[Tylko u nas] Grzegorz Kuczyński: Kosmiczna szczepionka Rosjan

Rosja już w pierwszych dniach wybuchu globalnej pandemii pochodzącego z Chin koronawirusa rozpoczęła szeroko zakrojoną kampanię dezinformacyjną związaną z tym problemem. Jednym z jej elementów jest przekonanie świata, że to właśnie Rosja jako pierwsza odkryła i wyprodukowała skuteczną szczepionkę na koronawirusa.
podbój kosmosu przez ZSRR [Tylko u nas] Grzegorz Kuczyński: Kosmiczna szczepionka Rosjan
podbój kosmosu przez ZSRR / radziecki plakat propagandowy

W 1957 roku Sowieci wystrzelili na orbitę okołoziemską pierwszego sztucznego satelitę pod nazwą Sputnik I. Rozkręcał się kosmiczny wyścig z USA. Sowieci odnieśli w nim sporo sukcesów, ale to Amerykanie pierwsi wylądowali na Księżycu. Z czasem Moskwa odpuściła, nie było środków na dalszą rywalizację, a już ostatecznym upokorzeniem był reaganowski program „gwiezdnych wojen”. Pandemia koronawirusa i konieczność wynalezienia szczepionki Kreml potraktował typowo po sowiecku: to sprawa polityczna i trzeba pokazać, kto tu jest najszybszy. Nie jest przypadkiem, że pierwszej wynalezionej szczepionce nadano nazwę Sputnik-V, nawiązując do starego kosmicznego wyścigu. To, że ją zarejestrowano już w sierpniu, najszybciej na świecie, ale też nie czekając na III etap badań klinicznych, pokazuje jak ważna jest to politycznie i propagandowo sprawa dla Kremla.

Sputnik-V przyjmuje się w dwóch dawkach w odstępie trzech tygodni. Dopiero trzy tygodnie po drugiej dawce osoba zaszczepiona powinna być odporna na zakażenie. Twórcy szczepionki i firmy finansujące program jej wynalezienia i rozwoju, ogłosili właśnie, że dwie dawki potrzebne do skutecznego zaszczepienia osoby będą kosztowały nie więcej, niż 20 dolarów na międzynarodowym rynku. Dla Rosjan będą darmowe. Ujawniona 24 listopada rynkowa cena Sputnik-V jest niższa niż u niektórych rywali zachodnich, choćby szczepionki produkowanej przez Pfizera, której jedna dawka kosztuje ponad 18 dolarów. Ale już na przykład szczepionka produkowana przez AstraZeneca ma być sprzedawana w Europie za zaledwie 3 dolary za dawkę. Sputnik-V, podobnie jak blisko tuzin innych szczepionek, jest teraz testowany przez WHO, aby określić bezpieczeństwo i skuteczność. Finansujący prace nad szczepionką państwowy fundusz, jak też ministerstwo zdrowia i państwowy instytut, gdzie wynaleziono szczepionkę, ogłosiły właśnie, że nowe dane z badań klinicznych pokazują, że Sputnik-V ma 91,4 proc. skuteczności w dniu 28 od podania pierwszej dawki i ponad 95 proc. w dniu 42. Pierwszą dawkę miało przyjąć 22 000 ochotników, zaś obie dawki ponad 19 000. Testy przeprowadzone miały być też z Zjednoczonych Emiratach Arabskich, w Wenezueli i na Białorusi.

Niewątpliwie Rosjanie na froncie szczepionkowym nie odpuszczą. Choć i w tej propagandzie zdarzają się wpadki. Choćby jedno z mediów rosyjskich napisało, że triumf Rosji (?) w wyścigu do uzyskania szczepionki poprzedziło otwarcie laboratorium epidemiologicznego w Afryce kilka lat temu przez oligarchę Olega Deripaskę. To właśnie praca tego ośrodka miała dać Rosji przewagę. Informacja dość ryzykowna – wszak to Rosjanie sugerowali nieuczciwe wykorzystywanie przez USA laboratoriów rozlokowanych w różnych częściach świata, choćby w Gruzji czy na Łotwie. Ale głównym wątkiem w rosyjskiej szczepionkowej propagandzie jest przekonywanie, że zakupem Sputnik-V zainteresowanych jest wiele krajów, od Azji Środkowej po Amerykę Łacińską.

