Czarzasty: "Trzeba rozwalić PiS i Dudę. Czas żeby pognać ich w cholerę"

Zapytany o to jakie stanowisko ma Lewica w sprawie wyborów, odparł, że 10 maja nie powinno być ich ze względu na epidemię. Dodał jednak, że "jeżeli PiS oszaleje i wprowadzi te wybory to będą walczyć".
– Będę namawiał Roberta Biedronia i swoje koleżanki i kolegów i powiemy, że w związku z tym, że ciągle łamiecie prawo, to my stajemy w tych wyborach i Was pokonamy – podkreślił.
Polityk Lewicy odniósł się także do słów szefa Porozumienia Jarosława Gowina. Przypomnijmy, że koalicjant PiS twierdzi, że wybory 10 maja nie mogą się odbyć i sugeruje przedłużenie kadencji Andrzeja Dudy o dwa lata.
– Nie wierzę panu Gowinowi, który uważa, że w tej chwili będzie właśnie będzie zbawiał kraj. Niech sobie zbawia kraj z PiS i Kaczyńskim, bo zbawiał ten kraj z nimi przez pięć lat – twierdzi Czarzasty.
– Wszystko musi mieć początek i koniec. 10 maja nie powinno być wyborów. Jak będą, to trzeba iść i rozwalić po prostu PiS i Andrzeja Dudy - w sensie politycznym oczywiście. I tyle – powiedział szef SLD.
Jak dodał, "nie ma żadnego bojkotu. Jest bunt przeciwko głupocie, arogancji, przeciwko PiS, łamaniu konstytucji, obrażaniu ludzi, kłóceniu ludzi".
– O tym wszystkim żeśmy zapomnieli? Czas jest właśnie, jak będą wybory, żeby pognać ich (PiS – przyp. red.) w cholerę – powiedział Włodzimierz Czarzasty.
/RMF FM
kpa
