"Matczak nie odbierze nominacji z rąk Prezydenta Dudy. Ale 500 tys. od Narodowego Centrum Nauki wziął"

- Matczak nie odbierze nominacji z rąk Prezydenta Dudy. Ale pół miliona od Narodowego Centrum Nauki, podległemu Czarnkowi, to wziął. W myśl zasady: tej ręki nie podaję, a tę wyciągam po kasę - pisze na Twitterze publicysta Dawid Wildstein, komentując wpis dr. Marcina Matczaka, który zapowiedział w mediach społecznościowych, iż nie zjawi się na odbieraniu swojej nominacji profesorskiej z rąk prezydenta Andrzeja Dudy. 
/ fot. Adrian Grycuk - Wikipedia CC BY-SA 3.0

Postanowienie nadające dr hab. Marcinowi Matczakowi tytuł profesora nauk społecznych w dyscyplinie nauk prawnych zostało opublikowane 15 lutego w Monitorze Polskim. Podpisał je prezydent Andrzej Duda. Prawnik zapowiedział na swoim blogu, że nawet jeśli otrzyma od prezydenta zaproszenie na uroczystość wręczenia nominacji profesorskiej, nie zamierza jej odebrać. 

Czytaj więcej: Marcin Matczak nie przyjmie tytułu profesora od Andrzeja Dudy. Wyjawił, dlaczego

Tymczasem ciekawym komentarzem w tej sprawie podzielił się publicysta Dawid Wildstein [pisownia oryginalna - red.]

 

Matczak nie odbierze nominacji z rąk Prezydenta Dudy. Ale pół miliona od Narodowego Centrum Nauki, podległemu Czarnkowi, to wziął. W myśl zasady - tej ręki nie podaję a tę wyciągam po kasę. Prawdziwi, niezłomni bojownicy z faszyzmem. W zależności od ceny. Jakie to żałosne i smutne 

- ostro skomentował zachowanie Marcina Matczaka Wildstein. Co ma na myśli publicysta? Okazuje się, że "Gazeta Polska Codziennie" w listopadzie twierdziła, że prof. Marcin Matczak z Uniwersytetu Warszawskiego otrzymał ponad 500 tys. zł z budżetu Narodowego Centrum Kultury na realizację swojego projektu.

 

Właśnie z tej instytucji 538 927 zł na projekt „Jak uczynić interpretację prawniczą bardziej obiektywną. Zastosowanie naturalistycznej filozofii języka do prawa” otrzymał prof. Marcin Matczak z Uniwersytetu Warszawskiego

- podaje za "GPC" portal Niezależna.pl.

 


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Politico: Ponure nastroje w polskiej opozycji z ostatniej chwili
Politico: Ponure nastroje w polskiej opozycji

- Polska opozycja zorganizowała w niedzielę w Warszawie i innych miastach ogromny wiec, twierdząc, że wzięło w nim udział ponad milion osób, ale na dwa tygodnie przed wyborami nastroje są raczej ponure niż triumfalne - pisze na łamach Politico Jan Cienski, znany do tej pory z dość jednostronnego przedstawiania sytuacji nad Wisłą.

Jerzy Owsiak o tzw. Marszu Miliona Serc: Wg naszych obliczeń 150 - 200 tysięcy ludzi z ostatniej chwili
Jerzy Owsiak o tzw. "Marszu Miliona Serc": "Wg naszych obliczeń 150 - 200 tysięcy ludzi"

Dziś ulicami Warszawy przeszedł tzw. "Marsz Miliona Serc". Marsz bez udziału "Pani Joanny z Krakowa" w obronie której został ogłoszony. Ogromne emocje wzbudziła frekwencja, której, wiele na to wskazuje, daleko było do miliona.

Kanclerz Niemiec otwarcie atakuje Polskę. Niemieckie media: Dlaczego Scholz zmienił podejście? z ostatniej chwili
Kanclerz Niemiec otwarcie atakuje Polskę. Niemieckie media: Dlaczego Scholz zmienił podejście?

Tuż przed wyborami w Polsce w Niemczech zdaje się narastać negatywne emocje wobec Warszawy. Niemieccy politycy zdejmują "białe rękawiczki" i otwarcie, jak Olaf Scholz atakują Polskę. W niemieckich mediach pojawia się artykuł za artykułem, każdy przedstawiający Polaków i Polskę w negatywnym świetle.

Beata Szydło apeluje: Nie dajcie sobie odebrać tego prawa. To są wasze decyzje, bo jesteście gospodarzami z ostatniej chwili
Beata Szydło apeluje: Nie dajcie sobie odebrać tego prawa. To są wasze decyzje, bo jesteście gospodarzami

– Stawką tych wyborów jest bezpieczna i suwerenna Polska; jest godne życie wszystkich Polaków – powiedziała europoseł Beata Szydło w niedzielę wieczorem w Zatorze. Była premier apelowała także o udział w referendum. – Nie dajcie sobie odebrać waszego prawa – mówiła.

