Pięć osób z zarzutami ws. śmiertelnego potrącenia dziennikarki

Pięć osób usłyszało zarzuty w związku ze śmiertelnym potrąceniem jadącej rowerem dziennikarki na drodze między Budzyniem a Wągrowcem (Wielkopolskie). Wśród nich jest kierowca pojazdu, który uciekł z miejsca zdarzenia.
 Pięć osób z zarzutami ws. śmiertelnego potrącenia dziennikarki
/ wielkopolskapolicja.pl

Do wypadku doszło w czwartek w pobliżu miejscowości Brzekiniec. Jadącą rowerem 35-letnią dziennikarkę Annę Karbowniczak potrącił samochód prowadzony - jak ustaliła policja - przez 24-letniego mieszkańca Wągrowca. Rowerzystka zginęła na miejscu. Sprawca uciekł.

W piątek policjanci odnaleźli opla, którego kierowca śmiertelnie potrącił dziennikarkę. Zatrzymano też trzy osoby, w tym kierowcę pojazdu. Dzień później funkcjonariusze zatrzymane zostały kolejne dwie osoby, pasażerów opla vivaro.

Kierowca pojazdu, 24-letni Maciej N., usłyszał w piątek zarzuty spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym, nieudzielenia pomocy pokrzywdzonej i ucieczki z miejsca zdarzenia. Grozi mu do 12 lat więzienia.

Prokurator Łukasz Wawrzyniak, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Poznaniu, która prowadzi śledztwo w sprawie zdarzenia, poinformował PAP w niedzielę, że mężczyzna podczas przesłuchania powiedział, że po wypadku uciekł, bo nie miał przy sobie prawa jazdy. Miał zapewniać, że nie wiedział, w co uderzył i sądził, że potrącił zwierzę.

Rzecznik poinformował, że pasażerowie opla, 21-letnia Oliwia P. oraz 22-letni Mateusz C., usłyszeli zarzuty nieudzielenia pomocy i zacierania śladów. Grozi im do 5 lat więzienia. Taka sama kara za nieudzielenie pomocy i poplecznictwo grozi zatrzymanemu w piątek bratu kierowcy Krystianowi N. Prokuratura skierowała do sądu wnioski o areszt dla tych podejrzanych, sąd podejmie decyzję w poniedziałek.

Piątym podejrzanym w sprawie jest Tomasz P., mechanik samochodowy, którego zatrzymano w piątek wraz z kierowcą i jego bratem. Mężczyzna miał podjąć się naprawy uszkodzonego pojazdu. Usłyszał zarzut poplecznictwa. Prokurator Wawrzyniak podał, że wobec niego zastosowany ma być wolnościowy środek zapobiegawczy.

W niedzielę przeprowadzona została sekcja zwłok kobiety. Według wstępnej opinii, bezpośrednią przyczyną śmierci było uszkodzenie rdzenia kręgowego.

W sobotę "Głos Wielkopolski" poinformował, że dziennikarce w ostatnim czasie grożono w związku z podjętym przez nią tematem. Chodziło o bulwersującą sprawę z Chodzieży, historię tragicznej śmierci dwuletniego chłopca, który – jak się okazało – był ofiarą wielomiesięcznej przemocy domowej. Do przełożonych dziennikarki trafiło też sfałszowane pismo ją oczerniające.

O groźbach Anna Karbowniczak powiadomiła prokuraturę. Śledczy badają i ten wątek, nie łączą obecnie obu spraw.

Anna Karbowniczak była wieloletnią dziennikarką "Chodzieżanina", portalu Chodzież NaszeMiasto.pl i "Głosu Wielkopolskiego". 


 

POLECANE
Tragiczny wypadek w kopalni Polkowice-Sieroszowice. Nie żyje górnik z ostatniej chwili
Tragiczny wypadek w kopalni Polkowice-Sieroszowice. Nie żyje górnik

Zginął 37-letni górnik po wypadku, do którego doszło w kopalni miedzi Polkowice-Sieroszowice, a dwaj inni są lekko ranni. Do oberwania mas skalnych doszło w sobotę wieczorem. Ogłoszono trzydniową żałobę – przekazał w niedzielę rzecznik KGHM Artur Newecki.

