kluczowych zapisów projektu ustawy o sądach powszechnych, w imię jakichś ważniejszych celów strategicznych i różnorakich nacisków, to po wygranej Andrzeja Dudy w majowych wyborach batalia o przyszłość Polski i tak nie ustanie – zarówno w kraju, jak i zagranicą. Dlatego nie warto się już cofać nawet o krok, ponieważ celem strategicznym sił nieprzyjaznych Polsce jest ubezwłasnowolnienie polityczne naszego kraju przy wsparciu rodzimej opozycji. „Praworządność” jest tu tylko pretekstem, o czym chyba wszyscy już wiedzą. Wygrana Andrzeja Dudy – dziś bardzo realna – jest kluczowa w batalii o suwerenność Polski i podmiotowość w Unii Europejskiej, ponieważ pozwoli utrzymać jednolitą politykę wewnętrzną i zewnętrzną. Aż strach pomyśleć, co by się stało, gdyby wygrał którykolwiek z kontrkandydatów obecnego prezydenta, skoro Marszałek Senatu z PO próbuje budować alternatywne państwo, a co dopiero, gdyby to była głowa państwa, na przykład z PO. Druga kadencja dla Andrzeja Dudy to także jasna polityka w stosunku do coraz bardziej agresywnej wobec nas Rosji i realna polityka wobec instytucji europejskich. To także nieuchronne przemeblowanie w opozycji, łącznie z wygenerowaniem nowej formacji politycznej na gruzach Platformy Obywatelskiej. Z wielu, bardzo wielu powodów te wybory zdecydują o tym, jak będzie się rozwijała Polska w latach dwudziestych XXI wieku.
 
Dlaczego? Bo kolejne trzy lata rządów Zjednoczonej Prawicy i pięć lat prezydentury Andrzeja Dudy pozwolą zakończyć wszystkie kluczowe reformy państwa, umocnią też realną, partnerską politykę wobec Zachodu i niewchodzenie w jakiekolwiek alianse z Putinem. Rosja, nawet bez Putina, się nie zmieni, a na pewno nie zmieni się jej polityka wobec Polski, ponieważ marzeniem Moskwy była i jest ponowna wasalizacja naszego kraju albo wręcz jego zniknięcie jako suwerennego  państwa z mapy Europy. Obecnie może to się wydawać wręcz nierealne, ale Europa jest dziś w głębokim kryzysie społecznym i duchowym, a Rosja nie ukrywa już nawet swoich dalekosiężnych, imperialnych celów wobec całego kontynentu. Co gorsza, w sytuacji kryzysu strategicznego Berlin wybierze Moskwę, a nie Polskę czy nawet Waszyngton. Oczywiście, można powiedzieć, że i dziś relacje Merkel z Putinem są dużo ważniejsze dla kanclerz niż relacje z Morawieckim czy Dudą, ale póki co mamy jeszcze względny balans polityczny w środkowej Europie, głównie dzięki obecności wojsk amerykańskich.
 
Jeśli doszłoby jednak do wygranej Małgorzaty Kidawy-Błońskiej w II turze wyborów, to wszystkie negatywne scenariusze dla Polski nabiorą jedynie rozpędu. Tak jak było to do 2015 roku, polityka zagraniczna Polski będzie jedynie funkcją polityki niemieckiej, a w relacjach z Rosją można się spodziewać „nowego sopockiego molo”, podczas którego zostanie przypieczętowana kapitulacja Polski wobec agresywnej polityki Moskwy. Oczywiście, należy do tego doliczyć permanentny kryzys na linii rząd – pałac. Groźniejsze byłyby jednak negatywne skutki dla pozycji Polski w Europie. O tym, że zrobiono by potem wszystko, żeby było tak jak było, nie trzeba chyba nikogo przekonywać. Dziś Polska ma potencjał gospodarczy i polityczny, a także militarny, by nie dać się zepchnąć do roli pomagiera w kluczowych interesach Berlina i Brukseli. Dlatego wygrana Andrzeja Dudy jest tak ważna dla bliższej i dalszej przyszłości Polski. I dlatego sam Prezydent, jak i jego sztab, muszą aż do ogłoszenia wyniku wyborów zachowywać się i działać tak, jakby poparcie dla jego kontrkandydatów było dziś większe niż dla urzędującego prezydenta.


 

POLECANE
RPO chce wstrzymania prac nad nowelizacją ustawy o ochronie zdrowia psychicznego. Ingeruje w wolność obywateli z ostatniej chwili
RPO chce wstrzymania prac nad nowelizacją ustawy o ochronie zdrowia psychicznego. "Ingeruje w wolność obywateli"

Rzecznik Praw Obywatelskich Marcin Wiącek zwrócił się do minister zdrowia, aby rozważyła wstrzymanie prac nad zmianami w ustawie o ochronie zdrowia psychicznego. Według RPO projekt w sposób nieuzasadniony i nadmierny ingeruje w prawa i wolności obywatelskie.

Przed Pałacem Prezydenckim stanie bożonarodzeniowa stajenka z ostatniej chwili
Przed Pałacem Prezydenckim stanie bożonarodzeniowa stajenka

Przed Pałacem Prezydenckim w Warszawie pojawi się w tym roku bożonarodzeniowa stajenka. To symboliczny gest nawiązujący do chrześcijańskich korzeni Polski i świątecznej tradycji. Informację przekazał szef gabinetu prezydenta Paweł Szefernaker.

Szokująca afera w Portugalii. Były wiceminister miał produkować i rozpowszechniać pornografię dziecięcą z ostatniej chwili
Szokująca afera w Portugalii. Były wiceminister miał produkować i rozpowszechniać pornografię dziecięcą

W domu byłego wiceministra sprawiedliwości Paulo Abreu dos Santosa policja znalazła pliki z blisko 600 materiałami zawierającymi dziecięcą pornografię, które polityk posiadał w komputerze, telefonie oraz na dyskach zewnętrznych – przekazały we wtorek portugalskie służby policyjne cytowane przez CNN Portugal.

Ford traci 19,5 mld dolarów na „elektrykach”. Wraca do aut spalinowych Wiadomości
Ford traci 19,5 mld dolarów na „elektrykach”. Wraca do aut spalinowych

Ford zmienia strategię rozwoju. Amerykański koncern przyznaje się do 19,5 mld dolarów strat na projektach samochodów elektrycznych, zamyka kluczowe inwestycje i rezygnuje z dużych modeli EV. Zamiast tego stawia ponownie na auta benzynowe i hybrydowe.

Nowe oświadczenie szefa BBN. ''Postępowanie w SKW i działania prokuratury to farsa'' z ostatniej chwili
Nowe oświadczenie szefa BBN. ''Postępowanie w SKW i działania prokuratury to farsa''

Nie milkną echa głośnej publikacji "Gazety Wyborczej", w której ujawniono wrażliwe dane medyczne Sławomira Cenckiewicza. Szef BBN wydał nowe oświadczenie, w którym odniósł się do reakcji SKW i prokuratury na ujawnienie jego danych.

UOKiK wydał pilny komunikat dla klientów Pekao SA z ostatniej chwili
UOKiK wydał pilny komunikat dla klientów Pekao SA

Prezes UOKiK nałożył łącznie blisko 119 mln zł kary na Bank Polska Kasa Opieki SA i Pekao Bank Hipoteczny SA za niezgodne z prawem utrudnianie korzystania z wakacji kredytowych – poinformował w środę Urząd. Banki zostały też zobowiązane do poinformowania o naruszeniach wszystkich poszkodowanych.

Sensacyjne wyniki sondażu. Partia Grzegorza Brauna trzecią siłą w Sejmie z ostatniej chwili
Sensacyjne wyniki sondażu. Partia Grzegorza Brauna trzecią siłą w Sejmie

Według najnowszego sondażu OGB opublikowanego w środę ugrupowanie Grzegorza Brauna zanotowało rekordowe poparcie i wyprzedziło Konfederację, zajmując trzecie miejsce w zestawieniu. Pierwsze miejsce zajmuje Koalicja Obywatelska, a drugie – Prawo i Sprawiedliwość.

Ważny komunikat dla mieszkańców Wrocławia z ostatniej chwili
Ważny komunikat dla mieszkańców Wrocławia

Dobra wiadomość dla pasażerów MPK we Wrocławiu. Po udanych testach do normalnej eksploatacji włączono mijankę tramwajową na ul. Przyjaźni. Zmiana ma poprawić płynność ruchu i skrócić czas oczekiwania tramwajów na jednotorowym odcinku w kierunku Kleciny.

Trump ogłasza blokadę Wenezueli. USA uderzają w tankowce z ropą z ostatniej chwili
Trump ogłasza blokadę Wenezueli. USA uderzają w tankowce z ropą

Prezydent USA Donald Trump ogłosił we wtorek blokadę objętych sankcjami tankowców, które wpływają do portów Wenezueli i wypływają z nich. Oświadczył, że reżim Nicolasa Maduro w Wenezueli to „zagraniczna organizacja terrorystyczna”.

Beata Szydło krytykuje propozycję KE ws. aut spalinowych: „To gospodarcza katastrofa” Wiadomości
Beata Szydło krytykuje propozycję KE ws. aut spalinowych: „To gospodarcza katastrofa”

Beata Szydło na X skomentowała ostatnie doniesienia medialne o tym, że „Komisja Europejska rezygnuje z zakazu aut spalinowych od 2035 roku”. Jak podkreśliła europoseł PiS, nowe regulacje KE nadal zagrażają europejskiemu przemysłowi samochodowemu.

REKLAMA

[Felieton "TS"] Grzegorz "GrzechG" Gołębiewski: Kluczowe, majowe wybory

Nie było jeszcze wyborów w Polsce, które decydowałyby praktycznie o być albo nie być opozycji, a także o być albo nie być suwerennej pozycji Polski w Europie
/ pixabay
Jeśli Prawo i Sprawiedliwość (co dziś mało prawdopodobne) wycofałoby się z kluczowych zapisów projektu ustawy o sądach powszechnych, w imię jakichś ważniejszych celów strategicznych i różnorakich nacisków, to po wygranej Andrzeja Dudy w majowych wyborach batalia o przyszłość Polski i tak nie ustanie – zarówno w kraju, jak i zagranicą. Dlatego nie warto się już cofać nawet o krok, ponieważ celem strategicznym sił nieprzyjaznych Polsce jest ubezwłasnowolnienie polityczne naszego kraju przy wsparciu rodzimej opozycji. „Praworządność” jest tu tylko pretekstem, o czym chyba wszyscy już wiedzą. Wygrana Andrzeja Dudy – dziś bardzo realna – jest kluczowa w batalii o suwerenność Polski i podmiotowość w Unii Europejskiej, ponieważ pozwoli utrzymać jednolitą politykę wewnętrzną i zewnętrzną. Aż strach pomyśleć, co by się stało, gdyby wygrał którykolwiek z kontrkandydatów obecnego prezydenta, skoro Marszałek Senatu z PO próbuje budować alternatywne państwo, a co dopiero, gdyby to była głowa państwa, na przykład z PO. Druga kadencja dla Andrzeja Dudy to także jasna polityka w stosunku do coraz bardziej agresywnej wobec nas Rosji i realna polityka wobec instytucji europejskich. To także nieuchronne przemeblowanie w opozycji, łącznie z wygenerowaniem nowej formacji politycznej na gruzach Platformy Obywatelskiej. Z wielu, bardzo wielu powodów te wybory zdecydują o tym, jak będzie się rozwijała Polska w latach dwudziestych XXI wieku.
 
Dlaczego? Bo kolejne trzy lata rządów Zjednoczonej Prawicy i pięć lat prezydentury Andrzeja Dudy pozwolą zakończyć wszystkie kluczowe reformy państwa, umocnią też realną, partnerską politykę wobec Zachodu i niewchodzenie w jakiekolwiek alianse z Putinem. Rosja, nawet bez Putina, się nie zmieni, a na pewno nie zmieni się jej polityka wobec Polski, ponieważ marzeniem Moskwy była i jest ponowna wasalizacja naszego kraju albo wręcz jego zniknięcie jako suwerennego  państwa z mapy Europy. Obecnie może to się wydawać wręcz nierealne, ale Europa jest dziś w głębokim kryzysie społecznym i duchowym, a Rosja nie ukrywa już nawet swoich dalekosiężnych, imperialnych celów wobec całego kontynentu. Co gorsza, w sytuacji kryzysu strategicznego Berlin wybierze Moskwę, a nie Polskę czy nawet Waszyngton. Oczywiście, można powiedzieć, że i dziś relacje Merkel z Putinem są dużo ważniejsze dla kanclerz niż relacje z Morawieckim czy Dudą, ale póki co mamy jeszcze względny balans polityczny w środkowej Europie, głównie dzięki obecności wojsk amerykańskich.
 
Jeśli doszłoby jednak do wygranej Małgorzaty Kidawy-Błońskiej w II turze wyborów, to wszystkie negatywne scenariusze dla Polski nabiorą jedynie rozpędu. Tak jak było to do 2015 roku, polityka zagraniczna Polski będzie jedynie funkcją polityki niemieckiej, a w relacjach z Rosją można się spodziewać „nowego sopockiego molo”, podczas którego zostanie przypieczętowana kapitulacja Polski wobec agresywnej polityki Moskwy. Oczywiście, należy do tego doliczyć permanentny kryzys na linii rząd – pałac. Groźniejsze byłyby jednak negatywne skutki dla pozycji Polski w Europie. O tym, że zrobiono by potem wszystko, żeby było tak jak było, nie trzeba chyba nikogo przekonywać. Dziś Polska ma potencjał gospodarczy i polityczny, a także militarny, by nie dać się zepchnąć do roli pomagiera w kluczowych interesach Berlina i Brukseli. Dlatego wygrana Andrzeja Dudy jest tak ważna dla bliższej i dalszej przyszłości Polski. I dlatego sam Prezydent, jak i jego sztab, muszą aż do ogłoszenia wyniku wyborów zachowywać się i działać tak, jakby poparcie dla jego kontrkandydatów było dziś większe niż dla urzędującego prezydenta.



 

Polecane