Szefowa Instytutu Pileckiego w Berlinie dla "Spiegla": Niemcy wiedzą o Holokauscie, ale nie o 6 mln polskich ofiar

Niemiecki tygodnik "Der Spiegel" opublikował w piątek wywiad z szefową Instytutu Pileckiego w Berlinie Hanną Radziejowską. "Polska historia i pamięć są ważne, także dla niemieckiej i europejskiej demokracji", przekonuje Radziejowska w rozmowie przeprowadzonej przez Jana Puhla.
niemiecka egzekucja w okupowanej Polsce Szefowa Instytutu Pileckiego w Berlinie dla
niemiecka egzekucja w okupowanej Polsce / Wikipedia domena publiczna

Hanna Radziejowska powiedziała, że "po półtora roku pobytu tutaj (w Berlinie) mam wrażenie, że wiedza w Niemczech jest zasadniczo bardzo niska, zarówno o historii XX wieku w Europie Wschodniej, jak i o sztuce i kulturze. Niemcy znają Bauhaus, ale nie polski modernizm w Gdyni ... opinia publiczna pamięta Francję i tamtejszą okupację niemiecką, ale nie nazistowski reżim w Polsce".

Radziejowska zauważyła, że "wiedza o Holokauście jest w społeczeństwie niemieckim powszechna", ale "bardzo niewiele osób wie, że spośród sześciu milionów zamordowanych Żydów trzy miliony to obywatele polscy". Brakuje też świadomości, że "Polska miała do opłakania także ponad trzy miliony ofiar nieżydowskich, co daje w sumie sześć milionów ofiar". Do tego dochodzą "nieodwracalne straty w nauce i kulturze, całkowite zniszczenie państwa".

Niemcy "prawie nic nie wiedzą o polskim ruchu oporu ani o tym, że Polska była obecna na wszystkich frontach II wojny światowej", a w 1945 r. "10 000 polskich żołnierzy pomogło w zdobyciu Berlina" - powiedziała "Spieglowi" szefowa berlińskiego oddziału Instytutu Pileckiego.

Radziejowska przekonywała, że "polska historia i pamięć są ważne, także dla niemieckiej i europejskiej demokracji". "Nie chcemy otwierać konkursu: kto miał najwięcej ofiar? Kto miał największych bohaterów?. Chodzi o wzbogacenie pamięci - o to, że do doświadczenia Anny Frank w Amsterdamie dołącza się doświadczenie Żydów w jakimś wschodnim sztetlu w Polsce" - podkreśliła.

Z polskiego punktu widzenia ważne jest pokazanie, że "nasze ofiary miały narodowość - polską - i z tego powodu były zabijane, np. polscy księża czy intelektualiści. Celowa eksterminacja polskich elit była jednym z głównych celów nazistów. Ostatecznie wszystko miało się sprowadzić do tego, że Polacy będą służyć Niemcom jako niewolnicy. To musi się pojawić w europejskiej opinii publicznej. Jeśli nie wspomnimy o tym wymiarze, to czegoś nam brakuje" – powiedziała Radziejowska.

"Ludzie w Niemczech zawsze udają, że polityka historyczna jest w jakiś sposób obrzydliwa. Ale Niemcy też ją mają" - zauważyła Radziejowska. "Na przykład za czasów kanclerza Helmuta Kohla, niemieckie instytuty historyczne zostały założone w Stanach Zjednoczonych lub w Warszawie właśnie po to, aby stworzyć bardziej zrównoważone spojrzenie na historię".

"Im więcej wiemy o sobie nawzajem, tym lepiej się rozumiemy" - stwierdziła w wywiadzie dla tygodnika "Der Spiegel" Hanna Radziejowska. "Uważam, że wiedza o historii i kultura pamięci są ważnymi aspektami demokratycznej świadomości" - dodała.

Instytut Pileckiego został założony w 2017 roku, aby przekazywać wiedzę o polskiej historii i kulturze. Instytut przyznaje stypendia, organizuje konferencje i wystawy, digitalizuje dokumenty historyczne, promuje polityczne, socjologiczne i historyczne projekty badawcze. Oddział IP w Berlinie został otwarty we wrześniu 2019 roku.

