[Tylko u nas] Dr Rafał Brzeski: Plotki z Waszyngtonu. Kamala Harris już przejmuje obowiązki Joe Bidena?

Obecna administracja federalna to klika zajmująca się przede wszystkim własnymi interesami uznało 59 procent Amerykanów w sondażu przeprowadzonym przez uważany za wiarygodny instytut badania opinii Scott Rasmussen. Źródłem tej negatywnej oceny jest w dużej mierze chaos na granicy z Meksykiem.
Kamala Harris [Tylko u nas] Dr Rafał Brzeski: Plotki z Waszyngtonu. Kamala Harris już przejmuje obowiązki Joe Bidena?
Kamala Harris / EPA/Ken Cedeno/ POOL Dostawca: PAP/EPA

W pierwszych dniach prezydentury Joe Biden “zresetował” twardą politykę imigracyjną Donalda Trumpa. Nie było to “serdecznie witamy” Angeli Merkel, ale z Ameryki Łacińskiej i tak runęła ku granicy fala migrantów, która zalała przejścia graniczne oraz instytucje kontrolujące proces imigracji. W obliczonym na 250 ludzi ośrodku dla nielegalnych imigrantów w Donna w Teksasie trzymanych jest z konieczności 3,889 osób. Straż graniczna trzyma, oczekując na decyzje, ponad 5000 nieletnich wysłanych przez granicę bez opieki. Inna z organizacji federalnych trzyma w obozie 10,5 tysiąca nieletnich i media pełne są opisów “dzieci w klatkach”.

W odpowiedzi na negatywne wizerunkowo doniesienia, neo-bolszewicy zarządzający sprawami wewnętrznymi w USA odwołali się do tego co umieją najlepiej - zakazów i cenzury. Dziennikarze po prostu nie są już wpuszczani w pas pogranicza przez służbę celną i straż graniczną. Fotoreporterzy robią zdjęcia przez teleobiektywy z terytorium Meksyku.

“To pierwszy przypadek, aby amerykański fotoreporter musiał wyjechać zagranicę, żeby zrobić zdjęcie tego, co dzieje się w jego kraju. Robiłem zdjęcia na granicy bez żadnych kłopotów w czasach administracji Busha, Obamy i Trumpa, ale teraz mamy zero dostępu” -  skarżył się na Twiterze John Moore, fotoreporter agencji Getty i laureat nagrody World Press. Ograniczając dziennikarzom dostęp do strefy granicznej nowa administracja tłumaczy się restrykcjami sanitarnymi w czasie pandemii, ale Moore argumentuje, że to bzdura, bowiem zdjęcia ludzi przebiegających przez granicę robi się przecież na otwartym terenie.

W jego opinii administracja, która unika słowa “kryzys” jak diabeł święconej wody nie chce, aby do opinii publicznej dotarły obrazy takie jak na przykład z Tijuana, gdzie migranci biwakują setkami tuż przy przejściu granicznym zwabieni obietnicami prezydenta Bidena i nadzieją, że granica zostanie dyskretnie otwarta na krótko, żeby rozładować kryzys humanitarny. Patrole straży granicznej już wywożą ludzi w głąb USA i puszczają wolno, żeby nie trudzić się wypełnianiem formularzy oraz imigracyjną biurokracją.

Chcąc poznać prawdę, senator Ted Cruz, którego zdaniem w lutym zatrzymano ponad 100 tysięcy nielegalnych migrantów, zorganizował inspekcję 17 senatorów, którzy w piątek pojadą na pogranicze, ale najprawdopodobniej bez dziennikarzy, gdyż władze federalne nie wyraziły zgody na obecność mediów zasłaniając się restrykcjami sanitarnymi w dobie pandemii.

Komentując sytuację na pograniczu Donald Trump stwierdził krótko: “oddaliśmy administracji Bidena najbezpieczniejszą granicę w historii, a oni w kilka tygodni zamienili ją w katastrofę narodową”.

Wizerunkowych notowań administracji nie poprawiło pośliźnięcie się Bidena na trapie prezydenckiego samolotu Air Force One. Zamiast współczucia dla prezydenta wzbudziło fale uszczypliwych memów i sugestii, że może przyjdzie posłużyć się 25 poprawką do Konstytucji, której paragraf 4 ustala, że kiedy wiceprezydent i większość kierowników resortów złoży prezydentowi ad interim Senatu i przewodniczącemu Izby Reprezentantów pisemne oświadczenie, że prezydent nie może sprawować władzy i zadań swojego urzędu, to wiceprezydent niezwłocznie przejmuje władzę jako pełniący obowiązki prezydenta. Spikerka Izby Reprezentantów Nancy Pelosi tworzyła komisję, która swego czasu miała ocenić, czy Donald Trump jest w pełni sił, aby pełnić funkcje prezydenta, ale procedurę tę frakcja progresistów w Partii Demokratycznej może teraz wykorzystać w stosunku do Bidena. Nie jest tajemnicą, że w ich mniemaniu rządy winna sprawować wiceprezydent Kamala Harris o postępowych poglądach i korzeniach etnicznych w Afryce i Azji, a więc pasujących do poprawnego politycznie ideału nowego człowieka dla nowych czasów.

W lutym ponad 30 demokratycznych kongresmenów podpisało list wzywający Bidena do zrezygnowania z wyłącznego prawa prezydenta do wydania rozkazu użycia broni jądrowej. Ich zdaniem “obdarzania jednej osoby takim uprawnieniem wiąże się z realnym ryzykiem”, a zatem decydować winien kolektyw: prezydent (Biden) + wiceprezydent (Harris) + spiker Izby Reprezentantów (Pelosi). Na początku marca w Senacie złożono projekt ustawy cofającej obowiązujące od dziesięcioleci uprawnienie prezydenta do samodzielnego wydania rozkazu użycia siły na Bliskim Wschodzie.

Na początku lutego Kamala Harris telefonowała do kanadyjskiego premiera Justina Trudeau, z którym omawiała kwestie walki z koronawirusem oraz politykę klimatyczną, natomiast w połowie lutego zatelefonowała do prezydenta Francji Emmanuela Macrona, aby uzgodnić   obszary współpracy “bilateralnej i multilateralnej” oraz omówić sytuację na Bliskim Wschodzie i w Afryce. Początek zatem został już zrobiony. Pozostało zbudować masę krytyczną pomyłek, przejęzyczeń, przypadków, dziwnych zachowań, gaff oraz politycznych błędów i kompromitacji takich jak sytuacja na granicy. W Waszyngtonie krążą plotki, że w czerwcu to Kamala Harris będzie reprezentować Stany Zjednoczone na szczycie G-7 w Kornwalii.


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Waldemar Krysiak: Są powody by banować TikToka. Ale Wiadomości
Waldemar Krysiak: Są powody by banować TikToka. Ale

USA chce zakazać chińskiego TikToka. Biden już podpisał ustawę, która zmusza aplikację z Azji do sprzedaży swoich udziałów. Kiedy jednak bliżej przyjrzymy się nowej legislacji, okazuje się, że wcale chyba nie o TikToka chodzi – Amerykanie powinni znowu bać się o swoją wolność.

Polak dokonał przełomowego eksperymentu dla rozwoju sztucznej inteligencji Wiadomości
Polak dokonał przełomowego eksperymentu dla rozwoju sztucznej inteligencji

Dr Jan Kocoń wraz z T. Feridanem oraz P. Kazienko przeprowadził badanie pozwalające ogromnym modelom językowym na samodzielną identyfikację luk w wiedzy i autonomiczne uczenie się. To jest filar AI.

Biały Dom: Rosja wysyła Korei Płn. setki tysięcy baryłek paliwa wbrew sankcjom ONZ z ostatniej chwili
Biały Dom: Rosja wysyła Korei Płn. setki tysięcy baryłek paliwa wbrew sankcjom ONZ

Tylko w marcu Rosja wysłała Korei Płn. 165 tys. baryłek rafinowanej ropy, wbrew restrykcjom ONZ - powiedział w czwartek rzecznik amerykańskiej Rady Bezpieczeństwa Narodowego John Kirby. USA z partnerami przygotowują w związku z tym nowe sankcje.

To już oficjalne. Sensacyjne doniesienia w sprawie Roksany Węgiel z ostatniej chwili
To już oficjalne. Sensacyjne doniesienia w sprawie Roksany Węgiel

Roksana Węgiel jest najmłodszą uczestniczką obecnej edycji „Tańca z gwiazdami”. Piosenkarka ogłosiła, że jeśli wygra 14. edycję "Tańca z Gwiazdami", to w 2026 roku weźmie udział w krajowych preselekcjach do Konkursu Piosenki Eurowizji.

Nie żyje znany polski youtuber. Wstrząsające słowa przed śmiercią z ostatniej chwili
Nie żyje znany polski youtuber. Wstrząsające słowa przed śmiercią

Ostatnio media obiegła smutna wiadomość. Nie żyje znany polski youtuber. Miał zaledwie 31 lat.

Telewizja Republika wyprzedziła TVN24 z ostatniej chwili
Telewizja Republika wyprzedziła TVN24

Dobre wiadomości dla Telewizji Republika. Kilka dni temu dziennikarz Tomasz Sakiewicz informował w mediach społecznościowych, że nawet pięć programów stacji biło na głowę pod względem oglądalności TVN24. Teraz ujawniono więcej szczegółów.

Prof. Boštjan Marko Turk: Ostatnia szansa Unii Europejskiej Wiadomości
Prof. Boštjan Marko Turk: Ostatnia szansa Unii Europejskiej

"Zdałam sobie sprawę, że wszystkie ludzkie nieszczęścia wynikają z tego, że nie mówią jasno. Postanowiłem więc mówić i działać jasno". Te słowa wypowiedział francuski pisarz Albert Camus w swojej niezapomnianej powieści "Dżuma". Jego słowa wydają się spełniać w proroczy sposób w najtrudniejszym okresie, przez jaki Europa przeszła od czasów wojny. Nabierają one kształtu w retoryce Ursuli von der Leyen, przewodniczącej Komisji Europejskiej i czołowej postaci na starym kontynencie. Jej język jest bezprecedensowy w kategoriach klasycznego politycznego oratorium. Jednak obecna retoryka w Brukseli, retoryka współczesnych mandarynów, okazuje się być tego samego rodzaju.

Niepokojące doniesienia. Pożar na terenie Bieszczadzkiego Parku Narodowego z ostatniej chwili
Niepokojące doniesienia. Pożar na terenie Bieszczadzkiego Parku Narodowego

- Niestety mamy złe wieści. Znowu palą się połoniny. Tym razem na Krzemieniu i w rejonie Kopy Bukowskiej. Nasi ratownicy pomagają w przewożeniu strażaków - przekazało Górskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe Bieszczady. Wiadomo, że w gaszenie pożaru zaangażowało się wiele oddziałów służb.

Niepokojący komunikat NATO z ostatniej chwili
Niepokojący komunikat NATO

NATO wydało komunikat. Poinformowano o szkodliwym działaniu na terenie sojuszu.

Gdzie jest minister? Nagranie z udziałem Łukaszenki obiegło sieć z ostatniej chwili
"Gdzie jest minister?" Nagranie z udziałem Łukaszenki obiegło sieć

Aleksandr Łukaszenka, który lubi pokazywać, że jest autorytetem mającym wszystko pod kontrolą, odwiedził obwód mohylewski. Przywódca chcąc pokazać, że jego rozkazom nie można się oprzeć, wydał polecenie białoruskiemu ministrowi rolnictwa. Ten ku zaskoczeniu zgromadzonych ukląkł i nagle zaczął grzebać w ziemi.

REKLAMA

[Tylko u nas] Dr Rafał Brzeski: Plotki z Waszyngtonu. Kamala Harris już przejmuje obowiązki Joe Bidena?

Obecna administracja federalna to klika zajmująca się przede wszystkim własnymi interesami uznało 59 procent Amerykanów w sondażu przeprowadzonym przez uważany za wiarygodny instytut badania opinii Scott Rasmussen. Źródłem tej negatywnej oceny jest w dużej mierze chaos na granicy z Meksykiem.
Kamala Harris [Tylko u nas] Dr Rafał Brzeski: Plotki z Waszyngtonu. Kamala Harris już przejmuje obowiązki Joe Bidena?
Kamala Harris / EPA/Ken Cedeno/ POOL Dostawca: PAP/EPA

W pierwszych dniach prezydentury Joe Biden “zresetował” twardą politykę imigracyjną Donalda Trumpa. Nie było to “serdecznie witamy” Angeli Merkel, ale z Ameryki Łacińskiej i tak runęła ku granicy fala migrantów, która zalała przejścia graniczne oraz instytucje kontrolujące proces imigracji. W obliczonym na 250 ludzi ośrodku dla nielegalnych imigrantów w Donna w Teksasie trzymanych jest z konieczności 3,889 osób. Straż graniczna trzyma, oczekując na decyzje, ponad 5000 nieletnich wysłanych przez granicę bez opieki. Inna z organizacji federalnych trzyma w obozie 10,5 tysiąca nieletnich i media pełne są opisów “dzieci w klatkach”.

W odpowiedzi na negatywne wizerunkowo doniesienia, neo-bolszewicy zarządzający sprawami wewnętrznymi w USA odwołali się do tego co umieją najlepiej - zakazów i cenzury. Dziennikarze po prostu nie są już wpuszczani w pas pogranicza przez służbę celną i straż graniczną. Fotoreporterzy robią zdjęcia przez teleobiektywy z terytorium Meksyku.

“To pierwszy przypadek, aby amerykański fotoreporter musiał wyjechać zagranicę, żeby zrobić zdjęcie tego, co dzieje się w jego kraju. Robiłem zdjęcia na granicy bez żadnych kłopotów w czasach administracji Busha, Obamy i Trumpa, ale teraz mamy zero dostępu” -  skarżył się na Twiterze John Moore, fotoreporter agencji Getty i laureat nagrody World Press. Ograniczając dziennikarzom dostęp do strefy granicznej nowa administracja tłumaczy się restrykcjami sanitarnymi w czasie pandemii, ale Moore argumentuje, że to bzdura, bowiem zdjęcia ludzi przebiegających przez granicę robi się przecież na otwartym terenie.

W jego opinii administracja, która unika słowa “kryzys” jak diabeł święconej wody nie chce, aby do opinii publicznej dotarły obrazy takie jak na przykład z Tijuana, gdzie migranci biwakują setkami tuż przy przejściu granicznym zwabieni obietnicami prezydenta Bidena i nadzieją, że granica zostanie dyskretnie otwarta na krótko, żeby rozładować kryzys humanitarny. Patrole straży granicznej już wywożą ludzi w głąb USA i puszczają wolno, żeby nie trudzić się wypełnianiem formularzy oraz imigracyjną biurokracją.

Chcąc poznać prawdę, senator Ted Cruz, którego zdaniem w lutym zatrzymano ponad 100 tysięcy nielegalnych migrantów, zorganizował inspekcję 17 senatorów, którzy w piątek pojadą na pogranicze, ale najprawdopodobniej bez dziennikarzy, gdyż władze federalne nie wyraziły zgody na obecność mediów zasłaniając się restrykcjami sanitarnymi w dobie pandemii.

Komentując sytuację na pograniczu Donald Trump stwierdził krótko: “oddaliśmy administracji Bidena najbezpieczniejszą granicę w historii, a oni w kilka tygodni zamienili ją w katastrofę narodową”.

Wizerunkowych notowań administracji nie poprawiło pośliźnięcie się Bidena na trapie prezydenckiego samolotu Air Force One. Zamiast współczucia dla prezydenta wzbudziło fale uszczypliwych memów i sugestii, że może przyjdzie posłużyć się 25 poprawką do Konstytucji, której paragraf 4 ustala, że kiedy wiceprezydent i większość kierowników resortów złoży prezydentowi ad interim Senatu i przewodniczącemu Izby Reprezentantów pisemne oświadczenie, że prezydent nie może sprawować władzy i zadań swojego urzędu, to wiceprezydent niezwłocznie przejmuje władzę jako pełniący obowiązki prezydenta. Spikerka Izby Reprezentantów Nancy Pelosi tworzyła komisję, która swego czasu miała ocenić, czy Donald Trump jest w pełni sił, aby pełnić funkcje prezydenta, ale procedurę tę frakcja progresistów w Partii Demokratycznej może teraz wykorzystać w stosunku do Bidena. Nie jest tajemnicą, że w ich mniemaniu rządy winna sprawować wiceprezydent Kamala Harris o postępowych poglądach i korzeniach etnicznych w Afryce i Azji, a więc pasujących do poprawnego politycznie ideału nowego człowieka dla nowych czasów.

W lutym ponad 30 demokratycznych kongresmenów podpisało list wzywający Bidena do zrezygnowania z wyłącznego prawa prezydenta do wydania rozkazu użycia broni jądrowej. Ich zdaniem “obdarzania jednej osoby takim uprawnieniem wiąże się z realnym ryzykiem”, a zatem decydować winien kolektyw: prezydent (Biden) + wiceprezydent (Harris) + spiker Izby Reprezentantów (Pelosi). Na początku marca w Senacie złożono projekt ustawy cofającej obowiązujące od dziesięcioleci uprawnienie prezydenta do samodzielnego wydania rozkazu użycia siły na Bliskim Wschodzie.

Na początku lutego Kamala Harris telefonowała do kanadyjskiego premiera Justina Trudeau, z którym omawiała kwestie walki z koronawirusem oraz politykę klimatyczną, natomiast w połowie lutego zatelefonowała do prezydenta Francji Emmanuela Macrona, aby uzgodnić   obszary współpracy “bilateralnej i multilateralnej” oraz omówić sytuację na Bliskim Wschodzie i w Afryce. Początek zatem został już zrobiony. Pozostało zbudować masę krytyczną pomyłek, przejęzyczeń, przypadków, dziwnych zachowań, gaff oraz politycznych błędów i kompromitacji takich jak sytuacja na granicy. W Waszyngtonie krążą plotki, że w czerwcu to Kamala Harris będzie reprezentować Stany Zjednoczone na szczycie G-7 w Kornwalii.



Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe