"Bohaterka dwóch narodów". W Kijowie otwarto wystawę o Annie Walentynowicz

W Centrum Informacyjno-Wystawienniczym Muzeum Majdanu w Kijowie w poniedziałek otwarto wystawę o współzałożycielce Wolnych Związków Zawodowych i „Solidarności" Annie Walentynowicz. Ekspozycję „Anna Walentynowicz – bohaterka dwóch narodów” można oglądać na Majdanie Niepodległości.
/ Screen YouTube

Wystawa, poświęcona Annie Walentynowicz i rocznicy powstania "Solidarności", składa się z 12 plansz w języku polskim i ukraińskim. Ekspozycja znajduje się przed Budynkiem Związków Zawodowych na kijowskim Majdanie Niepodległości. Dyrektor Instytutu Polskiego w Kijowie Robert Czyżewski ocenił w rozmowie z PAP, że według niego głównym jej celem jest "połączenie idei +Solidarności+ z ideą Majdanu", czyli rewolucji z 2014 roku. "Anna Walentynowicz jest swoistą bramą do przyjęcia tej tezy, łączącą te tematy" - podkreślił.

Zwrócił przy tym uwagę na "wymiar ludzki" zorganizowania danej wystawy: "Anna Walentynowicz miała ciężko nie tylko pod koniec życia, (...) ale jej dzieciństwo było też wyjątkowo biedne". Walentynowicz (z domu Lubczyk) urodziła się na Ukrainie we wsi Sinne (obecnie Sadowe) w pobliżu miasta Równe na Wołyniu. W dzieciństwie ukończyła cztery klasy szkoły powszechnej. Z powodu ubóstwa w wieku 12 lat zmuszona była podjąć pracę u polskich zarządców pobliskiego majątku Pustomyty.

"Myślę, że oddanie tej kobiecie wielkich honorów (...) jest czymś, co w pewnym sensie domyka klamrą jej życie" - dodał. Czyżewski poinformował PAP, że prawdopodobnie wystawa będzie również pokazywana na Wołyniu, w pobliżu miejsca urodzenia Walentynowicz. "Mam wrażenie, że to dla niej byłoby to wydarzenie również niesłychanie ważne" - zaznaczył Czyżewski.

Podkreślił, że partnerem przy organizacji wystawy były Muzeum Rewolucji Godności oraz Federacja Związków Zawodowych Ukrainy, do których należy budynek, w jakim odbyło się otwarcie ekspozycji. Honorowy patronat nad wystawą objęła wicemarszałek Sejmu Małgorzata Gosiewska.

"Cieszymy się, że otwieramy dziś tę uliczną wystawę, która jest niezwykle aktualna nie tylko dla polskiego narodu, ale też dla Ukraińców" - oznajmił podczas otwarcia dyrektor Narodowego Muzeum Rewolucji Godności Ihor Poszywajło. Historia Anny Walentynowicz, która nie jest za bardzo znana na Ukrainie, to lekcja i doświadczenie dla każdego Ukraińca, w szczególności dziś, kiedy walczymy o naszą wolność, prawa człowieka, godność i obronę państwowej niezależności - podkreślił.

Ambasador RP w Kijowie Bartosz Cichocki powiedział polskim dziennikarzom, że "rocznica porozumień sierpniowych, 40. rocznica zrywu +Solidarności+, który odmienił nie tylko Polskę, ale cały region, w Kijowie jest skupiona wokół Anny Walentynowicz", by w ten sposób "przybliżyć fenomen +Solidarności+ i zaprosić do wspólnoty tych wartości". Jak podkreślił, Kijów "w szczególny sposób odczuwa bieżące wydarzenia na Białorusi, gdzie wobec sfałszowanych wyborów i brutalności służb porządkowych stanęli także pracownicy, związkowcy; to nadaje dodatkowego znaczenia kijowskim obchodom".

"Poprzez Annę Walentynowicz chcemy dotrzeć do powszechnej świadomości ukraińskiej ze znaczeniem tych przemian w Polsce, które zapoczątkowały naszą drogę nie tylko do demokracji, ale także do Unii Europejskiej i NATO" - dodał ambasador. Zauważył, że "to także 10. rocznica katastrofy smoleńskiej, w której zginęła Anna Walentynowicz, i to wydarzenie również zasługuje na naszą wspólną pamięć w Europie Środkowej".

Organizatorzy wystawy podkreślili, że "Polską +Solidarność+ i ukraińską rewolucję godności jednoczy dążenie społeczeństwa do zmiany i wiara, że aktywność obywatelska może zmienić kraj na lepsze". Jak dodano, "idea ta jest wyraźnie osadzona w historii +Solidarności+ oraz w życiu Anny Walentynowicz".

Ekspozycję do 6 września można oglądać przed Domem Związków Zawodowych na Majdanie Niezależności, a później - do 7 października - w Narodowym Muzeum Tarasa Szewczenki. Wystawa została wydrukowana ze środków polskich przedsiębiorców działających na Ukrainie, a jej treść opracowała fundacja „Polonia-Ruthenia”.

Z Kijowa Natalia Dziurdzińska (PAP)

ndz/ mal/


 

POLECANE
Poseł PO otwarcie przyznał, że wypłata środków unijnych była uzależniona od obalenia rządu PiS gorące
Poseł PO otwarcie przyznał, że wypłata środków unijnych była uzależniona od obalenia rządu PiS

Podczas ośmiu lat rządów Zjednoczonej Prawicy Unia Europejska pod pretekstem "walki o praworządność" wstrzymywała wypłatę należnych Polsce środków, co ostatecznie stało się jednym z powodów upadku rządów Zjednoczonej Prawicy.

Rubio: Dla prezydenta Trumpa spotkanie z Putinem to nie ustępstwo z ostatniej chwili
Rubio: Dla prezydenta Trumpa spotkanie z Putinem to nie ustępstwo

Szef amerykańskiej dyplomacji Marco Rubio powiedział we wtorek, że Rosjanie stracili w lipcu 60 tys. żołnierzy. Rubio wskazał tę liczbę jako dowód, jak ważna jest wojna dla Putina. Przekonywał też, że samo spotkanie Donalda Trumpa z rosyjskim prezydentem nie jest ustępstwem.

Wstrząs w kopalni Knurów. Nie żyje poszukiwany górnik z ostatniej chwili
Wstrząs w kopalni Knurów. Nie żyje poszukiwany górnik

Po wielogodzinnej akcji ratowniczej po poniedziałkowym wieczornym wstrząsie w kopalni Knurów ratownicy dotarli do poszukiwanego górnika. Lekarz stwierdził jego zgon – przekazała we wtorek wieczorem Jastrzębska Spółka Węglowa.

Kaukaski Szlak Trumpa to katastrofa dla Rosji tylko u nas
Kaukaski "Szlak Trumpa" to katastrofa dla Rosji

Wszyscy skupiają się na zapowiedzianym w najbliższy piątek szczytem prezydentów USA i Rosji. Przeważają obawy, optymistów właściwie nie ma (nawet Trump takim się nie wydaje). Albo będzie układ niekorzystny dla Ukrainy, albo nic nie będzie – tak to na tę chwilę wygląda.

Karol Nawrocki: W miejscach, w których premier nie służy dobrze sprawie polskiej, zamierzam reagować z ostatniej chwili
Karol Nawrocki: W miejscach, w których premier nie służy dobrze sprawie polskiej, zamierzam reagować

- W miejscach, w których premier Donald Tusk w moim uznaniu i w uznaniu moich wyborców nie służy dobrze sprawie polskiej, zamierzam reagować; natomiast w sprawach, które wynikają ze współpracy rządu i prezydenta, będziemy współpracować - powiedział we wtorek w Polsat News prezydent Karol Nawrocki.

Nieoficjalnie: Szykują się potężne przetasowania w PO. Tusk układa partię na nowo z ostatniej chwili
Nieoficjalnie: Szykują się potężne przetasowania w PO. "Tusk układa partię na nowo"

Z najnowszych doniesień Onetu wynika, że w Platformie Obywatelskiej szykuje się prawdziwa rewolucja. Donald Tusk ma planować zmianę nazwy partii, wewnętrzne wybory, a także osłabienie wpływów niektórych członków ugrupowania.

Wypadek w kopalni Knurów. Nowe informacje ws. zaginionego górnika z ostatniej chwili
Wypadek w kopalni Knurów. Nowe informacje ws. zaginionego górnika

Ratownikom, którzy próbują dotrzeć do górnika poszkodowanego w poniedziałkowym wieczornym wstrząsie w kopalni Knurów, pozostało kilkadziesiąt metrów – wynika z wtorkowej informacji Jastrzębskiej Spółki Węglowej.

Upały nawet do 34 stopni. Wydano ostrzeżenia z ostatniej chwili
Upały nawet do 34 stopni. Wydano ostrzeżenia

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia drugiego stopnia przed upałami dla województw wielkopolskiego i opolskiego. Alerty obowiązują od środy 13 sierpnia od godziny 12:00 do piątku 15 sierpnia do godziny 20:00. W tym czasie maksymalna temperatura w ciągu dnia osiągnie od 30°C do 34°C, a w nocy termometry pokażą od 15°C do 19°C.

Komunikat dla mieszkańców i turystów w Warszawie z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców i turystów w Warszawie

Warszawskie Linie Turystyczne rozszerzają kursowanie swoich trzech popularnych promów: Słonka, Wilga i Pliszka. Promy rozpoczęły częstsze kursy w dni powszednie, a godziny rejsów zostały wydłużone.  

Spotkanie Trump-Putin. Zełenski zabiera głos z ostatniej chwili
Spotkanie Trump-Putin. Zełenski zabiera głos

Rozmowy prezydenta USA Donalda Trumpa i przywódcy Rosji Władimira Putina mogą być ważne dla ich dwustronnych stosunków, ale nie mogą oni podjąć żadnych decyzji dotyczących Ukrainy bez naszego udziału – oświadczył we wtorek prezydent Wołodymyr Zełenski.

