Kukiz zadał pięć pytań kandydatom na prezydenta. "Odpowiedzi otrzymałem w nocy"

We wtorek lider Kukiz'15 zadał kandydatom przed II turą pięć pytań m.in. czy są za: wprowadzeniem Dnia Referendalnego i weta ludowego, jednomandatowych okręgów wyborczych, sędziów pokoju, zakazem wprowadzania nowych podatków bez referendum i ustrojem prezydenckim.
Jak wówczas mówił, zadał kandydatom na prezydenta "pięć pytań, które pozwolą wyborcom zdecydować, czy w ogóle iść na wybory" Kukiz poprosił o odpowiedź w ciągu 24 godzin tak, by wiedział "w jaki sposób komentować każdego kandydata".
"Odpowiedzi otrzymałem w nocy"
Kukiz w RMF FM poinformował, że "dostał odpowiedzi, ale w nocy, od jednego pana prezydenta i od drugiego pana prezydenta". Przyznał przy tym, że nie zdążył się dokładnie z nimi zapoznać.
Pytany, czy pójdzie głosować w II turze, odpowiedział, że na pewno. – Nie zdążyłem się zapoznać się ani z jednym, ani z drugim pismem. Gdybym nie dostał tych pism w ogóle, to z całą pewnością poszedłbym do urny i postawiłbym krzyżyk na obu panów – powiedział.
W programie przypomniano, że ubiegający się o reelekcję prezydent Andrzej Duda mówił, że całkowicie popiera pomysł Kukiza z sędziami pokoju, a kandydat KO Rafał Trzaskowski deklaruje poparcie dla modelu mieszanego ordynacji wyborczej. Kukiz zapytany, czy im uwierzy na słowo, odpowiedział, że nikomu nie wierzy.
– Słowo na piśmie będzie jakimś pretekstem do tego, ponieważ pobieżnie przeglądając te dwie odpowiedzi widzę, że jakaś reakcja na te postulaty, jakieś zauważenie tych postulatów jest – powiedział.
– Bez względu na to, który z tych panów zostanie prezydentem, będę mógł publicznie odnieść się czy jakby skontrolować, czy oni rzeczywiście chcą te postulaty realizować – zaznaczył Kukiz.
/PAP/RMF FM
