Prof. Dudek: Argument o działaniu w obawie przed wkroczeniem Armii Czerwonej jest nieprawdziwy

Prof. Dudek powiedział, że choć trzeba przyznać, że część społeczeństwa nadal broni wprowadzenia stanu wojennego, to ten odsetek maleje, szczególnie wsród osób młodych.
... na podstawie dostępnej wiedzy wiemy, że koronny argument o działaniu w stanie wyższej konieczności, z obawy przed wejściem Sowietów jest całkowicie nieprawdziwy. ZSRR nie planowało interwencji w Polsce. (...) Chodziło o wytworzenie przeświadczenia w społeczeństwie, że inwazja Armii Czerwonej jest realna. I to się na podstawie niektórych działań udało
- zaznaczył.
Z tego zresztą wynika wciąż spory odsetek ludzi, którzy generała Jaruzelskiego bronią. Gdyby faktycznie alternatywą dla stanu wojennego była interwencja zbrojna układu warszawskiego, to można byłoby mówić, że to było mniejsze zło
- podkreślił.
Jak wynika z ujawnionych akt, Jaruzelski powiedział Sowietom, że wprowadza stan wojenny, podał dokładną datę, jak to będzie wyglądało
- poinformował.
Politolog mówił także, że istnieją różne scenariusze tego, jak mogłaby potoczyć się polska historia lat 80-tych, jednak dokumenty, które znamy nie mówią o radzieckich planach inwazji.