[WIDEO] Hołownia ucieka od pytań: "Dlaczego pan mnie teraz odpytuje, jakbyśmy byli w szkole?"
![[WIDEO] Hołownia ucieka od pytań: "Dlaczego pan mnie teraz odpytuje, jakbyśmy byli w szkole?"](https://www.tysol.pl/imgcache/750x530/c//zdj/zdjecie/49113.jpg)
– Nauczyciel przychodzący do pracy powinien otrzymywać na starcie 3800 zł na rękę. Czy jeśli będzie pan prezydentem, to złoży pan w Sejmie ustawę, która zagwarantuje takie właśnie zarobki każdemu nauczycielowi w Polsce? – zapytał Szymona Hołownię prowadzący rozmowę na antenie RMF FM redaktor Marcin Zaborski.
– Nie sztuka jest składać ustawy, sztuka jest doprowadzić do tego, żeby te ustawy potem przeszły przez Sejm. (...) To pewna mapa, szerszy obrazek, jaki jest punkt dojścia – stwierdził Hołownia.
Redaktor zadał jednak konkretne pytanie o koszt takiego projektu: – To ile pieniędzy trzeba znaleźć pieniędzy w budżecie?
– Dużo. Nie wiem, trzeba by to policzyć – odparł Hołownia, ale prowadzący nadal naciskał: – Nie policzył pan? Hołownia odpowiedział prowadzącemu, że koszt projektu policzyli jego eksperci, lecz on sam nie zna dokładnych liczb.
– Dlaczego pan mnie teraz odpytuje, jakbyśmy byli w szkole? – zapytał prowadzącego kandydat na prezydenta.
????
— PikuśPOL ???????? ???? (@pikus_pol) June 5, 2020
Hołownia ma w programie 3800 dla nauczyciela na start.
-O ile trzeba podnieść pensję nauczyciela?
-Pewnie o 1000
-To ile pieniędzy trzeba znaleźć pieniędzy w budżecie?
-Dużo
-Ile?
-Nie wiem
-Nie policzył Pan?
-Policzyli eksperci.
-I pan nie wie?
- Dlaczego pan mnie odpytuje????? pic.twitter.com/PicKg7Hy5b
/RMF FM
