Sensacyjne doniesienia! To Tusk namawiał PO do blokady ratyfikacji ustawy funduszy UE? "Pchał nas na ścianę"

Na Twitterze na koncie redaktora Cezarego Gmyza, znalazł się fragment wypowiedzi, jak to ujęto, „członka Platformy, jednego z istotniejszych parlamentarzystów”, z którego wynika, że to Donald Tusk miał stać za obstrukcją tej partii w Sejmie i w Senacie w procesie uchwalania ustawy o ratyfikacji tzw. zasobów własnych UE - pisze europoseł PiS Zbigniew Kuźmiuk.
/ Flickr/Raul Mee (EU2017EE)/CC BY 2.0

Wspomniany parlamentarzysta miał powiedzieć tak „Tusk politycznie jest już nieudacznikiem, który pchał nas na ścianę, byśmy głosowali przeciwko Funduszowi Odbudowy i to nawet kilka razy. W efekcie przegraliśmy najpierw w Sejmie, a teraz w Senacie. Wszedł na ścieżkę, by stać się nowym Wałęsą. Wcześniej miał doskonały słuch społeczny, wyczucie i sukcesy, ale już się skończył, choć wcześniej naprawdę był bardzo dobrym przywódcą”.

To szokujące stwierdzenia, zwłaszcza jeżeli weźmiemy pod uwagę, że chodzi o poprzedniego dwukadencyjnego szefa Rady Europejskiej, a obecnie szefa Europejskiej Partii Ludowej (EPL), która była współtwórcą utworzenia Funduszu Odbudowy, mającego służyć finansowaniu negatywnych konsekwencji pandemii koronawirusa w gospodarce i sferze społecznej wszystkich krajów członkowskich.

Rzeczywiście Manfred Weber przewodniczący frakcji EPL w Parlamencie Europejskim już wiosną 2020 roku przedstawił koncepcję Funduszu Odbudowy na poziomie europejskim nawet w kwocie 1 biliona euro jako reakcję UE na konsekwencje koronawirusa w postaci dotacji przekazywanych do krajów członkowskich.

Dopiero później w negocjacjach z Komisją Europejską, Radą i Parlamentem uzgodniono, że będzie to kwota 750 mld euro, podzielona na wynoszącą 390 mld euro część grantową (dotacyjną) i wynoszącą 360 mld euro część pożyczkową.

Latem poprzedniego roku, EPL jako największa frakcja w PE parła do tego aby jak najszybciej przeprowadzić proces legislacyjny we wszystkich trzech unijnych instytucjach i jak najszybciej te środki uruchomić.

Częścią tego procesu legislacyjnego była ratyfikacja decyzji Rady z grudnia 2020 o tzw. zasobach własnych we wszystkich krajach członkowskich, ustalającą między innymi dodatkowe źródła dochodów budżetu UE, z których obsługiwano by (odsetki, późniejsze spłaty), zaciągniętą, wynoszącą 750 mld euro pożyczkę.

Jeżeli teraz miałoby się okazać, że to Donald Tusk stał za obstrukcją realizowaną najpierw przez posłów Platformy w Sejmie, a później przez senatorów tej partii w Senacie, w wyniku której Polska jako ostatni kraj w UE ratyfikowała ustawę o zasobach własnych, w ostatnim możliwym terminie (KE oczekiwała, że stanie się to do końca maja), byłby to skandal wręcz niebywały.

Sytuację uratował prezydent Andrzej Duda, który zrezygnował z przysługujących mu 21 dni na podpisanie każdej trafiającej do niego ustawy i podpisał ją już następnego dnia po przyjęciu przez Senat na szczęście bez poprawek.

Piszę na szczęście, bo tylko zbieg okoliczności spowodował, że Senat nie uchwalił preambuły do tej ustawy, na którą ostatecznie zdecydowała się większość senacka (przez 2 tygodnie senatorowie Platformy pracowali nad poprawkami ale jak się okazało, że będą niekonstytucyjne, zdecydowano się na preambułę).

Ten zbieg okoliczności to pomyłka jednego z senatorów Platformy (zamiast za, głosował przeciw przyjęciu preambuły), a drugi senator tej partii, nie wziął udziału w głosowaniu (ponoć utknął w zablokowanej windzie).

Gdyby nie te zbiegi okoliczności, to preambuła zostałaby uchwalona, a wtedy ustawa musiałaby jeszcze trafić do Sejmu, ten musiałby ją odrzucić jako rozwiązanie niekonstytucyjne, a to dodatkowo wydłużyłoby proces legislacyjny, a tym samym nie udałoby się zakończyć tej procedury w maju.

Całe odium niezadowolenia szczególnie krajów Południa UE (Włoch, Hiszpanii, Portugalii, Grecji, Chorwacji, Słowenii), które wyglądają środków z Funduszu Odbudowy jak „kania dżdżu”, spadłoby wtedy na Polskę.

Bowiem tylko jednomyślna we wszystkich 27 krajach członkowskich ratyfikacja zasobów własnych, pozwala KE na rozpoczęcie procesu emisji obligacji i gromadzenia środków, które utworzą ten Fundusz.

Jeżeli za cała tą obstrukcją Platformy w Polsce, stał Donald Tusk, który w ten sposób chciał obalać rząd Zjednoczonej Prawicy, w sytuacji kiedy to jego frakcja w PE była pomysłodawcą Funduszu Odbudowy, to powinien on zrezygnować z kierowania EPL.

Co to bowiem za szef europejskiej partii, który działa na jej niekorzyść i próbuje zablokować to, co ona stworzyła na poziomie europejskim, w jednym z krajów członkowskich, z którego akurat pochodzi?

Zbigniew Kuźmiuk


 

POLECANE
Świąteczne ceny w górach szokują Wiadomości
Świąteczne ceny w górach szokują

Z porównania przygotowanego przez Telewizję wPolsce24 wynika, że ceny ceny noclegów w polskich kurortach górskich poszły gwałtownie w górę. Procentowo koszt pobytu w okresie świąteczno-noworocznym w Zakopanem i Szczyrku zdrożał bardziej niż w Livigno.

Ryzykowny spacer po Morskim Oku. Wśród turystów były dzieci Wiadomości
Ryzykowny spacer po Morskim Oku. Wśród turystów były dzieci

W sieci znów zawrzało po opublikowaniu nagrania z Tatr. Na profilu „tatry_official” na Instagramie pokazano turystów spacerujących po zamarzniętym Morskim Oku. Największe poruszenie wywołał fakt, że na lodzie znajdowały się także małe dzieci.

Zrobiliśmy to co do nas należało. O Solidarności w Muzeum Pamięć i Tożsamość w Toruniu z ostatniej chwili
"Zrobiliśmy to co do nas należało". O Solidarności w Muzeum Pamięć i Tożsamość w Toruniu

„Od protestu do wolności – Toruń w historii Solidarności” – wernisaż wystawy o bohaterach opozycji antykomunistycznej na Pomorzu i Kujawach odbył się w rocznicę wprowadzenia stanu wojennego 13 grudnia w Muzeum Pamięć i Tożsamość im. św. Jana Pawła II w Toruniu. Fundację Promocji Solidarności podczas wydarzenia reprezentował dr Adam Chmielecki.

 Zdemolował sklep, upił się i zasnął w łazience. Szop recydywista stał się celebrytą z ostatniej chwili
Zdemolował sklep, upił się i zasnął w łazience. Szop recydywista stał się celebrytą

Historia z niewielkiego miasteczka w Wirginii w USA szybko stała się globalną sensacją. Szop pracz, który upił się alkoholem w sklepie monopolowym, dziś podejrzewany jest o serię włamań.

Udane kwalifikacje Polaków w Klingenthal. Komplet w niedzielnych zawodach z ostatniej chwili
Udane kwalifikacje Polaków w Klingenthal. Komplet w niedzielnych zawodach

Sześciu Polaków awansowało do niedzielnego konkursu Pucharu Świata w skokach narciarskich w niemieckim Klingenthal. Kwalifikacje wygrał Norweg Marius Lindvik. Piotr Żyła był 12., Maciej Kot - 26., Kamil Stoch - 33., Dawid Kubacki - 39., Paweł Wąsek - 43., a Kacper Tomasiak - 47.

Czarzasty podczas kongresu Lewicy: Będę walczył z Nawrockim. Wet za wet z ostatniej chwili
Czarzasty podczas kongresu Lewicy: Będę walczył z Nawrockim. Wet za wet

Podczas Kongresu Krajowego Nowej Lewicy Włodzimierz Czarzasty nie tylko umocnił swoją pozycję w partii, ale także zapowiedział otwarty konflikt z prezydentem Karolem Nawrockim

Odkryto części obiektu przypominające drona. Pilny komunikat służb z ostatniej chwili
Odkryto "części obiektu przypominające drona". Pilny komunikat służb

W miejscowości Żelizna w powiecie radzyńskim (woj. lubelskie) odkryto fragmenty obiektu przypominającego drona – poinformowała lubelska policja.

Brytyjskie media alarmują. Coraz mniej Polaków na Wyspach Wiadomości
Brytyjskie media alarmują. Coraz mniej Polaków na Wyspach

Według najnowszych danych liczba Polaków mieszkających w Wielkiej Brytanii systematycznie maleje. Zjawisko to zauważyły brytyjskie media, a szczególnie dziennik „Daily Mail”, który poświęcił temu tematowi obszerny artykuł.

Do kogo należy złoto Włoch? Giorgia Meloni na wojnie z Europejskim Bankiem Centralnym tylko u nas
Do kogo należy złoto Włoch? Giorgia Meloni na wojnie z Europejskim Bankiem Centralnym

Plany potwierdzenia włoskiej władzy nad włoskim złotem wywołały burzę. Propozycja, by w budżecie na 2026 rok zapisać, że ponad 2,4 tys. ton złota należy do „włoskiego narodu”, wywołała ostry sprzeciw Europejskiego Banku Centralnego i napięcie między Rzymem a Frankfurtem. Spór o rezerwy warte setki miliardów euro staje się testem granic suwerenności państw w UE.

Wypadek w centrum Warszawy. Są utrudnienia z ostatniej chwili
Wypadek w centrum Warszawy. Są utrudnienia

W niedzielę w Warszawie w alei Armii Ludowej doszło do wypadku. Zderzyło się pięć samochodów – informuje TVN24. Są utrudnienia.

REKLAMA

Sensacyjne doniesienia! To Tusk namawiał PO do blokady ratyfikacji ustawy funduszy UE? "Pchał nas na ścianę"

Na Twitterze na koncie redaktora Cezarego Gmyza, znalazł się fragment wypowiedzi, jak to ujęto, „członka Platformy, jednego z istotniejszych parlamentarzystów”, z którego wynika, że to Donald Tusk miał stać za obstrukcją tej partii w Sejmie i w Senacie w procesie uchwalania ustawy o ratyfikacji tzw. zasobów własnych UE - pisze europoseł PiS Zbigniew Kuźmiuk.
/ Flickr/Raul Mee (EU2017EE)/CC BY 2.0

Wspomniany parlamentarzysta miał powiedzieć tak „Tusk politycznie jest już nieudacznikiem, który pchał nas na ścianę, byśmy głosowali przeciwko Funduszowi Odbudowy i to nawet kilka razy. W efekcie przegraliśmy najpierw w Sejmie, a teraz w Senacie. Wszedł na ścieżkę, by stać się nowym Wałęsą. Wcześniej miał doskonały słuch społeczny, wyczucie i sukcesy, ale już się skończył, choć wcześniej naprawdę był bardzo dobrym przywódcą”.

To szokujące stwierdzenia, zwłaszcza jeżeli weźmiemy pod uwagę, że chodzi o poprzedniego dwukadencyjnego szefa Rady Europejskiej, a obecnie szefa Europejskiej Partii Ludowej (EPL), która była współtwórcą utworzenia Funduszu Odbudowy, mającego służyć finansowaniu negatywnych konsekwencji pandemii koronawirusa w gospodarce i sferze społecznej wszystkich krajów członkowskich.

Rzeczywiście Manfred Weber przewodniczący frakcji EPL w Parlamencie Europejskim już wiosną 2020 roku przedstawił koncepcję Funduszu Odbudowy na poziomie europejskim nawet w kwocie 1 biliona euro jako reakcję UE na konsekwencje koronawirusa w postaci dotacji przekazywanych do krajów członkowskich.

Dopiero później w negocjacjach z Komisją Europejską, Radą i Parlamentem uzgodniono, że będzie to kwota 750 mld euro, podzielona na wynoszącą 390 mld euro część grantową (dotacyjną) i wynoszącą 360 mld euro część pożyczkową.

Latem poprzedniego roku, EPL jako największa frakcja w PE parła do tego aby jak najszybciej przeprowadzić proces legislacyjny we wszystkich trzech unijnych instytucjach i jak najszybciej te środki uruchomić.

Częścią tego procesu legislacyjnego była ratyfikacja decyzji Rady z grudnia 2020 o tzw. zasobach własnych we wszystkich krajach członkowskich, ustalającą między innymi dodatkowe źródła dochodów budżetu UE, z których obsługiwano by (odsetki, późniejsze spłaty), zaciągniętą, wynoszącą 750 mld euro pożyczkę.

Jeżeli teraz miałoby się okazać, że to Donald Tusk stał za obstrukcją realizowaną najpierw przez posłów Platformy w Sejmie, a później przez senatorów tej partii w Senacie, w wyniku której Polska jako ostatni kraj w UE ratyfikowała ustawę o zasobach własnych, w ostatnim możliwym terminie (KE oczekiwała, że stanie się to do końca maja), byłby to skandal wręcz niebywały.

Sytuację uratował prezydent Andrzej Duda, który zrezygnował z przysługujących mu 21 dni na podpisanie każdej trafiającej do niego ustawy i podpisał ją już następnego dnia po przyjęciu przez Senat na szczęście bez poprawek.

Piszę na szczęście, bo tylko zbieg okoliczności spowodował, że Senat nie uchwalił preambuły do tej ustawy, na którą ostatecznie zdecydowała się większość senacka (przez 2 tygodnie senatorowie Platformy pracowali nad poprawkami ale jak się okazało, że będą niekonstytucyjne, zdecydowano się na preambułę).

Ten zbieg okoliczności to pomyłka jednego z senatorów Platformy (zamiast za, głosował przeciw przyjęciu preambuły), a drugi senator tej partii, nie wziął udziału w głosowaniu (ponoć utknął w zablokowanej windzie).

Gdyby nie te zbiegi okoliczności, to preambuła zostałaby uchwalona, a wtedy ustawa musiałaby jeszcze trafić do Sejmu, ten musiałby ją odrzucić jako rozwiązanie niekonstytucyjne, a to dodatkowo wydłużyłoby proces legislacyjny, a tym samym nie udałoby się zakończyć tej procedury w maju.

Całe odium niezadowolenia szczególnie krajów Południa UE (Włoch, Hiszpanii, Portugalii, Grecji, Chorwacji, Słowenii), które wyglądają środków z Funduszu Odbudowy jak „kania dżdżu”, spadłoby wtedy na Polskę.

Bowiem tylko jednomyślna we wszystkich 27 krajach członkowskich ratyfikacja zasobów własnych, pozwala KE na rozpoczęcie procesu emisji obligacji i gromadzenia środków, które utworzą ten Fundusz.

Jeżeli za cała tą obstrukcją Platformy w Polsce, stał Donald Tusk, który w ten sposób chciał obalać rząd Zjednoczonej Prawicy, w sytuacji kiedy to jego frakcja w PE była pomysłodawcą Funduszu Odbudowy, to powinien on zrezygnować z kierowania EPL.

Co to bowiem za szef europejskiej partii, który działa na jej niekorzyść i próbuje zablokować to, co ona stworzyła na poziomie europejskim, w jednym z krajów członkowskich, z którego akurat pochodzi?

Zbigniew Kuźmiuk



 

Polecane