Jerzy Bukowski: Łzy Hołowni

Oto jest właśnie nasza opozycja: płaczliwa, niezborna, pozbawiona energii, nie wierząca w możliwość pokonania Andrzeja Dudy mimo buńczucznych zapewnień, że nakryje go czapkami. Jej brak wyrazistości programowej, nieudolność medialną i niezdolność do porwania za sobą tłumów znakomicie oddaje szlochający Hołownia.
Mówiąc w kategoriach sportowych, wszyscy opozycyjni kandydaci do najwyższego urzędu w państwie powinni jeden po drugim rzucić na ring białe ręczniki, a potem skryć w nich zapłakane twarze przegranych z kretesem kiepskich polityków.