"Wyborcza": "Disco polo to emanacja pornopolityki PiS i schamiałego Polaka"

Disco polo to emanacja pornopolityki PiS i schamiałego Polaka
Janusze mówią w sposób niechlujny i wulgarny, kopią dołki pod sąsiadem, chodzą w skarpetach i klapkach, piją "kapuczynę". Z jakichś powodów pieścimy się wizją schamiałego Polaka - uważa Tomasz Kozłowski
- czytamy w publikacji "GW", która przedstawia rozmowę Grzegorza Giedrysa z dr. Tomaszem Kozłowskim - socjologiem kultury, wykładowcą na Uniwersytecie SWPS, eseistą, autorem książek.
Z jakichś powodów pieścimy się wizją schamiałego Polaka. Nie inaczej jest w popularnych kabaretach, które nieustannie naigrywają się z naszych przywar. W Polsce stworzono patostreamy, czyli internetową transmisję na żywo z form bytowania patologii. Ten pomysł zdobył szczyty popularności. Myślę, że moda na disco polo wpisuje się w ten dziwaczny nurt uwielbienia prostactwa (...) Żenuje mnie, że disco polo jest nieodłącznym elementem „Wiadomości”. Nie uwierzyłbym kilka lat temu, że to w ogóle możliwe
- twierdzi Kozłowski na łamach "Wyborczej".
źródło: torun.wyborcza.pl, dorzeczy.pl
raw
#REKLAMA_POZIOMA#
