[Felieton "TS"] Cezary Krysztopa: Pik-pik-pik

Jestem zmęczony. Bardzo. A kiedy jestem zmęczony, lubię sobie pomyśleć, że wobec tego, co mnie otacza, jestem tak śmiesznie mały i nieistotny, że to zmęczenie naprawdę nie ma żadnego znaczenia. Oczywiście nie rozwiązuje to żadnych czekających w kolejce problemów, ale pomaga nabrać do nich dystansu.
 [Felieton "TS"] Cezary Krysztopa: Pik-pik-pik
/ twitter Barbara Piela
Mamy pewne, związane z okresem grypowo-wirusowym, problemy kadrowe w pracy. Z drugiej strony są ferie, więc mam obydwu budrysów w domu. Budrysy muszą jeść, muszą galopować z jednego pokoju do drugiego, muszą głośno oglądać bajki lub programy o tematyce historycznej, muszą się kłócić, zabierać sobie różne rzeczy i nawzajem przeszkadzać. A ja w tym czasie jestem w pracy. W pracy, w której co chwila coś się wali, co chwila ktoś ma ze mną do załatwienia nadzwyczaj ważne i nie cierpiące zwłoki sprawy, a jeszcze muszę być kreatywny, bo przecież rysunki same się nie wymyślą.

I kiedy tak czasem jedną ręką mieszam zupę, żeby się nie przypaliła, drugą piszę, nogą robię kanapkę, a drugą usiłuję odebrać telefon, nachodzą mnie myśli o absolucie, o tym, że nie tylko ja, ale i my wszyscy, nawet europosłanka Spurek, ba, cała Ziemia, wobec ogromu wszechświata jesteśmy dalece nieszczególnie istotni. Czasem w wyniku tego nagłego olśnienia telefon wpada mi do zupy, ale to nic. To nic.
I tak, szukając czasem jakiejś podbudowy teoretycznej do tych nagłych olśnień, zetknąłem się z informacją, że od jakiegoś czasu astronomowie odbierają z kosmosu regularny sygnał w szesnastodniowych cyklach. Coś nadaje sygnał radiowy FRB 180916.J0158+65 w pewnej sekwencji przez cztery dni i na 12 dni milknie. Oczywiście w przeszłości zdarzały się podobne sytuacje, tak odkryto pulsary, ale tutaj, z jakichś niejasnych jeszcze dla mnie, laika, powodów, natury sygnału jeszcze nie określono. Już pojawiają się dywagacje o możliwej sztucznej naturze sygnału. Choć również trzeba przyznać, że w historii poszukiwania życia w kosmosie nie są to dywagacje pierwsze.

Nie rozumiem, dlaczego kiedyś teorie o pozaziemskim życiu lekceważono czy wręcz wyśmiewano, założenie, że w całym nieskończenie wielkim kosmosie życie mogło przytrafić się tylko raz, wydaje się strasznie aroganckie. Dziś śladów życia szuka się nie tylko na Marsie czy na Europie, ale również na spadających na Ziemię meteorytach.

Kto wie, być może gdzieś tam jest jakiś koleżka, który miesza zupę, żeby mu się nie przypaliła, drugą pisze, nogą robi kanapkę, a drugą usiłuje nadawać desperackie sygnały z prośbą o pomoc? Pik-pik-pik – w pustkę absolutu, który jedyne, co może mu zaoferować, to poczucie nieistotności jego problemów.

A może, co chyba jest bardziej prawdopodobne, biorąc pod uwagę moje dziwactwo, raczej nadaje: Stary, przestań świrować i połóż się spać – spać – spać…

Cezary Krysztopa


 

POLECANE
Atak siekierą na Uniwersytecie Warszawskim. Jest ofiara śmiertelna Wiadomości
Atak siekierą na Uniwersytecie Warszawskim. Jest ofiara śmiertelna

Na terenie kampusu Uniwersytetu Warszawskiego doszło do zabójstwa. Jak przekazał prokurator Piotr Skiba ofiarą jest portierka, która została zaatakowana siekierą. Policja zatrzymała podejrzanego.

Tłumy na spotkaniu z Karolem Nawrockim: Nie możemy mieć prezydenta, który jest zastępcą lokaja Wiadomości
Tłumy na spotkaniu z Karolem Nawrockim: Nie możemy mieć prezydenta, który jest zastępcą lokaja

Obywatelski kandydat na prezydenta Karol Nawrocki odwiedził w środę Płock. Podczas spotkania z wyborcami poruszył m.in. tematy bezpieczeństwa oraz nielegalnej imigracji.

W Holandii spadł deszcz szklanych cząstek z płonących paneli słonecznych. Będziemy zbierać tygodniami Wiadomości
W Holandii spadł "deszcz" szklanych cząstek z płonących paneli słonecznych. "Będziemy zbierać tygodniami"

W niedzielę w Dongen w Holandii wybuchł pożar, w wyniku którego stanęły w płomieniach tysiące paneli słonecznych. Odłamki szkła spadały na wioski i pola oddalone o wiele kilometrów.

Nie żyje znany muzyk DJ Hazel Wiadomości
Nie żyje znany muzyk DJ Hazel

Jak poinformował portal TVP3 Bydgoszcz, nie żyje DJ Hazel. Znany polski muzyk miał 44 lata. Policja znalazła jego ciało w samochodzie nad jeziorem w Skępem.

SDP protestuje przeciwko postawieniu szefa KRRiT Macieja Świrskiego przed Trybunałem Stanu Wiadomości
SDP protestuje przeciwko postawieniu szefa KRRiT Macieja Świrskiego przed Trybunałem Stanu

Przedstawiamy w całości stanowisko Zarządu Głównego Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich ws. postawienia szefa KRRiT Macieja Świrskiego przed Trybunałem Stanu. Śródtytuły i podkreślenia od redakcji.

Fragmenty sondy mogą spaść na na Polskę. Jest komunikat POLSA pilne
Fragmenty sondy mogą spaść na na Polskę. Jest komunikat POLSA

Fragmenty radzieckiej sondy COSMOS 482 spadną po 53 latach na ziemię. Niektóre z nich mogą spaść na Polskę. POLSA wydała komunikat w tej sprawie.

Vance: Rosja żąda zbyt wiele w sprawie zakończenia wojny z Ukrainą z ostatniej chwili
Vance: Rosja żąda zbyt wiele w sprawie zakończenia wojny z Ukrainą

Rosja żąda zbyt wiele, ale nie powiedziałbym, że nie jest zainteresowana zakończeniem wojny z Ukrainą - oświadczył w środę wiceprezydent USA J.D. Vance podczas spotkania Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa w Waszyngtonie.

Jest nowy sondaż prezydencki z ostatniej chwili
Jest nowy sondaż prezydencki

Telewizja TVN24 w środę po południu opublikowała nowy sondaż Opinii24 dla "Faktów" TVN i TVN24. Jak przedstawia się poparcie dla poszczególnych kandydatów? Sondaż został wykonany już po wybuchu afery z "mieszkaniem pana Jerzego".

Dariusz Matecki składa zawiadomienie do prokuratury. Chodzi o przeszukanie pokoju w Domu Poselskim Wiadomości
Dariusz Matecki składa zawiadomienie do prokuratury. Chodzi o przeszukanie pokoju w Domu Poselskim

Poseł Dariusz Matecki składa zawiadomienie zawiadomienie do prokuratury w związku z przeszukaniem jego pokoju w Domu Poselskim. Z pomieszczenia miał zniknąć m.in. tablet z dostępem do informacji chronionych.

RPP obniża stopy procentowe. Jest komunikat z ostatniej chwili
RPP obniża stopy procentowe. Jest komunikat

Rada Polityki Pieniężnej na zakończonym w środę posiedzeniu obniżyła stopę referencyjną o 50 pb, do 5,25 proc.

REKLAMA

[Felieton "TS"] Cezary Krysztopa: Pik-pik-pik

Jestem zmęczony. Bardzo. A kiedy jestem zmęczony, lubię sobie pomyśleć, że wobec tego, co mnie otacza, jestem tak śmiesznie mały i nieistotny, że to zmęczenie naprawdę nie ma żadnego znaczenia. Oczywiście nie rozwiązuje to żadnych czekających w kolejce problemów, ale pomaga nabrać do nich dystansu.
 [Felieton "TS"] Cezary Krysztopa: Pik-pik-pik
/ twitter Barbara Piela
Mamy pewne, związane z okresem grypowo-wirusowym, problemy kadrowe w pracy. Z drugiej strony są ferie, więc mam obydwu budrysów w domu. Budrysy muszą jeść, muszą galopować z jednego pokoju do drugiego, muszą głośno oglądać bajki lub programy o tematyce historycznej, muszą się kłócić, zabierać sobie różne rzeczy i nawzajem przeszkadzać. A ja w tym czasie jestem w pracy. W pracy, w której co chwila coś się wali, co chwila ktoś ma ze mną do załatwienia nadzwyczaj ważne i nie cierpiące zwłoki sprawy, a jeszcze muszę być kreatywny, bo przecież rysunki same się nie wymyślą.

I kiedy tak czasem jedną ręką mieszam zupę, żeby się nie przypaliła, drugą piszę, nogą robię kanapkę, a drugą usiłuję odebrać telefon, nachodzą mnie myśli o absolucie, o tym, że nie tylko ja, ale i my wszyscy, nawet europosłanka Spurek, ba, cała Ziemia, wobec ogromu wszechświata jesteśmy dalece nieszczególnie istotni. Czasem w wyniku tego nagłego olśnienia telefon wpada mi do zupy, ale to nic. To nic.
I tak, szukając czasem jakiejś podbudowy teoretycznej do tych nagłych olśnień, zetknąłem się z informacją, że od jakiegoś czasu astronomowie odbierają z kosmosu regularny sygnał w szesnastodniowych cyklach. Coś nadaje sygnał radiowy FRB 180916.J0158+65 w pewnej sekwencji przez cztery dni i na 12 dni milknie. Oczywiście w przeszłości zdarzały się podobne sytuacje, tak odkryto pulsary, ale tutaj, z jakichś niejasnych jeszcze dla mnie, laika, powodów, natury sygnału jeszcze nie określono. Już pojawiają się dywagacje o możliwej sztucznej naturze sygnału. Choć również trzeba przyznać, że w historii poszukiwania życia w kosmosie nie są to dywagacje pierwsze.

Nie rozumiem, dlaczego kiedyś teorie o pozaziemskim życiu lekceważono czy wręcz wyśmiewano, założenie, że w całym nieskończenie wielkim kosmosie życie mogło przytrafić się tylko raz, wydaje się strasznie aroganckie. Dziś śladów życia szuka się nie tylko na Marsie czy na Europie, ale również na spadających na Ziemię meteorytach.

Kto wie, być może gdzieś tam jest jakiś koleżka, który miesza zupę, żeby mu się nie przypaliła, drugą pisze, nogą robi kanapkę, a drugą usiłuje nadawać desperackie sygnały z prośbą o pomoc? Pik-pik-pik – w pustkę absolutu, który jedyne, co może mu zaoferować, to poczucie nieistotności jego problemów.

A może, co chyba jest bardziej prawdopodobne, biorąc pod uwagę moje dziwactwo, raczej nadaje: Stary, przestań świrować i połóż się spać – spać – spać…

Cezary Krysztopa



 

Polecane
Emerytury
Stażowe