Tymczasem nie brakuje informacji wskazujących, że Sputnik-V jest groźny dla ludzi. Co siódmy ochotnik, który przyjął szczepionkę, uskarżał się na bóle mięśni, osłabienie, podwyższoną temperaturę. W Kraju Ałtajskim u trzech medyków, którzy przyjęli szczepionkę Sputnik V, późniejsze testy na obecność Sars-CoV-2 okazały się pozytywne. W efekcie większość krajów, wcześniej zainteresowanych Sputnik-V, ostatecznie zrezygnowała z ubiegania się o nią. Z wyjątkiem Kazachstanu, Mongolii, Meksyku, Indii i Brazylii. Twórcami szczepionki Sputnik-V jest podlegające ministerstwu zdrowia Centrum im. Nikołaja Gamalei i firma Binnofarm. Ogłosili oni, że skuteczność wynosi 92 procent. Zrobili to dwa dni po tym, jak Pfizer ogłosił 90 proc. skuteczność jego szczepionki. Druga, po Sputniku V, zarejestrowana szczepionka to preparat o nazwie EpiVacCorona. Również zarejestrowano ją przed ukończeniem badań klinicznych. Rosja nie ukrywa, że kwestię pozyskania i zastosowania szczepionki na koronawirusa traktuje jako wyścig z Zachodem. Najważniejsze jest przekonanie świata, że jako pierwsza uzyskała skuteczną szczepionkę.


 

POLECANE
Jest nowy sondaż prezydencki z ostatniej chwili
Jest nowy sondaż prezydencki

Wybory prezydenckie już za trzy dni. IBRIS opublikował nowy sondaż. Zgodnie z tymi notowaniami pierwsza trójka pozostaje bez zmian. Prowadzi kandydat KO, Rafał Trzaskowski przed Karolem Nawrockim, kandydatem obywatelskim, popieranym przez PiS. Ze sporą stratą za nimi znalazł się Sławomir Mentzen, kandydat Konfederacji.

Jest wiadomość ws. zaginionej 11-letniej Patrycji. Child alert odwołany Wiadomości
Jest wiadomość ws. zaginionej 11-letniej Patrycji. Child alert odwołany

11-letnia Patrycja została odnaleziona – poinformowała policja w czwartek rano. Odwołano uruchomiony w środę child alert.

Alex Soros przyjechał do Polski z ostatniej chwili
Alex Soros przyjechał do Polski

Alex Soros, kontrowersyjny miliarder, syn innego kontrowersyjnego miliardera George Sorosa, przyjechał do Polski. Jego wizyta jest znacząca w kontekście zbliżającej się I tury wyborów w Polsce.

Samuel Pereira: Czy 13 grudnia 2023 okaże się wypadkiem przy pracy tylko u nas
Samuel Pereira: Czy 13 grudnia 2023 okaże się wypadkiem przy pracy

„O czym są te wybory?” Gdyby za każdym razem gdy to pytanie pada w przestrzeni publicznej do kasy polskiego państwa wpływało 10 zł, to szybko wskoczylibyśmy wyżej na drabince najbogatszych krajów świata.

Ruch Kontroli Wyborów: Polska stoi w obliczu prawdopodobnie najważniejszych wyborów od 1989 r. Wiadomości
Ruch Kontroli Wyborów: Polska stoi w obliczu prawdopodobnie najważniejszych wyborów od 1989 r.

Polska stoi w obliczu prawdopodobnie najważniejszych wyborów co najmniej od 1989 roku. Stawką tych wyborów nie jest już to, o co w dramatycznym przemówieniu pytał śp. premier Jan Olszewski w czerwcu 1992 roku: „Czyja będzie Polska?”, ale „Czy będzie Polska?”

Merz chce, żeby Niemcy miały najsilniejszą armię w Europie z ostatniej chwili
Merz chce, żeby Niemcy miały najsilniejszą armię w Europie

Kanclerz Niemiec Friedrich Merz zapowiedział, że zainwestuje w Bundeswehrę, by uczynić ją najpotężniejszą armią Europy.

Dariusz Matecki w szpitalu. Niepokojące zdjęcie posła PiS z ostatniej chwili
Dariusz Matecki w szpitalu. Niepokojące zdjęcie posła PiS

Poseł Dariusz Matecki zamieścił na platformie X zdjęcie z sali szpitalnej. Poinformował o operacji zaplanowanej na czwartek i poprosił o modlitwę.

Podejrzane reklamy przed wyborami. Jest komunikat właściciela Facebooka z ostatniej chwili
Podejrzane reklamy przed wyborami. Jest komunikat właściciela Facebooka

W ciągu ostatnich siedmiu dni na Facebooku pojawiły się reklamy polityczne finansowane, które – wydając więcej niż jakikolwiek oficjalny komitet wyborczy – wspierały Rafała Trzaskowskiego i dyskredytowały Karola Nawrockiego oraz Sławomira Mentzena. Do sytuacji odniosła się Meta, właściciel Facebooka.

Dantejskie sceny przed sesją Rady Warszawy. Służby użyły siły z ostatniej chwili
Dantejskie sceny przed sesją Rady Warszawy. Służby użyły siły

W środę, 14 maja, o godz. 18:30 odbyła się nadzwyczajna XIX sesja Rady m.st. Warszawy poświęcona kamienicy przy ul. Marszałkowskiej 66. Obrady przerwano tuż po rozpoczęciu. Przed wejściem do sali doszło do przepychanek.

Polscy i wietnamscy kupcy bici przez czeczeńskich ochroniarzy w Warszawie. Cofnąłem się do lat 90. [Wideo] z ostatniej chwili
Polscy i wietnamscy kupcy bici przez "czeczeńskich ochroniarzy" w Warszawie. "Cofnąłem się do lat 90." [Wideo]

Do niepokojących scen doszło w środę przy ulicy Modlińskiej 6D w Warszawie. Kupcy w asyście komornika weszli do hali, którą zaadoptowali z własnych środków. Polacy i Wietnamczycy skarżą się, że od stycznia nękani są tam przez wynajętych "czeczeńskich ochroniarzy". I tym razem doszło do brutalnych scen, na które, jak wynika z nagrań, nie reagowała policja.

REKLAMA

[Tylko u nas] Grzegorz Kuczyński: Kosmiczna szczepionka Rosjan

Rosja już w pierwszych dniach wybuchu globalnej pandemii pochodzącego z Chin koronawirusa rozpoczęła szeroko zakrojoną kampanię dezinformacyjną związaną z tym problemem. Jednym z jej elementów jest przekonanie świata, że to właśnie Rosja jako pierwsza odkryła i wyprodukowała skuteczną szczepionkę na koronawirusa.
podbój kosmosu przez ZSRR [Tylko u nas] Grzegorz Kuczyński: Kosmiczna szczepionka Rosjan
podbój kosmosu przez ZSRR / radziecki plakat propagandowy

W 1957 roku Sowieci wystrzelili na orbitę okołoziemską pierwszego sztucznego satelitę pod nazwą Sputnik I. Rozkręcał się kosmiczny wyścig z USA. Sowieci odnieśli w nim sporo sukcesów, ale to Amerykanie pierwsi wylądowali na Księżycu. Z czasem Moskwa odpuściła, nie było środków na dalszą rywalizację, a już ostatecznym upokorzeniem był reaganowski program „gwiezdnych wojen”. Pandemia koronawirusa i konieczność wynalezienia szczepionki Kreml potraktował typowo po sowiecku: to sprawa polityczna i trzeba pokazać, kto tu jest najszybszy. Nie jest przypadkiem, że pierwszej wynalezionej szczepionce nadano nazwę Sputnik-V, nawiązując do starego kosmicznego wyścigu. To, że ją zarejestrowano już w sierpniu, najszybciej na świecie, ale też nie czekając na III etap badań klinicznych, pokazuje jak ważna jest to politycznie i propagandowo sprawa dla Kremla.

Sputnik-V przyjmuje się w dwóch dawkach w odstępie trzech tygodni. Dopiero trzy tygodnie po drugiej dawce osoba zaszczepiona powinna być odporna na zakażenie. Twórcy szczepionki i firmy finansujące program jej wynalezienia i rozwoju, ogłosili właśnie, że dwie dawki potrzebne do skutecznego zaszczepienia osoby będą kosztowały nie więcej, niż 20 dolarów na międzynarodowym rynku. Dla Rosjan będą darmowe. Ujawniona 24 listopada rynkowa cena Sputnik-V jest niższa niż u niektórych rywali zachodnich, choćby szczepionki produkowanej przez Pfizera, której jedna dawka kosztuje ponad 18 dolarów. Ale już na przykład szczepionka produkowana przez AstraZeneca ma być sprzedawana w Europie za zaledwie 3 dolary za dawkę. Sputnik-V, podobnie jak blisko tuzin innych szczepionek, jest teraz testowany przez WHO, aby określić bezpieczeństwo i skuteczność. Finansujący prace nad szczepionką państwowy fundusz, jak też ministerstwo zdrowia i państwowy instytut, gdzie wynaleziono szczepionkę, ogłosiły właśnie, że nowe dane z badań klinicznych pokazują, że Sputnik-V ma 91,4 proc. skuteczności w dniu 28 od podania pierwszej dawki i ponad 95 proc. w dniu 42. Pierwszą dawkę miało przyjąć 22 000 ochotników, zaś obie dawki ponad 19 000. Testy przeprowadzone miały być też z Zjednoczonych Emiratach Arabskich, w Wenezueli i na Białorusi.

Niewątpliwie Rosjanie na froncie szczepionkowym nie odpuszczą. Choć i w tej propagandzie zdarzają się wpadki. Choćby jedno z mediów rosyjskich napisało, że triumf Rosji (?) w wyścigu do uzyskania szczepionki poprzedziło otwarcie laboratorium epidemiologicznego w Afryce kilka lat temu przez oligarchę Olega Deripaskę. To właśnie praca tego ośrodka miała dać Rosji przewagę. Informacja dość ryzykowna – wszak to Rosjanie sugerowali nieuczciwe wykorzystywanie przez USA laboratoriów rozlokowanych w różnych częściach świata, choćby w Gruzji czy na Łotwie. Ale głównym wątkiem w rosyjskiej szczepionkowej propagandzie jest przekonywanie, że zakupem Sputnik-V zainteresowanych jest wiele krajów, od Azji Środkowej po Amerykę Łacińską.

Tymczasem nie brakuje informacji wskazujących, że Sputnik-V jest groźny dla ludzi. Co siódmy ochotnik, który przyjął szczepionkę, uskarżał się na bóle mięśni, osłabienie, podwyższoną temperaturę. W Kraju Ałtajskim u trzech medyków, którzy przyjęli szczepionkę Sputnik V, późniejsze testy na obecność Sars-CoV-2 okazały się pozytywne. W efekcie większość krajów, wcześniej zainteresowanych Sputnik-V, ostatecznie zrezygnowała z ubiegania się o nią. Z wyjątkiem Kazachstanu, Mongolii, Meksyku, Indii i Brazylii. Twórcami szczepionki Sputnik-V jest podlegające ministerstwu zdrowia Centrum im. Nikołaja Gamalei i firma Binnofarm. Ogłosili oni, że skuteczność wynosi 92 procent. Zrobili to dwa dni po tym, jak Pfizer ogłosił 90 proc. skuteczność jego szczepionki. Druga, po Sputniku V, zarejestrowana szczepionka to preparat o nazwie EpiVacCorona. Również zarejestrowano ją przed ukończeniem badań klinicznych. Rosja nie ukrywa, że kwestię pozyskania i zastosowania szczepionki na koronawirusa traktuje jako wyścig z Zachodem. Najważniejsze jest przekonanie świata, że jako pierwsza uzyskała skuteczną szczepionkę.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe