Zmarł płk Marian Pawełczak "Morwa"

Dziś zmarł żołnierz Armii Krajowej i jeden z ostatnich żyjących Zaporczyków, płk Marian Pawelczak "Morwa".
płk Marian Pawełczak pseud. Morwa Zmarł płk Marian Pawełczak
płk Marian Pawełczak pseud. Morwa / print screen YT/Polskie Radio

 

Był prawdziwym żołnierzem, który z bronią w ręku walczył podczas wojny o wolność Ojczyzny z niemieckim okupantem. A po jej zakończeniu o wyzwolenie Polski z komunistycznego zniewolenia

- powiedział pełnomocnik wojewody lubelskiego ds. ochrony dziedzictwa narodowego i spraw kombatantów Waldemar Podsiadły.

Płk Pawełczak podczas okupacji niemieckiej uczył się na tajnych kompletach, następnie wywieziony na przymusowe roboty do Niemiec, uciekł i wstąpił do AK. W 1944 roku przymusowe wcielono go do armii ludowej, z której także zbiegł. Bezskutecznie próbował przedostać się na Zachód. W 1951 roku został aresztowany i skazany na 15 lat więzienia, opuścił je jednak w 1954 roku.

W roku 2020 uzyskał awans na stopień pułkownika, odznaczono go także Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski.

W chwili śmierci miał 98 lat.

 

Wymiana ognia trwała ponad dwie godziny, a nas była tam ponad setka. Zrobiliśmy zasadzkę na kolumnę 16 niemieckich ciężarówek. Celem było zdobycie broni i amunicji. Zaczailiśmy się za drzewami, jakieś 50 m od szosy. Niemcy, bojąc się ataków partyzantów, kazali wyrąbać wzdłuż głównych dróg puste pasy właśnie o szerokości 50 m. Na szosie ukryliśmy minę. Niemcy się spóźniali, a nauczeni doświadczeniem jechali w dużych odstępach. Na pierwszym wozie – tym, który miał wylecieć na minie – jakiś dryblas penetrował las wzrokiem. Zanim jego ciężarówka wjechała na minę wykrzyknął: „Gefahr! Bandit!”. Zaczęła się bitwa – cały las zaczął dudnić odgłosem wystrzałów. Czterdziestu czterech Niemców zginęło w walce. Trzynastu wzięliśmy do niewoli, ale dwóch z nich – jeden z Poznańskiego i jeden Czech – było wcielonych do niemieckiego wojska siłą i z chęcią przystało do naszego oddziału. Jedenastu pozostałych komendant – wyjątkowo – kazał rozstrzelać [za bestialstwo wobec okolicznej ludności]

- tak płk Pawełczak wspominał zasadzkę Zaporczyków w Krężnicy Okrągłej w rozmowie z Piotrem Włodczykiem w "Historii Do Rzeczy".

 


 

POLECANE
Znany polski aktor rezygnuje z Tańca z gwiazdami Wiadomości
Znany polski aktor rezygnuje z "Tańca z gwiazdami"

Produkcja Polsatu oficjalnie potwierdziła, że Michał Czernecki nie pojawi się w najnowszej edycji „Tańca z gwiazdami”. Powodem rezygnacji aktora są problemy zdrowotne, które uniemożliwiają mu udział w wymagających treningach.

Nie żyje abp Józef Kowalczyk. Były prymas miał 86 lat z ostatniej chwili
Nie żyje abp Józef Kowalczyk. Były prymas miał 86 lat

W wieku 86 lat zmarł abp Józef Kowalczyk, nuncjusz apostolski w Polsce w latach 1989–2010, arcybiskup gnieźnieński i prymas Polski w latach 2010–2014 – przekazała w czwartek archidiecezja gnieźnieńska.

Komunikat IMGW i RCB. Wydano ostrzeżenia dla mieszkańców Wiadomości
Komunikat IMGW i RCB. Wydano ostrzeżenia dla mieszkańców

Ostrzeżenia przed silnym deszczem z burzami I i II stopnia w czwartek i piątek wydał Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej. Alertami objęto woj. podkarpackie oraz część woj. lubelskiego, małopolskiego i śląskiego. Do mieszkańców tych czterech województw RCB wysłało alert.

Tragiczny pożar w Lublinie. Zginęły dwie osoby z ostatniej chwili
Tragiczny pożar w Lublinie. Zginęły dwie osoby

W czwartek, 21 sierpnia, nad ranem w jednej z kamienic przy ul. Słowikowskiego w Lublinie wybuchł pożar. Ogień pojawił się około godziny 4 rano w mieszkaniu na pierwszym piętrze.

Polska poderwała myśliwce. Jest komunikat wojska Wiadomości
Polska poderwała myśliwce. Jest komunikat wojska

Ataki powietrzne Rosji na Ukrainę nie pozostają bez odpowiedzi w Polsce. W czwartek rano poderwano myśliwce, a systemy obrony powietrznej osiągnęły pełną gotowość.

Sukces Trumpa na granicy z Meksykiem. Są dane dot. imigrantów z ostatniej chwili
Sukces Trumpa na granicy z Meksykiem. Są dane dot. imigrantów

Liczba nielegalnych przekroczeń granicy z Meksykiem spada – w czerwcu zatrzymano podczas próby dostania się do USA od południa tylko nieco ponad 6 tys. migrantów, znacznie mniej niż za czasów administracji Joe Bidena – podała telewizja CBS.

Ćśśś... premier śpi tylko u nas
Ćśśś... premier śpi

Środa to dzień w środku tygodnia, ale dla premiera Tuska stał się początkiem długiego weekendu. Właśnie wtedy, gdy pod Łukowem eksplodował tajemniczy dron – nie wiadomo, skąd przyleciał ani kto go wysłał – szef rządu miał odpoczynek. Zanim jednak udał się na wolne, już we wtorek zabrakło go na posiedzeniu Rady Ministrów. Ministrowie poplotkowali, poczekali, a ostatecznie obradom przewodniczył Władysław Kosiniak-Kamysz. Dla wicepremiera to pewnie powód do satysfakcji, ale dla obywateli raczej do niepokoju: kto faktycznie steruje państwem w chwilach kryzysu?

Eksplozja w Osinach. Nowe informacje z ostatniej chwili
Eksplozja w Osinach. Nowe informacje

– Oględziny miejsca upadku drona w Osinach (woj. lubelskie) będą kontynuowane w czwartek – zapowiedział w środę prokurator okręgowy w Lublinie Grzegorz Trusiewicz. Dodał, że na polu kukurydzy spadł "spory dron wojskowy", na którego silniku ujawniono napisy "prawdopodobnie w języku koreańskim".

Koreańczycy rezygnują z atomu w Polsce. Minister energii: To nie wynika z działań rządu z ostatniej chwili
Koreańczycy rezygnują z atomu w Polsce. Minister energii: "To nie wynika z działań rządu"

Południowokoreański koncern jądrowy Korea Hydro & Nuclear Power (KHNP) potwierdził we wtorek zakończenie działalności w Polsce. "Decyzja koreańskiej spółki KHNP nie wynika z żadnych działań rządu" – twierdzi minister energii Miłosz Motyka.

PKP Intercity wydał pilny komunikat z ostatniej chwili
PKP Intercity wydał pilny komunikat

Zmiany w dostępności sprzedaży biletów na pociągi. PKP Intercity wydał komunikat.

REKLAMA

Zmarł płk Marian Pawełczak "Morwa"

Dziś zmarł żołnierz Armii Krajowej i jeden z ostatnich żyjących Zaporczyków, płk Marian Pawelczak "Morwa".
płk Marian Pawełczak pseud. Morwa Zmarł płk Marian Pawełczak
płk Marian Pawełczak pseud. Morwa / print screen YT/Polskie Radio

 

Był prawdziwym żołnierzem, który z bronią w ręku walczył podczas wojny o wolność Ojczyzny z niemieckim okupantem. A po jej zakończeniu o wyzwolenie Polski z komunistycznego zniewolenia

- powiedział pełnomocnik wojewody lubelskiego ds. ochrony dziedzictwa narodowego i spraw kombatantów Waldemar Podsiadły.

Płk Pawełczak podczas okupacji niemieckiej uczył się na tajnych kompletach, następnie wywieziony na przymusowe roboty do Niemiec, uciekł i wstąpił do AK. W 1944 roku przymusowe wcielono go do armii ludowej, z której także zbiegł. Bezskutecznie próbował przedostać się na Zachód. W 1951 roku został aresztowany i skazany na 15 lat więzienia, opuścił je jednak w 1954 roku.

W roku 2020 uzyskał awans na stopień pułkownika, odznaczono go także Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski.

W chwili śmierci miał 98 lat.

 

Wymiana ognia trwała ponad dwie godziny, a nas była tam ponad setka. Zrobiliśmy zasadzkę na kolumnę 16 niemieckich ciężarówek. Celem było zdobycie broni i amunicji. Zaczailiśmy się za drzewami, jakieś 50 m od szosy. Niemcy, bojąc się ataków partyzantów, kazali wyrąbać wzdłuż głównych dróg puste pasy właśnie o szerokości 50 m. Na szosie ukryliśmy minę. Niemcy się spóźniali, a nauczeni doświadczeniem jechali w dużych odstępach. Na pierwszym wozie – tym, który miał wylecieć na minie – jakiś dryblas penetrował las wzrokiem. Zanim jego ciężarówka wjechała na minę wykrzyknął: „Gefahr! Bandit!”. Zaczęła się bitwa – cały las zaczął dudnić odgłosem wystrzałów. Czterdziestu czterech Niemców zginęło w walce. Trzynastu wzięliśmy do niewoli, ale dwóch z nich – jeden z Poznańskiego i jeden Czech – było wcielonych do niemieckiego wojska siłą i z chęcią przystało do naszego oddziału. Jedenastu pozostałych komendant – wyjątkowo – kazał rozstrzelać [za bestialstwo wobec okolicznej ludności]

- tak płk Pawełczak wspominał zasadzkę Zaporczyków w Krężnicy Okrągłej w rozmowie z Piotrem Włodczykiem w "Historii Do Rzeczy".

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe