Afera! Niemieccy politycy za transakcję z chińskimi maseczkami zgarnęli 5-6 mln euro

Transakcje zakupu chińskich maseczek ochronnych miały przynieść dwóm politykom z chadeckiej partii CSU, Georgowi Nuessleinowi i Alfredowi Sauterowi, oraz ich trzem partnerom łącznie 5-6 mln euro prowizji - wynika z ustaleń portali NDR i WDR oraz dziennika "Sueddeutsche Zeitung".
Angela Merkel Afera! Niemieccy politycy za transakcję z chińskimi maseczkami zgarnęli 5-6 mln euro
Angela Merkel / pixabay

"Prowizja w wysokości 5-6 milionów euro za sprzedaż maseczek w przybliżeniu odpowiada rocznemu dochodowi 100-120 pracowników w Bawarii" - pisze dziennik "Sueddeutsche Zeitung". "Za te pieniądze premier Bawarii Markus Soeder, którego pensja wynosi około 250 tys. euro rocznie, mógłby być opłacany przez 20 lat" - dodaje. "Beneficjenci pandemii zarobiliby dobrze, gdyby transakcje nie zostały ujawnione z powodu podejrzanego banku w Liechtensteinie i późniejszych dochodzeń prokuratury w Monachium" - wyjaśnia "SZ".

"Wiadomo na razie, że spółka należąca do dzieci Sautera otrzymała 1,2 mln euro, a jego wieloletni kolega partyjny z CSU, Nuesslein, miał otrzymać również 1,2 mln euro (...). Trzy pozostałe osoby biorące udział w transakcjach dotyczących maseczek miały odnieść mniej więcej takie same korzyści. Zostało to potwierdzone +SZ+ przez kilka osób mających wgląd w dochodzenie i te transakcje. Jednak z powodu ingerencji banku i śledczych ostatecznie wypłacono tylko część z kwoty 5-6 milionów" - podaje dziennik.
"Trzej partnerzy obu polityków CSU to były menedżer firmy sektora przemysłowego, były członek zarządu CSU i prawnik. (Dwaj pierwsi) to starzy znajomi Sautera, który pielęgnuje takie kontakty. W sumie pięciu pośredników pomogło firmie z Hesji sprzedać chińskie maseczki kilku ministerstwom, w tym ministerstwu zdrowia Bawarii" - pisze "SZ". Według gazety Sauter dzwonił w zeszłym roku do bawarskiego resortu zdrowia z pytaniem, czy jest on zainteresowany maseczkami ochronnymi. "Odpowiedź brzmiała: +Tak, prosimy o przesłanie umowy+. To było wtedy zadanie Sautera; w końcu jest nie tylko deputowanym, ale i prawnikiem" - pisze "SZ".
Firma Pecom w Szwabii, która jest własnością dzieci Sautera i otrzymała 1,2 mln euro, "przekazała 470 tys. euro na rzecz fundacji charytatywnej w Guenzburgu, kiedy sprawa stała się politycznie gorąca; reszta ma trafić do skarbu państwa". "Nieco inaczej wygląda sytuacja Nuessleina, deputowanego do Bundestagu, który odszedł z CSU (ale podobnie jak Sauter zachował mandat). Otrzymał on 660 tys. euro za pośrednictwem spółki, której jest właścicielem. Druga transza w wysokości 540 tys. euro została zatrzymana przez bank w Liechtensteinie" - wyjaśnia gazeta.

To nie jedyna tzw. afera maseczkowa w rządzącej frakcji parlamentarnej chadeckich ugrupowań CDU/CSU w ostatnim czasie. Niedawno media ujawniły, że Nikolas Loebel, deputowany CDU do Bundestagu, w czasie pandemii koronawirusa pośredniczył w handlu maseczkami ochronnymi i pobrał z tego tytułu prowizję w wysokości około 250 tys. euro. Afery przekładają się na spadek popularności chadeków. Z najnowszego sondażu wynika, że o ile na początku lutego CDU/CSU miały poparcie rzędu 37 proc., to teraz jest to 28,5 proc.

 


 

POLECANE
Sukces Trumpa na granicy z Meksykiem. Są dane dot. imigrantów z ostatniej chwili
Sukces Trumpa na granicy z Meksykiem. Są dane dot. imigrantów

Liczba nielegalnych przekroczeń granicy z Meksykiem spada – w czerwcu zatrzymano podczas próby dostania się do USA od południa tylko nieco ponad 6 tys. migrantów, znacznie mniej niż za czasów administracji Joe Bidena – podała telewizja CBS.

Ćśśś... premier śpi tylko u nas
Ćśśś... premier śpi

Środa to dzień w środku tygodnia, ale dla premiera Tuska stał się początkiem długiego weekendu. Właśnie wtedy, gdy pod Łukowem eksplodował tajemniczy dron – nie wiadomo, skąd przyleciał ani kto go wysłał – szef rządu miał odpoczynek. Zanim jednak udał się na wolne, już we wtorek zabrakło go na posiedzeniu Rady Ministrów. Ministrowie poplotkowali, poczekali, a ostatecznie obradom przewodniczył Władysław Kosiniak-Kamysz. Dla wicepremiera to pewnie powód do satysfakcji, ale dla obywateli raczej do niepokoju: kto faktycznie steruje państwem w chwilach kryzysu?

Eksplozja w Osinach. Nowe informacje z ostatniej chwili
Eksplozja w Osinach. Nowe informacje

– Oględziny miejsca upadku drona w Osinach (woj. lubelskie) będą kontynuowane w czwartek – zapowiedział w środę prokurator okręgowy w Lublinie Grzegorz Trusiewicz. Dodał, że na polu kukurydzy spadł "spory dron wojskowy", na którego silniku ujawniono napisy "prawdopodobnie w języku koreańskim".

Koreańczycy rezygnują z atomu w Polsce. Minister energii: To nie wynika z działań rządu z ostatniej chwili
Koreańczycy rezygnują z atomu w Polsce. Minister energii: "To nie wynika z działań rządu"

Południowokoreański koncern jądrowy Korea Hydro & Nuclear Power (KHNP) potwierdził we wtorek zakończenie działalności w Polsce. "Decyzja koreańskiej spółki KHNP nie wynika z żadnych działań rządu" – twierdzi minister energii Miłosz Motyka.

PKP Intercity wydał pilny komunikat z ostatniej chwili
PKP Intercity wydał pilny komunikat

Zmiany w dostępności sprzedaży biletów na pociągi. PKP Intercity wydał komunikat.

Ekspert dotarła do stenogramów obrad twórców Konstytucji i obala mity na temat ich intencji w sprawie KRS tylko u nas
Ekspert dotarła do stenogramów obrad twórców Konstytucji i obala mity na temat ich intencji w sprawie KRS

KRS miała być materią ustawową. O czym naprawdę dyskutowano przy pracach nad Konstytucją? Jakie były intencje twórców Konstytucji?

Izrael rozpoczął ofensywę. Chcą zająć Gazę z ostatniej chwili
Izrael rozpoczął ofensywę. Chcą zająć Gazę

Ruszyła izraelska ofensywa wojskowa w Strefie Gazy, mająca na celu zajęcie miasta Gaza. – Rozpoczęliśmy pierwszą fazę zaplanowanego ataku na miasto Gaza – przekazał rzecznik izraelskiej armii.

Wielki powrót upałów! Pogoda niebawem zaskoczy z ostatniej chwili
Wielki powrót upałów! Pogoda niebawem zaskoczy

Choć wydawało się, że lato już za nami, prognozy pogody przynoszą zaskakujące wieści. Synoptycy zapowiadają, że na przełomie sierpnia i września do Polski powrócą upały, a słupki rtęci ponownie pokażą nawet 30 stopni Celsjusza. 

Smutne wieści z Pomorza. Odnaleziono ciało strażaka z ostatniej chwili
Smutne wieści z Pomorza. Odnaleziono ciało strażaka

Odnaleziono ciało strażaka, który zaginął podczas akcji ratunkowej 13 sierpnia w Kawlach w woj. pomorskim – poinformowała straż pożarna.

Komunikat dla mieszkańców Małopolski z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Małopolski

NFZ Kraków zapowiada prace serwisowe. Czasowo niedostępne będą kluczowe portale i systemy oddziału.

REKLAMA

Afera! Niemieccy politycy za transakcję z chińskimi maseczkami zgarnęli 5-6 mln euro

Transakcje zakupu chińskich maseczek ochronnych miały przynieść dwóm politykom z chadeckiej partii CSU, Georgowi Nuessleinowi i Alfredowi Sauterowi, oraz ich trzem partnerom łącznie 5-6 mln euro prowizji - wynika z ustaleń portali NDR i WDR oraz dziennika "Sueddeutsche Zeitung".
Angela Merkel Afera! Niemieccy politycy za transakcję z chińskimi maseczkami zgarnęli 5-6 mln euro
Angela Merkel / pixabay

"Prowizja w wysokości 5-6 milionów euro za sprzedaż maseczek w przybliżeniu odpowiada rocznemu dochodowi 100-120 pracowników w Bawarii" - pisze dziennik "Sueddeutsche Zeitung". "Za te pieniądze premier Bawarii Markus Soeder, którego pensja wynosi około 250 tys. euro rocznie, mógłby być opłacany przez 20 lat" - dodaje. "Beneficjenci pandemii zarobiliby dobrze, gdyby transakcje nie zostały ujawnione z powodu podejrzanego banku w Liechtensteinie i późniejszych dochodzeń prokuratury w Monachium" - wyjaśnia "SZ".

"Wiadomo na razie, że spółka należąca do dzieci Sautera otrzymała 1,2 mln euro, a jego wieloletni kolega partyjny z CSU, Nuesslein, miał otrzymać również 1,2 mln euro (...). Trzy pozostałe osoby biorące udział w transakcjach dotyczących maseczek miały odnieść mniej więcej takie same korzyści. Zostało to potwierdzone +SZ+ przez kilka osób mających wgląd w dochodzenie i te transakcje. Jednak z powodu ingerencji banku i śledczych ostatecznie wypłacono tylko część z kwoty 5-6 milionów" - podaje dziennik.
"Trzej partnerzy obu polityków CSU to były menedżer firmy sektora przemysłowego, były członek zarządu CSU i prawnik. (Dwaj pierwsi) to starzy znajomi Sautera, który pielęgnuje takie kontakty. W sumie pięciu pośredników pomogło firmie z Hesji sprzedać chińskie maseczki kilku ministerstwom, w tym ministerstwu zdrowia Bawarii" - pisze "SZ". Według gazety Sauter dzwonił w zeszłym roku do bawarskiego resortu zdrowia z pytaniem, czy jest on zainteresowany maseczkami ochronnymi. "Odpowiedź brzmiała: +Tak, prosimy o przesłanie umowy+. To było wtedy zadanie Sautera; w końcu jest nie tylko deputowanym, ale i prawnikiem" - pisze "SZ".
Firma Pecom w Szwabii, która jest własnością dzieci Sautera i otrzymała 1,2 mln euro, "przekazała 470 tys. euro na rzecz fundacji charytatywnej w Guenzburgu, kiedy sprawa stała się politycznie gorąca; reszta ma trafić do skarbu państwa". "Nieco inaczej wygląda sytuacja Nuessleina, deputowanego do Bundestagu, który odszedł z CSU (ale podobnie jak Sauter zachował mandat). Otrzymał on 660 tys. euro za pośrednictwem spółki, której jest właścicielem. Druga transza w wysokości 540 tys. euro została zatrzymana przez bank w Liechtensteinie" - wyjaśnia gazeta.

To nie jedyna tzw. afera maseczkowa w rządzącej frakcji parlamentarnej chadeckich ugrupowań CDU/CSU w ostatnim czasie. Niedawno media ujawniły, że Nikolas Loebel, deputowany CDU do Bundestagu, w czasie pandemii koronawirusa pośredniczył w handlu maseczkami ochronnymi i pobrał z tego tytułu prowizję w wysokości około 250 tys. euro. Afery przekładają się na spadek popularności chadeków. Z najnowszego sondażu wynika, że o ile na początku lutego CDU/CSU miały poparcie rzędu 37 proc., to teraz jest to 28,5 proc.

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe