„Czarne chmury nad Giertychem”. Czeka go wyprowadzka z kraju?

Dorota Kania w najnowszym numerze „Gazety Polskiej” opisuje kilka spraw dyscyplinarnych dawnego ministra i lidera Ligi Polskich Rodzin mecenasa Romana Giertycha. Jak twierdzi, „jest swoistym rekordzistą, jeśli chodzi o ilość skarg, które wpływają na niego do Okręgowej Rady Adwokackiej”.
Według gazety jedna ze spraw miała związek z tzw. aferą podsłuchową. „Sprawa dotyczyła ciągu wydarzeń związanych z publikacją nagrań z podsłuchów m.in. osób, które jako pokrzywdzone reprezentował Giertych” – czytamy w artykule. W tej sprawie rzecznik dyscyplinarny nie uznał jednak winy mecenasa, a samą sprawę umorzono.
Kolejna sprawa - skarga Rafała S. dotycząca nierozliczenia się z kwoty w wysokości w wysokości 82 410 zł. „Rzecznik Dyscyplinarny Izby Adwokackiej w Warszawie adwokat Łukasz Chojniak wszczął dochodzenie dyscyplinarne, które umorzył z powodu cofnięcia skargi przez pokrzywdzonego” – czytamy.
Dziennikarka „Gazety Polskiej” zwraca uwagę, że ostatnio Roman Giertych „ponosi porażki”. Chodzi o m.in. oddalenie przez sąd apelacyjny skargi na prokuratorów, którzy prowadzili śledztwo ws. katastrofy smoleńskiej.
28 września mecenas ma również stawić się przed rzecznikiem dyscyplinarnym w związku ze skargą Patryka Jakiego, byłego wiceministra sprawiedliwości, a obecnie europosła z ramienia PiS. Chodzi o wpis Giertycha na Twitterze: „Zmuszenie Jakiego do przeprosin to prawie jakby ktoś Suskiego zmusił do myślenia, Macierewicza do logicznych wywodów, a Morawieckiego do mówienia prawdy”.
Gazeta opisuje także sprawę związaną ze skandalem ujawnionym przez dziennik „Super Express”, który dotyczył biznesmena Łukasza G., dziennikarza „GW” Wojciecha Cz oraz samego mecenasa Romana Giertycha. „Jaki będzie finał tej sprawy i czy ORA uzna, że mecenas Giertych złamał tajemnicę adwokacką, okaże się w najbliższych miesiącach” – czytamy.
Według nieoficjalnych informacji dziennikarki „Gazety Polskiej” mecenas chce wyprowadzić się za granicę, zaś w kraju realizować jedynie praktykę adwokacką.