[Tylko u nas] Michał Bruszewski: Islamiści rosną w siłę a światowi liderzy odwracają głowę

Liczba ofiar ataku terrorystycznego na miejscowość Solhan w północnej części Burkina Faso wzrosła do 160. Afryka stała się głównym frontem dżihadystycznej ofensywy, a brak reakcji wpływowych polityków będzie tylko nakręcał ich w działaniu. W tym czasie zdobywca Pokojowej Nagrody Nobla skupia się na obrażaniu Polski i Węgier.
 [Tylko u nas] Michał Bruszewski: Islamiści rosną w siłę a światowi liderzy odwracają głowę
/ pixabay

W świecie paradoksów jedyny afroamerykański ex-prezydent mocarstwa zamiast krzyczeć na światowym forum, że w Afryce mordowani są chrześcijanie przeprowadza para-politologiczne analizy sytuacji nad Wisłą. Nie twierdzę, że wszyscy muszą Polskę kochać, ale gradacja kryzysów na świecie raczej wskazuje, że nie jesteśmy na czele listy humanitarnych katastrof do rozwiązania. Dopiero co oddziały islamistów mordowały w Mozambiku, Nigerii i Demokratycznej Republice Konga, by przejść do ofensywy także w Burkina Faso. I tylko na karb politycznej poprawności zrzucam fakt, że możnym tego świata nie chce się nawet o wymienionych państwach wspominać. Nie, nie są to „kraje trzeciego świata”, jak to kiedyś przepojony własnym bogactwem Zachód określił wpinając sobie w klapę wstęgę „pierwszego świata”. Ludzie pod każdą szerokością geograficzną zasługują na bezpieczne życie, niestety jak świat o nich zapomina, jest to trudne w realizacji. Żołnierze francuskiej armii, którzy stacjonują w Mali udostępnili ostatnio zdjęcia jak sypiają na pustyni. Prowizoryczne obozowisko okala pierścień z jeep-ów, ciężarówek i opancerzonych pojazdów. Koczują taborem. Jak sotnie kozackie na Dzikich Polach, albo kowboje na Dzikim Zachodzie. Tak wiele musi się zmienić, by wszystko zostało po staremu. Nie udawajmy jednak kto jest zagrożeniem – są nim oddziały dżihadystów i nawet przewaga technologiczna nie gwarantuje spokojnego snu w piaskach Sahelu.

Na początku 2020 roku w raporcie o prześladowaniach chrześcijan na świecie Stowarzyszenia Pomoc Kościołowi w Potrzebie pojawiło się Burkina Faso. Powinno to wszystkim zapalić lampkę, że i w końcu tam dżihadyści uderzą ze zdwojoną siłą. Ktoś ostrzegał, ale ktoś inny to ignorował. Do mordu w Solhan, gdzie wiele osób – w tym kobiety i dzieci, zabijano we śnie, nie przyznało się żadne ugrupowanie, ale obszar działań i metody wskazują na grasujące w regionie bojówki dżihadystów. Sahel Tropikalny obejmuje obszar południowej części Sahary, od Senegalu po Sudan, przez Czad, Niger, Mali i Mauretanię. To w tym zakątku świata dochodzi do regularnych ataków islamistów spod szyldu Al-Kaidy i tzw. Państwa Islamskiego. Od 2015 roku 1300 osób zginęło w tych aktach terroru, a ponad milion osób musiało uciekać ze swoich domów.