„Marsz Miliona Serc”. Stołeczna policja zabrała głos z ostatniej chwili
„Marsz Miliona Serc”. Stołeczna policja zabrała głos

– Podczas niedzielnego marszu w Warszawie doszło do sporadycznych incydentów. Jedna osoba został zatrzymana w związku z zniesławieniem policjanta – poinformował w niedzielę rzecznik komendanta stołecznego Policji podinsp. Sylwester Marczak.

„Miłość i szacunek do drugiego w wersji opozycji”. Dziennikarz publikuje nagranie z marszu Tuska z ostatniej chwili
„Miłość i szacunek do drugiego w wersji opozycji”. Dziennikarz publikuje nagranie z marszu Tuska

Dziennikarz Wiadomości TVP opublikował zaskakujące nagranie

Frekwencja na „Marszu Miliona Serc” znacznie poniżej oczekiwań? Gorące komentarze z ostatniej chwili
Frekwencja na „Marszu Miliona Serc” znacznie poniżej oczekiwań? Gorące komentarze

W niedzielę warszawskimi ulicami przeszedł zainicjowany przez lidera PO Donalda Tuska „Marsz Miliona Serc”.

Fatalna wiadomość dla Czesława Michniewicza. Saudyjczycy podjęli decyzję z ostatniej chwili
Fatalna wiadomość dla Czesława Michniewicza. Saudyjczycy podjęli decyzję

Były szkoleniowiec reprezentacji Polski Czesław Michniewicz przestał pełnić rolę trenera saudyjskiego Abha FC. Klub za pośrednictwem oficjalnego profilu w mediach społecznościowych wydał komunikat.

Morawiecki do Zełenskiego: Warto, aby pan o tym nie zapomniał z ostatniej chwili
Morawiecki do Zełenskiego: Warto, aby pan o tym nie zapomniał

Polska przyjęła parę milionów Ukraińców, warto aby pan nie zapominał o tym prezydencie Załenski - zaapelował podczas niedzielnej konwencji PiS w Katowicach premier Mateusz Morawiecki. Przestrzegł prezydenta Ukrainy, że Niemcy zawsze będą chcieli się porozumieć z Ruskimi ponad głowami państw Europy Środkowej.

Niemieckie media piszą o 100 tys. uczestników „Marszu Miliona Serc” Tuska z ostatniej chwili
Niemieckie media piszą o 100 tys. uczestników „Marszu Miliona Serc” Tuska

Na dwa tygodnie przed wyborami parlamentarnymi w Polsce ponad sto tysięcy osób demonstrowało przeciwko polityce rządzącej w Polsce partii Prawo i Sprawiedliwość – pisze niemiecki „Zeit”.

REKLAMA

"Matczak nie odbierze nominacji z rąk Prezydenta Dudy. Ale 500 tys. od Narodowego Centrum Nauki wziął"

- Matczak nie odbierze nominacji z rąk Prezydenta Dudy. Ale pół miliona od Narodowego Centrum Nauki, podległemu Czarnkowi, to wziął. W myśl zasady: tej ręki nie podaję, a tę wyciągam po kasę - pisze na Twitterze publicysta Dawid Wildstein, komentując wpis dr. Marcina Matczaka, który zapowiedział w mediach społecznościowych, iż nie zjawi się na odbieraniu swojej nominacji profesorskiej z rąk prezydenta Andrzeja Dudy. 
/ fot. Adrian Grycuk - Wikipedia CC BY-SA 3.0

Postanowienie nadające dr hab. Marcinowi Matczakowi tytuł profesora nauk społecznych w dyscyplinie nauk prawnych zostało opublikowane 15 lutego w Monitorze Polskim. Podpisał je prezydent Andrzej Duda. Prawnik zapowiedział na swoim blogu, że nawet jeśli otrzyma od prezydenta zaproszenie na uroczystość wręczenia nominacji profesorskiej, nie zamierza jej odebrać. 

Czytaj więcej: Marcin Matczak nie przyjmie tytułu profesora od Andrzeja Dudy. Wyjawił, dlaczego

Tymczasem ciekawym komentarzem w tej sprawie podzielił się publicysta Dawid Wildstein [pisownia oryginalna - red.]

 

Matczak nie odbierze nominacji z rąk Prezydenta Dudy. Ale pół miliona od Narodowego Centrum Nauki, podległemu Czarnkowi, to wziął. W myśl zasady - tej ręki nie podaję a tę wyciągam po kasę. Prawdziwi, niezłomni bojownicy z faszyzmem. W zależności od ceny. Jakie to żałosne i smutne 

- ostro skomentował zachowanie Marcina Matczaka Wildstein. Co ma na myśli publicysta? Okazuje się, że "Gazeta Polska Codziennie" w listopadzie twierdziła, że prof. Marcin Matczak z Uniwersytetu Warszawskiego otrzymał ponad 500 tys. zł z budżetu Narodowego Centrum Kultury na realizację swojego projektu.

 

Właśnie z tej instytucji 538 927 zł na projekt „Jak uczynić interpretację prawniczą bardziej obiektywną. Zastosowanie naturalistycznej filozofii języka do prawa” otrzymał prof. Marcin Matczak z Uniwersytetu Warszawskiego

- podaje za "GPC" portal Niezależna.pl.

 



Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe