Indie. 18 mln zakażeń a ruszyły wybory samorządowe. „Ludzie tłoczący się przy urnach”

Miliony obywateli Indii, mimo katastrofalnych skutków pandemii Covid-19 w tym kraju, brało w czwartek udział w wyborach samorządowych w stanie Zachodni Bengal. Nie brakowało obaw ekspertów, że ludzie tłoczący się przy urnach mogą przyczynić się do eskalacji zakażeń koronawirusem.
zdjęcie ilustracyjne Indie. 18 mln zakażeń a ruszyły wybory samorządowe. „Ludzie tłoczący się przy urnach”
zdjęcie ilustracyjne / pixabay

Łączna liczba zakażeń w Indiach przekroczyła 18 mln. W czwartek stwierdzono 379 257 nowych infekcji i 3645 zgonów, co jest rekordem w tym kraju. Mimo to w Zachodnim Bengalu, czwartym pod wglądem populacji stanie Indii, liczącym ponad 91 milionów mieszkańców, przed lokalami wyborczymi ustawiały się długie kolejki.

W całych Indiach sytuacja jest katastrofalna. System opieki zdrowotnej stracił wydolność, a grabarze i pracownicy krematoriów, jak pisze dziennik "The Guardian", pracują już przez całą dobę. Eksperci uważają, że oficjalne dane ministerstwa zdrowia nie uwzględniają skali problemu, a niektórzy są przekonani, że rzeczywiste liczby dotyczące pandemii Covid-19 w Indiach mogą być od pięciu do dziesięciu razy wyższe od tych, które są podawane do publicznej wiadomości przez rząd.

W całym kraju wiele hoteli i wagonów kolejowych zostało przekształconych w ośrodki opieki intensywnej terapii, aby uzupełnić niedobór łóżek szpitalnych. Jak informuje anglojęzyczny dziennik "Times of India", pomoc zaczęła już płynąć z zagranicy, przede wszystkim z z Wielkiej Brytanii, która do stołecznego Delhi wysłała ładunek zawierający 120 koncentratorów tlenu. Liczba zgonów w ostatnich trzech tygodniach wzrosła w Indiach trzykrotnie, obnażając zrujnowany i niedofinansowany tamtejszy system opieki zdrowotnej. Szpitale walczą o tlen, łóżka, respiratory i karetki pogotowia, a wszystkie te niedobory zmuszają rodziny do gromadzenia własnych zasobów środków podtrzymujących życie. "Okrucieństwo drugiej fali zaskoczyło wszystkich” - powiedział w rozmowie z "Indian Express" dr Vijay Raghavan, główny doradca naukowy rządu Indii. Podkreślił, że sytuacja może być jeszcze gorsza, a szczyt zachorowań i zgonów przewidywany jest na maj. "Chociaż eksperci ds. zdrowia ostrzegali nas przed drugą falą, nie było żadnych sygnałów, że wzrost liczby zakażeń będzie tak gwałtowny” - dodał.

Do tej pory tylko około 9 proc. z 1,4 miliarda mieszkańców Indii otrzymało pierwszą dawkę szczepionki przeciwko Covid-19. W pierwszej kolejności szczepiono pracowników służby zdrowia, a następnie osoby starsze. "Ludzie, których można było uratować, umierają" - powiedział Gautam Menon, profesor fizyki i biologii na Uniwersytecie Ashoka. Dodał, że w wielu stanach odnotowano "poważne zaniżenie" liczby zgonów. Także lokalne media donoszą o rozbieżnościach między oficjalnymi danymi dotyczącymi ilości zmarłych, a liczbami ciał, które są zabierane do krematoriów i na cmentarze. Prasa podkreśla, że rządowi niełatwo jest kontrolować rozwój wydarzeń, biorąc pod uwagę, gdy krematoria są tworzone na parkingach i innych pustych placach, a palące się tam zwłoki stały się już niemal codziennością. Sytuację ma poprawić środowa decyzja rządu, który zdecydował o uwolnieniu procesu rejestracji szczepień, dzięki czemu od soboty na przyjęcie szczepionki będą mogły rejestrować się wszystkie osoby powyżej 18. roku życia.
Nie wiadomo jednak, czy wszystkim chętnym uda się zarejestrować. Rząd przyznaje, że chociaż Indie są największym producentem szczepionek na świecie, obecnie nie mają wystarczających zapasów dla około 800 milionów osób, które kwalifikują się do zaszczepienia. „Na razie nie mamy szczepionek. Wystąpiliśmy do producentów z prośbami o większe dostawy, poinformujemy, gdy to nastąpi" - powiedział tamtejszej prasie minister zdrowia Satyendar Jain. W środę Stany Zjednoczone obiecały rządowi w Delhi pomoc o wartości 100 mln dolarów. Do wylotu z USA gotowe są już samoloty, które dostarczą mieszkańcom Indii prawie 1 mln szybkich testów na koronawirusa oraz 100 000 masek N95 dla pracowników służby zdrowia, a także butle z tlenem, reduktory tlenowe i inny potrzebny sprzęt.

„Tak jak Indie pomagały Stanom Zjednoczonym, gdy nasze szpitale były przeciążone na początku pandemii, tak teraz USA są zdeterminowane, aby pomóc Indiom w potrzebie" - głosi oświadczenie Białego Domu.


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Waldemar Krysiak: Są powody by banować TikToka. Ale Wiadomości
Waldemar Krysiak: Są powody by banować TikToka. Ale

USA chce zakazać chińskiego TikToka. Biden już podpisał ustawę, która zmusza aplikację z Azji do sprzedaży swoich udziałów. Kiedy jednak bliżej przyjrzymy się nowej legislacji, okazuje się, że wcale chyba nie o TikToka chodzi – Amerykanie powinni znowu bać się o swoją wolność.

Polak dokonał przełomowego eksperymentu dla rozwoju sztucznej inteligencji Wiadomości
Polak dokonał przełomowego eksperymentu dla rozwoju sztucznej inteligencji

Dr Jan Kocoń wraz z T. Feridanem oraz P. Kazienko przeprowadził badanie pozwalające ogromnym modelom językowym na samodzielną identyfikację luk w wiedzy i autonomiczne uczenie się. To jest filar AI.

Biały Dom: Rosja wysyła Korei Płn. setki tysięcy baryłek paliwa wbrew sankcjom ONZ z ostatniej chwili
Biały Dom: Rosja wysyła Korei Płn. setki tysięcy baryłek paliwa wbrew sankcjom ONZ

Tylko w marcu Rosja wysłała Korei Płn. 165 tys. baryłek rafinowanej ropy, wbrew restrykcjom ONZ - powiedział w czwartek rzecznik amerykańskiej Rady Bezpieczeństwa Narodowego John Kirby. USA z partnerami przygotowują w związku z tym nowe sankcje.

To już oficjalne. Sensacyjne doniesienia w sprawie Roksany Węgiel z ostatniej chwili
To już oficjalne. Sensacyjne doniesienia w sprawie Roksany Węgiel

Roksana Węgiel jest najmłodszą uczestniczką obecnej edycji „Tańca z gwiazdami”. Piosenkarka ogłosiła, że jeśli wygra 14. edycję "Tańca z Gwiazdami", to w 2026 roku weźmie udział w krajowych preselekcjach do Konkursu Piosenki Eurowizji.

Nie żyje znany polski youtuber. Wstrząsające słowa przed śmiercią z ostatniej chwili
Nie żyje znany polski youtuber. Wstrząsające słowa przed śmiercią

Ostatnio media obiegła smutna wiadomość. Nie żyje znany polski youtuber. Miał zaledwie 31 lat.

Telewizja Republika wyprzedziła TVN24 z ostatniej chwili
Telewizja Republika wyprzedziła TVN24

Dobre wiadomości dla Telewizji Republika. Kilka dni temu dziennikarz Tomasz Sakiewicz informował w mediach społecznościowych, że nawet pięć programów stacji biło na głowę pod względem oglądalności TVN24. Teraz ujawniono więcej szczegółów.

Prof. Boštjan Marko Turk: Ostatnia szansa Unii Europejskiej Wiadomości
Prof. Boštjan Marko Turk: Ostatnia szansa Unii Europejskiej

"Zdałam sobie sprawę, że wszystkie ludzkie nieszczęścia wynikają z tego, że nie mówią jasno. Postanowiłem więc mówić i działać jasno". Te słowa wypowiedział francuski pisarz Albert Camus w swojej niezapomnianej powieści "Dżuma". Jego słowa wydają się spełniać w proroczy sposób w najtrudniejszym okresie, przez jaki Europa przeszła od czasów wojny. Nabierają one kształtu w retoryce Ursuli von der Leyen, przewodniczącej Komisji Europejskiej i czołowej postaci na starym kontynencie. Jej język jest bezprecedensowy w kategoriach klasycznego politycznego oratorium. Jednak obecna retoryka w Brukseli, retoryka współczesnych mandarynów, okazuje się być tego samego rodzaju.

Niepokojące doniesienia. Pożar na terenie Bieszczadzkiego Parku Narodowego z ostatniej chwili
Niepokojące doniesienia. Pożar na terenie Bieszczadzkiego Parku Narodowego

- Niestety mamy złe wieści. Znowu palą się połoniny. Tym razem na Krzemieniu i w rejonie Kopy Bukowskiej. Nasi ratownicy pomagają w przewożeniu strażaków - przekazało Górskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe Bieszczady. Wiadomo, że w gaszenie pożaru zaangażowało się wiele oddziałów służb.

Niepokojący komunikat NATO z ostatniej chwili
Niepokojący komunikat NATO

NATO wydało komunikat. Poinformowano o szkodliwym działaniu na terenie sojuszu.

Gdzie jest minister? Nagranie z udziałem Łukaszenki obiegło sieć z ostatniej chwili
"Gdzie jest minister?" Nagranie z udziałem Łukaszenki obiegło sieć

Aleksandr Łukaszenka, który lubi pokazywać, że jest autorytetem mającym wszystko pod kontrolą, odwiedził obwód mohylewski. Przywódca chcąc pokazać, że jego rozkazom nie można się oprzeć, wydał polecenie białoruskiemu ministrowi rolnictwa. Ten ku zaskoczeniu zgromadzonych ukląkł i nagle zaczął grzebać w ziemi.

REKLAMA

Indie. 18 mln zakażeń a ruszyły wybory samorządowe. „Ludzie tłoczący się przy urnach”

Miliony obywateli Indii, mimo katastrofalnych skutków pandemii Covid-19 w tym kraju, brało w czwartek udział w wyborach samorządowych w stanie Zachodni Bengal. Nie brakowało obaw ekspertów, że ludzie tłoczący się przy urnach mogą przyczynić się do eskalacji zakażeń koronawirusem.
zdjęcie ilustracyjne Indie. 18 mln zakażeń a ruszyły wybory samorządowe. „Ludzie tłoczący się przy urnach”
zdjęcie ilustracyjne / pixabay

Łączna liczba zakażeń w Indiach przekroczyła 18 mln. W czwartek stwierdzono 379 257 nowych infekcji i 3645 zgonów, co jest rekordem w tym kraju. Mimo to w Zachodnim Bengalu, czwartym pod wglądem populacji stanie Indii, liczącym ponad 91 milionów mieszkańców, przed lokalami wyborczymi ustawiały się długie kolejki.

W całych Indiach sytuacja jest katastrofalna. System opieki zdrowotnej stracił wydolność, a grabarze i pracownicy krematoriów, jak pisze dziennik "The Guardian", pracują już przez całą dobę. Eksperci uważają, że oficjalne dane ministerstwa zdrowia nie uwzględniają skali problemu, a niektórzy są przekonani, że rzeczywiste liczby dotyczące pandemii Covid-19 w Indiach mogą być od pięciu do dziesięciu razy wyższe od tych, które są podawane do publicznej wiadomości przez rząd.

W całym kraju wiele hoteli i wagonów kolejowych zostało przekształconych w ośrodki opieki intensywnej terapii, aby uzupełnić niedobór łóżek szpitalnych. Jak informuje anglojęzyczny dziennik "Times of India", pomoc zaczęła już płynąć z zagranicy, przede wszystkim z z Wielkiej Brytanii, która do stołecznego Delhi wysłała ładunek zawierający 120 koncentratorów tlenu. Liczba zgonów w ostatnich trzech tygodniach wzrosła w Indiach trzykrotnie, obnażając zrujnowany i niedofinansowany tamtejszy system opieki zdrowotnej. Szpitale walczą o tlen, łóżka, respiratory i karetki pogotowia, a wszystkie te niedobory zmuszają rodziny do gromadzenia własnych zasobów środków podtrzymujących życie. "Okrucieństwo drugiej fali zaskoczyło wszystkich” - powiedział w rozmowie z "Indian Express" dr Vijay Raghavan, główny doradca naukowy rządu Indii. Podkreślił, że sytuacja może być jeszcze gorsza, a szczyt zachorowań i zgonów przewidywany jest na maj. "Chociaż eksperci ds. zdrowia ostrzegali nas przed drugą falą, nie było żadnych sygnałów, że wzrost liczby zakażeń będzie tak gwałtowny” - dodał.

Do tej pory tylko około 9 proc. z 1,4 miliarda mieszkańców Indii otrzymało pierwszą dawkę szczepionki przeciwko Covid-19. W pierwszej kolejności szczepiono pracowników służby zdrowia, a następnie osoby starsze. "Ludzie, których można było uratować, umierają" - powiedział Gautam Menon, profesor fizyki i biologii na Uniwersytecie Ashoka. Dodał, że w wielu stanach odnotowano "poważne zaniżenie" liczby zgonów. Także lokalne media donoszą o rozbieżnościach między oficjalnymi danymi dotyczącymi ilości zmarłych, a liczbami ciał, które są zabierane do krematoriów i na cmentarze. Prasa podkreśla, że rządowi niełatwo jest kontrolować rozwój wydarzeń, biorąc pod uwagę, gdy krematoria są tworzone na parkingach i innych pustych placach, a palące się tam zwłoki stały się już niemal codziennością. Sytuację ma poprawić środowa decyzja rządu, który zdecydował o uwolnieniu procesu rejestracji szczepień, dzięki czemu od soboty na przyjęcie szczepionki będą mogły rejestrować się wszystkie osoby powyżej 18. roku życia.
Nie wiadomo jednak, czy wszystkim chętnym uda się zarejestrować. Rząd przyznaje, że chociaż Indie są największym producentem szczepionek na świecie, obecnie nie mają wystarczających zapasów dla około 800 milionów osób, które kwalifikują się do zaszczepienia. „Na razie nie mamy szczepionek. Wystąpiliśmy do producentów z prośbami o większe dostawy, poinformujemy, gdy to nastąpi" - powiedział tamtejszej prasie minister zdrowia Satyendar Jain. W środę Stany Zjednoczone obiecały rządowi w Delhi pomoc o wartości 100 mln dolarów. Do wylotu z USA gotowe są już samoloty, które dostarczą mieszkańcom Indii prawie 1 mln szybkich testów na koronawirusa oraz 100 000 masek N95 dla pracowników służby zdrowia, a także butle z tlenem, reduktory tlenowe i inny potrzebny sprzęt.

„Tak jak Indie pomagały Stanom Zjednoczonym, gdy nasze szpitale były przeciążone na początku pandemii, tak teraz USA są zdeterminowane, aby pomóc Indiom w potrzebie" - głosi oświadczenie Białego Domu.



Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe