Kamil Grover: Uroczystości AUSCHWITZ 2020 - czyli PRZYGNĘBIAJĄCE REFLEKSJE

Dlaczego zatem taką szczególną wagę przywiązujemy do Holokaustu? Otóż dlatego, że wydarzył się w sercu Europy i został b.dobrze udokumentowany. Ponadto rozsiane po świecie żydowskie wspólnoty, dołożyły wszelkich starań (a dysponują różnorodnymi mechanizmami wpływu), aby przekaz właśnie o tym ludobójstwie, stał się trwałym elementem globalnej świadomości. Ma to niewątpliwie pozytywne znaczenie dla Żydów jako całości, stanowiąc także przestrogę dla świata, aby podobne masowe zbrodnie, nigdy już się nie powtórzyły. Są jednak i konsekwencje negatywne. Chodzi o to, że żałobny kir Holokaustu, skutecznie zasłania i wypiera pamięć o innych ludobójstwach. I jest to dramatycznie niesprawiedliwe. Przede wszystkim wobec niezliczonych, zapomnianych ofiar.
 Kamil Grover: Uroczystości AUSCHWITZ 2020 - czyli PRZYGNĘBIAJĄCE REFLEKSJE
/ screen YT
Część I
Ostrzegam, że będzie to post dla ‘wytrwałych’. Dlatego udostępniam go w kilku częściach.Trudno, ale nie sposób inaczej, ponieważ temat jest wieloaspektowy, doniosły moralnie i obrosły nie tylko emocjami, lecz także bez ogródek wykorzystywany propagandowo i politycznie. Myślę wszakże, iz warto poświecić parę minut na jego odczytanie.

Wstęp.

Jestem świadom ogromnej tragedii Holokaustu. I jestem pełen współczucia dla Żydów. HOLOKAUST bez wątpienia zasługuje na trwałe upamiętnienie. Jest to bezsporne. I to pomimo tego, że w XX stuleciu byliśmy świadkami ludobójstw na większą skalę. Bowiem nie tylko Żydzi doświadczyli dramatu narodowej katastrofy. Równie brutalnie Niemcy rozprawili się z Romami (procentowo ich ofiary były nawet liczniejsze). Koniecznie trzeba także wskazać na zapomniany Hołodmor na Ukrainie (spowodował śmierć ok. 6–10 mln), przy czym śmierć ta została wywołana ‘metodą’ nieporównanie bardziej okrutną, od śmierci w komorach z Cyklonem B. Ludobójstwo spotkało także Ormian podczas rzezi dokonanej przez Turków oraz wiele małych narodów w ZSRR( niektóre wręcz przestały istnieć). Podobnie działo się w Kambodży, gdzie wymordowano połowę populacji(z kobietami i dziecmi). No i nade wszystko całościowe zbrodnie komunizmu, które spowodowały śmieć 94 mln w tym 65 mln w Chinach i 20 w ZSRR. Czyli wielokroć więcej aniżeli nazistowskie ludobójstwa. Również i obecnie zdarzają się porównywalne dramaty. Przecież liczba ofiar poniesionych w 1994 przez Tutsi z rąk siepaczy Hutu tylko dlatego, że 'byli Tutsi', grubo przekracza milion, co stanowiło 2/3 całej ich populacji. A dzieci doznały tam okrucieństw, jakich nie dopuszczali się nawet Niemcy. Co różni te tragedie od Holokaustu? To mianowicie, że globalna pamięć obejmuje w zasadzie tylko Żydów i ich cierpienie. A także i to, że inne narody nie licytują się 'na cierpienie'. Nie domagają się od świata skupiania uwagi na ich losie. Nie wywodzą także ze swoich tragedii roszczeń finansowych. Jednak czymś jeszcze bardziej zdumiewającym (i na co zgodzić się nie można), jest wyprowadzanie z Holokaustu jakichś szczególnych praw i przywilejów. I to kosztem innych. Np. kosztem okupacji, terroru i wypędzania z zajmowanej ziemi palestyńskich autochtonów, którzy nie ponoszą żadnej winy za Holokaust.

Dlaczego zatem taką szczególną wagę przywiązujemy do Holokaustu? Otóż dlatego, że wydarzył się w sercu Europy i został b.dobrze udokumentowany. Ponadto rozsiane po świecie żydowskie wspólnoty, dołożyły wszelkich starań (a dysponują różnorodnymi mechanizmami wpływu), aby przekaz właśnie o tym ludobójstwie, stał się trwałym elementem globalnej świadomości. Ma to niewątpliwie pozytywne znaczenie dla Żydów jako całości, stanowiąc także przestrogę dla świata, aby podobne masowe zbrodnie, nigdy już się nie powtórzyły. Są jednak i konsekwencje negatywne. Chodzi o to, że żałobny kir Holokaustu, skutecznie zasłania i wypiera pamięć o innych (wyżej wskazanych) ludobójstwach. I jest to dramatycznie niesprawiedliwe. Przede wszystkim wobec niezliczonych, zapomnianych ofiar. Ponadto pomijanie i wręcz zapominanie o ZBRODNIACH KOMUNIZMU sprawia, że reaktywacja tej przestępczej ideologii w zmodyfikowanej postaci, staje się o wiele bardziej możliwa od nawrotu nazizmu. Owszem, odnotowujemy wiele tego dowodów już obecnie (putinowski antydemokratyczny imperializm czy tryumfalny pochód marksizmu kulturowego niszczącego narodową tożsamość i fundamenty zachodniej cywilizacji, bez użycia czołgów i armat)

A teraz AD REM.
Ograniczę się jedynie do dwu wystąpień. A mianowicie ocalonego z Zagłady Mariana Turskiego oraz Przewodniczącego WJC Ronalda Laudera (do Laudera odniosę się w drugiej części posta). Prześledzmy zatem te wystąpienia.

1. Marian Turski de domo - Mosze Tubowicz.
Przyznaję, że Marian to skromna, ujmująca postać, a jego świadectwo było charyzmatyczne i głęboko poruszające. Jakie mam zatem zastrzeżenia? A więc po kolei:
- Mówca podkreślił, że "żydowska mniejszość, która wydała Einsteina, Nelly Sachs, Heinricha Heinego,Mendelssohnów itd” została przez nazistów wypchnięta poza nawias społeczeństwa. Co do nazistów – zgoda. Oni zionęli biologiczną wręcz nienawiścią do Żydów. Dla nich nie było 'okoliczności łagodzących'. Ostrze nazistowskiego antysemityzmu było bezlitosne. Chodzi mi zatem o coś innego. Otóż Żydzi gdy są poddawani krytyce - również tej obecnej - b.chętnie przywołują swoje zasługi w wielu obszarach oraz nazwiska wybitnych przedstawicieli (w dziedzinie nauki, kultury etc) sugerując, że ich dokonania są niedoceniane. Być może nawet rodzą u Gojów kompleks niższości, a więc i zazdrość połączoną z niechęcią. Nieprawda. Cenimy Żydów za ich niewątpliwy wkład w naszą cywilizację. Polacy kochają Tuwima, Staffa, Brzechwę, Rubinsteina i wielu, wielu innych No, a wskazany przez Turskiego Einstein, cieszy się prawdziwym kultem nie tylko wśród ludzi nauki, ale i w powszechnym odbiorze. Stał się wręcz globalnym idolem masowej kultury. Symbolem mądrości i intelektu. Nie jestem pewien czy ktokolwiek poza Szekspirem, może się z nim mierzyć ‘na popularność’. Zatem jeśli już poszukiwać zródeł niechęci do Żydów, to Turski wskazał niewłaściwy adres. Tym, co tę niechęć generowało byli w przeszłości osobnicy w rodzaju Rotszyldów oraz podobni im bezwzględni 'władcy pieniądza', budzący wrogość nawet u ich rodaka K. Marksa. No, a obecnie w powszechnym odbiorze w zbliżony sposób reaguje się na Sorosa, medialnego giganta Murdocha, finansowych banksterów w rodzaju Roberta Maxwella czy Bernarda Madoffa, a wreszcie choćby naszego ulubionego ‘globalnego cenzora’ – Zuckerberga. Co ich łączy? Wszyscy osiągnęli życiowy i finansowy sukces drogą oszustwa. Zatem niechęć do Żydów nie ma nic wspólnego z ich osiągnięciami na niwie kultury i nauki, ponieważ właśnie za te osiągnięcia ich cenimy.

- Kolejną nutą pobrzmiewającą u Turskiego (już trochę obsesyjnie), było podkreślanie znaczenia mniejszości etnicznych. Bowiem robienie z tych mniejszości jakoby ‘zbiorowej ofiary’ zachodniej demokracji, jest kompletną niedorzecznością. Logika jaką Turski proponuje, prowadzić może wręcz do ‘demokracji na opak’ i uznania, że to mniejszość powinna mieć decydujący głos w różnych, ważnych sprawach społecznych. Jesteśmy zresztą tego świadkami już obecnie. Przecież pozycja ‘tęczowej mniejszości’ jest w wielu krajach silniejsza niż heteronormatywnej większości. Za obsceniczne i perwersyjne obnażanie się w miejscach publicznych podczas parad "gejowskiej dumy” (prawda jak to pięknie brzmi?) nikt z tęczowych nie został nawet zatrzymany. Natomiast za noszenie krzyżyka na szyi lub wyrażanie chrześcijańskich poglądów można stracić pracę albo zamknąć sobie drogę kariery (np.brytyjska pielęgniaraka i norweska prezenterka TV, czy włoski kandydat na członka Komisji Europejskiej R. Buttiglione). A za obronę Dekalogu/cytowanie Biblii/, trafić nawet do więzienia (szwedzki pastor). Czy wyobrażacie sobie podobne sankcje wobec osób LGBT??? Krótko mówiąc Turski wpisuje się w nurt ideologiczny Szkoły Frankfurckiej i podobnych instytucji (np. Sztokholmski Instytut Pandeia), których celem jest rozbijanie struktur społecznych w państwach narodowych. Z jednym wyjątkiem. Izrael, może pozwolić sobie na przyjęcie ustawy o "Izraelu - Państwie Narodu Żydowskiego” (BTW słyszycie ‘cały ten zgiełk’ gdyby polski Sejm poszedł tym tropem?). Przy czym Turski zdaje się zupełnie nie dostrzegać głęboko destruktywnego wpływu ideologii wyznawanej przez te mniejszości na fundamentalne wartości na jakich oparta była (i powinna być) zachodnia cywilizacja. Chodzi nie tylko o mniejszości seksualne. Chodzi także o etniczne. Np żydowska diaspora i jej aktywiści w USA murem popierają wszystko to, co najbardziej szkodzi Ameryce . Przecież gremialnie poparli w wyborach prezydenckich Hillary, a obecnie stanowią szpicę antytrumpowskiej - oszalałej jak nasi Totalsi - opozycji. Opozycji wobec wybranego głosami większości Prezydenta, który zamierza odbudować tożsamość Ameryki opartą na etosie Ojców Założycieli; patriotyzmie i jej najlepszych tradycjach oraz wartościach wywodzonych z chrześcijaństwa.Odnotujmy w tym miejscu, że Turski odwołując się do własnego pobytu w USA, nie omieszkał ‘przestrzec Ameryki’ przed ‘powtórką z Auschwitz’. Gdzie? Ano w USA właśnie!!!. Powiedział do Amerykanów "To może być u was. Jeżeli się łamie prawa obywatelskie, jeżeli NIE DOCENIA SIĘ PRAW MNIEJSZOŚCI , jeżeli się je likwiduje (...) wtedy to się może zdarzyć”. A więc Zagłada Żydów w USA??? To zakrawa na paranoję. A jednak DOKŁADNIE w tym momencie publiczność obecna na sali, przerwała wypowiedz Turskiego (jedyny taki przypadek w trakcie przemówień) nagradzając tę frazę gromkimi brawami. Oczywiście większość audytorium stanowili Żydzi – w tym amerykańscy.

- Następnie Turski skupił się na OBOJĘTNOŚCI. Odmieniał to pojęcie wielowariantowo. Apelował "nie bądźcie obojętni, jeżeli widzicie kłamstwa historyczne. Nie bądźcie obojętni, kiedy widzicie, że przeszłość jest naciągana do aktualnych potrzeb polityki” itd, itp.
I kto to mówi? Człowiek, który jest w zarządzie stowarzyszenia wspierającego Żydowski Instytut Historyczny w Warszawie. Czyli ten sam Instytut, który jest prawdziwą wylęgarnią historycznych przekłamań i antypolonizmu. To jeden z jego dyrektorów – Żbikowski – przebił w niektórych swoich wypowiedziach T.Grossa, a dr Alina Cała stwierdziła wręcz, że "Polacy są odpowiedzialni za śmierć wszystkich 3 mln polskich Żydów. Bo ludzie ci zostali skoncentrowani w gettach, wywiezieni do obozów i wymordowani przy bierności polskich sąsiadów. A jak uciekali, byli wyłapywani przez chłopów”.
Trudno uwierzyć, ale ta wypowiedz to autentyk (vide link)https://www.rp.pl/artykul/310528-Polacy-jako-narod--nie-zdali-egzaminu-.html .

- Mam więc pytanie do Turskiego – jak się to ma do jego apelu (powtórzę go) - "Nie bądźcie OBOJĘTNI, jeżeli widzicie KŁAMSTWA historyczne..”??? Jak zatem godzi on w swoim sumieniu ten apel z całkowitą własną OBOJĘTNOŚCIĄ na tą niebywale oszczerczą i absurdalnie kłamliwą wypowiedz dr Cała??? Nie słyszałem bowiem by na nią zareagował. W tej sytuacji jego ‘apel’ to coś więcej niż manipulacja. To jakieś kompletne moralne rozdwojenie jazni!!!

- Na zakończenie rozważań o wstąpieniu Turskiego jeszcze krótka notka biograficzna. Nie abym zamierzał ‘judzić’, ale dlatego, że wiele wyjaśnia. Otóż to, że przeżył on obóz koncentracyjny, nie czyni go samo przez się autorytetem moralnym. Przypomnijmy bowiem, że obecnie potępia system totalitarny, którego padł ofiarą, Jednak zaraz po zakończeniu wojny, sam czynnie brał udział w budowie kolejnego nieludzkiego systemu totalitarnego. Od 1945 działał w młodzieżowej przybudówce PPR, a następnie pracował w Wydziale Propagandy i Prasy PZPR, a od 1958 został członkiem redakcji tygod.Polityka, będącego wówczas organem prasowym PZPR i tubą ideologiczną komunistycznych elit. Zatem sam bezpośrednio lub pośrednio przyczynił się do umacniania tego systemu. Wydaje mi się WIĘC, że ze względów etycznych, nie powinien wypowiadać się za innych ocalałych, posiadających (w przeciwieństwie do niego) kręgosłup moralny.

(Część II za jakiś czas. Mam nadzieję, że wkrótce) 

Kamil Grover

Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Wojna wybuchnie w ciągu godziny. Niepokojące doniesienia niemieckiego dziennika z ostatniej chwili
"Wojna wybuchnie w ciągu godziny". Niepokojące doniesienia niemieckiego dziennika

Jeśli przywódcy Republiki Serbskiej - większościowo serbskiej części Bośni i Hercegowiny - ogłoszą secesję, w ciągu godziny wybuchnie w kraju wojna - ostrzega niemiecki dziennik "Die Welt".

Burza w Pałacu Buckingam. Samotna podróż księcia Harry'ego z ostatniej chwili
Burza w Pałacu Buckingam. Samotna podróż księcia Harry'ego

Media obiegły informacje dotyczące księcia Harry'ego, który podjął ważną decyzję. Arystokrata pojawi się w Wielkiej Brytanii, jednak wizyta ta może nie spełnić oczekiwań wielu osób.

Trzyletnia dziewczynka w szpitalu. 23-latek usłyszał zarzuty z ostatniej chwili
Trzyletnia dziewczynka w szpitalu. 23-latek usłyszał zarzuty

Zarzuty fizycznego znęcania się nad trzyletnią dziewczynką usłyszał 23-latek, który w piątek został zatrzymany przez policję w Wejherowie po tym, gdy dziecko trafiło do szpitala. Prokuratura przygotowuje wniosek o tymczasowe aresztowanie mężczyzny.

Strajk na największym lotnisku w Wielkiej Brytanii z ostatniej chwili
Strajk na największym lotnisku w Wielkiej Brytanii

Jutro rozpocznie się czterodniowy strajk na najbardziej ruchliwym i popularnym lotnisku w Wielkiej Brytanii. Swoje niezadowolenie dotyczące warunków pracy wyrazić mają funkcjonariusze Straży Granicznej. O szczegółach poinformował związek zawodowy PCS.

Siatkarze Jastrzębskiego Węgla mistrzami Polski z ostatniej chwili
Siatkarze Jastrzębskiego Węgla mistrzami Polski

Siatkarze Jastrzębskiego Węgla wywalczyli czwarty w historii i drugi z rzędu tytuł mistrza Polski. W niedzielę pokonali u siebie Aluron CMC Wartę Zawiercie 3:1 25:19, 21:25, 25:23, 25:18) w trzecim decydującym meczu finałowym i wygrali tę rywalizację 2-1.

