Kto jest politycznym przegranym 2020 roku? Radosław Fogiel nie ma złudzeń

Fogiel w niedzielę był gościem na antenie PR 24, gdzie został poproszony o ocenę roku 2020 z punktu widzenia Zjednoczonej Prawicy. – Z perspektywy czysto politycznej (...) myślę, że dla Zjednoczonej Prawicy był to dosyć dobry rok i pod względem wyborów prezydenckich, jak i pod względem skuteczności naszych działań, i przed wszystkim podejmowania działań – mówił.
– To jest bardzo istotne w polityce. Myślę, że to odróżnia nas od naszych konkurentów, którzy często rozkładali ręce, prezentowali ten specyficzny imposybilizm – powiedział. Jako skuteczne działania rządu w ostatnich dniach wskazał akcję przeprowadzenia przez medyków z Polski testów dla kierowców w Dover.
Dopytany o przegranych politycznych tego roku, powiedział, że myśli, iż najbardziej ten rok dał się we znaki Koalicji Obywatelskiej.
– Patrząc wstecz na ten rok, kluczowe jest to, co powiedział ostatnio prezes PiS Jarosław Kaczyński w jednym z wywiadów, ponieważ to on jest twórcą i spoiwem Zjednoczonej Prawicy - zebraliśmy się po to, żeby realizować pewne cele. Na tym polega polityka – powiedziała ponadto Fogiel, oceniając mijający rok.
Jak podkreślił, póki cele Dobrej Zmiany są realizowane, "póty ta nasza współpraca, ta nasza koalicja powinna i będzie trwała i ma sens". – Mówiąc o dokonaniach tego roku powinniśmy puścić w niepamięć, to co było złe, a patrzeć co się udało – podkreślił.