Wystarczyły dwa tygodnie bez człowieka i co stało się w lasach? "To jak cud natury" informuje MŚ

Wystarczyły dwa tygodnie zakazu wstępu do lasu, a przyroda odżyła; zwierzęta wyszły z leśnych ostępów i z ciekawości zaczęły nawet zwiedzać ludzkie osiedla - informuje w niedzielnym komunikacie Ministerstwo Środowiska.
 Wystarczyły dwa tygodnie bez człowieka i co stało się w lasach? "To jak cud natury" informuje MŚ
/ pixabay.com/jplenio
 

Według resortu środowiska efekt zakazu wejścia do lasów jest zaskakujący. Leśnicy mówią wprost: od lat nie było takiego zachowania łani, niedźwiedzi, rysiów czy żubrów. "To jak cud natury" - komentuje MŚ.
 

"Niesamowite, jak szybko natura odżywa, gdy nie ma ludzi. Wystarczyły dwa tygodnie zakazu wstępu do lasów, a zwierzęta jakby pozbyły się strachu. Bawią się z małymi na drogach, szlakach, leśnych parkingach, wchodzą do wiat, ba, wychodzą z lasu i zwiedzają puste ulice na podmiejskich osiedlach" – opowiada cytowany w informacji nadleśniczy z Browska Adam Roczniak.
 

Jak podano, w Zakopanem wielkie stado łań spacerowało kilka dni temu jedną z głównych arterii miasta. Łanie szły powoli, bez strachu, wzdłuż na co dzień ruchliwej ulicy, z zaciekawieniem przyglądając się ludzkim domostwom i samochodom. Niespotykane od lat zachowanie zwierząt zaobserwowali także leśnicy w Białowieskim Parku Narodowym.
 

"Żubry pojawiły się w miejscach, w których wiosną nie widywaliśmy ich w ciągu dnia. Śmiejemy się, że wyszły na ulice demonstrować i zapewne domagają się utrzymania zakazu wstępu do lasu, bo dzięki temu mogą wreszcie swobodnie poruszać się po swoim domu" - mówi dyrektor Białowieskiego Parku Narodowego Michał Krzysiak.
 

Szef BPN dodał, że żubr jest królem puszczy, bardzo cierpliwym i niezbyt skorym do agresji. Najczęściej ustępuje człowiekowi. "A teraz wreszcie może panować na całym swoim terytorium. Dla przyrodników to niesamowity widok – dostojny król pasie się przy głównej drodze dojazdowej do parku, bez stresu, bez smrodu spalin i bez towarzystwa ludzi" – zauważa Krzysiak.
 

Dawno niespotykaną aktywność zauważyli również pracownicy Tatrzańskiego Parku Narodowego. Dyrektor tego parku Szymon Ziobrowski poinformował, że niedźwiedzie zbudziły się z zimowego snu i uzupełniają tkankę tłuszczową. Matki z młodymi, które przyszły na świat tej zimy, nie opuściły jeszcze gawr.
 

"Samce jednak wędrują po Tatrach i za niecały miesiąc zaczną szukać partnerek. Przyrodnikom udało się nakręcić film, w którym młody niedźwiedź pięknie pozuje na tle Mięguszowieckich Szczytów. Z kolei w okolicach Beskidu w Tatrach Zachodnich w rejonie szlaków przebywa całe stado kozic – kierdel. Jest wyjątkowo liczne" - mówi szef TPN.
 

Według niego takie sygnały nadchodzą praktycznie ze wszystkich terenów leśnych z całej Polski. "Zwierzęta odetchnęły i korzystają z nieobecności człowieka" – podkreślił Ziobrowski.
 

Według rzeczniczki Lasów Państwowych Anny Malinowskiej dotyczy to nie tylko dużej zwierzyny – np. ropuchy szare mogą teraz bezpiecznie odbywać gody i nie giną masowo pod kołami samochodów. "A to oznacza tak potrzebne dla ekosystemu zwiększenie ich populacji" – tłumaczy Malinowska.
 

Jak zaznacza Ministerstwo Środowiska, naukowcy i leśnicy zgodnie przyznają, że natura odetchnęła. "Leśnicy dzielą się informacjami o napotkanych zwierzętach i ich zachowaniu, które dziwią najstarszych stażem pracowników. Odrodziło się prawdziwe leśne życie. (...) Dopiero teraz, gdy obowiązywał zakaz wstępu do lasu, zobaczyliśmy, ile dotąd traciliśmy" - podsumowano. 

 

Marcin Musiał

 

źródło: PAP/mmu/ itm/



 

POLECANE
Mniejszość niemiecka chce upamiętnienia Niemców w Panteonie Górnośląskim pilne
Mniejszość niemiecka chce upamiętnienia Niemców w Panteonie Górnośląskim

Panteon Górnośląski w Katowicach jest instytucją kultury, która ma być "formą uznania i podziękowania za wierność i poświęcenie dla Ojczyzny, widzianej zawsze w polskiej macierzy". Jednak zdaniem Związku Niemieckich Stowarzyszeń Społeczno-Kulturalnych obecny statut PG zniekształca prawdę na temat historii Górnego Śląska i udziału w niej osób narodowości niemieckiej.

Polak zamordowany w Meksyku. Brutalny lincz oparty na plotce? z ostatniej chwili
Polak zamordowany w Meksyku. Brutalny lincz oparty na plotce?

Brutalny lincz na 35‑letnim Polaku w Tijuanie w stanie Baja California. Zginął od kilkunastu ciosów nożem, oskarżony o próbę porwania dziecka.

Holenderski wywiad ostrzega: Rosja przesuwa wojska w kierunku granic NATO polityka
Holenderski wywiad ostrzega: Rosja przesuwa wojska w kierunku granic NATO

Rosja produkuje znacznie więcej artylerii, także z pomocą innych krajów, niż potrzebuje na wojnę z Ukrainą - mówi w wywiadzie dla Politico szef holenderskiej Służby Wywiadu Wojskowego i Bezpieczeństwa (MIVD), wiceadmirał Peter Reesink.

Złe wieści dla Trzaskowskiego. Jest nowy sondaż prezydencki z ostatniej chwili
Złe wieści dla Trzaskowskiego. Jest nowy sondaż prezydencki

Rafał Trzaskowski uzyskuje jedynie 30 proc. To "jeden z najgorszych wyników kandydata KO w tej kampanii" – informuje "Newsweek" powołując się na badania Opinia24.

Organizacja promująca prostytucję z milionową dotacją od Trzaskowskiego Wiadomości
Organizacja promująca prostytucję z milionową dotacją od Trzaskowskiego

"Kolektyw Kamelia" to nowa nazwa organizacji "Sex Work Polska", która całkiem niedawno dostała od Trzaskowskiego ponad 1 mln zł dotacji. Kolektyw pieniędzmi z ratusza promuje prostytucję i tworzy "koalicję na rzecz pracownic seksualnych" - zwraca uwagę Mateusz Kurzejewski, rzecznik PiS.

Gigantyczny pożar w Sosnowcu. W akcji 30 zastępów straży pożarnej pilne
Gigantyczny pożar w Sosnowcu. W akcji 30 zastępów straży pożarnej

Jak podała Komenda Główna Państwowej Straży Pożarnej, do godziny 7.00 w niedzielę w działania przy pożarze hali przy ul. Baczyńskiego w Sosnowcu zaangażowanych było ponad 170 strażaków. Dogaszanie budynku potrwa jeszcze wiele godzin.

Giertych zaatakował Stanowskiego za wpis o Nawrockim. Dostał szybką ripostę Wiadomości
Giertych zaatakował Stanowskiego za wpis o Nawrockim. Dostał szybką ripostę

Na wczorajszy wpis Krzysztofa Stanowskiego, w którym relacjonował on swoją rozmowę po debacie prezydenckiej z Karolem Nawrockim, zareagował w drwiącym tonie Roman Giertych. „Uważam, że każdy człowiek, którego pan atakuje, musi być na swój sposób przyzwoity” - odpowiedział mu szef Kanału Zero.

Tusk w Kijowie odstawiony na boczny tor Wiadomości
Tusk w Kijowie odstawiony na boczny tor

Donald Tusk wziął udział sobotę w spotkaniu przywódców „koalicji chętnych” z Wołodymyrem Zełenskim w Kijowie. Internauci zwracają uwagę, że Tusk jechał innym pociągiem niż pozostali uczestnicy spotkania, czyli Emmanuel Macron, Friedrich Merz i Keir Starmer . „Pokazać komuś jego miejsce...” - komentują.

Rozmowy pokojowe Rosja-Ukraina bez pośredników. Putin wydał w nocy oświadczenie pilne
Rozmowy pokojowe Rosja-Ukraina bez pośredników. Putin wydał w nocy oświadczenie

Prezydent Rosji Władimir Putin w niedzielę zaproponował Ukrainie wznowienie 15 maja w Stambule bez warunków wstępnych bezpośrednich rozmów pokojowych - poinformowały światowe agencje.

Niemcy coraz częściej wybierają Polskę. Oto powody z ostatniej chwili
Niemcy coraz częściej wybierają Polskę. Oto powody

Coraz więcej Niemców przeprowadza się do Polski. Przyciągają ich niższe koszty życia i dynamiczna gospodarka – informuje serwis klamm.de.

REKLAMA

Wystarczyły dwa tygodnie bez człowieka i co stało się w lasach? "To jak cud natury" informuje MŚ

Wystarczyły dwa tygodnie zakazu wstępu do lasu, a przyroda odżyła; zwierzęta wyszły z leśnych ostępów i z ciekawości zaczęły nawet zwiedzać ludzkie osiedla - informuje w niedzielnym komunikacie Ministerstwo Środowiska.
 Wystarczyły dwa tygodnie bez człowieka i co stało się w lasach? "To jak cud natury" informuje MŚ
/ pixabay.com/jplenio
 

Według resortu środowiska efekt zakazu wejścia do lasów jest zaskakujący. Leśnicy mówią wprost: od lat nie było takiego zachowania łani, niedźwiedzi, rysiów czy żubrów. "To jak cud natury" - komentuje MŚ.
 

"Niesamowite, jak szybko natura odżywa, gdy nie ma ludzi. Wystarczyły dwa tygodnie zakazu wstępu do lasów, a zwierzęta jakby pozbyły się strachu. Bawią się z małymi na drogach, szlakach, leśnych parkingach, wchodzą do wiat, ba, wychodzą z lasu i zwiedzają puste ulice na podmiejskich osiedlach" – opowiada cytowany w informacji nadleśniczy z Browska Adam Roczniak.
 

Jak podano, w Zakopanem wielkie stado łań spacerowało kilka dni temu jedną z głównych arterii miasta. Łanie szły powoli, bez strachu, wzdłuż na co dzień ruchliwej ulicy, z zaciekawieniem przyglądając się ludzkim domostwom i samochodom. Niespotykane od lat zachowanie zwierząt zaobserwowali także leśnicy w Białowieskim Parku Narodowym.
 

"Żubry pojawiły się w miejscach, w których wiosną nie widywaliśmy ich w ciągu dnia. Śmiejemy się, że wyszły na ulice demonstrować i zapewne domagają się utrzymania zakazu wstępu do lasu, bo dzięki temu mogą wreszcie swobodnie poruszać się po swoim domu" - mówi dyrektor Białowieskiego Parku Narodowego Michał Krzysiak.
 

Szef BPN dodał, że żubr jest królem puszczy, bardzo cierpliwym i niezbyt skorym do agresji. Najczęściej ustępuje człowiekowi. "A teraz wreszcie może panować na całym swoim terytorium. Dla przyrodników to niesamowity widok – dostojny król pasie się przy głównej drodze dojazdowej do parku, bez stresu, bez smrodu spalin i bez towarzystwa ludzi" – zauważa Krzysiak.
 

Dawno niespotykaną aktywność zauważyli również pracownicy Tatrzańskiego Parku Narodowego. Dyrektor tego parku Szymon Ziobrowski poinformował, że niedźwiedzie zbudziły się z zimowego snu i uzupełniają tkankę tłuszczową. Matki z młodymi, które przyszły na świat tej zimy, nie opuściły jeszcze gawr.
 

"Samce jednak wędrują po Tatrach i za niecały miesiąc zaczną szukać partnerek. Przyrodnikom udało się nakręcić film, w którym młody niedźwiedź pięknie pozuje na tle Mięguszowieckich Szczytów. Z kolei w okolicach Beskidu w Tatrach Zachodnich w rejonie szlaków przebywa całe stado kozic – kierdel. Jest wyjątkowo liczne" - mówi szef TPN.
 

Według niego takie sygnały nadchodzą praktycznie ze wszystkich terenów leśnych z całej Polski. "Zwierzęta odetchnęły i korzystają z nieobecności człowieka" – podkreślił Ziobrowski.
 

Według rzeczniczki Lasów Państwowych Anny Malinowskiej dotyczy to nie tylko dużej zwierzyny – np. ropuchy szare mogą teraz bezpiecznie odbywać gody i nie giną masowo pod kołami samochodów. "A to oznacza tak potrzebne dla ekosystemu zwiększenie ich populacji" – tłumaczy Malinowska.
 

Jak zaznacza Ministerstwo Środowiska, naukowcy i leśnicy zgodnie przyznają, że natura odetchnęła. "Leśnicy dzielą się informacjami o napotkanych zwierzętach i ich zachowaniu, które dziwią najstarszych stażem pracowników. Odrodziło się prawdziwe leśne życie. (...) Dopiero teraz, gdy obowiązywał zakaz wstępu do lasu, zobaczyliśmy, ile dotąd traciliśmy" - podsumowano. 

 

Marcin Musiał

 

źródło: PAP/mmu/ itm/




 

Polecane
Emerytury
Stażowe