Dużo się dzieje. Niepokojące doniesienia z Pałacu Buckingham z ostatniej chwili
"Dużo się dzieje". Niepokojące doniesienia z Pałacu Buckingham

Ostatnie tygodnie w Pałacu Buckingham nie należały do spokojnych. Zarówno członkowie rodziny królewskiej, jak i poddani martwią się o księżną Kate i króla Karola III, którzy zmagają się z chorobą nowotworową. W sprawie żony księcia Williama pojawiły się nowe informacje.

To byłaby rewolucja. Deklaracja premier Włoch przed wyborami do PE z ostatniej chwili
"To byłaby rewolucja". Deklaracja premier Włoch przed wyborami do PE

Premier Włoch Giorgia Meloni ogłosiła w niedzielę, że będzie "jedynką" na wszystkich listach swej macierzystej partii Bracia Włosi w wyborach do Parlamentu Europejskiego w czerwcu.

Rekord sprzedaży. Chodzi o przedmiot z Titanica z ostatniej chwili
Rekord sprzedaży. Chodzi o przedmiot z Titanica

W Anglii odbyła się licytacja, na której pojawił się złoty zegarek kieszonkowy, który niegdyś należał do Johna Jacoba Astora, jednego z najbogatszych pasażerów Titanica. Zegarek, który przetrwał katastrofę, został odnowiony, a następnie sprzedany za rekordową sumę - aż sześciokrotność ceny wywoławczej.

Padłem. Znany aktor w szpitalu z ostatniej chwili
"Padłem". Znany aktor w szpitalu

Media obiegła niepokojąca informacja dotycząca znanego aktora Macieja Stuhra. Na swoim profilu na Instagramie poinformował, że trafił na SOR.

Szydło: Tusk powie Polakom to, co chcą teraz usłyszeć z ostatniej chwili
Szydło: Tusk powie Polakom to, co chcą teraz usłyszeć

– Tusk nie będzie teraz wprost popierał paktu migracyjnego czy pomysłów z opodatkowaniem państw członkowskich, a w tym kierunku to wszystko zmierza – uważa była premier, a obecnie europoseł PiS Beata Szydło.

REKLAMA

Kamil Grover: Uroczystości AUSCHWITZ 2020 - czyli PRZYGNĘBIAJĄCE REFLEKSJE

Dlaczego zatem taką szczególną wagę przywiązujemy do Holokaustu? Otóż dlatego, że wydarzył się w sercu Europy i został b.dobrze udokumentowany. Ponadto rozsiane po świecie żydowskie wspólnoty, dołożyły wszelkich starań (a dysponują różnorodnymi mechanizmami wpływu), aby przekaz właśnie o tym ludobójstwie, stał się trwałym elementem globalnej świadomości. Ma to niewątpliwie pozytywne znaczenie dla Żydów jako całości, stanowiąc także przestrogę dla świata, aby podobne masowe zbrodnie, nigdy już się nie powtórzyły. Są jednak i konsekwencje negatywne. Chodzi o to, że żałobny kir Holokaustu, skutecznie zasłania i wypiera pamięć o innych ludobójstwach. I jest to dramatycznie niesprawiedliwe. Przede wszystkim wobec niezliczonych, zapomnianych ofiar.
 Kamil Grover: Uroczystości AUSCHWITZ 2020 - czyli PRZYGNĘBIAJĄCE REFLEKSJE
/ screen YT
Część I
Ostrzegam, że będzie to post dla ‘wytrwałych’. Dlatego udostępniam go w kilku częściach.Trudno, ale nie sposób inaczej, ponieważ temat jest wieloaspektowy, doniosły moralnie i obrosły nie tylko emocjami, lecz także bez ogródek wykorzystywany propagandowo i politycznie. Myślę wszakże, iz warto poświecić parę minut na jego odczytanie.

Wstęp.

Jestem świadom ogromnej tragedii Holokaustu. I jestem pełen współczucia dla Żydów. HOLOKAUST bez wątpienia zasługuje na trwałe upamiętnienie. Jest to bezsporne. I to pomimo tego, że w XX stuleciu byliśmy świadkami ludobójstw na większą skalę. Bowiem nie tylko Żydzi doświadczyli dramatu narodowej katastrofy. Równie brutalnie Niemcy rozprawili się z Romami (procentowo ich ofiary były nawet liczniejsze). Koniecznie trzeba także wskazać na zapomniany Hołodmor na Ukrainie (spowodował śmierć ok. 6–10 mln), przy czym śmierć ta została wywołana ‘metodą’ nieporównanie bardziej okrutną, od śmierci w komorach z Cyklonem B. Ludobójstwo spotkało także Ormian podczas rzezi dokonanej przez Turków oraz wiele małych narodów w ZSRR( niektóre wręcz przestały istnieć). Podobnie działo się w Kambodży, gdzie wymordowano połowę populacji(z kobietami i dziecmi). No i nade wszystko całościowe zbrodnie komunizmu, które spowodowały śmieć 94 mln w tym 65 mln w Chinach i 20 w ZSRR. Czyli wielokroć więcej aniżeli nazistowskie ludobójstwa. Również i obecnie zdarzają się porównywalne dramaty. Przecież liczba ofiar poniesionych w 1994 przez Tutsi z rąk siepaczy Hutu tylko dlatego, że 'byli Tutsi', grubo przekracza milion, co stanowiło 2/3 całej ich populacji. A dzieci doznały tam okrucieństw, jakich nie dopuszczali się nawet Niemcy. Co różni te tragedie od Holokaustu? To mianowicie, że globalna pamięć obejmuje w zasadzie tylko Żydów i ich cierpienie. A także i to, że inne narody nie licytują się 'na cierpienie'. Nie domagają się od świata skupiania uwagi na ich losie. Nie wywodzą także ze swoich tragedii roszczeń finansowych. Jednak czymś jeszcze bardziej zdumiewającym (i na co zgodzić się nie można), jest wyprowadzanie z Holokaustu jakichś szczególnych praw i przywilejów. I to kosztem innych. Np. kosztem okupacji, terroru i wypędzania z zajmowanej ziemi palestyńskich autochtonów, którzy nie ponoszą żadnej winy za Holokaust.

Dlaczego zatem taką szczególną wagę przywiązujemy do Holokaustu? Otóż dlatego, że wydarzył się w sercu Europy i został b.dobrze udokumentowany. Ponadto rozsiane po świecie żydowskie wspólnoty, dołożyły wszelkich starań (a dysponują różnorodnymi mechanizmami wpływu), aby przekaz właśnie o tym ludobójstwie, stał się trwałym elementem globalnej świadomości. Ma to niewątpliwie pozytywne znaczenie dla Żydów jako całości, stanowiąc także przestrogę dla świata, aby podobne masowe zbrodnie, nigdy już się nie powtórzyły. Są jednak i konsekwencje negatywne. Chodzi o to, że żałobny kir Holokaustu, skutecznie zasłania i wypiera pamięć o innych (wyżej wskazanych) ludobójstwach. I jest to dramatycznie niesprawiedliwe. Przede wszystkim wobec niezliczonych, zapomnianych ofiar. Ponadto pomijanie i wręcz zapominanie o ZBRODNIACH KOMUNIZMU sprawia, że reaktywacja tej przestępczej ideologii w zmodyfikowanej postaci, staje się o wiele bardziej możliwa od nawrotu nazizmu. Owszem, odnotowujemy wiele tego dowodów już obecnie (putinowski antydemokratyczny imperializm czy tryumfalny pochód marksizmu kulturowego niszczącego narodową tożsamość i fundamenty zachodniej cywilizacji, bez użycia czołgów i armat)

A teraz AD REM.
Ograniczę się jedynie do dwu wystąpień. A mianowicie ocalonego z Zagłady Mariana Turskiego oraz Przewodniczącego WJC Ronalda Laudera (do Laudera odniosę się w drugiej części posta). Prześledzmy zatem te wystąpienia.

1. Marian Turski de domo - Mosze Tubowicz.
Przyznaję, że Marian to skromna, ujmująca postać, a jego świadectwo było charyzmatyczne i głęboko poruszające. Jakie mam zatem zastrzeżenia? A więc po kolei:
- Mówca podkreślił, że "żydowska mniejszość, która wydała Einsteina, Nelly Sachs, Heinricha Heinego,Mendelssohnów itd” została przez nazistów wypchnięta poza nawias społeczeństwa. Co do nazistów – zgoda. Oni zionęli biologiczną wręcz nienawiścią do Żydów. Dla nich nie było 'okoliczności łagodzących'. Ostrze nazistowskiego antysemityzmu było bezlitosne. Chodzi mi zatem o coś innego. Otóż Żydzi gdy są poddawani krytyce - również tej obecnej - b.chętnie przywołują swoje zasługi w wielu obszarach oraz nazwiska wybitnych przedstawicieli (w dziedzinie nauki, kultury etc) sugerując, że ich dokonania są niedoceniane. Być może nawet rodzą u Gojów kompleks niższości, a więc i zazdrość połączoną z niechęcią. Nieprawda. Cenimy Żydów za ich niewątpliwy wkład w naszą cywilizację. Polacy kochają Tuwima, Staffa, Brzechwę, Rubinsteina i wielu, wielu innych No, a wskazany przez Turskiego Einstein, cieszy się prawdziwym kultem nie tylko wśród ludzi nauki, ale i w powszechnym odbiorze. Stał się wręcz globalnym idolem masowej kultury. Symbolem mądrości i intelektu. Nie jestem pewien czy ktokolwiek poza Szekspirem, może się z nim mierzyć ‘na popularność’. Zatem jeśli już poszukiwać zródeł niechęci do Żydów, to Turski wskazał niewłaściwy adres. Tym, co tę niechęć generowało byli w przeszłości osobnicy w rodzaju Rotszyldów oraz podobni im bezwzględni 'władcy pieniądza', budzący wrogość nawet u ich rodaka K. Marksa. No, a obecnie w powszechnym odbiorze w zbliżony sposób reaguje się na Sorosa, medialnego giganta Murdocha, finansowych banksterów w rodzaju Roberta Maxwella czy Bernarda Madoffa, a wreszcie choćby naszego ulubionego ‘globalnego cenzora’ – Zuckerberga. Co ich łączy? Wszyscy osiągnęli życiowy i finansowy sukces drogą oszustwa. Zatem niechęć do Żydów nie ma nic wspólnego z ich osiągnięciami na niwie kultury i nauki, ponieważ właśnie za te osiągnięcia ich cenimy.

- Kolejną nutą pobrzmiewającą u Turskiego (już trochę obsesyjnie), było podkreślanie znaczenia mniejszości etnicznych. Bowiem robienie z tych mniejszości jakoby ‘zbiorowej ofiary’ zachodniej demokracji, jest kompletną niedorzecznością. Logika jaką Turski proponuje, prowadzić może wręcz do ‘demokracji na opak’ i uznania, że to mniejszość powinna mieć decydujący głos w różnych, ważnych sprawach społecznych. Jesteśmy zresztą tego świadkami już obecnie. Przecież pozycja ‘tęczowej mniejszości’ jest w wielu krajach silniejsza niż heteronormatywnej większości. Za obsceniczne i perwersyjne obnażanie się w miejscach publicznych podczas parad "gejowskiej dumy” (prawda jak to pięknie brzmi?) nikt z tęczowych nie został nawet zatrzymany. Natomiast za noszenie krzyżyka na szyi lub wyrażanie chrześcijańskich poglądów można stracić pracę albo zamknąć sobie drogę kariery (np.brytyjska pielęgniaraka i norweska prezenterka TV, czy włoski kandydat na członka Komisji Europejskiej R. Buttiglione). A za obronę Dekalogu/cytowanie Biblii/, trafić nawet do więzienia (szwedzki pastor). Czy wyobrażacie sobie podobne sankcje wobec osób LGBT??? Krótko mówiąc Turski wpisuje się w nurt ideologiczny Szkoły Frankfurckiej i podobnych instytucji (np. Sztokholmski Instytut Pandeia), których celem jest rozbijanie struktur społecznych w państwach narodowych. Z jednym wyjątkiem. Izrael, może pozwolić sobie na przyjęcie ustawy o "Izraelu - Państwie Narodu Żydowskiego” (BTW słyszycie ‘cały ten zgiełk’ gdyby polski Sejm poszedł tym tropem?). Przy czym Turski zdaje się zupełnie nie dostrzegać głęboko destruktywnego wpływu ideologii wyznawanej przez te mniejszości na fundamentalne wartości na jakich oparta była (i powinna być) zachodnia cywilizacja. Chodzi nie tylko o mniejszości seksualne. Chodzi także o etniczne. Np żydowska diaspora i jej aktywiści w USA murem popierają wszystko to, co najbardziej szkodzi Ameryce . Przecież gremialnie poparli w wyborach prezydenckich Hillary, a obecnie stanowią szpicę antytrumpowskiej - oszalałej jak nasi Totalsi - opozycji. Opozycji wobec wybranego głosami większości Prezydenta, który zamierza odbudować tożsamość Ameryki opartą na etosie Ojców Założycieli; patriotyzmie i jej najlepszych tradycjach oraz wartościach wywodzonych z chrześcijaństwa.Odnotujmy w tym miejscu, że Turski odwołując się do własnego pobytu w USA, nie omieszkał ‘przestrzec Ameryki’ przed ‘powtórką z Auschwitz’. Gdzie? Ano w USA właśnie!!!. Powiedział do Amerykanów "To może być u was. Jeżeli się łamie prawa obywatelskie, jeżeli NIE DOCENIA SIĘ PRAW MNIEJSZOŚCI , jeżeli się je likwiduje (...) wtedy to się może zdarzyć”. A więc Zagłada Żydów w USA??? To zakrawa na paranoję. A jednak DOKŁADNIE w tym momencie publiczność obecna na sali, przerwała wypowiedz Turskiego (jedyny taki przypadek w trakcie przemówień) nagradzając tę frazę gromkimi brawami. Oczywiście większość audytorium stanowili Żydzi – w tym amerykańscy.

- Następnie Turski skupił się na OBOJĘTNOŚCI. Odmieniał to pojęcie wielowariantowo. Apelował "nie bądźcie obojętni, jeżeli widzicie kłamstwa historyczne. Nie bądźcie obojętni, kiedy widzicie, że przeszłość jest naciągana do aktualnych potrzeb polityki” itd, itp.
I kto to mówi? Człowiek, który jest w zarządzie stowarzyszenia wspierającego Żydowski Instytut Historyczny w Warszawie. Czyli ten sam Instytut, który jest prawdziwą wylęgarnią historycznych przekłamań i antypolonizmu. To jeden z jego dyrektorów – Żbikowski – przebił w niektórych swoich wypowiedziach T.Grossa, a dr Alina Cała stwierdziła wręcz, że "Polacy są odpowiedzialni za śmierć wszystkich 3 mln polskich Żydów. Bo ludzie ci zostali skoncentrowani w gettach, wywiezieni do obozów i wymordowani przy bierności polskich sąsiadów. A jak uciekali, byli wyłapywani przez chłopów”.
Trudno uwierzyć, ale ta wypowiedz to autentyk (vide link)https://www.rp.pl/artykul/310528-Polacy-jako-narod--nie-zdali-egzaminu-.html .

- Mam więc pytanie do Turskiego – jak się to ma do jego apelu (powtórzę go) - "Nie bądźcie OBOJĘTNI, jeżeli widzicie KŁAMSTWA historyczne..”??? Jak zatem godzi on w swoim sumieniu ten apel z całkowitą własną OBOJĘTNOŚCIĄ na tą niebywale oszczerczą i absurdalnie kłamliwą wypowiedz dr Cała??? Nie słyszałem bowiem by na nią zareagował. W tej sytuacji jego ‘apel’ to coś więcej niż manipulacja. To jakieś kompletne moralne rozdwojenie jazni!!!

- Na zakończenie rozważań o wstąpieniu Turskiego jeszcze krótka notka biograficzna. Nie abym zamierzał ‘judzić’, ale dlatego, że wiele wyjaśnia. Otóż to, że przeżył on obóz koncentracyjny, nie czyni go samo przez się autorytetem moralnym. Przypomnijmy bowiem, że obecnie potępia system totalitarny, którego padł ofiarą, Jednak zaraz po zakończeniu wojny, sam czynnie brał udział w budowie kolejnego nieludzkiego systemu totalitarnego. Od 1945 działał w młodzieżowej przybudówce PPR, a następnie pracował w Wydziale Propagandy i Prasy PZPR, a od 1958 został członkiem redakcji tygod.Polityka, będącego wówczas organem prasowym PZPR i tubą ideologiczną komunistycznych elit. Zatem sam bezpośrednio lub pośrednio przyczynił się do umacniania tego systemu. Wydaje mi się WIĘC, że ze względów etycznych, nie powinien wypowiadać się za innych ocalałych, posiadających (w przeciwieństwie do niego) kręgosłup moralny.

(Część II za jakiś czas. Mam nadzieję, że wkrótce) 

Kamil Grover


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe