[Tylko u nas] Syn Więźnia Auschwitz: Zapominamy o skali bestialstwa. Współczesna wyobraźnia nie jest w stanie go pojąć

Dziś gdy porusza się temat reparacji i odszkodowań za II WŚ to niemal nikt nie zdaje sobie sprawy o jakiej skali bestialstwa i grabieży mówimy. Ot słyszymy o zrujnowaniu Warszawy, Kołobrzegu czy Wrocławia. Nasza wyobraźnia, a zwłaszcza młodych ludzi ukształtowana w czasach względnego pokoju nie jest w stanie pojąć ogromu strat jakie zgotowali Europie Niemcy i to dwukrotnie w XX wieku.
Polskie kobiety w drodze na egzekucję w Palmirach
Polskie kobiety w drodze na egzekucję w Palmirach / Wikipedia domena publiczna

I słusznie ludzki umysł tego  nie pojmuje, jak w imię chorych ambicji mogli jedni ludzie innym zgotować taki los. Niemcy wymordowali 6 mln Polaków, okaleczyli dalsze 6-7mln to tak jakby nagle zniknęły z mapy Europy takie państwa jak Szwecja, Szwajcaria czy Austria – były, a ich już nie ma. Łacznie w Europie zginęło ok 40 mln ludzi to tak jakby  nagle zniknęła współczesna Kanada z tej ziemi.

Alianci tuż po wojnie wycenili straty związane z wojną na 500 mld dolarów w wartościach z 1938 r.

Dziś to byłoby ok. 12,5 biliona Euro. 

Alianci określili nasz udział w tych stratach na 15% czyli na 75 mld dolarów z 1938 r. Dziś to kwota ok. 2 bilionów Euro czyli ok. 8 bilionów zł czyli cyfra 8 plus 12 zer.

Przy odszkodowaniach słusznie mówi się o odsetkach – gdyby doliczyć minimalne odsetki w wysokości 2% rocznie to za te 75 lat należy się nam słuszne odszkodowanie w wysokości ok. 40 bilionów zł czyli cyfra 40 plus 12 zer. Przeliczając to na budżet Polski to niemal 900 rocznych wpływów i wydatków naszego państwa.

Te cyfry mogą porażać. 

I słusznie

Umowa poczdamska z dnia 02.08.1945 r. ustaliła że zbrodnie wojenne i zbrodnie przeciwko ludzkości nie podlegają przedawnieniu, cywilno-prawne roszczenia o odszkodowania wojenne są dziedziczone bez ograniczenia w czasie, aż do czasu uzyskania pełnej sumy należnych odszkodowań. 

Tamże zapisano także:

władze państwowe nie posiadają jakiegokolwiek tytułu prawnego do rozporządzania prawem czy do ograniczania prawa obywateli do wnoszenia cywilno-prawnych roszczeń o odszkodowania wojenne, oraz wygaśnięcie prawa osoby fizycznej do wnoszenia roszczeń o odszkodowania wojenne następuje jedynie po wypłaceniu na rzecz roszczącej osoby fizycznej pełnej sumy należnych odszkodowań przez osoby fizyczne i prawne z państwami włącznie.

Ta umowa jest ciągle ważna i Polska winna ją stosować.

Oczywiście pewną część Niemcy już wypłaciły zwłaszcza państwom zachodnim i ich obywatelom. Jednak nadal istnieją roszczenia krajów tzw. "małych aliantów" pominiętych w rozliczeniach reparacyjnych i milionowe rzesze osób cywilnych poszkodowanych przez Niemcy. 

Jako ciekawostkę proszę przyjąć fakt, że ostatnie reparacje za I WŚ Niemcy wypłaciły w 2010 roku.

Wypłacone sumy to jednak niewielka część należnych kwot 

Niektórzy autorzy twierdzą, że Polacy uzyskali od Niemiec w rozmaity sposób /m.inn. owe słynne"gesty" humanitarne i różne fundacje/ ok.2,6 mld Euro !? czyli ok. 13 PROMILI tego co się nam należy.  Średnia kwota na „obdarowanego” w Polsce to 690 zł – to nawet nie jest jałmużna.

Niemcy dzisiejsze zbudowały swą potęgę grabiąc europejskich sąsiadów, mordując miliony niewinnych ludzi, rujnując życie milionów rodzin, niszcząc całe narody i ich gospodarki, a dziś twierdzą, że nie są nam już nic winni.

Podaję powyższe cyfry, aby zobrazować Państwu skalę pożogi jaki urządziły Niemcy Europie. Dla przeciętnego człowieka 60 bilionów Euro to kwota niewyobrażalna, a pewnie i wielu banksterów może mieć z tym kłopot.

A tu kwintesencja powodu, że należne nam reparacje to nie problem prawny, a wyłącznie wielkiej sumy odszkodowania dla Polski:"...W trakcie dyskusji w greckim parlamencie pojawił się postulat wypłaty przez Niemcy 300 mld euro. Jeśli Grecja miałaby tyle otrzymać, to jak wysoka byłaby suma dla Polski?..."- to słowa przewodniczącego Bundestagu Wolfganga Schäuble w wywiadzie dla Rzeczpospolitej z 22.05.2019.

Nie oczekujemy od Niemiec wypłaty odszkodowania w pełnej wysokości bo jest to po prostu niemożliwe dla każdej gospodarki. Oczekujemy jednak uznania skali naszego roszczenia i wypracowania porozumienia, które określi na 30-50 lat spłaty reparacji w ratach w ogólnej kwocie ok. 30% wyliczonych sum. Podjęcie tego wysiłku nie zagrozi gospodarce Niemiec, a wskaże, że rzeczywiście chcą się rozliczyć z przeszłości i pragną pojednania, o którym tak często i pięknie mówią. Ale czy są zdolni do takiego zadania ???

Oczekujemy od polskiego rządu:
1. podjęcia energicznych działań  dyplomatycznych w sprawie należnych nam reparacji zgodnie z zapomnianą już uchwałą Sejmu z 2004 r
2. i domagamy się, aby polski aparat państwowy nie utrudniał dochodzenia odszkodowań od państwa niemieckiego indywidualnych roszczeń ofiar barbarzyństwa hitlerowskiego  i ich spadkobierców w polskich sądach – żądamy aby wreszcie Trybunał Konstytucyjny ustosunkował się do tzw. kwestii immunitetu państwa niemieckiego w sprawie zbrodni wojennych zgodnie z postanowieniami umowy poczdamskiej z 1945 r.
I uwaga końcowa: wyliczenia powyższych kwot dokonano na podstawie przeliczenia wartości pieniężnych z lat wojny opracowanych przez niemieckich historyków i analityków finansowych. Tajemnicze raporty pana Mularczyka nie są nam do niczego potrzebne.


 

POLECANE
Gratka dla fanów przygód. TVN przypomina legendarny film Wiadomości
Gratka dla fanów przygód. TVN przypomina legendarny film

Widzowie TVN w niedzielny wieczór, 14 grudnia, będą mieli okazję wrócić do jednej z największych legend kina przygodowego. Na antenie pojawi się film „Poszukiwacze zaginionej arki”, który zapoczątkował słynną serię o Indianie Jonesie.

Wybrano nowe władze Nowej Lewicy z ostatniej chwili
Wybrano nowe władze Nowej Lewicy

Po zakończeniu kilkumiesięcznej kampanii wewnętrznej Nowa Lewica wybrała nowe kierownictwo. Decyzję podjęli delegaci podczas wyborczego Kongresu Krajowego.

Zełenski przyjedzie do Warszawy. Jest reakcja Pałacu Prezydenckiego z ostatniej chwili
Zełenski przyjedzie do Warszawy. Jest reakcja Pałacu Prezydenckiego

"Kancelaria Prezydenta RP zaproponowała stronie ukraińskiej spotkanie prezydentów Karola Nawrockiego i Wołodymyra Zełenskiego 19 grudnia w Warszawie. Ustalane są szczegóły planowanej wizyty" – poinformował Rafał Leśkiewicz, rzecznik prezydenta Karola Nawrockiego. Wcześniej prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zapowiedział, że planuje wizytę w Polsce w piątek 19 grudnia.

Nowe informacje o ataku na plaży w Sydney. Napastnika obezwładnił przypadkowy mężczyzna z ostatniej chwili
Nowe informacje o ataku na plaży w Sydney. Napastnika obezwładnił przypadkowy mężczyzna

Władze Australii nie mają wątpliwości - strzelanina na plaży Bondi w Sydney była aktem terroru. Dwaj uzbrojeni napastnicy otworzyli ogień do tłumu liczącego ponad tysiąc osób. Co najmniej 12 osób zginęło, a 29 zostało rannych.

Łukasz Jasina: Dlaczego pośród więźniów politycznych uwolnionych przez białoruski reżim nie ma Andrzeja Poczobuta tylko u nas
Łukasz Jasina: Dlaczego pośród więźniów politycznych uwolnionych przez białoruski reżim nie ma Andrzeja Poczobuta

Kolejna fala uwolnień więźniów politycznych z Białorusi przyniosła ulgę wielu rodzinom, ale w Polsce wywołała jedno zasadnicze pytanie: dlaczego wśród wypuszczonych nie ma Andrzeja Poczobuta. Sprawa symbolu prześladowań polskiej mniejszości odsłania brutalną logikę reżimu Łukaszenki i ograniczone pole manewru Zachodu.

Karol Nawrocki postawił na swoim. Wołodymyr Zełenski przyjedzie do Polski z ostatniej chwili
Karol Nawrocki postawił na swoim. Wołodymyr Zełenski przyjedzie do Polski

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przekazał, że planuje wizytę w Polsce 19 grudnia.

Politico: Europa powinna posłuchać Trumpa polityka
Politico: Europa powinna posłuchać Trumpa

Autor publikacji „Politico” Mathias Döpfner przekonuje, że Europa reaguje na krytykę ze strony Stanów Zjednoczonych w sposób emocjonalny i defensywny, zamiast potraktować ją jako impuls do głębokich reform. Jego zdaniem to nie Ameryka oddala się od Europy, lecz sama Europa od rzeczywistości.

Niemieccy rolnicy protestują przeciwko umowie z Mercosur z ostatniej chwili
Niemieccy rolnicy protestują przeciwko umowie z Mercosur

Rolnicy w Niemczech zapowiadają ogólnokrajowe protesty po akceptacji umowy UE-Mercosur.

Protesty rolników w Kosztowie i pod Kołobrzegiem pilne
Protesty rolników w Kosztowie i pod Kołobrzegiem

Protesty rolników w różnych regionach Polski pokazują narastającą skalę kryzysu. Rolnicy sprzeciwiają się niekontrolowanemu importowi, braku opłacalności produkcji i rosnącej biurokracji, ostrzegając przed upadkiem polskich gospodarstw.

Zapytano o skuteczność Tuska. Polacy podzieleni z ostatniej chwili
Zapytano o skuteczność Tuska. Polacy podzieleni

Polacy są niemal równo podzieleni w ocenie skuteczności Donalda Tuska – wynika z badania pracowni IBRiS na zlecenie Radia ZET.

REKLAMA

[Tylko u nas] Syn Więźnia Auschwitz: Zapominamy o skali bestialstwa. Współczesna wyobraźnia nie jest w stanie go pojąć

Dziś gdy porusza się temat reparacji i odszkodowań za II WŚ to niemal nikt nie zdaje sobie sprawy o jakiej skali bestialstwa i grabieży mówimy. Ot słyszymy o zrujnowaniu Warszawy, Kołobrzegu czy Wrocławia. Nasza wyobraźnia, a zwłaszcza młodych ludzi ukształtowana w czasach względnego pokoju nie jest w stanie pojąć ogromu strat jakie zgotowali Europie Niemcy i to dwukrotnie w XX wieku.
Polskie kobiety w drodze na egzekucję w Palmirach
Polskie kobiety w drodze na egzekucję w Palmirach / Wikipedia domena publiczna

I słusznie ludzki umysł tego  nie pojmuje, jak w imię chorych ambicji mogli jedni ludzie innym zgotować taki los. Niemcy wymordowali 6 mln Polaków, okaleczyli dalsze 6-7mln to tak jakby nagle zniknęły z mapy Europy takie państwa jak Szwecja, Szwajcaria czy Austria – były, a ich już nie ma. Łacznie w Europie zginęło ok 40 mln ludzi to tak jakby  nagle zniknęła współczesna Kanada z tej ziemi.

Alianci tuż po wojnie wycenili straty związane z wojną na 500 mld dolarów w wartościach z 1938 r.

Dziś to byłoby ok. 12,5 biliona Euro. 

Alianci określili nasz udział w tych stratach na 15% czyli na 75 mld dolarów z 1938 r. Dziś to kwota ok. 2 bilionów Euro czyli ok. 8 bilionów zł czyli cyfra 8 plus 12 zer.

Przy odszkodowaniach słusznie mówi się o odsetkach – gdyby doliczyć minimalne odsetki w wysokości 2% rocznie to za te 75 lat należy się nam słuszne odszkodowanie w wysokości ok. 40 bilionów zł czyli cyfra 40 plus 12 zer. Przeliczając to na budżet Polski to niemal 900 rocznych wpływów i wydatków naszego państwa.

Te cyfry mogą porażać. 

I słusznie

Umowa poczdamska z dnia 02.08.1945 r. ustaliła że zbrodnie wojenne i zbrodnie przeciwko ludzkości nie podlegają przedawnieniu, cywilno-prawne roszczenia o odszkodowania wojenne są dziedziczone bez ograniczenia w czasie, aż do czasu uzyskania pełnej sumy należnych odszkodowań. 

Tamże zapisano także:

władze państwowe nie posiadają jakiegokolwiek tytułu prawnego do rozporządzania prawem czy do ograniczania prawa obywateli do wnoszenia cywilno-prawnych roszczeń o odszkodowania wojenne, oraz wygaśnięcie prawa osoby fizycznej do wnoszenia roszczeń o odszkodowania wojenne następuje jedynie po wypłaceniu na rzecz roszczącej osoby fizycznej pełnej sumy należnych odszkodowań przez osoby fizyczne i prawne z państwami włącznie.

Ta umowa jest ciągle ważna i Polska winna ją stosować.

Oczywiście pewną część Niemcy już wypłaciły zwłaszcza państwom zachodnim i ich obywatelom. Jednak nadal istnieją roszczenia krajów tzw. "małych aliantów" pominiętych w rozliczeniach reparacyjnych i milionowe rzesze osób cywilnych poszkodowanych przez Niemcy. 

Jako ciekawostkę proszę przyjąć fakt, że ostatnie reparacje za I WŚ Niemcy wypłaciły w 2010 roku.

Wypłacone sumy to jednak niewielka część należnych kwot 

Niektórzy autorzy twierdzą, że Polacy uzyskali od Niemiec w rozmaity sposób /m.inn. owe słynne"gesty" humanitarne i różne fundacje/ ok.2,6 mld Euro !? czyli ok. 13 PROMILI tego co się nam należy.  Średnia kwota na „obdarowanego” w Polsce to 690 zł – to nawet nie jest jałmużna.

Niemcy dzisiejsze zbudowały swą potęgę grabiąc europejskich sąsiadów, mordując miliony niewinnych ludzi, rujnując życie milionów rodzin, niszcząc całe narody i ich gospodarki, a dziś twierdzą, że nie są nam już nic winni.

Podaję powyższe cyfry, aby zobrazować Państwu skalę pożogi jaki urządziły Niemcy Europie. Dla przeciętnego człowieka 60 bilionów Euro to kwota niewyobrażalna, a pewnie i wielu banksterów może mieć z tym kłopot.

A tu kwintesencja powodu, że należne nam reparacje to nie problem prawny, a wyłącznie wielkiej sumy odszkodowania dla Polski:"...W trakcie dyskusji w greckim parlamencie pojawił się postulat wypłaty przez Niemcy 300 mld euro. Jeśli Grecja miałaby tyle otrzymać, to jak wysoka byłaby suma dla Polski?..."- to słowa przewodniczącego Bundestagu Wolfganga Schäuble w wywiadzie dla Rzeczpospolitej z 22.05.2019.

Nie oczekujemy od Niemiec wypłaty odszkodowania w pełnej wysokości bo jest to po prostu niemożliwe dla każdej gospodarki. Oczekujemy jednak uznania skali naszego roszczenia i wypracowania porozumienia, które określi na 30-50 lat spłaty reparacji w ratach w ogólnej kwocie ok. 30% wyliczonych sum. Podjęcie tego wysiłku nie zagrozi gospodarce Niemiec, a wskaże, że rzeczywiście chcą się rozliczyć z przeszłości i pragną pojednania, o którym tak często i pięknie mówią. Ale czy są zdolni do takiego zadania ???

Oczekujemy od polskiego rządu:
1. podjęcia energicznych działań  dyplomatycznych w sprawie należnych nam reparacji zgodnie z zapomnianą już uchwałą Sejmu z 2004 r
2. i domagamy się, aby polski aparat państwowy nie utrudniał dochodzenia odszkodowań od państwa niemieckiego indywidualnych roszczeń ofiar barbarzyństwa hitlerowskiego  i ich spadkobierców w polskich sądach – żądamy aby wreszcie Trybunał Konstytucyjny ustosunkował się do tzw. kwestii immunitetu państwa niemieckiego w sprawie zbrodni wojennych zgodnie z postanowieniami umowy poczdamskiej z 1945 r.
I uwaga końcowa: wyliczenia powyższych kwot dokonano na podstawie przeliczenia wartości pieniężnych z lat wojny opracowanych przez niemieckich historyków i analityków finansowych. Tajemnicze raporty pana Mularczyka nie są nam do niczego potrzebne.



 

Polecane