"Widać co to za nieudacznik". Premier ostro o Trzaskowskim
– Żeby uderzyć w prezydenta trzeba się posługiwać manipulacją i propagandą, tak jak robią to nasi wrogowie, posłuszne im media. A żeby pokazać zakłamanie Rafała Trzaskowskiego, to trzeba mówić prawdę – powiedział Morawiecki na spotkaniu z mieszkańcami Olsztyna.
Dodał, że przeciwnicy obozu rządzącego "posługują się przemysłem pogardy, jak pięć, dziesięć lat temu". – Dla nas ważne jest to, żeby mówić prawdę. Kiedy wiceprzewodniczący PO Rafał Trzaskowski mówił o tym, że nie podwyższy wieku emerytalnego - dwa razy kłamie. Ponieważ pierwszy raz zapominał o tym, że był posłem, a drugi raz powiedział, że nie głosował przeciwko podwyższeniu wieku emerytalnego – mówił premier.
Nawiązał do ubiegłorocznej awarii oczyszczalni ścieków "Czajka" w Warszawie. – Trzaskowski zapomniał, że niemal zafundował mieszkańcom Płocka katastrofę ekologiczną – stwierdził. – Widać co to za nieudacznik. Skuteczność Andrzeja Dudy i nieudacznictwo, lenistwo pana Trzaskowskiego – stwierdził szef rządu.
Jak mówił, z wielu źródeł słyszał, że na początku pandemii koronawirusa prezydent Warszawy poszedł na zwolnienie lekarskie. – To jest to lenistwo, brak wyczucia i wiary w to, że trzeba być ze swoimi ludźmi, trzeba być z narodem – powiedział Morawiecki.
/PAP