Z Berlina Berenika Lemańczyk (PAP)

bml/ jm/


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Wojna wybuchnie w ciągu godziny. Niepokojące doniesienia niemieckiego dziennika z ostatniej chwili
"Wojna wybuchnie w ciągu godziny". Niepokojące doniesienia niemieckiego dziennika

Jeśli przywódcy Republiki Serbskiej - większościowo serbskiej części Bośni i Hercegowiny - ogłoszą secesję, w ciągu godziny wybuchnie w kraju wojna - ostrzega niemiecki dziennik "Die Welt".

Burza w Pałacu Buckingam. Samotna podróż księcia Harry'ego z ostatniej chwili
Burza w Pałacu Buckingam. Samotna podróż księcia Harry'ego

Media obiegły informacje dotyczące księcia Harry'ego, który podjął ważną decyzję. Arystokrata pojawi się w Wielkiej Brytanii, jednak wizyta ta może nie spełnić oczekiwań wielu osób.

Trzyletnia dziewczynka w szpitalu. 23-latek usłyszał zarzuty z ostatniej chwili
Trzyletnia dziewczynka w szpitalu. 23-latek usłyszał zarzuty

Zarzuty fizycznego znęcania się nad trzyletnią dziewczynką usłyszał 23-latek, który w piątek został zatrzymany przez policję w Wejherowie po tym, gdy dziecko trafiło do szpitala. Prokuratura przygotowuje wniosek o tymczasowe aresztowanie mężczyzny.

Strajk na największym lotnisku w Wielkiej Brytanii z ostatniej chwili
Strajk na największym lotnisku w Wielkiej Brytanii

Jutro rozpocznie się czterodniowy strajk na najbardziej ruchliwym i popularnym lotnisku w Wielkiej Brytanii. Swoje niezadowolenie dotyczące warunków pracy wyrazić mają funkcjonariusze Straży Granicznej. O szczegółach poinformował związek zawodowy PCS.

Siatkarze Jastrzębskiego Węgla mistrzami Polski z ostatniej chwili
Siatkarze Jastrzębskiego Węgla mistrzami Polski

Siatkarze Jastrzębskiego Węgla wywalczyli czwarty w historii i drugi z rzędu tytuł mistrza Polski. W niedzielę pokonali u siebie Aluron CMC Wartę Zawiercie 3:1 25:19, 21:25, 25:23, 25:18) w trzecim decydującym meczu finałowym i wygrali tę rywalizację 2-1.

Dużo się dzieje. Niepokojące doniesienia z Pałacu Buckingham z ostatniej chwili
"Dużo się dzieje". Niepokojące doniesienia z Pałacu Buckingham

Ostatnie tygodnie w Pałacu Buckingham nie należały do spokojnych. Zarówno członkowie rodziny królewskiej, jak i poddani martwią się o księżną Kate i króla Karola III, którzy zmagają się z chorobą nowotworową. W sprawie żony księcia Williama pojawiły się nowe informacje.

To byłaby rewolucja. Deklaracja premier Włoch przed wyborami do PE z ostatniej chwili
"To byłaby rewolucja". Deklaracja premier Włoch przed wyborami do PE

Premier Włoch Giorgia Meloni ogłosiła w niedzielę, że będzie "jedynką" na wszystkich listach swej macierzystej partii Bracia Włosi w wyborach do Parlamentu Europejskiego w czerwcu.

Rekord sprzedaży. Chodzi o przedmiot z Titanica z ostatniej chwili
Rekord sprzedaży. Chodzi o przedmiot z Titanica

W Anglii odbyła się licytacja, na której pojawił się złoty zegarek kieszonkowy, który niegdyś należał do Johna Jacoba Astora, jednego z najbogatszych pasażerów Titanica. Zegarek, który przetrwał katastrofę, został odnowiony, a następnie sprzedany za rekordową sumę - aż sześciokrotność ceny wywoławczej.

Padłem. Znany aktor w szpitalu z ostatniej chwili
"Padłem". Znany aktor w szpitalu

Media obiegła niepokojąca informacja dotycząca znanego aktora Macieja Stuhra. Na swoim profilu na Instagramie poinformował, że trafił na SOR.

Szydło: Tusk powie Polakom to, co chcą teraz usłyszeć z ostatniej chwili
Szydło: Tusk powie Polakom to, co chcą teraz usłyszeć

– Tusk nie będzie teraz wprost popierał paktu migracyjnego czy pomysłów z opodatkowaniem państw członkowskich, a w tym kierunku to wszystko zmierza – uważa była premier, a obecnie europoseł PiS Beata Szydło.