REKLAMA

"Bohaterka dwóch narodów". W Kijowie otwarto wystawę o Annie Walentynowicz

W Centrum Informacyjno-Wystawienniczym Muzeum Majdanu w Kijowie w poniedziałek otwarto wystawę o współzałożycielce Wolnych Związków Zawodowych i „Solidarności" Annie Walentynowicz. Ekspozycję „Anna Walentynowicz – bohaterka dwóch narodów” można oglądać na Majdanie Niepodległości.
/ Screen YouTube

Wystawa, poświęcona Annie Walentynowicz i rocznicy powstania "Solidarności", składa się z 12 plansz w języku polskim i ukraińskim. Ekspozycja znajduje się przed Budynkiem Związków Zawodowych na kijowskim Majdanie Niepodległości. Dyrektor Instytutu Polskiego w Kijowie Robert Czyżewski ocenił w rozmowie z PAP, że według niego głównym jej celem jest "połączenie idei +Solidarności+ z ideą Majdanu", czyli rewolucji z 2014 roku. "Anna Walentynowicz jest swoistą bramą do przyjęcia tej tezy, łączącą te tematy" - podkreślił.

Zwrócił przy tym uwagę na "wymiar ludzki" zorganizowania danej wystawy: "Anna Walentynowicz miała ciężko nie tylko pod koniec życia, (...) ale jej dzieciństwo było też wyjątkowo biedne". Walentynowicz (z domu Lubczyk) urodziła się na Ukrainie we wsi Sinne (obecnie Sadowe) w pobliżu miasta Równe na Wołyniu. W dzieciństwie ukończyła cztery klasy szkoły powszechnej. Z powodu ubóstwa w wieku 12 lat zmuszona była podjąć pracę u polskich zarządców pobliskiego majątku Pustomyty.

"Myślę, że oddanie tej kobiecie wielkich honorów (...) jest czymś, co w pewnym sensie domyka klamrą jej życie" - dodał. Czyżewski poinformował PAP, że prawdopodobnie wystawa będzie również pokazywana na Wołyniu, w pobliżu miejsca urodzenia Walentynowicz. "Mam wrażenie, że to dla niej byłoby to wydarzenie również niesłychanie ważne" - zaznaczył Czyżewski.

Podkreślił, że partnerem przy organizacji wystawy były Muzeum Rewolucji Godności oraz Federacja Związków Zawodowych Ukrainy, do których należy budynek, w jakim odbyło się otwarcie ekspozycji. Honorowy patronat nad wystawą objęła wicemarszałek Sejmu Małgorzata Gosiewska.

"Cieszymy się, że otwieramy dziś tę uliczną wystawę, która jest niezwykle aktualna nie tylko dla polskiego narodu, ale też dla Ukraińców" - oznajmił podczas otwarcia dyrektor Narodowego Muzeum Rewolucji Godności Ihor Poszywajło. Historia Anny Walentynowicz, która nie jest za bardzo znana na Ukrainie, to lekcja i doświadczenie dla każdego Ukraińca, w szczególności dziś, kiedy walczymy o naszą wolność, prawa człowieka, godność i obronę państwowej niezależności - podkreślił.

Ambasador RP w Kijowie Bartosz Cichocki powiedział polskim dziennikarzom, że "rocznica porozumień sierpniowych, 40. rocznica zrywu +Solidarności+, który odmienił nie tylko Polskę, ale cały region, w Kijowie jest skupiona wokół Anny Walentynowicz", by w ten sposób "przybliżyć fenomen +Solidarności+ i zaprosić do wspólnoty tych wartości". Jak podkreślił, Kijów "w szczególny sposób odczuwa bieżące wydarzenia na Białorusi, gdzie wobec sfałszowanych wyborów i brutalności służb porządkowych stanęli także pracownicy, związkowcy; to nadaje dodatkowego znaczenia kijowskim obchodom".

"Poprzez Annę Walentynowicz chcemy dotrzeć do powszechnej świadomości ukraińskiej ze znaczeniem tych przemian w Polsce, które zapoczątkowały naszą drogę nie tylko do demokracji, ale także do Unii Europejskiej i NATO" - dodał ambasador. Zauważył, że "to także 10. rocznica katastrofy smoleńskiej, w której zginęła Anna Walentynowicz, i to wydarzenie również zasługuje na naszą wspólną pamięć w Europie Środkowej".

Organizatorzy wystawy podkreślili, że "Polską +Solidarność+ i ukraińską rewolucję godności jednoczy dążenie społeczeństwa do zmiany i wiara, że aktywność obywatelska może zmienić kraj na lepsze". Jak dodano, "idea ta jest wyraźnie osadzona w historii +Solidarności+ oraz w życiu Anny Walentynowicz".

Ekspozycję do 6 września można oglądać przed Domem Związków Zawodowych na Majdanie Niezależności, a później - do 7 października - w Narodowym Muzeum Tarasa Szewczenki. Wystawa została wydrukowana ze środków polskich przedsiębiorców działających na Ukrainie, a jej treść opracowała fundacja „Polonia-Ruthenia”.

Z Kijowa Natalia Dziurdzińska (PAP)

ndz/ mal/



 

Polecane
Emerytury
Stażowe