Ciekawe kiedy europejskie elity połapią się, iż istnieje związek przyczynowo-skutkowy pomiędzy cyklicznymi kryzysami migracyjnymi a brakiem pomocy dla Afryki. Gdy czytam o kolejnym wojskowym przewrocie w Afryce – a akurat prezydent Mali Ba N'Daou i premier tego kraju Moctar Ouane, mniej niż miesiąc temu, zostali aresztowani przez juntę zastanawiam się ile jeszcze potrzeba sygnałów, że hasło o bezpieczeństwie na świecie jest coraz mniej warte. To igranie ludzkim życiem. Rozumiem, że ochrona myszy plażowych jest istotną sprawą, ale dziwnym zbiegiem okoliczności „polski” Baltic Pipe ma zagrażać zwierzętom, a „rosyjsko-niemiecki” Nord Stream 2 ma wspaniały wpływ na faunę i florę, no i powstać musi, na co zgodził się sam Joe Biden wycofując pomysł o sankcjach. Czy ekolodzy rwący szaty na rzecz bałtyckich rybek nie odpięli się jeszcze od kominów i sekwoi, że brakuje ich głosu w tym momencie - tego nie wiem - ale wszystko to przypomina nabijanie słabszych i biedniejszych narodów w butelkę. Afrykańczyków jednak dociska się na zbite w połowie naczynie a nie potrzeba kryształowej kuli, palantirów czy oka Konrada z powieści Ferringa by wiedzieć, że skończy się to cywilizacyjną katastrofą.

W tym wszystkim Polacy mogli usłyszeć od Baracka Obamy takie kuriozalne słowa: „Gdy popatrzymy na takie miejsca jak Węgry albo Polska, które nie miały takich demokratycznych tradycji jak my, nie były w nich tak mocno zakorzenione”. Widocznie na Harvardzie zapomnieli o wykładach z ustroju Rzeczypospolitej Obojga Narodów, która dołączyła wszak do elitarnego klubu takich republikańskich imperiów jak Rzymska Republika czy Republika Wenecka, a na swoje czasy wyróżniała się wyjątkowymi swobodami na tle sąsiedzkich despotii. Polska też za to ukochanie demokracji i wolności zapłaciła najwyższą cenę znikając z mapy. O węgierskiej Wiośnie Ludów być może w Alma Mater Obamy także nie wspominano.


 

POLECANE
Tragedia na torach. Auto z pasażerami wjechało pod pociąg z ostatniej chwili
Tragedia na torach. Auto z pasażerami wjechało pod pociąg

Cztery osoby zginęły w wypadku, do którego doszło na przejeździe kolejowym pod Poznaniem. Kierowca samochodu osobowego wjechał wprost pod pędzący pociąg osobowy relacji Łódź – Poznań.

Atak niedźwiedzia na Słowacji. 28-latek walczy o zdrowie w szpitalu Wiadomości
Atak niedźwiedzia na Słowacji. 28-latek walczy o zdrowie w szpitalu

Po raz kolejny niedźwiedź zaatakował człowieka w okolicach Liptowskiego Mikulasza. 28-latek trafił do szpitala. Agresywnego zwierzęcia szukają policjanci, żołnierze i myśliwi.

Brytyjczycy gotowi wkroczyć na Ukrainę. Decyzja zapadnie na Alasce Wiadomości
Brytyjczycy gotowi wkroczyć na Ukrainę. Decyzja zapadnie na Alasce

Wielka Brytania czeka na wynik rozmów Donalda Trumpa z Władimirem Putinem. Minister obrony John Healey ujawnił, że jeśli dojdzie do zawieszenia broni, brytyjscy żołnierze mogą pojawić się na Ukrainie już „pierwszego dnia”. W tle – presja na Kreml i pytania o prawdziwe intencje rosyjskiego przywódcy.

Komunikat dla mieszkańców Katowic z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Katowic

Pasażerowie planujący podróże zagraniczne mogą się już zapoznać się z najnowszą ofertą linii lotniczych operujących z lotniska Katowice Airport. Wśród nich znajdują się Wizz Air, Ryanair, PLL LOT oraz Air Dolomiti/Lufthansa. Przewoźnicy oferują zarówno stałe kierunki, jak i sezonowe nowości, które będą dostępne od jesieni 2025 roku oraz w sezonie letnim 2026.

Lewandowski wraca po kontuzji. Nagranie z Barcelony obiegło sieć z ostatniej chwili
Lewandowski wraca po kontuzji. Nagranie z Barcelony obiegło sieć

Robert Lewandowski wciąż wraca do pełni sił po problemach związanych z kontuzją. Choć w piątek pojawił się na murawie, koncentrował się raczej na indywidualnym treningu.

Odrażające zachowanie izraelskich kibiców. Jest komunikat ambasadora USA z ostatniej chwili
Odrażające zachowanie izraelskich kibiców. Jest komunikat ambasadora USA
Afera KPO mocno uderza w ocenę koalicji przez Polaków. Sondaż z ostatniej chwili
Afera KPO mocno uderza w ocenę koalicji przez Polaków. Sondaż

Nowy sondaż pokazuje, że skandal wokół wydatkowania pieniędzy z Krajowego Planu Odbudowy mocno uderzył w notowania rządu. Po ujawnieniu szczegółów – od dotacji na jachty i sauny, po wsparcie dla klubów swingersów – rośnie oburzenie społeczne. W sprawę wkroczyła już Prokuratura Europejska.

Mocne przemówienie prezydenta Karola Nawrockiego Wiadomości
Mocne przemówienie prezydenta Karola Nawrockiego

Karol Nawrocki zapowiedział w piątek podczas obchodów Święta Wojska Polskiego, że będzie domagał się podjęcia decyzji o przeznaczeniu 5 proc. PKB na obronność. Prezydent zapowiedział też, że będzie dążył także do podpisania ponadpolitycznego zobowiązania prezydenta i premiera w sprawie konstytucji bezpieczeństwa RP. Dodał, że zachęca do tego Donalda Tuska.

Ważny komunikat. Maja Hyży ogłosiła radosną nowinę Wiadomości
"Ważny komunikat". Maja Hyży ogłosiła radosną nowinę

Maja Hyży podzieliła się z fanami wspaniałą wiadomością - artystka spodziewa się dziecka. To będzie już piąte dziecko piosenkarki. Radosną nowinę ogłosiła na swoim Instagramie.

„Putin nie chce wojny z NATO”. Brytyjski generał zdradził, co powstrzymuje Kreml Wiadomości
„Putin nie chce wojny z NATO”. Brytyjski generał zdradził, co powstrzymuje Kreml

Putin nie chce wojny z NATO, bo by ją przegrał – ocenił w piątek naczelny dowódca brytyjskich sił zbrojnych, admirał Tony Radakin, na łamach dziennika „Telegraph”. Ostrzegł, że Zachód nie powinien dać się zastraszyć rosyjskiej retoryce ani działaniom sabotażowym.

REKLAMA

[Tylko u nas] Michał Bruszewski: Islamiści rosną w siłę a światowi liderzy odwracają głowę

Liczba ofiar ataku terrorystycznego na miejscowość Solhan w północnej części Burkina Faso wzrosła do 160. Afryka stała się głównym frontem dżihadystycznej ofensywy, a brak reakcji wpływowych polityków będzie tylko nakręcał ich w działaniu. W tym czasie zdobywca Pokojowej Nagrody Nobla skupia się na obrażaniu Polski i Węgier.
 [Tylko u nas] Michał Bruszewski: Islamiści rosną w siłę a światowi liderzy odwracają głowę
/ pixabay

W świecie paradoksów jedyny afroamerykański ex-prezydent mocarstwa zamiast krzyczeć na światowym forum, że w Afryce mordowani są chrześcijanie przeprowadza para-politologiczne analizy sytuacji nad Wisłą. Nie twierdzę, że wszyscy muszą Polskę kochać, ale gradacja kryzysów na świecie raczej wskazuje, że nie jesteśmy na czele listy humanitarnych katastrof do rozwiązania. Dopiero co oddziały islamistów mordowały w Mozambiku, Nigerii i Demokratycznej Republice Konga, by przejść do ofensywy także w Burkina Faso. I tylko na karb politycznej poprawności zrzucam fakt, że możnym tego świata nie chce się nawet o wymienionych państwach wspominać. Nie, nie są to „kraje trzeciego świata”, jak to kiedyś przepojony własnym bogactwem Zachód określił wpinając sobie w klapę wstęgę „pierwszego świata”. Ludzie pod każdą szerokością geograficzną zasługują na bezpieczne życie, niestety jak świat o nich zapomina, jest to trudne w realizacji. Żołnierze francuskiej armii, którzy stacjonują w Mali udostępnili ostatnio zdjęcia jak sypiają na pustyni. Prowizoryczne obozowisko okala pierścień z jeep-ów, ciężarówek i opancerzonych pojazdów. Koczują taborem. Jak sotnie kozackie na Dzikich Polach, albo kowboje na Dzikim Zachodzie. Tak wiele musi się zmienić, by wszystko zostało po staremu. Nie udawajmy jednak kto jest zagrożeniem – są nim oddziały dżihadystów i nawet przewaga technologiczna nie gwarantuje spokojnego snu w piaskach Sahelu.

Na początku 2020 roku w raporcie o prześladowaniach chrześcijan na świecie Stowarzyszenia Pomoc Kościołowi w Potrzebie pojawiło się Burkina Faso. Powinno to wszystkim zapalić lampkę, że i w końcu tam dżihadyści uderzą ze zdwojoną siłą. Ktoś ostrzegał, ale ktoś inny to ignorował. Do mordu w Solhan, gdzie wiele osób – w tym kobiety i dzieci, zabijano we śnie, nie przyznało się żadne ugrupowanie, ale obszar działań i metody wskazują na grasujące w regionie bojówki dżihadystów. Sahel Tropikalny obejmuje obszar południowej części Sahary, od Senegalu po Sudan, przez Czad, Niger, Mali i Mauretanię. To w tym zakątku świata dochodzi do regularnych ataków islamistów spod szyldu Al-Kaidy i tzw. Państwa Islamskiego. Od 2015 roku 1300 osób zginęło w tych aktach terroru, a ponad milion osób musiało uciekać ze swoich domów.

Ciekawe kiedy europejskie elity połapią się, iż istnieje związek przyczynowo-skutkowy pomiędzy cyklicznymi kryzysami migracyjnymi a brakiem pomocy dla Afryki. Gdy czytam o kolejnym wojskowym przewrocie w Afryce – a akurat prezydent Mali Ba N'Daou i premier tego kraju Moctar Ouane, mniej niż miesiąc temu, zostali aresztowani przez juntę zastanawiam się ile jeszcze potrzeba sygnałów, że hasło o bezpieczeństwie na świecie jest coraz mniej warte. To igranie ludzkim życiem. Rozumiem, że ochrona myszy plażowych jest istotną sprawą, ale dziwnym zbiegiem okoliczności „polski” Baltic Pipe ma zagrażać zwierzętom, a „rosyjsko-niemiecki” Nord Stream 2 ma wspaniały wpływ na faunę i florę, no i powstać musi, na co zgodził się sam Joe Biden wycofując pomysł o sankcjach. Czy ekolodzy rwący szaty na rzecz bałtyckich rybek nie odpięli się jeszcze od kominów i sekwoi, że brakuje ich głosu w tym momencie - tego nie wiem - ale wszystko to przypomina nabijanie słabszych i biedniejszych narodów w butelkę. Afrykańczyków jednak dociska się na zbite w połowie naczynie a nie potrzeba kryształowej kuli, palantirów czy oka Konrada z powieści Ferringa by wiedzieć, że skończy się to cywilizacyjną katastrofą.

W tym wszystkim Polacy mogli usłyszeć od Baracka Obamy takie kuriozalne słowa: „Gdy popatrzymy na takie miejsca jak Węgry albo Polska, które nie miały takich demokratycznych tradycji jak my, nie były w nich tak mocno zakorzenione”. Widocznie na Harvardzie zapomnieli o wykładach z ustroju Rzeczypospolitej Obojga Narodów, która dołączyła wszak do elitarnego klubu takich republikańskich imperiów jak Rzymska Republika czy Republika Wenecka, a na swoje czasy wyróżniała się wyjątkowymi swobodami na tle sąsiedzkich despotii. Polska też za to ukochanie demokracji i wolności zapłaciła najwyższą cenę znikając z mapy. O węgierskiej Wiośnie Ludów być może w Alma Mater Obamy także nie wspominano.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe