"Zabolało". Uczestniczka "Ślubu od pierwszego wejrzenia" narzeka na hejt ze strony zwolenniczek Strajku Kobiet

- Mnie chyba to zabolało najbardziej, bo ja zawsze jestem za babkami. Jeszcze cztery miesiące temu szłyśmy ramię w ramię i tak naprawdę każda z nas była inna. Były grubsze, były chudsze, z krzywym nosem i wtedy się na to nie zwracało uwagi. Bardzo wiele tych komentarzy jest pisanych przez osoby ze zdjęciami właśnie z błyskawicą. Kobiety, które cztery miesiące temu szły ramię w ramię, szczycą się tym na zdjęciu profilowym, a później obrzucają błotem drugą kobietę. Bardzo niefajnie. To mnie trochę uderzyło, że to nie byli mężczyźni. To zabolało, że były to właśnie kobiety
- mówiła Życiu Pabianic
Niektóre z hejtujących miały nazywać ją "najgorszą z uczestniczek", co miało mieć związek z jej wyglądem.
Iga Śmiechowicz, jak wynika z jej wypowiedzi, sama jest zwolenniczką "Strajku Kobiet".