Niemiecka korespondent miała być "przyjaciółką Polski", teraz zarzuca AK antysemityzm?

Tu dyskutanci przechodzą na niemiecki.
- ale ta scena z AK to było coś, co już wtedy musiałem przełknąć. Partyzanci przedstawieni jako pół-dzicz, którzy oczywiście zostawiają Żydów w wagonach. To może nie nie jest niemiecki punkt widzenia, ale na pewno pogardliwy.
- pisze Jan Pallokat
Rozmowa jest kontynuowana z udziałem innego "krytycznie" [pośród niemieckich korespondentów nie ma innych] nastawionego do Polski korespondenta Thomasa Dudka, aż w końcu Lesser stwierdza:
- (...) mit dobrej Armii Krajowej nie został do tej pory odczarowany. Ale jeśli ktoś czytał relacje żydowskich świadków, n.p. w książce "Dalej jest noc" (sic!!!), to będzie miał w miarę realny obraz rzeczywistości.
Do rozmowy włączył się również Mateusz Fałkowski z Instytutu Pileckiego
- (...) odczarowanie jednych mitów" (zrozumiałe i oczywiste) nie może oznaczać, że trzeba tworzyć i powielać nowe, jak ten tworzony przez panią Lesser, że Armia Krajowa była antysemicką organizacją ... sądzę, że pani stawiając pod znakiem zapytania obraz "dobrej" AK tworzy automatycznie wizerunek "zbrukanej Armii Krajowej", której brudu nie zmyją nawet wyroki śmierci przeciwko szmalcownikom (...) różnica poglądów nie jest niczym złym, podobnie jak podkreślanie "szarości". Natomiast jeśli się pisze, że "wyroki AK na szmalcowników czy zdrajców nie powodują oczyszczenia podziemnej AK", to jednak implicite zawiera się w tym twierdzenie o "brudnym" charakterze tej formacji
- co ma się odnosić do opinii Gabriele Lesser
- Problem polega na tym, ze Pan cos cytuje, czego w ogole nie powiedzialam. To Pan ma w glowie, nie ja. Pan sam sie cytuje.
- oburza się Lesser
- Powtórzę co napisałem wyżej: jeśli Pani pisze, że "wyroki AK na szmalcowników czy zdrajców nie powodują *oczyszczenia* podziemnej AK", to domyślnie zawiera Pani w tym twierdzenie o "brudnym" charakterze tej formacji. Nic nie poradzę, że logicznie tak można zrozumieć Pani słowa
- wyjaśnia Fałkowski
- Bede juz zadowolona, jesli Pan w przyszlosci cytuje tylko to, co naprawde napisalam czy powiedzialam, a nie jakies wymyslone zdania.
- proszę bardzo: Napisała Pani "Todesurteile gegen Szmalcownicy (...) waschen eine Untergrundarmee wie die Ak nicht automatiscxh rein".
- Proszę Pani, jestem naprawdę bezradny, wklejam więc Pani tweet ze słowami reinwaschen i kończę tę dyskusję. Niech Pani czyta swoje tweety i traktuje swoich rozmówców poważnie, serdecznie
- pisze Fałkowski. Lesser nadal upiera się, że "przekręcił sens jej wpisu"
W przywoływanym tweetcie Lesser napisała:
- 4 czy 5 wyroków śmierci na szmalcowników czy na tych, co wydali rodzinę Ulmów i te dwie rodziny żydowskie, które oni u siebie ukrywali, nie wyczyści automatycznie takiej armii podziemnej jaką była AK.
[z niemieckiego tłumaczyła Joanna Kolomyeytsev]
Odnośnie rewelacji zawartych w opracowaniu "Dalej jest noc" warto wiedzieć, że niektórzy z autorów wycofali się z publikacji, w recenzjach publikacja została zmiażdżona, a Filomena Leszczyńska wygrała proces z prof. Barbarą Engelking i prof. Janem Grabowskim w związku z zawartymi w książce nieprawdziwymi informacjami na temat jej stryja ś.p. Edwarda Malinowskiego
Poczekajcie na książkę Piotra Gontarczyka, która będzie wydana z jakieś 3 miesiące i będzie przetłumaczona na angielski. Wyjawił, co w niej będzie w programie @WartoRozmawiac. Przestał liczyć przekłamania Grabowskiego i Engelking, kiedy doliczył ich 300. https://t.co/03KnuthxbA
— Janina (@Ojdadana) March 24, 2021
Czy dobrze rozumiem, ze ta Polka, ktora ratuje zycie niemieckiego Zydy, a to nawet kilka razy, to "kiepski film" i tylko "niemiecki punkt widzenia"? Czy to jednak raczej jest tak, ze byly rozne watki w tym filmie. A co to jest w ogole - "niemiecki punkt widzenia"?
— Gabriele Lesser (@gabrielelesser) March 24, 2021
Schon bei der Ausstrahlung der Serie dachte ich mir bei der Szene: Das wird in Polen Ärger geben.
— Thomas Dudek (@thomas_dudek) March 24, 2021
after all, "Mythos zu entzaubern" (legitim und selbstverständlich) soll nich bedeuten, neue Mythen wie den Mythos von Frau Lesser ("Heimatarmee als antisemitische Organisation") zu schaffen und verbreiten
— Mateusz Fałkowski (@mfxyz) March 24, 2021
war nicht präzise genug. Mein Punkt war,dass Gabriela (wir haben uns einmal in Rostock getroffen), die das Bild der AK in Frage stellen wollte, erstellt quasi automatisch das Bild der "schmutzigen Heimatarmee",das selbst durch Todesurteile gegen Szmalcowniki nicht gewaschen sei
— Mateusz Fałkowski (@mfxyz) March 24, 2021
różnica poglądów nie jest niczym złym, podobnie jak podkreślanie "szarości". Natomiast jeśli się pisze, że "wyroki AK na szmalcowników czy zdrajców nie powodują oczyszczenia podziemnej AK", to jednak implicite zawiera się w tym twierdzenie o "brudnym" charakterze tej formacji
— Mateusz Fałkowski (@mfxyz) March 24, 2021
Powtórzę co napisałem wyżej: jeśli Pani pisze, że "wyroki AK na szmalcowników czy zdrajców nie powodują *oczyszczenia* podziemnej AK", to domyślnie zawiera Pani w tym twierdzenie o "brudnym" charakterze tej formacji. Nic nie poradzę, że logicznie tak można zrozumieć Pani słowa
— Mateusz Fałkowski (@mfxyz) March 24, 2021
Bede juz zadowolona, jesli Pan w przyszlosci cytuje tylko to, co naprawde napisalam czy powiedzialam, a nie jakies wymyslone zdania.
— Gabriele Lesser (@gabrielelesser) March 24, 2021
Nie, to nie ja napisalam. Wie könnte ich das schreiben, da es ja nur ein halbes Dutzend Urteile von Ak-Untergrundgerichten gegen Szmalcownicy gab. Das Wort "reinwaschen" ist auch nicht mein Vokabular.
— Gabriele Lesser (@gabrielelesser) March 24, 2021
Ja, sehen Sie, so verzerrt, wie Sie meinen Tweet wiedergegeben haben, habe ich ihn gar nicht wiedererkannt. Sie sollten in Zukunft korrekt zitieren.
— Gabriele Lesser (@gabrielelesser) March 24, 2021