Mężczyzna zginął po ciosie nożem: Policja zatrzymała 7 osób. Trwa pościg za kolejnymi z ostatniej chwili
Mężczyzna zginął po ciosie nożem: Policja zatrzymała 7 osób. Trwa pościg za kolejnymi

W miejscowości Nowe (woj. kujawsko-pomorskie) 41-letnimężczyzna został pchnięty nożem i zginął na miejscu. Policja zatrzymała siedem osób, a za kolejną czwórką trwa pościg.

Nowy sondaż. Bardzo niepokojące wieści dla rządu Tuska z ostatniej chwili
Nowy sondaż. Bardzo niepokojące wieści dla rządu Tuska

Prawo i Sprawiedliwość przejmie władzę po wyborach parlamentarnych w 2027 r. - według sondażu SW Research dla Onetu uważa tak blisko połowa badanych. Przeciwną opinię wyraziła tylko jedna czwarta wyborców biorących udział w sondażu. 

Pilny komunikat RCB. Zakaz dla mieszkańców i turystów w woj. opolskim z ostatniej chwili
Pilny komunikat RCB. Zakaz dla mieszkańców i turystów w woj. opolskim

Rządowe Centrum Bezpieczeństwa ogłosiło alert dotyczący rzeki Kłodnica. RCB zakazuje korzystania w jakikolwiek sposób z wód rzeki do końca lipca. Chodzi o potencjalne zagrożenie biologiczne lub chemiczne.

Przełom w relacjach USA-Ukraina? Zełenski: To była najlepsza rozmowa z prezydentem Trumpem z ostatniej chwili
Przełom w relacjach USA-Ukraina? Zełenski: To była najlepsza rozmowa z prezydentem Trumpem

To była najlepsza i maksymalnie produktywna rozmowa z prezydentem USA Donaldem Trumpem; omówiliśmy obronę powietrzną i jesteśmy wdzięczni za gotowość wsparcia – oświadczył w sobotę późnym wieczorem prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, mówiąc o ich rozmowie, do której doszło w piątek.

Niemiecka policja miała próbować zatrzymać polskich obrońców granicy na polskim terytorium: Halt Polen! gorące
Niemiecka policja miała próbować zatrzymać polskich obrońców granicy na polskim terytorium: "Halt Polen!"

Lider Ruchu Obrony Granic Robert Bąkiewicz przekazał szokujące informacje. Według jego słów niemiecka policja miała próbować zatrzymać Polaków... na terytorium Polski.

Elon Musk ogłosił powstanie nowej partii z ostatniej chwili
Elon Musk ogłosił powstanie nowej partii

- Dziś powstaje Partia Amerykańska, aby zwrócić wam wolność - pisze Elon Musk na platformie "X".

Potężna rozróba w serbskim parlamencie. Granaty dymne, jedna z posłów w stanie krytycznym z ostatniej chwili
Potężna rozróba w serbskim parlamencie. Granaty dymne, jedna z posłów w stanie krytycznym

W serbskim parlamencie doszło do dramatycznych scen. Posłowie opozycji rzucili granaty hukowe i gaz łzawiący w proteście przeciwko rządom Aleksandara Vučića. W wyniku zamieszek posłanka Jasmina Obradović doznała udaru i walczy o życie.

Niemieckie media: Ruch Obrony Granic torpeduje niemiecką politykę migracyjną z ostatniej chwili
Niemieckie media: Ruch Obrony Granic torpeduje niemiecką politykę migracyjną

Niemiecki tygodnik „Der Spiegel” opisał serię incydentów na granicy z Polską, które wg redakcji „komplikują niemiecką politykę migracyjną”. Główna krytyka kierowana jest w stronę polskiego Ruchu Obrony Granic (ROG), który utrudnia niemieckim służbom odsyłanie nielegalnych migrantów do Polski.

Wes Anderson – nostalgiczne fantazmaty czasów, których nigdy nie było tylko u nas
Wes Anderson – nostalgiczne fantazmaty czasów, których nigdy nie było

Wes Anderson powraca na ekrany z filmem, który równie łatwo rozpoznać, co sobie odpuścić albo się zakochać. "Układ fenicki", pokazany premierowo podczas 78. Festiwalu Filmowego w Cannes, na polskie ekrany trafił 6 czerwca.

REKLAMA

Pięć osób z zarzutami ws. śmiertelnego potrącenia dziennikarki

Pięć osób usłyszało zarzuty w związku ze śmiertelnym potrąceniem jadącej rowerem dziennikarki na drodze między Budzyniem a Wągrowcem (Wielkopolskie). Wśród nich jest kierowca pojazdu, który uciekł z miejsca zdarzenia.
 Pięć osób z zarzutami ws. śmiertelnego potrącenia dziennikarki
/ wielkopolskapolicja.pl

Do wypadku doszło w czwartek w pobliżu miejscowości Brzekiniec. Jadącą rowerem 35-letnią dziennikarkę Annę Karbowniczak potrącił samochód prowadzony - jak ustaliła policja - przez 24-letniego mieszkańca Wągrowca. Rowerzystka zginęła na miejscu. Sprawca uciekł.

W piątek policjanci odnaleźli opla, którego kierowca śmiertelnie potrącił dziennikarkę. Zatrzymano też trzy osoby, w tym kierowcę pojazdu. Dzień później funkcjonariusze zatrzymane zostały kolejne dwie osoby, pasażerów opla vivaro.

Kierowca pojazdu, 24-letni Maciej N., usłyszał w piątek zarzuty spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym, nieudzielenia pomocy pokrzywdzonej i ucieczki z miejsca zdarzenia. Grozi mu do 12 lat więzienia.

Prokurator Łukasz Wawrzyniak, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Poznaniu, która prowadzi śledztwo w sprawie zdarzenia, poinformował PAP w niedzielę, że mężczyzna podczas przesłuchania powiedział, że po wypadku uciekł, bo nie miał przy sobie prawa jazdy. Miał zapewniać, że nie wiedział, w co uderzył i sądził, że potrącił zwierzę.

Rzecznik poinformował, że pasażerowie opla, 21-letnia Oliwia P. oraz 22-letni Mateusz C., usłyszeli zarzuty nieudzielenia pomocy i zacierania śladów. Grozi im do 5 lat więzienia. Taka sama kara za nieudzielenie pomocy i poplecznictwo grozi zatrzymanemu w piątek bratu kierowcy Krystianowi N. Prokuratura skierowała do sądu wnioski o areszt dla tych podejrzanych, sąd podejmie decyzję w poniedziałek.

Piątym podejrzanym w sprawie jest Tomasz P., mechanik samochodowy, którego zatrzymano w piątek wraz z kierowcą i jego bratem. Mężczyzna miał podjąć się naprawy uszkodzonego pojazdu. Usłyszał zarzut poplecznictwa. Prokurator Wawrzyniak podał, że wobec niego zastosowany ma być wolnościowy środek zapobiegawczy.

W niedzielę przeprowadzona została sekcja zwłok kobiety. Według wstępnej opinii, bezpośrednią przyczyną śmierci było uszkodzenie rdzenia kręgowego.

W sobotę "Głos Wielkopolski" poinformował, że dziennikarce w ostatnim czasie grożono w związku z podjętym przez nią tematem. Chodziło o bulwersującą sprawę z Chodzieży, historię tragicznej śmierci dwuletniego chłopca, który – jak się okazało – był ofiarą wielomiesięcznej przemocy domowej. Do przełożonych dziennikarki trafiło też sfałszowane pismo ją oczerniające.

O groźbach Anna Karbowniczak powiadomiła prokuraturę. Śledczy badają i ten wątek, nie łączą obecnie obu spraw.

Anna Karbowniczak była wieloletnią dziennikarką "Chodzieżanina", portalu Chodzież NaszeMiasto.pl i "Głosu Wielkopolskiego". 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe