„Kolonizacja plus”, „Okupacja plus”. Konfederacja uderza w umowę z USA

Krytyczni i "generalnie przeciw" ratyfikowaniu sierpniowej umowy między rządami Polski i USA o wzmocnionej współpracy obronnej są prezesi partii wchodzących w skład Konfederacji: Robert Winnicki z Ruchu Narodowego, Grzegorz Braun z Korony Polskiej oraz Janusz Korwin-Mikke z Partii KORWiN.
 „Kolonizacja plus”, „Okupacja plus”. Konfederacja uderza w umowę z USA
/ PAP/Leszek Szymański

Sejm w środę zajmie się rządowym projektem ustawy o ratyfikacji Umowy między rządem RP a rządem USA o wzmocnionej współpracy obronnej, podpisanej w Warszawie 15 sierpnia. Porozumienie ma ułatwić rozlokowanie w Polsce kolejnych wojsk USA.

"To jest umowa, którą najprościej określić można jako +Kolonizacja plus+, a może nawet +Okupacja plus+" - oświadczył poseł Braun podczas wtorkowej konferencji prasowej w Sejmie. Według niego, posłowie, w tym z Komisji Obrony Narodowej, otrzymali do wglądu dokument "dopiero w ostatnich dniach".

"Umowa nie precyzuje ostatecznie ani kosztów, które ponosić ma strona polska, ani też nie precyzuje limitów obecności obcej siły zbrojnej na terytorium RP. Jako należący do pokolenia, które pamięta bazy Północnej Grupy wojsk Armii Czerwonej na terytorium Polski, stanowczo się temu sprzeciwiam" - podkreślił Braun.

Zapowiedział, że podczas posiedzenia Sejmu koło Konfederacja "będzie krytycznie odnosić się do tego dokumentu i pomysłu jego ratyfikacji".

Poseł Korwin-Mikke oświadczył, że stanowczo sprzeciwia się "zarówno metodzie, jak i samej zasadzie tej umowy, która wprowadza obce wojska w momencie, kiedy nie widać żadnego zagrożenia". Natomiast, jak dodał, takie zagrożenie może powstać "z uwagi na to, że któregoś dnia, jak dojdzie do wojny amerykańsko-rosyjskiej, to nagle polecą jakieś bomby na polską ziemię". 

Poseł Winnicki oświadczył, że "chcąc mieć dobre stosunki z innymi państwami, należy wystrzegać się zarówno imperializmu, jak i wasalizmu".

"Jeśli patrzymy na tę umowę, to przede wszystkim widzimy w niej szereg zapisów, które na przykład wyłączają spod jurysdykcji sądownictwa polskiego żołnierzy amerykańskich przebywających w Polsce. To oznacza, że jeśli popełnią jakiekolwiek przestępstwo na terenie RP, to będą wyłączeni spod jurysdykcji sądownictwa polskiego" - powiedział Winnicki.

 

Według niego, w umowie jest "szereg zapisów, które są skrajnie niekorzystne dla strony polskiej, które sprawiają, że bazy, o których tutaj jest mowa, będą miały charakter par excellence eksterytorialny".

"Są tam zapisy mówiące o tym, że de facto armia amerykańska będzie mogła wpuszczać na teren Rzeczypospolitej Polskiej, właściwie bez żadnej kontroli ze strony państwa polskiego, osoby trzecie" - dodał prezes RN.

"To wszystko budzi nasz głęboki niepokój, głęboki sprzeciw" - podkreślił.

Relacjonując poniedziałkowe posiedzenie zarządu Ruchu Narodowego poinformował, że szukając hasła określającego obecne relacje Polski z USA, wskazywano na to, że "musimy radykalnie bronić sojuszniczych stosunków przed wasalizmem".

"My nie jesteśmy przeciwnikami współpracy ze Stanami Zjednoczonymi, nie jesteśmy przeciwnikami współpracy nawet i z armią amerykańską. Tylko chodzi o to, żeby ta współpraca nie czyniła z nas wasala, nie czyniła z nas państwa podporządkowanego, tracącego kontrolę nad jakimś elementem własnego terytorium państwowego" - oświadczył Winnicki.

"Tego nie możemy zaakceptować, i dlatego Konfederacja będzie krytycznie recenzować tę umowę" - zapowiedział. "Powtarzam jeszcze raz - niezależnie od tego, z jakim państwem mamy do czynienia, brońmy zasady sojuszniczych relacji przed wasalizmem, do którego są tak skłonne elity rządzące nami po 1989 roku, jak i przed 1989 rokiem zresztą tak samo" - apelował Robert Winnicki. 


 

POLECANE
Komunikat dla mieszkańców województwa świętokrzyskiego pilne
Komunikat dla mieszkańców województwa świętokrzyskiego

Ważna informacja dla mieszkańców województwa świętokrzyskiego. W związku z budową obwodnicy Opatowa muszą się liczyć z poważnymi utrudnieniami na drogach.

Von der Leyen broni Zielonego Ładu: Świat puka się w głowę. Co zrobi polski rząd? z ostatniej chwili
Von der Leyen broni Zielonego Ładu: "Świat puka się w głowę". Co zrobi polski rząd?

Dzisiejszy kurs Komisji Europejskiej jest nieodpowiedzialny - ocenili europosłowie PiS odnosząc się do wystąpienia szefowej KE Ursuli von der Leyen w PE . Świat puka się po głowie, kiedy to wszystko słyszy; żądamy weta polskiego - mówiła Anna Zalewska.

Zła wiadomość dla pana ministra. Waldemar Żurek odwołał sędziów wbrew negatywnym opiniom pilne
"Zła wiadomość dla pana ministra". Waldemar Żurek odwołał sędziów wbrew negatywnym opiniom

Ministerstwo Sprawiedliwości poinformowało, że minister Waldemar Żurek odwołał 25 prezesów i wiceprezesów sądów, mimo że kolegia sądów wydały negatywne opinie wobec wniosków o ich odwołanie. Żurek pominął też KRS, której nie uznaje. "To  nie wywołuje jakichkolwiek skutków prawnych" - skomentował na platformie X mec. Bartosz Lewandowski.

Włoskie MON o gotowości do wojny: Gdyby nas jakiś szaleniec zaatakował... z ostatniej chwili
Włoskie MON o gotowości do wojny: "Gdyby nas jakiś szaleniec zaatakował..."

Minister obrony Włoch Guido Crosetto oświadczył w poniedziałek w Rzymie, że jego kraj nie jest przygotowany na potencjalny atak – ani ze strony Rosji, ani innego państwa. Podkreślił, że problem wynika z wieloletnich zaniedbań w wydatkach na obronność.

NFZ ogłosiło listę nowych refundowanych zabiegów z ostatniej chwili
NFZ ogłosiło listę nowych refundowanych zabiegów

Ministerstwo Zdrowia ogłosiło w poniedziałek, że od 1 października 2025 r. zacznie obowiązywać nowa lista refundacyjna.

Rzecznik MSZ zabiera głos po spotkaniu Sikorskiego z Wang Yi z ostatniej chwili
Rzecznik MSZ zabiera głos po spotkaniu Sikorskiego z Wang Yi

W poniedziałek na terenie Ośrodka Reprezentacyjnego MON w podwarszawskim Helenowie doszło do spotkania szefów MSZ Polski i Chin - Radosława Sikorskiego i Wanga Yi. Tematem rozmów miała być m.in postawa Chin wobec rosyjskiej agresji na Ukrainę.

Nie jesteś sam. Legenda rocka oddała hołd Charliemu Kirkowi gorące
"Nie jesteś sam". Legenda rocka oddała hołd Charliemu Kirkowi

Po śmierci Charliego Kirka ludzie gromadzą się wokół siedziby jego organizacji w Phoenix, by złożyć mu hołd. Wśród nich można dostrzec także wielu celebrytów.

Film Agnieszki Holland kandydatem do Oscara Wiadomości
Film Agnieszki Holland kandydatem do Oscara

Komisja Oscarowa pod przewodnictwem producentki Ewy Puszczyńskiej ogłosiła, że polskim kandydatem do Oscara w kategorii najlepszy pełnometrażowy film międzynarodowy będzie „Franz Kafka” w reżyserii Agnieszki Holland. Decyzję ogłoszono w poniedziałek w Warszawie, wywołując burzliwe komentarze w świecie filmu i nie tylko.

Uwaga na oszustów! Archidiecezja warszawska wysłała pilny komunikat z ostatniej chwili
Uwaga na oszustów! Archidiecezja warszawska wysłała pilny komunikat

W mediach społecznościowych pojawiły się konta podszywające się pod abp. Adriana Galbasa. Archidiecezja warszawska alarmuje, że oszuści próbują w ten sposób wyłudzać dane i pieniądze.

Trzy zakonnice-seniorki uciekły z domu opieki. Włamały się do swojego dawnego klasztoru Wiadomości
Trzy zakonnice-seniorki uciekły z domu opieki. Włamały się do swojego dawnego klasztoru

Trzy starsze zakonnice z Austrii postanowiły wziąć sprawy w swoje ręce i — wbrew decyzji władz kościelnych — wróciły do klasztoru, w którym spędziły niemal całe życie. Siostra Bernadetta (88 lat), siostra Regina (86 lat) i siostra Rita (82 lata) uciekły z domu spokojnej starości i przy pomocy dawnych uczennic oraz ślusarza ponownie zamieszkały w Kloster Goldenstein w Elsbethen pod Salzburgiem.

REKLAMA

„Kolonizacja plus”, „Okupacja plus”. Konfederacja uderza w umowę z USA

Krytyczni i "generalnie przeciw" ratyfikowaniu sierpniowej umowy między rządami Polski i USA o wzmocnionej współpracy obronnej są prezesi partii wchodzących w skład Konfederacji: Robert Winnicki z Ruchu Narodowego, Grzegorz Braun z Korony Polskiej oraz Janusz Korwin-Mikke z Partii KORWiN.
 „Kolonizacja plus”, „Okupacja plus”. Konfederacja uderza w umowę z USA
/ PAP/Leszek Szymański

Sejm w środę zajmie się rządowym projektem ustawy o ratyfikacji Umowy między rządem RP a rządem USA o wzmocnionej współpracy obronnej, podpisanej w Warszawie 15 sierpnia. Porozumienie ma ułatwić rozlokowanie w Polsce kolejnych wojsk USA.

"To jest umowa, którą najprościej określić można jako +Kolonizacja plus+, a może nawet +Okupacja plus+" - oświadczył poseł Braun podczas wtorkowej konferencji prasowej w Sejmie. Według niego, posłowie, w tym z Komisji Obrony Narodowej, otrzymali do wglądu dokument "dopiero w ostatnich dniach".

"Umowa nie precyzuje ostatecznie ani kosztów, które ponosić ma strona polska, ani też nie precyzuje limitów obecności obcej siły zbrojnej na terytorium RP. Jako należący do pokolenia, które pamięta bazy Północnej Grupy wojsk Armii Czerwonej na terytorium Polski, stanowczo się temu sprzeciwiam" - podkreślił Braun.

Zapowiedział, że podczas posiedzenia Sejmu koło Konfederacja "będzie krytycznie odnosić się do tego dokumentu i pomysłu jego ratyfikacji".

Poseł Korwin-Mikke oświadczył, że stanowczo sprzeciwia się "zarówno metodzie, jak i samej zasadzie tej umowy, która wprowadza obce wojska w momencie, kiedy nie widać żadnego zagrożenia". Natomiast, jak dodał, takie zagrożenie może powstać "z uwagi na to, że któregoś dnia, jak dojdzie do wojny amerykańsko-rosyjskiej, to nagle polecą jakieś bomby na polską ziemię". 

Poseł Winnicki oświadczył, że "chcąc mieć dobre stosunki z innymi państwami, należy wystrzegać się zarówno imperializmu, jak i wasalizmu".

"Jeśli patrzymy na tę umowę, to przede wszystkim widzimy w niej szereg zapisów, które na przykład wyłączają spod jurysdykcji sądownictwa polskiego żołnierzy amerykańskich przebywających w Polsce. To oznacza, że jeśli popełnią jakiekolwiek przestępstwo na terenie RP, to będą wyłączeni spod jurysdykcji sądownictwa polskiego" - powiedział Winnicki.

 

Według niego, w umowie jest "szereg zapisów, które są skrajnie niekorzystne dla strony polskiej, które sprawiają, że bazy, o których tutaj jest mowa, będą miały charakter par excellence eksterytorialny".

"Są tam zapisy mówiące o tym, że de facto armia amerykańska będzie mogła wpuszczać na teren Rzeczypospolitej Polskiej, właściwie bez żadnej kontroli ze strony państwa polskiego, osoby trzecie" - dodał prezes RN.

"To wszystko budzi nasz głęboki niepokój, głęboki sprzeciw" - podkreślił.

Relacjonując poniedziałkowe posiedzenie zarządu Ruchu Narodowego poinformował, że szukając hasła określającego obecne relacje Polski z USA, wskazywano na to, że "musimy radykalnie bronić sojuszniczych stosunków przed wasalizmem".

"My nie jesteśmy przeciwnikami współpracy ze Stanami Zjednoczonymi, nie jesteśmy przeciwnikami współpracy nawet i z armią amerykańską. Tylko chodzi o to, żeby ta współpraca nie czyniła z nas wasala, nie czyniła z nas państwa podporządkowanego, tracącego kontrolę nad jakimś elementem własnego terytorium państwowego" - oświadczył Winnicki.

"Tego nie możemy zaakceptować, i dlatego Konfederacja będzie krytycznie recenzować tę umowę" - zapowiedział. "Powtarzam jeszcze raz - niezależnie od tego, z jakim państwem mamy do czynienia, brońmy zasady sojuszniczych relacji przed wasalizmem, do którego są tak skłonne elity rządzące nami po 1989 roku, jak i przed 1989 rokiem zresztą tak samo" - apelował Robert Winnicki. 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe