Dania pomagała Amerykanom podsłuchiwać Angelę Merkel?

Co najmniej od 2015 roku duński rząd wiedział o inwigilacji krajów europejskich prowadzonej przez amerykańską Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego (NSA) - wynika ze wspólnych ustaleń kilku europejskich mediów. Według nich inwigilacja była wymierzona także w samą Danię.
Angela Merkel Dania pomagała Amerykanom podsłuchiwać Angelę Merkel?
Angela Merkel / Screen Youtube/Harvard University

Duński nadawca radiowo-telewizyjny DR, we współpracy ze szwedzką SVT, norweską NRK, francuskim "Le Monde" oraz niemieckimi NDR, WDR i "Sueddeutsche Zeitung", ujawnił w niedzielę, że duńska wojskowa służba wywiadowcza (FE) umożliwiła Amerykanom podsłuchiwanie kanclerz Niemiec Angeli Merkel oraz innych czołowych polityków w Niemczech, Francji, Norwegii i Szwecji.

Z ustaleń tych wynika, że rząd w Kopenhadze wiedział o inwigilacji innych krajów europejskich najpóźniej od 2015 roku, kiedy to opublikowano tzw. raport Dunhammer. W odpowiedzi na informacje ujawnione przez byłego współpracownika NSA Edwarda Snowdena duńscy specjaliści od wywiadu i informatyki wskazali w nim zakres współpracy duńskiego wywiadu z NSA.

Najprawdopodobniej wówczas rząd duński dowiedział się, że Dania pomagała w zakładaniu podsłuchów u czołowych polityków ze Szwecji, Norwegii, Holandii, Francji i Niemiec. W tym kraju podsłuchiwano oprócz kanclerz Angeli Merkel i obecnego prezydenta Niemiec, wówczas szefa MSZ, Franka-Waltera Steinmeiera oraz ówczesnego kandydata SPD na kanclerza Peera Steinbruecka.

W wywiadzie dla NDR, WDR i "SZ" Steinbrueck powiedział: "Z politycznego punktu widzenia uważam, że to skandal". Państwa zachodnie potrzebują sprawnych i zdolnych do działania służb wywiadowczych, ale ten rodzaj przechwytywania danych wśród partnerów pokazuje, że "prowadzą oni własne życie" - ocenił.

Według źródeł duńskiego nadawcy, NSA i duńska FE używały do inwigilacji oprogramowania szpiegowskiego XKeyscore. Program ten był w przeszłości wykorzystywany przez NSA i zaprzyjaźnione agencje wywiadowcze, w tym niemiecką Federalną Służbę Wywiadowczą (BND), do filtrowania i analizowania niektórych wyszukiwanych haseł, takich jak adresy email lub numery telefonów, z dużych strumieni danych.

Według raportu Dunhammer, który do dziś pozostaje tajny i badał współpracę NSA i FE w latach 2012 i 2014, inwigilacja była również wymierzona w samą Danię. Według dokumentu duński wywiad zagraniczny pomagał Amerykanom w monitorowaniu ich własnego rządu, co jest zabronione przez duńskie prawo i doprowadziło do fali oburzenia po wyjściu afery na jaw w 2020 roku. W trakcie wyjaśniania skandalu do dymisji zdążyło się podać całe kierownictwo FE.

Duńczycy stanęli wówczas przed wyborem współpracy z Amerykanami lub z ich europejskimi partnerami. To właśnie wtedy wyraźnie zdecydowali się na rzecz Amerykanów, a przeciwko swoim europejskim partnerom" - wyjaśnia Thomas Wegener Friis, duński ekspert ds. pracy agencji wywiadowczych.

Polityk współrządzącej w Niemczech partii CDU Patrick Sensburg, były szef komisji Bundestagu ds. NSA, również nie jest zaskoczony najnowszymi rewelacjami. Trzeba zrozumieć system służb wywiadowczych - mówi Sensburg. "Tu nie chodzi o przyjaźń ani o roszczenia moralno-etyczne. Chodzi o egzekwowanie interesów" - podkreśla.

NSA, duńska służba wywiadowcza FE i duńskie ministerstwo obrony nie skomentowały doniesień prasy. Szefowa resortu Trine Bramsen oświadczyła jedynie, że "systematyczne podsłuchiwanie bliskich sojuszników jest nie do zaakceptowania".

Od 2007 roku niemiecka BND również wykorzystywała oprogramowanie szpiegowskie XKeyscore, otrzymane od NSA. Używały go głównie do monitorowania i oceny łączności satelitarnej. BND szpiegowało nie tylko terrorystów, ale także amerykańskich i europejskich polityków, ministerstwa i agencje rządowe, Interpol, OBWE, firmy i różne organizacje pozarządowe.

Z Berlina Berenika Lemańczyk (PAP)


 


 

POLECANE
Ważny komunikat dla mieszkańców Gdańska z ostatniej chwili
Ważny komunikat dla mieszkańców Gdańska

Mieszkańcy Gdańska muszą przygotować się na spore utrudnienia drogowe. Już od poniedziałku, 14 lipca, rozpocznie się kolejny etap przebudowy dróg w rejonie ulic Kartuskiej i Goszczyńskiego. W związku z tym wprowadzona zostanie nowa organizacja ruchu.

Alarmujący komunikat IMGW. Oto co nas czeka pilne
Alarmujący komunikat IMGW. Oto co nas czeka

Ze względu na prognozowane opady deszczu i burze osoby przebywające we wschodniej połowie kraju aktywność na zewnątrz powinny zaplanować na pierwszą połowę dnia. Niżowa pogoda z ograniczonym dopływem bezpośredniego promieniowania słonecznego będzie sprzyjała pobytowi w domu. W 13 województwach obowiązują alerty, nawet III stopnia. Sprawdź, jak jest w Twoim regionie.

Potężne nawałnice nad Polską. Strażacy interweniowali tysiące razy z ostatniej chwili
Potężne nawałnice nad Polską. Strażacy interweniowali tysiące razy

W związku z przechodzącym przez Polskę frontem atmosferycznym PSP odnotowała 2200 interwencji związanych głównie z usuwaniem skutków intensywnych opadów, lokalnych podtopień i silnego wiatru - poinformował rzecznik prasowy komendanta głównego Państwowej Straży Pożarnej st. bryg. Karol Kierzkowski.

Prezes PGW Wody Polskie odwołana. Jest komunikat z ostatniej chwili
Prezes PGW Wody Polskie odwołana. Jest komunikat

W poniedziałek 7 lipca 2025 r. minister Infrastruktury Dariusz Klimczak odwołał Joannę Kopczyńską ze stanowiska Prezesa Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie.

Giertych powinien być politycznie skończony tylko u nas
Giertych powinien być politycznie skończony

Na pytanie "Jak oceniasz działania Romana Giertycha w sprawie protestów wyborczych i wyjaśnienia nieprawidłowości w wyborach?" aż o 14.9% więcej ankietowanych odpowiedziało, że "negatywnie" niż że "pozytywnie". Oznacza to, że Roman Giertych nie przekonał do swojego pomysłu i akcji ani Donalda Tuska, ani koalicjantów KO, ani - co najważniejsze - zdecydowanej większości wyborców.

Powstańcy Warszawscy apelują do TVP, aby koncert (Nie)zakazane piosenki poprowadził Tomasz Wolny z ostatniej chwili
Powstańcy Warszawscy apelują do TVP, aby koncert "(Nie)zakazane piosenki" poprowadził Tomasz Wolny

Powstańcy Warszawscy apelują do władz Telewizji Polskiej w likwidacji, aby tegoroczny koncert "Warszawiacy śpiewają (nie)zakazane piosenki" poprowadził Tomasz Wolny. Napisali w tej sprawie pismo i mają nadzieję, że ich głos nie zostanie pominięty.

Burze uderzyły w Podkarpacie. Strażacy mają ręce pełne roboty z ostatniej chwili
Burze uderzyły w Podkarpacie. Strażacy mają ręce pełne roboty

Sześćset interwencji odnotowali do tej pory podkarpaccy strażacy po przejściu frontu burzowego – poinformował w poniedziałek wieczorem dyżurny Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego w Rzeszowie Wojciech Czanerle. 26 tys. gospodarstw nie ma prądu.

Fala hejtu wobec córki Karola Nawrockiego. Jest reakcja prokuratury z ostatniej chwili
Fala hejtu wobec córki Karola Nawrockiego. Jest reakcja prokuratury

Mokotowska prokuratura wszczęła sześć postępowań w sprawie znieważania córki prezydenta elekta – poinformował w poniedziałek rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie prok. Piotr Antoni Skiba.

PKP Intercity wydał pilny komunikat z ostatniej chwili
PKP Intercity wydał pilny komunikat

Od 7 lipca 2025 r. zostały czasowo przywrócone kontrole graniczne na granicach Polski z Niemcami i Litwą. PKP Intercity wydał komunikat w tej sprawie.

Śmiertelne ugodzenie nożem w Nowem. 29-letni Kolumbijczyk usłyszał zarzuty z ostatniej chwili
Śmiertelne ugodzenie nożem w Nowem. 29-letni Kolumbijczyk usłyszał zarzuty

29-letni Kolumbijczyk usłyszał zarzut zabójstwa 41-latka w Nowem w woj. kujawsko-pomorskim. Grozi mu dożywotnie więzienie.

REKLAMA

Dania pomagała Amerykanom podsłuchiwać Angelę Merkel?

Co najmniej od 2015 roku duński rząd wiedział o inwigilacji krajów europejskich prowadzonej przez amerykańską Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego (NSA) - wynika ze wspólnych ustaleń kilku europejskich mediów. Według nich inwigilacja była wymierzona także w samą Danię.
Angela Merkel Dania pomagała Amerykanom podsłuchiwać Angelę Merkel?
Angela Merkel / Screen Youtube/Harvard University

Duński nadawca radiowo-telewizyjny DR, we współpracy ze szwedzką SVT, norweską NRK, francuskim "Le Monde" oraz niemieckimi NDR, WDR i "Sueddeutsche Zeitung", ujawnił w niedzielę, że duńska wojskowa służba wywiadowcza (FE) umożliwiła Amerykanom podsłuchiwanie kanclerz Niemiec Angeli Merkel oraz innych czołowych polityków w Niemczech, Francji, Norwegii i Szwecji.

Z ustaleń tych wynika, że rząd w Kopenhadze wiedział o inwigilacji innych krajów europejskich najpóźniej od 2015 roku, kiedy to opublikowano tzw. raport Dunhammer. W odpowiedzi na informacje ujawnione przez byłego współpracownika NSA Edwarda Snowdena duńscy specjaliści od wywiadu i informatyki wskazali w nim zakres współpracy duńskiego wywiadu z NSA.

Najprawdopodobniej wówczas rząd duński dowiedział się, że Dania pomagała w zakładaniu podsłuchów u czołowych polityków ze Szwecji, Norwegii, Holandii, Francji i Niemiec. W tym kraju podsłuchiwano oprócz kanclerz Angeli Merkel i obecnego prezydenta Niemiec, wówczas szefa MSZ, Franka-Waltera Steinmeiera oraz ówczesnego kandydata SPD na kanclerza Peera Steinbruecka.

W wywiadzie dla NDR, WDR i "SZ" Steinbrueck powiedział: "Z politycznego punktu widzenia uważam, że to skandal". Państwa zachodnie potrzebują sprawnych i zdolnych do działania służb wywiadowczych, ale ten rodzaj przechwytywania danych wśród partnerów pokazuje, że "prowadzą oni własne życie" - ocenił.

Według źródeł duńskiego nadawcy, NSA i duńska FE używały do inwigilacji oprogramowania szpiegowskiego XKeyscore. Program ten był w przeszłości wykorzystywany przez NSA i zaprzyjaźnione agencje wywiadowcze, w tym niemiecką Federalną Służbę Wywiadowczą (BND), do filtrowania i analizowania niektórych wyszukiwanych haseł, takich jak adresy email lub numery telefonów, z dużych strumieni danych.

Według raportu Dunhammer, który do dziś pozostaje tajny i badał współpracę NSA i FE w latach 2012 i 2014, inwigilacja była również wymierzona w samą Danię. Według dokumentu duński wywiad zagraniczny pomagał Amerykanom w monitorowaniu ich własnego rządu, co jest zabronione przez duńskie prawo i doprowadziło do fali oburzenia po wyjściu afery na jaw w 2020 roku. W trakcie wyjaśniania skandalu do dymisji zdążyło się podać całe kierownictwo FE.

Duńczycy stanęli wówczas przed wyborem współpracy z Amerykanami lub z ich europejskimi partnerami. To właśnie wtedy wyraźnie zdecydowali się na rzecz Amerykanów, a przeciwko swoim europejskim partnerom" - wyjaśnia Thomas Wegener Friis, duński ekspert ds. pracy agencji wywiadowczych.

Polityk współrządzącej w Niemczech partii CDU Patrick Sensburg, były szef komisji Bundestagu ds. NSA, również nie jest zaskoczony najnowszymi rewelacjami. Trzeba zrozumieć system służb wywiadowczych - mówi Sensburg. "Tu nie chodzi o przyjaźń ani o roszczenia moralno-etyczne. Chodzi o egzekwowanie interesów" - podkreśla.

NSA, duńska służba wywiadowcza FE i duńskie ministerstwo obrony nie skomentowały doniesień prasy. Szefowa resortu Trine Bramsen oświadczyła jedynie, że "systematyczne podsłuchiwanie bliskich sojuszników jest nie do zaakceptowania".

Od 2007 roku niemiecka BND również wykorzystywała oprogramowanie szpiegowskie XKeyscore, otrzymane od NSA. Używały go głównie do monitorowania i oceny łączności satelitarnej. BND szpiegowało nie tylko terrorystów, ale także amerykańskich i europejskich polityków, ministerstwa i agencje rządowe, Interpol, OBWE, firmy i różne organizacje pozarządowe.

Z Berlina Berenika Lemańczyk (PAP)


 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe