Chiński szpieg wykorzystywał operacyjnie byłego szefa SLD? Szokujące doniesienia

Jutro przed Sądem Okręgowym w Warszawie rusza proces Piotra D. emerytowanego kapitana Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, i Weijinga W., byłego menedżera chinskiego koncernu Huawei. Obydwaj są oskarżeni o szpiegostwo na rzecz Chin
- informuje "Gazeta Polska Codziennie", która zapoznała się z częścią materiałów jawnych tej sprawy.
Wynika z nich, że dziś 40-letni Weijing W. to oficer wywiadu chińskiego, działający przez lata w Polsce pod przykryciem menadżera polskiego oddziału koncernu Huawei. W tym celu miał zwerbować Piotra D. Weijing miał ponadto relacje z wieloma politykami i urzędnikami państwowymi z niemal każdej partii. Z częścią miał utrzymywać bardzo bliskie relacje, co wykorzystywał w pracy wywiadowczej.
Jednym z zarzutów postawionych W. jest wykorzystywanie jako źródło naprowadzeń oraz aranżowania spotkań przedstawicieli Huawei z parlamentarzystami i pracownikami administracji publicznej "prominentnego polityka"
- czytamy w "GPC". Z akt sprawy ma wynikać, że chodzi tutaj o Grzegorza Napieralskiego, byłego szefa SLD, a obecnie posła KO.
Rolą polityków, w tym Grzegorza Napieralskiego, jest tworzenie odpowiedniego otoczenia prawnego, aby proces cyfryzacji Polski mógł odbywać się szybko i przy minimalnych kosztach społecznych, a tego nie da się zrobić bez pomocy takich firm jak Huaewei
- głosi akt oskarżenia.
Według prokuratury i #ABW oskarżony o szpiegostwo Weijing W. to oficer chińskiego wywiadu dzialajacy pod przykryciem menadzera Huawei. Miał on wykorzystywać operacyjnie posła Grzegorza Napieralskiego, b. szefa SLD. Szczegóły dziś w @GPCodziennie pic.twitter.com/Uh34B5BqHJ
— Piotr Nisztor 🇵🇱 (@PNisztor) May 31, 2021