On tak serio? Budka zapowiada zamknięcie wydziałów teologicznych i historycznych

My wciąż na naszych uniwersytetach mamy kierunki, które – mówiąc delikatnie – odbiegają od oczekiwań nowoczesnego państwa. No, nie bójmy się powiedzieć, że państwo finansuje naukę ludzi, którzy po tych studiach nie będą mieli zatrudnienia
- przekonywał Budka na łamach "Gazety Wyborczej".
Borys Budka chciałby zlikwidować wydziały historyczne i teologiczne.
Historyczne chyba są ważne?
- dopytywał dziennikarz.
Ale w odpowiedniej proporcji. Nie da się wyłącznie na studiach historycznych budować nowoczesnego państwa
- odpowiedział lider PO.
Słowa polityka wywołały niemały poruszenie:
Na początek przewodniczący PO B. Budka proponuje likwidację wydziałów teologicznych i historycznych...a później można zlikwidować całe uniwersytety. Będzie tanio i oszczędnie, bo po co w Polsce uniwersytety skoro są w Niemczech. To będzie nowoczesne państwo.
— Adrian Galach (@AdrianGalach) March 20, 2021
Wydziały teologiczne na polskich uniwersytetach likwidowali komuniści, za czasów Stalina, jest to więc nawiązanie przez p. Budkę do tradycji, ale „historyków” Komorowskiego, Tuska, Schetynę może zmartwić propozycja „prawnika” Budki, chociaż oni drugi raz na studia nie pójdą. pic.twitter.com/4adAexl7b1
— Romuald Szeremietiew (@RSzeremietiew) March 20, 2021
Borys Budka chciał tylko powiedzieć, że Donald Tusk jest po historii, a więc już nie jest potrzebny. https://t.co/2tADFkHVsA
— Piotr Pałka (@ppalka) March 19, 2021
Borys Budka twierdzi, że nie da sie na studiach historycznych budować nowoczesnego państwa? Dość dziwna wypowiedź biorąc pod uwagę, że swogeo czasu premierem, prezydentem i marszalkiem Sejmu jednocześnie byli politycy PO po historii. https://t.co/HDAmWWR7Qw
— Adam Traczyk (@A_Traczyk) March 19, 2021