REKLAMA

Szefowa Instytutu Pileckiego w Berlinie dla "Spiegla": Niemcy wiedzą o Holokauscie, ale nie o 6 mln polskich ofiar

Niemiecki tygodnik "Der Spiegel" opublikował w piątek wywiad z szefową Instytutu Pileckiego w Berlinie Hanną Radziejowską. "Polska historia i pamięć są ważne, także dla niemieckiej i europejskiej demokracji", przekonuje Radziejowska w rozmowie przeprowadzonej przez Jana Puhla.
niemiecka egzekucja w okupowanej Polsce Szefowa Instytutu Pileckiego w Berlinie dla
niemiecka egzekucja w okupowanej Polsce / Wikipedia domena publiczna

Hanna Radziejowska powiedziała, że "po półtora roku pobytu tutaj (w Berlinie) mam wrażenie, że wiedza w Niemczech jest zasadniczo bardzo niska, zarówno o historii XX wieku w Europie Wschodniej, jak i o sztuce i kulturze. Niemcy znają Bauhaus, ale nie polski modernizm w Gdyni ... opinia publiczna pamięta Francję i tamtejszą okupację niemiecką, ale nie nazistowski reżim w Polsce".

Radziejowska zauważyła, że "wiedza o Holokauście jest w społeczeństwie niemieckim powszechna", ale "bardzo niewiele osób wie, że spośród sześciu milionów zamordowanych Żydów trzy miliony to obywatele polscy". Brakuje też świadomości, że "Polska miała do opłakania także ponad trzy miliony ofiar nieżydowskich, co daje w sumie sześć milionów ofiar". Do tego dochodzą "nieodwracalne straty w nauce i kulturze, całkowite zniszczenie państwa".

Niemcy "prawie nic nie wiedzą o polskim ruchu oporu ani o tym, że Polska była obecna na wszystkich frontach II wojny światowej", a w 1945 r. "10 000 polskich żołnierzy pomogło w zdobyciu Berlina" - powiedziała "Spieglowi" szefowa berlińskiego oddziału Instytutu Pileckiego.

Radziejowska przekonywała, że "polska historia i pamięć są ważne, także dla niemieckiej i europejskiej demokracji". "Nie chcemy otwierać konkursu: kto miał najwięcej ofiar? Kto miał największych bohaterów?. Chodzi o wzbogacenie pamięci - o to, że do doświadczenia Anny Frank w Amsterdamie dołącza się doświadczenie Żydów w jakimś wschodnim sztetlu w Polsce" - podkreśliła.

Z polskiego punktu widzenia ważne jest pokazanie, że "nasze ofiary miały narodowość - polską - i z tego powodu były zabijane, np. polscy księża czy intelektualiści. Celowa eksterminacja polskich elit była jednym z głównych celów nazistów. Ostatecznie wszystko miało się sprowadzić do tego, że Polacy będą służyć Niemcom jako niewolnicy. To musi się pojawić w europejskiej opinii publicznej. Jeśli nie wspomnimy o tym wymiarze, to czegoś nam brakuje" – powiedziała Radziejowska.

"Ludzie w Niemczech zawsze udają, że polityka historyczna jest w jakiś sposób obrzydliwa. Ale Niemcy też ją mają" - zauważyła Radziejowska. "Na przykład za czasów kanclerza Helmuta Kohla, niemieckie instytuty historyczne zostały założone w Stanach Zjednoczonych lub w Warszawie właśnie po to, aby stworzyć bardziej zrównoważone spojrzenie na historię".

"Im więcej wiemy o sobie nawzajem, tym lepiej się rozumiemy" - stwierdziła w wywiadzie dla tygodnika "Der Spiegel" Hanna Radziejowska. "Uważam, że wiedza o historii i kultura pamięci są ważnymi aspektami demokratycznej świadomości" - dodała.

Instytut Pileckiego został założony w 2017 roku, aby przekazywać wiedzę o polskiej historii i kulturze. Instytut przyznaje stypendia, organizuje konferencje i wystawy, digitalizuje dokumenty historyczne, promuje polityczne, socjologiczne i historyczne projekty badawcze. Oddział IP w Berlinie został otwarty we wrześniu 2019 roku.

Z Berlina Berenika Lemańczyk (PAP)

bml/ jm/



Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe