Socjolog UW: Ruch LGBT idzie śladem archaicznych religii, staje się "totemem", czymś "świętym"

Elity skupiają się często na działaniach symbolicznych, pomijając kwestie codziennych wyrzeczeń, które mogłyby poprawić sytuację mniejszości. Bohaterowi nierzadko zależy na tym, by ofiara pozostała ofiarą – twierdzi socjolog z UW dr hab. Michał Łuczewski.
 Socjolog UW: Ruch LGBT idzie śladem archaicznych religii, staje się "totemem", czymś "świętym"
/ Pixabay

Socjolog dr hab. Michał Łuczewski w rozmowie z "Dziennikiem Gazetą Prawną" odniósł się do listu do przewodniczącej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen, pod którym podpisało się kilkadziesiąt znanych osób z międzynarodowego i polskiego świata kultury. W liście oskarżono Polskę o homofobię, a także represje wobec środowiska LGBT.

Zdaniem socjologa z Uniwersytetu Warszawskiego list ten jest przykładem "specyficznego punktu widzenia liberalnej inteligencji, która dramatyzuje rzeczywistość i widzi ją w kategoriach apokaliptycznego starcia między dobrem a złem - ruch LGBT to ofiary, PiS to wilki".

– Idzie ona nieświadomie śladem archaicznych religii, które ściśle łączyły przemoc i sacrum oraz tworzyły rytuały wokół kozłów ofiarnych. W tym liście tym kozłem ofiarnym zostaje ustanowiona mniejszość. Staje się ona czymś świętym, swego rodzaju totemem, znakiem rozpoznawczym, wokół którego inteligencja może się na powrót zgromadzić – uważa Łuczewski.

Jego zdaniem byłoby zdecydowanie lepiej, gdyby uczeni bronili autonomii uniwersytetów, a nie stawiali się po którejś ze stron, ponieważ skutkiem tego będzie "wojna wszystkich że wszystkimi". – Choć ten list podpisali najwybitniejsi współcześni intelektualiści, wyczuwam w nim dużo nieświadomości – uważa socjolog.

– Elity skupiają się często na działaniach symbolicznych, pomijając kwestie codziennych wyrzeczeń, które mogłyby poprawić sytuację mniejszości. Bohaterowi nierzadko zależy na tym, by ofiara pozostała ofiarą. Jej status bowiem jest źródłem jego kapitału moralnego – dodaje.

/Dziennik Gazeta Prawna/DoRzeczy.pl


 

POLECANE
Trzaskowski pokazał klucze do domu. Eksperci biją na alarm z ostatniej chwili
Trzaskowski pokazał klucze do domu. Eksperci biją na alarm

Rafał Trzaskowski pokazał w sieci klucze do domu, narażając się na spore niebezpieczeństwo. "Sugerujemy wymianę zamków" – komentuje serwis Niebezpiecznik.pl.

Ręczę za niego. Jarosław Kaczyński twardo ws. Karola Nawrockiego z ostatniej chwili
"Ręczę za niego". Jarosław Kaczyński twardo ws. Karola Nawrockiego

Prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński zabrał głos w sprawie medialnych doniesień dotyczących Karola Nawrockiego, obywatelskiego kandydata PiS na prezydenta. Zapewnił, że nie ma powodów do niepokoju i w pełni popiera wybranego kandydata.

Meghan Markle podzieliła się radosną nowiną: Nasz syn. Nasze słońce z ostatniej chwili
Meghan Markle podzieliła się radosną nowiną: "Nasz syn. Nasze słońce"

Meghan Markle opublikowała uroczą fotografię syna Archiego z okazji jego 6. urodzin, nazywając go swoim "słońcem" i dziękując fanom.

Czarzasty wygadał się w TVN24. Co nas czeka po wyborach? z ostatniej chwili
Czarzasty wygadał się w TVN24. Co nas czeka po wyborach?

– Żeśmy się w październiku umówili, że wszystkie trudne sprawy robimy po wyborach prezydenckich... – powiedział we wtorek na antenie TVN24 wicemarszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty. Co to znaczy dla Polaków?

Rekordowe ceny gazu w UE. Jak plasuje się Polska? z ostatniej chwili
Rekordowe ceny gazu w UE. Jak plasuje się Polska?

Średnia cena gazu w UE w drugiej połowie 2024 r. wzrosła do 12,33 euro/100 kWh i jest najdroższa od 2008 r. Sprawdź, jak wypada Polska w tym zestawieniu.

Indie zaatakowały Pakistan. Są pierwsze nagrania z ostatniej chwili
Indie zaatakowały Pakistan. Są pierwsze nagrania

W nocy z wtorku na środę polskiego czasu Indie ostrzelały cele w Pakistanie. Obie stroną informują o ofiarach i stratach w sprzęcie.

Imigranci na granicy Polski i Niemiec: komunikat Straży Granicznej z ostatniej chwili
Imigranci na granicy Polski i Niemiec: komunikat Straży Granicznej

Funkcjonariusze Straży Granicznej w Tuplicach zatrzymali przemytnika ludzi i pięciu nielegalnych migrantów próbujących przekroczyć granicę.

Bezrobocie w Polsce. Dane za kwiecień 2025 z ostatniej chwili
Bezrobocie w Polsce. Dane za kwiecień 2025

Stopa bezrobocia rejestrowanego w kwietniu 2025 roku wyniosła 5,2 proc. i była o 0,1 pkt proc. niższa niż przed miesiącem – przekazało Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej.

Indie zaatakowały Pakistan. Jest zapowiedź odwetu z ostatniej chwili
Indie zaatakowały Pakistan. Jest zapowiedź odwetu

Indie rozpoczęły Operację Sindoor, atakując, jak twierdzą, "infrastrukturę terrorystyczną" w Pakistanie. Pakistan zapowiada odwet.

Stanowi zagrożenie. Administracja Donalda Trumpa interweniuje ws. nielegalnego imigranta Wiadomości
"Stanowi zagrożenie". Administracja Donalda Trumpa interweniuje ws. nielegalnego imigranta

Administracja Donalda Trumpa interweniowała ws. nielegalnego imigranta z Hondurasu, który został zatrzymany przez służby 2 maja. Według medialnych doniesień sąd w stanie Wirginia miał oddalić przedstawione mężczyźnie zarzuty.

REKLAMA

Socjolog UW: Ruch LGBT idzie śladem archaicznych religii, staje się "totemem", czymś "świętym"

Elity skupiają się często na działaniach symbolicznych, pomijając kwestie codziennych wyrzeczeń, które mogłyby poprawić sytuację mniejszości. Bohaterowi nierzadko zależy na tym, by ofiara pozostała ofiarą – twierdzi socjolog z UW dr hab. Michał Łuczewski.
 Socjolog UW: Ruch LGBT idzie śladem archaicznych religii, staje się "totemem", czymś "świętym"
/ Pixabay

Socjolog dr hab. Michał Łuczewski w rozmowie z "Dziennikiem Gazetą Prawną" odniósł się do listu do przewodniczącej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen, pod którym podpisało się kilkadziesiąt znanych osób z międzynarodowego i polskiego świata kultury. W liście oskarżono Polskę o homofobię, a także represje wobec środowiska LGBT.

Zdaniem socjologa z Uniwersytetu Warszawskiego list ten jest przykładem "specyficznego punktu widzenia liberalnej inteligencji, która dramatyzuje rzeczywistość i widzi ją w kategoriach apokaliptycznego starcia między dobrem a złem - ruch LGBT to ofiary, PiS to wilki".

– Idzie ona nieświadomie śladem archaicznych religii, które ściśle łączyły przemoc i sacrum oraz tworzyły rytuały wokół kozłów ofiarnych. W tym liście tym kozłem ofiarnym zostaje ustanowiona mniejszość. Staje się ona czymś świętym, swego rodzaju totemem, znakiem rozpoznawczym, wokół którego inteligencja może się na powrót zgromadzić – uważa Łuczewski.

Jego zdaniem byłoby zdecydowanie lepiej, gdyby uczeni bronili autonomii uniwersytetów, a nie stawiali się po którejś ze stron, ponieważ skutkiem tego będzie "wojna wszystkich że wszystkimi". – Choć ten list podpisali najwybitniejsi współcześni intelektualiści, wyczuwam w nim dużo nieświadomości – uważa socjolog.

– Elity skupiają się często na działaniach symbolicznych, pomijając kwestie codziennych wyrzeczeń, które mogłyby poprawić sytuację mniejszości. Bohaterowi nierzadko zależy na tym, by ofiara pozostała ofiarą. Jej status bowiem jest źródłem jego kapitału moralnego – dodaje.

/Dziennik Gazeta Prawna/DoRzeczy.pl



 

Polecane
Emerytury
Stażowe