Paweł Jędrzejewski: To przebija "epickie" wyczyny Michała Sz./Margot

Ludzie otumanieni ideologicznie, tracą, niestety, nawet więcej niż rozsądek, bo także przyzwoitość.
 Paweł Jędrzejewski: To przebija "epickie" wyczyny Michała Sz./Margot
/ pixabay.com

Sprawa aresztowania Michała Sz. (określanego w mediach pseudonimem Margot lub imieniem Małgorzaty) jest traktowana absurdalnie serio. Na lewicy media, politycy, międzynarodowi naukowcy, zawodowi obrońcy praw człowieka, celebryci, artyści nie tylko dają się nabrać Michałowi Sz., ale robią to z widocznym entuzjazmem. Michał Sz. to człowiek o imponującej fantazji i z wyjątkową chucpą. Doskonale wie, że jako mężczyzna, który oświadcza, że jest kobietą, a nawet nie tyle kobietą, co "osobą niebinarną", idealnie wpisuje się w idiotyzm charakterystyczny dla panującego obecnie ducha czasu. Udowadnia, że "postępowi" głupcy nie cofną się przed niczym: wystawią się na każde pośmiewisko, zademonstrują, że gardzą racjonalnym myśleniem i logiką, wykażą całkowity brak resztek zdrowego rozsądku. Wystarcza, żeby usłyszeli magiczne słowa lub skrótowce - gender, transgender,  queer, LGBTQ - a reagują jak koty na walerianę.

Przestaje być ważne, że działania Michała Sz. i osób mu towarzyszących przesłaniają to, co w ruchu LGBT (plus wiele dodatkowych liter, których w "zacofanej" Polsce jeszcze się nie używa) jest - jako jedyne - rzeczą cenną. Tą bezdyskusyjnie cenną sprawą jest dążenie, aby ludziom _innym_ niż większość nie działa się z powodu ich inności żadna krzywda. Nikomu nie powinien spadać włos z głowy dlatego, że jest inny. 

Tylko że temu celowi najlepiej służy edukacja. Znakomitym przykładem cennego narzędzia edukacji na temat płci jest dwuczęściowy film przygotowany przez Copernicus Center for Interdisciplinary Studies ("Być kobietą, być mężczyzną: geny, gonady, genitalia", "Być mężczyzną, być kobietą, a może inaczej?"). Obejrzenie tego filmu stwarza szansę na zrozumienie, jakie komplikacje mogą pojawiać w życiu ludzi, których płeć nie jest na jakimś poziomie jednoznaczna. Że dla jednego człowieka na każde 2 do 5 tysięcy ludzi może stanowić to istotny życiowy problem.

Niestety, film dostępny na youtube od marca b.r. miał zaledwie niewiele ponad 10 tysięcy odsłon. Nie pokazuje go żadna stacja telewizyjna. Edukacja po prostu się nie sprzedaje. Natomiast sprzedają się "zadymy" i przemoc: błazeńskie, chuligańskie, wyzywające zachowania takich ludzi, jak Michał Sz., obserwują w necie i telewizji setki tysięcy. Powszechne kojarzenie ruchu LGBT z chucpiarską postawą Michała Sz. szkodzi, nie pomaga. Zachowania te - jako szokujące poziomem absurdu - są rewelacyjnie medialne, więc wzbudzanym zainteresowaniem wywołują ekstazę u aktywistów ruchu i fanatyków. Jednak w oczach większości opinii publicznej kompromitują i ośmieszają ruch, trywializują cel. Lewicowe autorytety kierują się wyłącznie emocjami: nie dostrzegają - żyjąc w odizolowanych, niszowych enklawach - tego ośmieszania. De facto, kibicują samokompromitacjom. Nawołują do kontynuowania tych metod "walki". Wzywają nawet do ich natężenia. Popierają metody agresywne. Wojowniczy poeta Jacek Dehnel pisze na Facebooku: "Nonviolence [metody bez przemocy] mieliście przez 25 lat i nic nie dało".

Ludzie otumanieni ideologicznie, tracą, niestety, nawet więcej niż rozsądek, bo także przyzwoitość. Przykładami utraty przyzwoitości są pojawiające się w ostatnich dniach porównania sytuacji osób LGBT w Polsce (w tym Michała Sz.) do sposobu, w jaki postępowano z Żydami u progu Holokaustu i w samym czasie Zagłady. 

Na przykład posłanka lewicy, Małgorzata Prokop, widzi analogię pomiędzy sytuacją LGBT a losem Żydów w okupowanej Polsce. Publicysta "Krytyki Politycznej", Michał Sutowski, mówi o "brutalnej nagonce na mniejszości" w Polsce i zastanawia się, czy to należy porównywać: "Do Stonewall czy Nocy Kryształowej". Z kolei uniwersytecki profesor od antysemityzmu, Michał Bilewicz, pisze: "Próbuję to sobie wyobrazić. Jeździ po Warszawie furgonetka z napisem "Żydzi to wszy i tyfus. Szkodzą Polsce. Do gazu". Przecinam jej plandekę i piszę "stop bzdurom". (...)".  

Te przykłady pokazują, że ludzie zaangażowani w poparcie dla Michała Sz. nie mają, niestety, żadnych hamulców. Porównania są nie tylko nieprzyzwoite, ale wręcz niemoralne. Bo jeżeli Noc Kryształową, w czasie której w ciągu kilkunastu godzin zamordowano 91 osób, spalono prawie 200 synagog, zniszczono 7500 żydowskich sklepów, zdemolowano setki żydowskich domów oraz cmentarzy i wysłano do obozów koncentracyjnych około 26 tysięcy ludzi, zestawia się z aresztowaniem podejrzanego o przestępstwo Michała Sz. i "nagonką na mniejszości" w dzisiejszej Polsce, to w sposób oczywisty i oburzająco pomniejsza się zbrodnie niemieckie. Szukanie analogii pomiędzy LGBT a Żydami jest rażąco kłamliwe, absurdalne, a przede wszystkim obraźliwe wobec pamięci o prześladowanych, głodzonych, torturowanych i mordowanych milionach żydowskich dzieci, kobiet i mężczyzn.

To przebija w swoim szaleństwie wszystkie "epickie" wyczyny Michała Sz.


 

POLECANE
Sankcje wobec Kremla. Chcą uderzyć w rosyjską flotę cieni z ostatniej chwili
Sankcje wobec Kremla. Chcą uderzyć w rosyjską "flotę cieni"

Niemiecki rząd i Unia Europejska rozważają dalsze sankcje wobec Rosji, jeśli Moskwa nie będzie gotowa zgodzić się na zawieszenie broni w Ukrainie. Jak poinformowała gazeta "Bild", sankcje mają dotknąć w szczególności rosyjską "flotę cieni" oraz sektor bankowy.

NASK alarmuje o próbie ingerencji w wybory. Padły trzy nazwiska z ostatniej chwili
NASK alarmuje o próbie ingerencji w wybory. Padły trzy nazwiska

Naukowa i Akademicka Sieć Komputerowa poinformowała w środę o możliwej próbie ingerencji w kampanię wyborczą.

Kiedy inni robili selfie, on załatwiał sprawy dla Polski. Nowy spot Karola Nawrockiego Wiadomości
"Kiedy inni robili selfie, on załatwiał sprawy dla Polski". Nowy spot Karola Nawrockiego

W nowym spocie Karola Nawrockiego przypomniano, że podczas wizyty w USA poruszył temat zniesienia ograniczeń dla Polski ws. mikroczipów.

Komunikat dla mieszkańców Katowic z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Katowic

Na ulice Katowic wróciły rowerowe i motorowerowe patrole Straży Miejskiej. Zespół tworzy 24 funkcjonariuszy, których można spotkać na jednośladach w okolicach parków, placów zabaw czy lokali gastronomicznych w plenerze. 

Mieszkańcy Piotrkowa Trybunalskiego chcą odwołać prezydenta miasta z Platformy Obywatelskiej z ostatniej chwili
Mieszkańcy Piotrkowa Trybunalskiego chcą odwołać prezydenta miasta z Platformy Obywatelskiej

W Piotrkowie Trybunalskim wrze. Po gorących kwietniowych protestach przeciwko utworzeniu Centrum Integracji Cudzoziemców mieszkańcy postanowili działać. Grupa inicjatywna złożyła dwa wnioski o przeprowadzenie referendów – jedno w sprawie odwołania prezydenta Juliusza Wiernickiego (PO) i Rady Miasta, drugie – przeciwko utworzeniu samego Centrum.

Rozmowy pokojowe w Stamule. Trump zabiera głos ws. obecności Putina z ostatniej chwili
Rozmowy pokojowe w Stamule. Trump zabiera głos ws. obecności Putina

Prezydent USA Donald Trump powiedział w środę, że nie wie, czy przywódca Rosji Władimir Putin pojawi się na ukraińsko-rosyjskich negocjacjach pokojowych, które mają odbyć się w czwartek w Stambule – podała agencja Reutera.

On będzie realizował politykę Brukseli. Paweł Kukiz uderza w Rafała Trzaskowskiego Wiadomości
"On będzie realizował politykę Brukseli". Paweł Kukiz uderza w Rafała Trzaskowskiego

Poseł Paweł Kukiz na antenie Radia Wnet skrytykował kandydata na prezydenta Rafała Trzaskowskiego m.in. w kwestii LGBT.

Nawrocki w Zabrzu, po odwołaniu przez mieszkańców prezydent z rekomendacji KO: To grozi całej Polsce tylko u nas
Nawrocki w Zabrzu, po odwołaniu przez mieszkańców prezydent z rekomendacji KO: To grozi całej Polsce

- To jest ten model, który grozi Polsce, gdyby prezydentem został Rafał Trzaskowski - mówi o odwołanej przez mieszkańców w referendum prezydent Zabrza z rekomendacji Koalicji Obywatelskiej Agnieszce Rupniewskiej Karol Nawrocki w wywiadzie dla Tysol.pl i Głosu Zabrza.

Ważny komunikat dla mieszkańców Wrocławia z ostatniej chwili
Ważny komunikat dla mieszkańców Wrocławia

Dobra wiadomość dla pieszych we Wrocławiu. Jeszcze w tym roku ulica Piotra Skargi stanie się bardziej przyjazna dla mieszkańców. Powstaną tam dwa nowe przejścia naziemne, które poprawią bezpieczeństwo i komfort przemieszczania się – zwłaszcza dla osób z ograniczeniami ruchowymi, seniorów i rodziców z dziećmi.

Nie tym razem. Daniel Nawrocki odpowiada na atak Czuchnowskiego z ostatniej chwili
"Nie tym razem". Daniel Nawrocki odpowiada na atak Czuchnowskiego

"Pytania Pana Czuchnowskiego to nie dziennikarstwo to zwykłe hejterstwo, które ma być użyte jako paliwo w politycznym sporze" – pisze na platformie X syn Karola Nawrockiego, Daniel Nawrocki, odnosząc się do publikacji redaktora "Gazety Wyborczej" Wojciecha Czuchnowskiego.

REKLAMA

Paweł Jędrzejewski: To przebija "epickie" wyczyny Michała Sz./Margot

Ludzie otumanieni ideologicznie, tracą, niestety, nawet więcej niż rozsądek, bo także przyzwoitość.
 Paweł Jędrzejewski: To przebija "epickie" wyczyny Michała Sz./Margot
/ pixabay.com

Sprawa aresztowania Michała Sz. (określanego w mediach pseudonimem Margot lub imieniem Małgorzaty) jest traktowana absurdalnie serio. Na lewicy media, politycy, międzynarodowi naukowcy, zawodowi obrońcy praw człowieka, celebryci, artyści nie tylko dają się nabrać Michałowi Sz., ale robią to z widocznym entuzjazmem. Michał Sz. to człowiek o imponującej fantazji i z wyjątkową chucpą. Doskonale wie, że jako mężczyzna, który oświadcza, że jest kobietą, a nawet nie tyle kobietą, co "osobą niebinarną", idealnie wpisuje się w idiotyzm charakterystyczny dla panującego obecnie ducha czasu. Udowadnia, że "postępowi" głupcy nie cofną się przed niczym: wystawią się na każde pośmiewisko, zademonstrują, że gardzą racjonalnym myśleniem i logiką, wykażą całkowity brak resztek zdrowego rozsądku. Wystarcza, żeby usłyszeli magiczne słowa lub skrótowce - gender, transgender,  queer, LGBTQ - a reagują jak koty na walerianę.

Przestaje być ważne, że działania Michała Sz. i osób mu towarzyszących przesłaniają to, co w ruchu LGBT (plus wiele dodatkowych liter, których w "zacofanej" Polsce jeszcze się nie używa) jest - jako jedyne - rzeczą cenną. Tą bezdyskusyjnie cenną sprawą jest dążenie, aby ludziom _innym_ niż większość nie działa się z powodu ich inności żadna krzywda. Nikomu nie powinien spadać włos z głowy dlatego, że jest inny. 

Tylko że temu celowi najlepiej służy edukacja. Znakomitym przykładem cennego narzędzia edukacji na temat płci jest dwuczęściowy film przygotowany przez Copernicus Center for Interdisciplinary Studies ("Być kobietą, być mężczyzną: geny, gonady, genitalia", "Być mężczyzną, być kobietą, a może inaczej?"). Obejrzenie tego filmu stwarza szansę na zrozumienie, jakie komplikacje mogą pojawiać w życiu ludzi, których płeć nie jest na jakimś poziomie jednoznaczna. Że dla jednego człowieka na każde 2 do 5 tysięcy ludzi może stanowić to istotny życiowy problem.

Niestety, film dostępny na youtube od marca b.r. miał zaledwie niewiele ponad 10 tysięcy odsłon. Nie pokazuje go żadna stacja telewizyjna. Edukacja po prostu się nie sprzedaje. Natomiast sprzedają się "zadymy" i przemoc: błazeńskie, chuligańskie, wyzywające zachowania takich ludzi, jak Michał Sz., obserwują w necie i telewizji setki tysięcy. Powszechne kojarzenie ruchu LGBT z chucpiarską postawą Michała Sz. szkodzi, nie pomaga. Zachowania te - jako szokujące poziomem absurdu - są rewelacyjnie medialne, więc wzbudzanym zainteresowaniem wywołują ekstazę u aktywistów ruchu i fanatyków. Jednak w oczach większości opinii publicznej kompromitują i ośmieszają ruch, trywializują cel. Lewicowe autorytety kierują się wyłącznie emocjami: nie dostrzegają - żyjąc w odizolowanych, niszowych enklawach - tego ośmieszania. De facto, kibicują samokompromitacjom. Nawołują do kontynuowania tych metod "walki". Wzywają nawet do ich natężenia. Popierają metody agresywne. Wojowniczy poeta Jacek Dehnel pisze na Facebooku: "Nonviolence [metody bez przemocy] mieliście przez 25 lat i nic nie dało".

Ludzie otumanieni ideologicznie, tracą, niestety, nawet więcej niż rozsądek, bo także przyzwoitość. Przykładami utraty przyzwoitości są pojawiające się w ostatnich dniach porównania sytuacji osób LGBT w Polsce (w tym Michała Sz.) do sposobu, w jaki postępowano z Żydami u progu Holokaustu i w samym czasie Zagłady. 

Na przykład posłanka lewicy, Małgorzata Prokop, widzi analogię pomiędzy sytuacją LGBT a losem Żydów w okupowanej Polsce. Publicysta "Krytyki Politycznej", Michał Sutowski, mówi o "brutalnej nagonce na mniejszości" w Polsce i zastanawia się, czy to należy porównywać: "Do Stonewall czy Nocy Kryształowej". Z kolei uniwersytecki profesor od antysemityzmu, Michał Bilewicz, pisze: "Próbuję to sobie wyobrazić. Jeździ po Warszawie furgonetka z napisem "Żydzi to wszy i tyfus. Szkodzą Polsce. Do gazu". Przecinam jej plandekę i piszę "stop bzdurom". (...)".  

Te przykłady pokazują, że ludzie zaangażowani w poparcie dla Michała Sz. nie mają, niestety, żadnych hamulców. Porównania są nie tylko nieprzyzwoite, ale wręcz niemoralne. Bo jeżeli Noc Kryształową, w czasie której w ciągu kilkunastu godzin zamordowano 91 osób, spalono prawie 200 synagog, zniszczono 7500 żydowskich sklepów, zdemolowano setki żydowskich domów oraz cmentarzy i wysłano do obozów koncentracyjnych około 26 tysięcy ludzi, zestawia się z aresztowaniem podejrzanego o przestępstwo Michała Sz. i "nagonką na mniejszości" w dzisiejszej Polsce, to w sposób oczywisty i oburzająco pomniejsza się zbrodnie niemieckie. Szukanie analogii pomiędzy LGBT a Żydami jest rażąco kłamliwe, absurdalne, a przede wszystkim obraźliwe wobec pamięci o prześladowanych, głodzonych, torturowanych i mordowanych milionach żydowskich dzieci, kobiet i mężczyzn.

To przebija w swoim szaleństwie wszystkie "epickie" wyczyny Michała Sz.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe