Biedroń już się nie wybiera do Chin. Próbuje obrócić wszystko w żart

Kandydat Lewicy na prezydenta zdał sobie sprawę, że informacja o swoim wyjeździe do Chin, której udzielił „Super Expressowi” to polityczny strzał w stopę. Postanowił więc obrócić to wszystko w żart.
 Biedroń już się nie wybiera do Chin. Próbuje obrócić wszystko w żart
/ fot. screen YouTube
Byliśmy ostatnio w Kenii, a w sumie odbyliśmy już około 60 podróży zagranicznych! Nasze plany podróżnicze to teraz Chiny. Jedziemy tam. Jest tanio, bo nikt tam teraz nie kursuje z uwagi na koronawirusa, a my tam pojedziemy – twierdził w rozmowie z „Super Expressem” kandydat Lewicy na prezydenta Robert Biedroń.

Zapowiedź Biedronia została niemal natychmiastowo skomentowana przez internautów, którzy wytknęli politykowi nieodpowiedzialność. – Kandydat na prezydenta, który powinien budować poczucie bezpieczeństwa, wspólnoty w chwili zagrożenia. Robert Biedroń leci do Chin – pisał jeden z użytkowników Twittera. Drugi zaś pytał, czy kandydat na prezydenta po powrocie zostanie poddany kwarantannie.

Czytaj więcej: Biedroń ze Śmiszkiem jadą do Chin. Komentarze internautów: "Po koronawirusa?!” 

Polityk Lewicy nie spodziewał się chyba tak negatywnej reakcji i postanowił wybrnąć z tej sytuacji, próbując obrócić wszystko w żart. Jeszcze tego samego dnia opublikował w mediach społecznościowych wpis, w którym napisał, że nigdzie się nie wybiera.

W najbliższych dniach odwiedzimy Pabianice, Sieradz, Chełm, a potem dziesiątki innych polskich miast i wsi. Nigdzie indziej się nie wybieramy. A jedyne Chiny, które możemy w najbliższym czasie odwiedzić znajdują się tu – czytamy we wpisie Biedronia, który dołączył zdjęcie przedstawiające fragment mapy z przysiółkiem Chiny koło miejscowości Brzeźce w woj. śląskim.

 

Robert Biedroń: Lecę do Chin. Nie nie lecę do Chin. Oddam mandat europosła. Nie nie oddam mandatu. Będę kandydował w Słupsku. Nie nie będę kandydował. Wiarygodność na poziomie mocno ujemnym. Odpowiedzialność za słowo - również – skomentował zachowanie Biedronia dziennikarz „Do Rzeczy” Wojciech Wybranowski.
 

Źródło: Twitter
kpa


 


 

POLECANE
Nie żyje Jerzy Dziewulski z ostatniej chwili
Nie żyje Jerzy Dziewulski

W poniedziałek w wieku 81 lat zmarł Jerzy Dziewulski - poinformował w rozmowie z PAP jego syn. Odszedł po zmaganiu się z ciężką chorobą.

Nic się nie szanujecie. Burza w sieci po programie TVN gorące
"Nic się nie szanujecie". Burza w sieci po programie TVN

Po jednym z ostatnich odcinków popularnej telewizji śniadaniowej stacji TVN – "Dzień dobry TVN" – w sieci zawrzało.

Polskie wojsko musi być gotowe na każdy scenariusz przed 2027 rokiem z ostatniej chwili
Polskie wojsko musi być gotowe na każdy scenariusz przed 2027 rokiem

 „Ale musimy być gotowi przed 2027 r. na wszystkie możliwe okoliczności. Dla nas jest bardzo ważne, żeby uzyskać pełną zdolność obrony także w porozumieniu z sojusznikami – powiedział Donald Tusk. Dodał, że temu między innymi służyć będą planowane na wrzesień manewry „Żelazny Obrońca”, przeprowadzane wspólnie z sojuszniczymi państwami.

Pilny komunikat dla kierowców na długi weekend z ostatniej chwili
Pilny komunikat dla kierowców na długi weekend

15 sierpnia na drogach wielu państw w Europie będą obowiązywać ograniczenia dla transportu ciężkiego. W niektórych krajach ograniczenia będą już widoczne dzień wcześniej. 

PKP Intercity wydał pilny komunikat z ostatniej chwili
PKP Intercity wydał pilny komunikat

W poniedziałek 11 sierpnia podróżnych czekają spore zmiany w kursowaniu pociągów PKP Intercity. Spółka wydała pilny komunikat, w którym informuje o odwołaniu jednego z połączeń międzynarodowych oraz braku niektórych udogodnień w wybranych składach.

Ustawa wiatrakowa. Rzecznik prezydenta Nawrockiego zapowiada weto z ostatniej chwili
Ustawa wiatrakowa. Rzecznik prezydenta Nawrockiego zapowiada weto

- Tzw. ustawa wiatrakowa nie zyska akceptacji prezydenta Karola Nawrockiego - powiedział w Studiu PAP jego rzecznik Rafał Leśkiewicz. Zapowiedział również, że prezydent niebawem przedstawi własne rozwiązanie, które pozwoli na zamrożenie cen prądu.

Afera KPO. Dlaczego rząd Tuska odwołał konferencję dla sektora HoReCa? z ostatniej chwili
Afera KPO. Dlaczego rząd Tuska odwołał konferencję dla sektora HoReCa?

Z każdym dniem wychodzą kolejne fakty dotyczące afery KPO. Portal "Odpowiedzialny Poznań" napisał o zakazie resortu funduszy organizowania konferencji, na której specjaliści w branży HoReCa mieli poinformować o szczegółach przyznawania środków i tym samym zwiększyć potencjalne zainteresowanie przedsiębiorców.

tylko u nas
Silvia Uscov: Federalizacja UE to podstępne odbieranie narodowej suwerenności

Rumuńska adwokat i ekspertka prawa europejskiego, Silvia Uscov, w rozmowie z Konradem Wernickim mówi o wrażeniach z Polski po inauguracji prezydenta Karola Nawrockiego, ostrzega przed cichą federalizacją Unii Europejskiej oraz ujawnia mechanizmy działania tzw. „kasty globalistycznej”. Opowiada też o ingerencjach w rumuńskie wybory i o tym, jak konserwatyści z całego świata jednoczą się w ruchu MEGA, by bronić prawa narodów do samodzielnego wyboru swojej drogi.

Defence24 ma nowego redaktora naczelnego z ostatniej chwili
Defence24 ma nowego redaktora naczelnego

Wraz z początkiem sierpnia dr Aleksander Olech objął stanowisko redaktora naczelnego anglojęzycznej wersji portalu Defence24 – defence24.com. Nowa odsłona serwisu ma dostarczać zagranicznym odbiorcom rzetelnych analiz i informacji o bezpieczeństwie, obronności i nowych technologiach z perspektywy Polski.

Zjadają wszystko. Inwazja nieproszonych gości Wiadomości
"Zjadają wszystko". Inwazja nieproszonych gości

Mole spożywcze są bardzo łakome, zjadają wszystko, nie tylko produkty zbożowe, ale także zioła, herbatę, bakalie, a jeśli w cukierkach są orzechy, to one po prostu wariują ze szczęścia - powiedział PAP prof. Stanisław Ignatowicz, entomolog.

REKLAMA

Biedroń już się nie wybiera do Chin. Próbuje obrócić wszystko w żart

Kandydat Lewicy na prezydenta zdał sobie sprawę, że informacja o swoim wyjeździe do Chin, której udzielił „Super Expressowi” to polityczny strzał w stopę. Postanowił więc obrócić to wszystko w żart.
 Biedroń już się nie wybiera do Chin. Próbuje obrócić wszystko w żart
/ fot. screen YouTube
Byliśmy ostatnio w Kenii, a w sumie odbyliśmy już około 60 podróży zagranicznych! Nasze plany podróżnicze to teraz Chiny. Jedziemy tam. Jest tanio, bo nikt tam teraz nie kursuje z uwagi na koronawirusa, a my tam pojedziemy – twierdził w rozmowie z „Super Expressem” kandydat Lewicy na prezydenta Robert Biedroń.

Zapowiedź Biedronia została niemal natychmiastowo skomentowana przez internautów, którzy wytknęli politykowi nieodpowiedzialność. – Kandydat na prezydenta, który powinien budować poczucie bezpieczeństwa, wspólnoty w chwili zagrożenia. Robert Biedroń leci do Chin – pisał jeden z użytkowników Twittera. Drugi zaś pytał, czy kandydat na prezydenta po powrocie zostanie poddany kwarantannie.

Czytaj więcej: Biedroń ze Śmiszkiem jadą do Chin. Komentarze internautów: "Po koronawirusa?!” 

Polityk Lewicy nie spodziewał się chyba tak negatywnej reakcji i postanowił wybrnąć z tej sytuacji, próbując obrócić wszystko w żart. Jeszcze tego samego dnia opublikował w mediach społecznościowych wpis, w którym napisał, że nigdzie się nie wybiera.

W najbliższych dniach odwiedzimy Pabianice, Sieradz, Chełm, a potem dziesiątki innych polskich miast i wsi. Nigdzie indziej się nie wybieramy. A jedyne Chiny, które możemy w najbliższym czasie odwiedzić znajdują się tu – czytamy we wpisie Biedronia, który dołączył zdjęcie przedstawiające fragment mapy z przysiółkiem Chiny koło miejscowości Brzeźce w woj. śląskim.

 

Robert Biedroń: Lecę do Chin. Nie nie lecę do Chin. Oddam mandat europosła. Nie nie oddam mandatu. Będę kandydował w Słupsku. Nie nie będę kandydował. Wiarygodność na poziomie mocno ujemnym. Odpowiedzialność za słowo - również – skomentował zachowanie Biedronia dziennikarz „Do Rzeczy” Wojciech Wybranowski.
 

Źródło: Twitter
kpa


 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe