"Zamiast rozmawiać o problemach Polaków, mówią ciągle o seksie". Budka uderza w Dudę i "Kartę Rodziny"

Zdaniem Budki Prawo i Sprawiedliwość "ma obsesję na punkcie światopoglądu i spraw związanych z seksualnością": – Nie wiem, dlaczego ta władza tak czepia się edukacji seksualnej, zamiast rozmawiać o problemach Polaków, Morawiecki i sztab prezydenta Dudy mówią ciągle o seksie.
Lider PO w ostrych słowach ocenił także "Kartę Rodziny", którą zaproponował prezydent Andrzej Duda. – A może Polacy rozmawiają, jak ustrzec 16-letnią dziewczynkę, by nie zaszła w ciążę, nie znając podstawowych kwestii związanych ze swoją seksualnością? – zapytał Budka i dodał: – Potrzebna nam jest dyskusja, jak chronić nasze dzieci przed politykami, którzy używają ich do swoich celów, wzniecając wojny ideologiczne.
– Temat jakiejś ideologii jest zastępczy, nie ma czegoś takiego jak ideologia LGBT - to tak, jak byśmy mówili, że jest ideologia osób mających niebieskie oczy. Nie straszmy Polaków, stańmy do debaty – zakończył.
Zobowiązanie prezydenta
W środę prezydent Andrzej Duda podpisał zobowiązanie "Karta rodziny". To zbiór zasad, którymi, jak zadeklarował, będzie się kierował, podejmując decyzje o podpisywaniu ustaw uchwalanych przez parlament.
W dokumencie tym podkreślono, że państwo polskie "ma obowiązek czynić wszystko, by wspierać i chronić rodzinę zarówno w wymiarze ekonomicznym, jak i społecznym", a polska rodzina "musi mieć zapewnione godne warunki do życia, bez obaw o biedę czy zagrożenie niszczącymi ją ideologiami".
Karta zobowiązuje prezydenta do utrzymania wszystkich prorodzinnych programów, które zostały wprowadzone podczas jego prezydentury, i dbanie o ich rozwój.
W zapisach znalazła się deklaracja o wsparciu finansowym dla rodzin, która gwarantuje kontynuację świadczeń "Rodzina 500 plus", "Dobry start" i "Mama plus". Deklaruje również wprowadzenie nowych programów wsparcia, w tym m.in. bonu wakacyjnego na każde dziecko w wysokości 500 zł i objęcie szczególną opieką rodzin wychowujących dzieci z niepełnosprawnościami.
Podpisując dokument, prezydent zobowiązał się do obrony instytucji małżeństwa i tworzenia dobrych warunków do wychowywania dzieci, tym samym deklarując brak zgody na adopcję dzieci przez pary homoseksualne. W karcie zaznaczono również, że zgodnie z zapisami konstytucji małżeństwo to związek kobiety i mężczyzny.
"Karta rodziny" przewiduje też ochronę dzieci przed ideologią LGBT. W dokumencie znalazły się zapisy dotyczące zakazu propagowania tej ideologii w instytucjach publicznych oraz prawa rodziców do decydowania, w jakim duchu będą kształcić swoje dzieci, którzy – według karty – są przede wszystkim odpowiedzialni za edukację seksualną swoich dzieci. Deklaracja prezydencka zapewnia decydujący wpływ rodziców na formę i treść zajęć dodatkowych w szkołach i przedszkolach, a także ułatwienia dla rodziców, którzy chcą prowadzić edukację domową.
/Polsat News/PAP
