Strajk Kobiet blokuje rondo Czterdziestolatka, policjanci legitymują zebranych

Policjanci otoczyli protestującą grupę tzw. Strajku Kobiet. Funkcjonariusze legitymują zebranych.
Marta Lempart
Marta Lempart / PAP/Mateusz Marek

W kordonie znalazł się m.in. van używany przez organizatorów manifestacji, a także jedna z liderek ruchu Ogólnopolski Strajk Kobiet Marta Lempart. Wcześniej policjanci wydawali komunikaty z informacją, że zgromadzenie z uwagi na obostrzenia przeciwepidemiczne jest nielegalne, i wezwali do rozejścia się. Na miejscu są także policjanci z zespołu antykonfliktowego. Doszło do przepychanek.

Blokujący rondo Czterdziestolatka mają ze sobą m.in. tęczowe flagi, a także z logiem Strajku Kobiet. Na transparentach są hasła takie jak "To jest wojna", "Mordo iuris" czy "Jestem feministyczną wojowniczką". Wykrzykują "Mamy prawo protestować", "Rondo jest nasze" i "Chodźcie do nas" oraz wulgaryzm "W...".

Uczestnicy manifestacji na jezdni rozłożyli białą płachtę z namalowanymi ośmioma gwiazdkami, pod którymi pisali "życzenia" dla rządzących. Wolontariuszki Komitetu Inicjatywy Ustawodawczej "Legalna aborcja. Bez kompromisów" zbierają zaś podpisy pod obywatelskim projektem ustawy zakładającej m.in. prawo do aborcji do końca 12. tygodnia ciąży, bezpłatnej dla ubezpieczonych.

Protestujący zaczęli się gromadzić na rondzie Czterdziestolatka przy dworcu Warszawa Centralna od godz. 16. Początkowo protest miał rozpocząć się na rondzie Dmowskiego, który przez protestujących nazywany jest rondem "Praw Kobiet", jednak lokalizację te zmieniono ze względu na skierowane tam siły policji. Poniedziałkowa manifestacja odbywa się pod hasłem "Dzień Kobiet Bez Kompromisów".

Mieszkańcy przejeżdżający w poniedziałkowe popołudnie przez centrum miasta mogą spodziewać się utrudnień i zmiany tras środków transportu publicznego. Kłopoty mogą być na rondzie Czterdziestolatka w rejonie Alei Jerozolimskich, alei Jana Pawła II i ul. T. Chałubińskiego.

Protesty ruchu Ogólnopolski Strajk Kobiet zwoływane są w związku z orzeczeniem Trybunału Konstytucyjnego, który uznał w październiku ub.r., że przepis zezwalający na dokonanie aborcji w przypadku ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu jest niekonstytucyjny. Przepis ten utracił moc wraz ze styczniową publikacją orzeczenia TK. 

 

Agnieszka Ziemska, Marcin Chomiuk

agzi/ mchom/


 

POLECANE
Świąteczne ceny w górach szokują Wiadomości
Świąteczne ceny w górach szokują

Z porównania przygotowanego przez Telewizję wPolsce24 wynika, że ceny ceny noclegów w polskich kurortach górskich poszły gwałtownie w górę. Procentowo koszt pobytu w okresie świąteczno-noworocznym w Zakopanem i Szczyrku zdrożał bardziej niż w Livigno.

Ryzykowny spacer po Morskim Oku. Wśród turystów były dzieci Wiadomości
Ryzykowny spacer po Morskim Oku. Wśród turystów były dzieci

W sieci znów zawrzało po opublikowaniu nagrania z Tatr. Na profilu „tatry_official” na Instagramie pokazano turystów spacerujących po zamarzniętym Morskim Oku. Największe poruszenie wywołał fakt, że na lodzie znajdowały się także małe dzieci.

Zrobiliśmy to co do nas należało. O Solidarności w Muzeum Pamięć i Tożsamość w Toruniu z ostatniej chwili
"Zrobiliśmy to co do nas należało". O Solidarności w Muzeum Pamięć i Tożsamość w Toruniu

„Od protestu do wolności – Toruń w historii Solidarności” – wernisaż wystawy o bohaterach opozycji antykomunistycznej na Pomorzu i Kujawach odbył się w rocznicę wprowadzenia stanu wojennego 13 grudnia w Muzeum Pamięć i Tożsamość im. św. Jana Pawła II w Toruniu. Fundację Promocji Solidarności podczas wydarzenia reprezentował dr Adam Chmielecki.

 Zdemolował sklep, upił się i zasnął w łazience. Szop recydywista stał się celebrytą z ostatniej chwili
Zdemolował sklep, upił się i zasnął w łazience. Szop recydywista stał się celebrytą

Historia z niewielkiego miasteczka w Wirginii w USA szybko stała się globalną sensacją. Szop pracz, który upił się alkoholem w sklepie monopolowym, dziś podejrzewany jest o serię włamań.

Udane kwalifikacje Polaków w Klingenthal. Komplet w niedzielnych zawodach z ostatniej chwili
Udane kwalifikacje Polaków w Klingenthal. Komplet w niedzielnych zawodach

Sześciu Polaków awansowało do niedzielnego konkursu Pucharu Świata w skokach narciarskich w niemieckim Klingenthal. Kwalifikacje wygrał Norweg Marius Lindvik. Piotr Żyła był 12., Maciej Kot - 26., Kamil Stoch - 33., Dawid Kubacki - 39., Paweł Wąsek - 43., a Kacper Tomasiak - 47.

Czarzasty podczas kongresu Lewicy: Będę walczył z Nawrockim. Wet za wet z ostatniej chwili
Czarzasty podczas kongresu Lewicy: Będę walczył z Nawrockim. Wet za wet

Podczas Kongresu Krajowego Nowej Lewicy Włodzimierz Czarzasty nie tylko umocnił swoją pozycję w partii, ale także zapowiedział otwarty konflikt z prezydentem Karolem Nawrockim

Odkryto części obiektu przypominające drona. Pilny komunikat służb z ostatniej chwili
Odkryto "części obiektu przypominające drona". Pilny komunikat służb

W miejscowości Żelizna w powiecie radzyńskim (woj. lubelskie) odkryto fragmenty obiektu przypominającego drona – poinformowała lubelska policja.

Brytyjskie media alarmują. Coraz mniej Polaków na Wyspach Wiadomości
Brytyjskie media alarmują. Coraz mniej Polaków na Wyspach

Według najnowszych danych liczba Polaków mieszkających w Wielkiej Brytanii systematycznie maleje. Zjawisko to zauważyły brytyjskie media, a szczególnie dziennik „Daily Mail”, który poświęcił temu tematowi obszerny artykuł.

Do kogo należy złoto Włoch? Giorgia Meloni na wojnie z Europejskim Bankiem Centralnym tylko u nas
Do kogo należy złoto Włoch? Giorgia Meloni na wojnie z Europejskim Bankiem Centralnym

Plany potwierdzenia włoskiej władzy nad włoskim złotem wywołały burzę. Propozycja, by w budżecie na 2026 rok zapisać, że ponad 2,4 tys. ton złota należy do „włoskiego narodu”, wywołała ostry sprzeciw Europejskiego Banku Centralnego i napięcie między Rzymem a Frankfurtem. Spór o rezerwy warte setki miliardów euro staje się testem granic suwerenności państw w UE.

Wypadek w centrum Warszawy. Są utrudnienia z ostatniej chwili
Wypadek w centrum Warszawy. Są utrudnienia

W niedzielę w Warszawie w alei Armii Ludowej doszło do wypadku. Zderzyło się pięć samochodów – informuje TVN24. Są utrudnienia.

REKLAMA

Strajk Kobiet blokuje rondo Czterdziestolatka, policjanci legitymują zebranych

Policjanci otoczyli protestującą grupę tzw. Strajku Kobiet. Funkcjonariusze legitymują zebranych.
Marta Lempart
Marta Lempart / PAP/Mateusz Marek

W kordonie znalazł się m.in. van używany przez organizatorów manifestacji, a także jedna z liderek ruchu Ogólnopolski Strajk Kobiet Marta Lempart. Wcześniej policjanci wydawali komunikaty z informacją, że zgromadzenie z uwagi na obostrzenia przeciwepidemiczne jest nielegalne, i wezwali do rozejścia się. Na miejscu są także policjanci z zespołu antykonfliktowego. Doszło do przepychanek.

Blokujący rondo Czterdziestolatka mają ze sobą m.in. tęczowe flagi, a także z logiem Strajku Kobiet. Na transparentach są hasła takie jak "To jest wojna", "Mordo iuris" czy "Jestem feministyczną wojowniczką". Wykrzykują "Mamy prawo protestować", "Rondo jest nasze" i "Chodźcie do nas" oraz wulgaryzm "W...".

Uczestnicy manifestacji na jezdni rozłożyli białą płachtę z namalowanymi ośmioma gwiazdkami, pod którymi pisali "życzenia" dla rządzących. Wolontariuszki Komitetu Inicjatywy Ustawodawczej "Legalna aborcja. Bez kompromisów" zbierają zaś podpisy pod obywatelskim projektem ustawy zakładającej m.in. prawo do aborcji do końca 12. tygodnia ciąży, bezpłatnej dla ubezpieczonych.

Protestujący zaczęli się gromadzić na rondzie Czterdziestolatka przy dworcu Warszawa Centralna od godz. 16. Początkowo protest miał rozpocząć się na rondzie Dmowskiego, który przez protestujących nazywany jest rondem "Praw Kobiet", jednak lokalizację te zmieniono ze względu na skierowane tam siły policji. Poniedziałkowa manifestacja odbywa się pod hasłem "Dzień Kobiet Bez Kompromisów".

Mieszkańcy przejeżdżający w poniedziałkowe popołudnie przez centrum miasta mogą spodziewać się utrudnień i zmiany tras środków transportu publicznego. Kłopoty mogą być na rondzie Czterdziestolatka w rejonie Alei Jerozolimskich, alei Jana Pawła II i ul. T. Chałubińskiego.

Protesty ruchu Ogólnopolski Strajk Kobiet zwoływane są w związku z orzeczeniem Trybunału Konstytucyjnego, który uznał w październiku ub.r., że przepis zezwalający na dokonanie aborcji w przypadku ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu jest niekonstytucyjny. Przepis ten utracił moc wraz ze styczniową publikacją orzeczenia TK. 

 

Agnieszka Ziemska, Marcin Chomiuk

agzi/ mchom/



 

Polecane