Kiedy Polacy z Chin wrócą do kraju? Minister Zdrowia: "Sytuacja jest bardzo dynamiczna"

Współpracujemy w tym zakresie z Unią Europejską, z Francją. Przygotowujemy ten transport w najbliższych dniach
- zadeklarował. Łukasz Szumowski podkreślił, że transport zostanie zapewniony niezależnie od tego, czy przebywający w Chinach Polacy zarazili się koronawirusem, czy też nie.
To się okaże dopiero po badaniach. Mamy przygotowane oddziały zakaźne na przyjęcie tych Polaków. Mamy przygotowaną logistykę transportu. Jesteśmy gotowi
- podkreślił Szumowski, zapewniając jednocześnie, że jak dotąd, nie stwierdzono jeszcze w naszym kraju obecności koronawirusa.
Tak jak już mówiłem, z czasem ten wirus się pojawi. Nie będzie to jednak dla nas zaskoczeniem, nie będzie to dla nas wydarzeniem nadzwyczajnym. Jesteśmy gotowi, wszystkie oddziały zakaźne mają wprowadzone instrukcje oraz procedury przyjmowania pacjentów z zakażeniami, w tym zakażeniami koronawirusem
- zapewnił minister.
Łukasz Szumowski stwierdził, że w obecnej chwili nie da się jeszcze ocenić, jak wiele osób będzie wymagało ewakuacji z Chin.
Sytuacja jest bardzo dynamiczna
- przyznał, informując, że jak dotąd chęć wylotu z Chin wyraziło 30 Polaków.
cwp/TVN24