Tęczowe flagi na niemieckich kościołach. Rady parafialne wzywają do buntu przeciw Magisterium Kościoła

Serwis informuje, że "w części niemieckich parafii krążą wewnętrzne listy, w których przedstawiciele Rad Parafialnych nawołują do sprzeciwu wobec stanowiska Kongregacji Nauki Wiary podkreślającej, że w Kościele nie można udzielać błogosławieństwa związkom osób tej samej płci".
Wpolityce.pl dotarł do listu przedstawicieli Rady Parafialnej w niemieckiej miejscowości Emmerich
„Kongregacja Nauki Wiary w Rzymie kilka dni temu zakazała błogosławieństwa parom homoseksualnym. W odpowiedzi na te opinie, kapelan Burkhard Hose i ksiądz Bernd Mönkebüscher rozpoczęli kampanię „mehrSegen” i zaprosili wszystkich księży do poparcia tej kampanii swoim podpisem do Niedzieli Palmowej” – napisali członkowie rady parafialnej w liście, którego treść publikuje portal wpolityce.pl.
„Wobec odmowy przez Kongregację Nauki Wiary błogosławieństwa związków homoseksualnych, podnosimy głos i mówimy: Będziemy nadal towarzyszyć ludziom, którzy w przyszłości wejdą w związek partnerski. i błogosław ich związek. Nie odmawiamy ceremonii błogosławieństwa. Robimy to w ramach naszej odpowiedzialności jako pasterze, którzy obiecują ludziom w ważnych momentach ich życia błogosławieństwa, które daje tylko Bóg. Szanujemy i cenimy ich miłość, a także wierzymy, że spoczywa na nich Boże błogosławieństwo. Wymieniane są w wystarczającym stopniu argumenty teologiczne i zdobyta wiedza. Nie akceptujemy tego, że wykluczająca i przestarzała moralność seksualna jest prowadzona na plecach ludzi i podważa naszą pracę duszpasterską” — można przeczytać w liście rady parafialnej.
Jej członkowie informują także o „pomyśle, aby zawiesić flagę dumy na wieży kościoła”.
Wszystko wskazuje na to, że w Niemczech trwa kolejna schizma. Wcześniej ok. 60 niemieckich księży podpisało list, w którym oświadczają, że przeciwstawią się nauczaniu Kongregacji Nauki Wiary i będą błogosławić pary jednopłciowe
– informuje portal.
Taką opinię prezentuje również cytowany w artykule teolog, ks. prof. Paweł Bortkiewicz, który pracuje w Niemczech.