Jaki o powiązaniu funduszy UE z praworządnością. "To jest napaść na Polskę"

"To jest napaść na Polskę" - powiedział na antenie Radia Maryja eurodeputowany Patryk Jaki komentując powiązanie funduszy UE z praworządnością.
Screen Jaki o powiązaniu funduszy UE z praworządnością.
Screen / Youtube

Polska będzie miała kompletnie związane ręce, jeśli chodzi o elementy swojej suwerenności. To bardzo zła informacja dla Polski. Już od dawna próbuję w tym temacie edukować. Oni próbują zawiązać Polsce pętlę na szyi swoim pozatraktatowym działaniem, łamiąc praworządność. Jest to napaść na Polskę

 

–  uznał eurodeputowany Patryk Jaki w audycji „Aktualności dnia” na antenie Radia Maryja.

Patryk Jaki zwrócił uwagę na brak równowagi pomiędzy zyskami a stratami pomiędzy Polską a Unią Europejską.

 

Polska rzeczywiście otrzymuje pokaźne środki z Unii Europejskiej, tylko za każdym razem trzeba przypominać, jaki jest stan faktyczny. Kiedy wstępowaliśmy do UE, to polski rynek był bardzo atrakcyjny dla państw zachodnich, które już funkcjonowały w mechanizmie rynkowym, dlatego że potrzebowały nowego rynku zbytu. Oczywistym było, że Polska jako duży kraj, który jest na innym etapie rozwojowym, będzie dla nich bardzo atrakcyjnym rynkiem. W związku z tym była zawarta umowa polegająca na tym, że my dajemy dostęp do naszego rynku, licząc się z tym, że bogatsze państwa podbiją jego dużą część, ale w zamian za to Polska otrzyma fundusze strukturalne, które miały to równoważyć. Jesteśmy wiele lat po tym wydarzeniu i możemy to wszystko teraz podsumować. Okazuje się, że Polska otrzymuje dużo pieniędzy, natomiast dwa razy więcej funduszy wyprowadzają z naszego kraju inne państwa, duże podmioty zagraniczne

 

- stwierdził Jaki.

Europoseł podkreślił, że fakt otrzymywania przez Polskę pieniędzy z UE nie jest ze strony unijnych organów żadnym darem, ale inwestycją.

 

To jest tylko rekompensata za to, że daliśmy dostęp do naszego rynku i tak było od samego początku. To, co oni w tej chwili robią, to jest łamanie traktatów i może to doprowadzić do tego, że państwa Europy Zachodniej będą czerpały z Polski korzyści, a Polska w zamian za to nie uzyska rekompensaty, co do której zobowiązano się względem naszego kraju przed przystąpieniem do Unii Europejskiej

 

- zauważył eurodeputowany.

Patryk Jaki wypowiedział się niezwykle krytycznie o rozporządzeniu, co do treści którego zgodziły się Rada i  Komisja Europejska, a także politycy sprawujący prezydencję w Unii z ramienia Niemiec. Europoseł stwierdził, łamie ono traktat i znacząco ogranicza polską suwerenność.

 

Jeżeli wejdzie ono w życie, to będzie oznaczało, że jest to dużo większa zmiana ustrojowa niż zmiana na traktat lizboński (…). To rozporządzenie, jeśli zacznie obowiązywać, będzie drastycznie zmieniało traktat bez jego zmiany, czyli będzie łamało praworządność

 

- podkreślił Jaki. Eurodeputowany zaalarmował, że treść rozporządzenia obejmuje niemal wszystkie sfery życia publicznego, co może w znaczący sposób ograniczyć suwerenność krajów członkowskich UE.

 

Definicja praworządności jest w tym dokumencie napisana tak szeroko, że dotyka wszystkich sfer, które są zależne od prawa członkowskiego, a więc takich jak edukacja, kultura, media, sądownictwo. Polska będzie miała kompletnie związane ręce, jeśli chodzi o elementy swojej suwerenności. To bardzo zła informacja dla Polski. Już od dawna próbuję w tym temacie edukować. Oni próbują zawiązać Polsce pętlę na szyi swoim pozatraktatowym działaniem, łamiąc praworządność. Jest to napaść na Polskę

 

- uznał europoseł Jaki.

 

cwp/Radio Maryja

 

 

cwp/Radio Maryja


 

POLECANE
Holandia przekaże Polsce zestawy systemu Patriot z ostatniej chwili
Holandia przekaże Polsce zestawy systemu Patriot

Wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz poinformował w czwartek, że Holandia zadeklarowała wsparcie systemów zabezpieczających polską przestrzeń powietrzną. Od grudnia dwa zestawy systemu Patriot będą rozmieszczone w Polsce, a wraz z nimi przybędzie 300 holenderskich żołnierzy - dodał.

Prezydent przeciw ustawie wiatrakowej. Podpisał projekt zamrażający ceny energii z ostatniej chwili
Prezydent przeciw ustawie wiatrakowej. Podpisał projekt zamrażający ceny energii

Karol Nawrocki ogłosił w czwartek, że nie podpisze ustawy wiatrakowej. ''To oczywiste, że ludzie nie chcą mieć obok swoich domów wiatraków. Jestem głosem Polaków i tak na to patrzę, że tam gdzie możemy Polskę wzmocnić, będziemy to robić'' – napisał prezydent. 

Ministerstwo zarządziło audyt finansowy TVP i rozgłośni radiowych z ostatniej chwili
Ministerstwo zarządziło audyt finansowy TVP i rozgłośni radiowych

Minister kultury i dziedzictwa narodowego Marta Cienkowska zapowiedziała w czwartek audyt państwowych spółek medialnych. – Wynik działań kontrolnych przedstawimy maksymalnie za dwa miesiące – powiedziała.

Eksplozja w Osinach. Nowe informacje Wiadomości
Eksplozja w Osinach. Nowe informacje

Po godz. 9 w czwartek prokuratorzy wznowili działania w Osinach (Lubelskie), gdzie poprzedniej nocy na pole kukurydzy spadł dron. W akcję zaangażowanych jest około 150 osób, w tym m.in. wojsko. Według wstępnych ustaleń śledczych dron nadleciał prawdopodobnie z terenu Białorusi.

IMGW wydał pilny komunikat z ostatniej chwili
IMGW wydał pilny komunikat

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej (IMGW) wydał ostrzeżenia I i II stopnia przed silnym deszczem i burzami, obowiązujące w dniach czwartek i piątek (21–22 sierpnia 2025 r.).

Ursulę von der Leyen wyproszono podczas rozmów Trumpa z europejskimi liderami Wiadomości
Ursulę von der Leyen wyproszono podczas rozmów Trumpa z europejskimi liderami

Wiceprzewodniczący Bundestagu Omid Nouripour powiedział we wtorek w programie „Frühstart” stacji n-tv, że podczas spotkania w Waszyngtonie między Donaldem Trumpem a europejskimi przywódcami Ursula von der Leyen została poproszona o opuszczenie sali. Amerykanie chcieli rozmawiać wyłącznie z wybranymi głowami państw, nie uznając przewodniczącej Komisji Europejskiej za równorzędnego partnera.

Niepokojące dane policji. Tysiące pijanych kierowców na drogach z ostatniej chwili
Niepokojące dane policji. Tysiące pijanych kierowców na drogach

W tym roku, do 19 sierpnia, zatrzymaliśmy 61 tys. 920 nietrzeźwych kierowców - przekazał podinsp. Robert Opas z KGP. Wskazał, że dane są niepokojące, bo liczba osób wsiadających za kierownicę pod wpływem alkoholu jest duża, a miesiące wakacyjne są tymi, kiedy spożywa się go najwięcej.

Znany polski aktor rezygnuje z Tańca z gwiazdami Wiadomości
Znany polski aktor rezygnuje z "Tańca z gwiazdami"

Produkcja Polsatu oficjalnie potwierdziła, że Michał Czernecki nie pojawi się w najnowszej edycji ''Tańca z gwiazdami''. Powodem rezygnacji aktora są problemy zdrowotne, które uniemożliwiają mu udział w wymagających treningach.

Nie żyje abp Józef Kowalczyk. Były prymas miał 86 lat z ostatniej chwili
Nie żyje abp Józef Kowalczyk. Były prymas miał 86 lat

W wieku 86 lat zmarł abp Józef Kowalczyk, nuncjusz apostolski w Polsce w latach 1989–2010, arcybiskup gnieźnieński i prymas Polski w latach 2010–2014 – przekazała w czwartek archidiecezja gnieźnieńska.

Komunikat IMGW i RCB. Wydano ostrzeżenia dla mieszkańców Wiadomości
Komunikat IMGW i RCB. Wydano ostrzeżenia dla mieszkańców

Ostrzeżenia przed silnym deszczem z burzami I i II stopnia w czwartek i piątek wydał Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej. Alertami objęto woj. podkarpackie oraz część woj. lubelskiego, małopolskiego i śląskiego. Do mieszkańców tych czterech województw RCB wysłało alert.

REKLAMA

Jaki o powiązaniu funduszy UE z praworządnością. "To jest napaść na Polskę"

"To jest napaść na Polskę" - powiedział na antenie Radia Maryja eurodeputowany Patryk Jaki komentując powiązanie funduszy UE z praworządnością.
Screen Jaki o powiązaniu funduszy UE z praworządnością.
Screen / Youtube

Polska będzie miała kompletnie związane ręce, jeśli chodzi o elementy swojej suwerenności. To bardzo zła informacja dla Polski. Już od dawna próbuję w tym temacie edukować. Oni próbują zawiązać Polsce pętlę na szyi swoim pozatraktatowym działaniem, łamiąc praworządność. Jest to napaść na Polskę

 

–  uznał eurodeputowany Patryk Jaki w audycji „Aktualności dnia” na antenie Radia Maryja.

Patryk Jaki zwrócił uwagę na brak równowagi pomiędzy zyskami a stratami pomiędzy Polską a Unią Europejską.

 

Polska rzeczywiście otrzymuje pokaźne środki z Unii Europejskiej, tylko za każdym razem trzeba przypominać, jaki jest stan faktyczny. Kiedy wstępowaliśmy do UE, to polski rynek był bardzo atrakcyjny dla państw zachodnich, które już funkcjonowały w mechanizmie rynkowym, dlatego że potrzebowały nowego rynku zbytu. Oczywistym było, że Polska jako duży kraj, który jest na innym etapie rozwojowym, będzie dla nich bardzo atrakcyjnym rynkiem. W związku z tym była zawarta umowa polegająca na tym, że my dajemy dostęp do naszego rynku, licząc się z tym, że bogatsze państwa podbiją jego dużą część, ale w zamian za to Polska otrzyma fundusze strukturalne, które miały to równoważyć. Jesteśmy wiele lat po tym wydarzeniu i możemy to wszystko teraz podsumować. Okazuje się, że Polska otrzymuje dużo pieniędzy, natomiast dwa razy więcej funduszy wyprowadzają z naszego kraju inne państwa, duże podmioty zagraniczne

 

- stwierdził Jaki.

Europoseł podkreślił, że fakt otrzymywania przez Polskę pieniędzy z UE nie jest ze strony unijnych organów żadnym darem, ale inwestycją.

 

To jest tylko rekompensata za to, że daliśmy dostęp do naszego rynku i tak było od samego początku. To, co oni w tej chwili robią, to jest łamanie traktatów i może to doprowadzić do tego, że państwa Europy Zachodniej będą czerpały z Polski korzyści, a Polska w zamian za to nie uzyska rekompensaty, co do której zobowiązano się względem naszego kraju przed przystąpieniem do Unii Europejskiej

 

- zauważył eurodeputowany.

Patryk Jaki wypowiedział się niezwykle krytycznie o rozporządzeniu, co do treści którego zgodziły się Rada i  Komisja Europejska, a także politycy sprawujący prezydencję w Unii z ramienia Niemiec. Europoseł stwierdził, łamie ono traktat i znacząco ogranicza polską suwerenność.

 

Jeżeli wejdzie ono w życie, to będzie oznaczało, że jest to dużo większa zmiana ustrojowa niż zmiana na traktat lizboński (…). To rozporządzenie, jeśli zacznie obowiązywać, będzie drastycznie zmieniało traktat bez jego zmiany, czyli będzie łamało praworządność

 

- podkreślił Jaki. Eurodeputowany zaalarmował, że treść rozporządzenia obejmuje niemal wszystkie sfery życia publicznego, co może w znaczący sposób ograniczyć suwerenność krajów członkowskich UE.

 

Definicja praworządności jest w tym dokumencie napisana tak szeroko, że dotyka wszystkich sfer, które są zależne od prawa członkowskiego, a więc takich jak edukacja, kultura, media, sądownictwo. Polska będzie miała kompletnie związane ręce, jeśli chodzi o elementy swojej suwerenności. To bardzo zła informacja dla Polski. Już od dawna próbuję w tym temacie edukować. Oni próbują zawiązać Polsce pętlę na szyi swoim pozatraktatowym działaniem, łamiąc praworządność. Jest to napaść na Polskę

 

- uznał europoseł Jaki.

 

cwp/Radio Maryja

 

 

cwp/Radio Maryja



 

Polecane
Emerytury
Stażowe