[video] "Nie żałuję". R. Pazura "zdumiony" oburzeniem ws. szczepień celebrytów
Czytaj więcej: Kolejny znany aktor zaszczepiony poza kolejnością
Dla mnie sprawa była oczywista i jasna. Dostałem zaproszenie tak, jak wiele w swoim życiu dostałem zaproszeń związanych z akcjami charytatywnymi i z różnymi przedsięwzięciami, które niosą ze sobą jakąś wartość i mają pomóc w słusznej sprawie. Dostałem zaproszenie od WUM, by wziąć udział w akcji promującej akcję szczepień. Oczywiście powiedziałem o swojej otwartości, ale poprosiłem o informację, czemu to się dzieje teraz i czy mogę być zaszczepiony? I dostałem informację z WUM, że to jest pula szczepień oddzielna, dodatkowa, niezależna od puli dedykowanej strefie zero
- mówił Radosław Pazura w rozmowie z Polsat News. Dodał, że nie "zamieszania związanego ze swoją osobą". Podkreślił, że chciał "angażować się i brać udział w akcjach, które mogą pomóc ludziom".
Nie mam poczucia, że kogokolwiek wyparłem z kolejki, wręcz przeciwnie. Raczej się czułem wybranym do tego, żeby dobrze móc promować całą akcję szczepień, żeby to było wiarygodne i żeby miało to sens. Nie żałuję i powiem inaczej: jestem wręcz zdumiony tym co się wydarzyło i tym że moja otwartość na to, że chciałem promować te szczepienia wywołała taką burzę. Wie pani, to tak jakby wejść do sklepu, kupić telewizor, mieć na to paragon, a później okazuje się, że ten telewizor jest kradziony. Ale ja paragon mam w ręku, tak? Natomiast państwo skupiają się na mnie jako tym, który jest głównym winowajcą
- podsumował aktor.
Radosław Pazura kolejny celebryta zaszczepiony w WUM. Bez komentarza. pic.twitter.com/C687S2QVNi
— Paweł Senkowski 🇵🇱 (@pawel_senkowski) January 4, 2021