Dziennikarz TVP Info pozywa Borysa Budkę

Szef portalu tvp.info Samuel Pereira będzie domagał się przeprosin od szefa PO Borysa Budki i wpłaty 20 tys. zł na cel społeczny za nazwanie go "recydywistą”, który nie wykonał wyroku sądowego.
 Dziennikarz TVP Info pozywa Borysa Budkę
/ PAP/Grzegorz Michałowski
Pozew o ochronę dóbr osobistych został złożony kilka dni temu i jest on związany z przekazywaniem publicznie nieprawdziwych informacji na mój temat przez pana Borysa Budkę. Mam nadzieję, że za szerzenie tych nieprawdziwych informacji poniesie konsekwencje – powiedział w piątek Polskiej Agencji Prasowej Samuel Pereira.

Chodzi o sytuację jaka miała miejsce 4 czerwca podczas rejestracji komitetu wyborczego Rafała Trzaskowskiego w wyborach prezydenckich. Wówczas przed biurem PO w centrum Warszawy szef portalu tvp.info zapytał przewodniczącego PO, ile zarabia jego żona jako członek rady programowej TVP Katowice.




Jak informowały media, Borys Budka nie odpowiedział na to pytanie, natomiast zarzucił dziennikarzowi, że jest "recydywistą", bo ten jego zdaniem nie wykonał wyroku sądowego.

W październiku Sąd Okręgowy w Gliwicach orzekł, że szef portalu tvp.info Samuel Pereira nie musi prostować informacji na temat tzw. "paragonu hańby", przedstawionego przez wiceszefa PO Borysa Budkę i ceny leku Valcyte. Oddalił wniosek polityka, który chciał, by sąd zobowiązał Pereirę do wycofania twierdzeń, że Budka kłamał w sprawie ceny leku.

1 października ub.r. podczas debaty w TVP Budka przedstawił paragon i opublikował na Twitterze post: "Oto paragon hańby tego rządu. Ponad 2000 zł dla dziecka po przeszczepie, które rodzice muszą wydać tylko dlatego, że ten rząd zamiast dofinansować służbę zdrowia woli wydawać na nagrody dla swoich ministrów". Na paragonie (noszącym datę 30 września br.) jest lek Valcyte, proszek do sporządzania roztworu doustnego; kwota opiewa na 2082 zł 36 gr (dwa opakowania po 1041 zł 18 gr) – z pełną odpłatnością za lek. Poseł podkreślał, że paragon jest autentyczny.

W TVP pojawiły się informacje, że Budka kłamał, gdyż lek jest refundowany, na co politycy PO odpowiadali, że nie we wszystkich przypadkach można liczyć na refundację. Kłamstwo zarzucił Budce m.in. Pereira, który poinformował, że dzwonił do apteki, w której wydano paragon i ustalił cenę leku po refundacji: 3 zł i 20 gr.

Budka postanowił skierować do sądu wniosek w trybie wyborczym, domagając się sprostowania od Pereiry oraz, w odrębnej sprawie, informacji ukazujących się na ten temat w TVP.

O ile w przypadku TVP sąd podzielił argumentację Budki i nakazał sprostowanie – po orzeczeniu sądu apelacyjnego ten wyrok jest prawomocny - o tyle nie zgodził się z nim w sprawie wytoczonej Pereirze.

"Pereira to recydywista jeśli chodzi o kłamstwa. W październiku 2019 roku sąd nakazał mu prostowanie nieprawdy na mój temat. Prawomocnego wyroku do teraz nie wykonał. Tyle w temacie wiarygodności" – napisał na początku czerwca na Twiterze Borys Budka.
 

/PAP


 

POLECANE
„Sueddeutsche Zeitung”: Izrael celowo zabija dziennikarzy w Strefie Gazy z ostatniej chwili
„Sueddeutsche Zeitung”: Izrael celowo zabija dziennikarzy w Strefie Gazy

Dziennikarze w Strefie Gazie są zabijani przez Izrael, by świat nie zobaczył rozgrywającego się tam horroru - pisze we wtorek „Sueddeutsche Zeitung”. Niemiecki dziennik ocenia, że rząd Benjamina Netanjahu „prowadzi z nimi wojnę” i celowo pozbawia życia.

Zastępca Hanny Radziejowskiej w Instytucie Pileckiego zwolniony. Jest oświadczenie z ostatniej chwili
Zastępca Hanny Radziejowskiej w Instytucie Pileckiego zwolniony. Jest oświadczenie

"Dziś dowiedzieliśmy się, że mój zastępca, Mateusz Fałkowski został dyscyplinarnie zwolniony z Instytutu Pileckiego" – pisze w mediach społecznościowych sygnalistka Hanna Radziejowska, była kierownik berlińskiego oddziału Instytutu Pileckiego.

Stać was jedynie na tanie manipulacje. Spięcie Andruszkiewicza z Sikorskim na X z ostatniej chwili
"Stać was jedynie na tanie manipulacje". Spięcie Andruszkiewicza z Sikorskim na X

W sieci doszło do gorącej wymiany zdań między wiceszefem Kancelarii Prezydenta RP Adamem Andruszkiewiczem, a ministrem spraw zagranicznych Radosławem Sikorskim. Poszło o decyzję prezydenta Karola Nawrockiego, który zawetował ustawę o pomocy obywatelom Ukrainy.

Brawurowe zwycięstwo Igi Świątek w 1. rundzie wielkoszlemowego US Open z ostatniej chwili
Brawurowe zwycięstwo Igi Świątek w 1. rundzie wielkoszlemowego US Open

Iga Świątek awansowała do drugiej rundy wielkoszlemowego turnieju US Open w Nowym Jorku. Rozstawiona z numerem drugim polska tenisistka wygrała we wtorek z Kolumbijką Emilianą Arango 6:1, 6:2. Spotkanie trwało równo godzinę.

Czy Tusk przybędzie na Radę Gabinetową? Rzecznik rządu odpowiada z ostatniej chwili
Czy Tusk przybędzie na Radę Gabinetową? Rzecznik rządu odpowiada

Rzecznik rządu Adam Szłapka przekazał, że premier Donald Tusk weźmie udział w środę w zwołanej przez prezydenta Karola Nawrockiego Radzie Gabinetowej. Jak dodał, premier zabierze głos w pierwszej części spotkania, otwartej dla mediów.

Komunikat dla mieszkańców Wrocławia z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Wrocławia

Wrocław planuje rozbudowę infrastruktury komunikacyjnej na południowo-wschodnich obrzeżach miasta. Istniejąca obecnie linia tramwajowa zakończona na pętli Księże Małe zostanie wydłużona o 2,3 km – aż do granicy administracyjnej miasta.

Walka o życie konia. Zwierzę wpadło do studni Wiadomości
Walka o życie konia. Zwierzę wpadło do studni

Do nietypowej akcji straży pożarnej doszło w miejscowości Szuminka (woj. lubelskie). Strażacy przez wiele godzin walczyli o życie konia, który wpadł do studni. 

Kryzys parlamentarny we Francji. Rząd Bayrou może upaść 8 września z ostatniej chwili
Kryzys parlamentarny we Francji. Rząd Bayrou może upaść 8 września

Minister sprawiedliwości Francji Gerald Darmanin powiedział we wtorek, że nie można wykluczyć możliwości rozwiązania parlamentu w razie upadku rządu premiera Francois Bayrou, któremu grozi fiasko podczas głosowania nad wotum zaufania w parlamencie 8 września.

A kiedy żołnierzy przeprosisz?!. Krzyki z widowni na spektaklu z Kurdej-Szatan z ostatniej chwili
"A kiedy żołnierzy przeprosisz?!". Krzyki z widowni na spektaklu z Kurdej-Szatan

Podczas premiery spektaklu w Teatrze Muzycznym w Gdyni Barbara Kurdej-Szatan musiała zmierzyć się z pytaniem, które od lat ciąży nad jej wizerunkiem. W pewnym momencie ciszę na sali przerwał głos widza: "A kiedy żołnierzy naszych przeprosisz?!".

Akcja ratunkowa w  Alpach. Dramatyczne poszukiwania Polaków z ostatniej chwili
Akcja ratunkowa w Alpach. Dramatyczne poszukiwania Polaków

W szwajcarskich Alpach trwa intensywna akcja poszukiwawcza dwóch polskich turystów, którzy zaginęli podczas wyprawy w rejonie masywu Weissmies. Mężczyźni, mający 52 i 76 lat, wyruszyli w góry 16 sierpnia, dzień po przyjeździe do Szwajcarii, i od tego czasu nie nawiązali kontaktu z rodziną.

REKLAMA

Dziennikarz TVP Info pozywa Borysa Budkę

Szef portalu tvp.info Samuel Pereira będzie domagał się przeprosin od szefa PO Borysa Budki i wpłaty 20 tys. zł na cel społeczny za nazwanie go "recydywistą”, który nie wykonał wyroku sądowego.
 Dziennikarz TVP Info pozywa Borysa Budkę
/ PAP/Grzegorz Michałowski
Pozew o ochronę dóbr osobistych został złożony kilka dni temu i jest on związany z przekazywaniem publicznie nieprawdziwych informacji na mój temat przez pana Borysa Budkę. Mam nadzieję, że za szerzenie tych nieprawdziwych informacji poniesie konsekwencje – powiedział w piątek Polskiej Agencji Prasowej Samuel Pereira.

Chodzi o sytuację jaka miała miejsce 4 czerwca podczas rejestracji komitetu wyborczego Rafała Trzaskowskiego w wyborach prezydenckich. Wówczas przed biurem PO w centrum Warszawy szef portalu tvp.info zapytał przewodniczącego PO, ile zarabia jego żona jako członek rady programowej TVP Katowice.




Jak informowały media, Borys Budka nie odpowiedział na to pytanie, natomiast zarzucił dziennikarzowi, że jest "recydywistą", bo ten jego zdaniem nie wykonał wyroku sądowego.

W październiku Sąd Okręgowy w Gliwicach orzekł, że szef portalu tvp.info Samuel Pereira nie musi prostować informacji na temat tzw. "paragonu hańby", przedstawionego przez wiceszefa PO Borysa Budkę i ceny leku Valcyte. Oddalił wniosek polityka, który chciał, by sąd zobowiązał Pereirę do wycofania twierdzeń, że Budka kłamał w sprawie ceny leku.

1 października ub.r. podczas debaty w TVP Budka przedstawił paragon i opublikował na Twitterze post: "Oto paragon hańby tego rządu. Ponad 2000 zł dla dziecka po przeszczepie, które rodzice muszą wydać tylko dlatego, że ten rząd zamiast dofinansować służbę zdrowia woli wydawać na nagrody dla swoich ministrów". Na paragonie (noszącym datę 30 września br.) jest lek Valcyte, proszek do sporządzania roztworu doustnego; kwota opiewa na 2082 zł 36 gr (dwa opakowania po 1041 zł 18 gr) – z pełną odpłatnością za lek. Poseł podkreślał, że paragon jest autentyczny.

W TVP pojawiły się informacje, że Budka kłamał, gdyż lek jest refundowany, na co politycy PO odpowiadali, że nie we wszystkich przypadkach można liczyć na refundację. Kłamstwo zarzucił Budce m.in. Pereira, który poinformował, że dzwonił do apteki, w której wydano paragon i ustalił cenę leku po refundacji: 3 zł i 20 gr.

Budka postanowił skierować do sądu wniosek w trybie wyborczym, domagając się sprostowania od Pereiry oraz, w odrębnej sprawie, informacji ukazujących się na ten temat w TVP.

O ile w przypadku TVP sąd podzielił argumentację Budki i nakazał sprostowanie – po orzeczeniu sądu apelacyjnego ten wyrok jest prawomocny - o tyle nie zgodził się z nim w sprawie wytoczonej Pereirze.

"Pereira to recydywista jeśli chodzi o kłamstwa. W październiku 2019 roku sąd nakazał mu prostowanie nieprawdy na mój temat. Prawomocnego wyroku do teraz nie wykonał. Tyle w temacie wiarygodności" – napisał na początku czerwca na Twiterze Borys Budka.
 

/PAP



 

Polecane
Emerytury
Stażowe