Donald Tusk znowu pokieruje Platformą. "Donaldzie, w Twoje ręce"

– To jest ten dzień. Na moje zaproszenie i prośbę Donald Tusk wraca do polskiej polityki. Wraca w 100 procentach – poinformował na spotkaniu Rady Krajowej PO Borys Budka.
Jak dodał dalej polityk: "To nie jest tylko moja decyzja. Udało nam się stworzyć drużynę, decyzje pani Kopacz i Arłukowicz pozwoliło statutowo to rozwiązać". W tych słowach dotychczasowy przewodniczący nawiązał prawdopodobnie do rezygnacji Kopacz i Arłukowicza ze stanowisk wiceszefów partii.
– Donaldzie, w Twoje ręce – zakończył przemówienie Budka.
"Wróciłem na 100%"
– Tak, wróciłem (…). Nie żebym uwierzył, że w Polsce wszyscy czekali z utęsknieniem na mój powrót, ale wystarczająco dużo Polaków z dobrą energią, z wiarą w to, że można zmienić ten fatalny układ, który dzisiaj dusi Polskę (...) czekało z jakąś wiarą, że mogę pomóc w tym, aby właśnie ten czarny sen się skończył – stwierdził Tusk, rozpoczynając swoje przemówienie podczas Rady Krajowej PO.]
– Wróciłem, jak powiedział Borys, na 100%. Wróciłem nie tylko powodowany własną determinacją, ale wróciłem także dlatego, że stanowicie zespół naprawdę niezwykłych ludzi – podkreślił dalej były premier.
– Nie chcę zanudzać polskiej opinii publicznej szczegółami partyjnych gier, układanek, wszyscy mają tego powyżej uszu. Ale chcę wyraźnie powiedzieć, że mam swoje lata i tej polityki się naoglądałem. Uczestniczę w niej od końca lat 70-tych. Naprawdę jesteście unikatowym zespołem ludzi dobrej woli – dodał Tusk.
– Każdy ma ambicje, każdy ma aspiracje, swoje przegrane i wygrane. To, co mnie tutaj spotkało, począwszy od decyzji Borysa, który mi to sam zaproponował, to było mocniejsze niż wszystkie moje jakieś osobiste potrzeby ruszenia z powrotem do walki. To dało mi wiarę, że mogę pracować z ludźmi, którzy naprawdę chcą zrobić coś dobrego, zupełnie nie patrząc na własne interesy – podkreślił dalej były premier.
– Gdybym nie wierzył, a uwierzyłem w to od razu, od pierwszych naszych spotkań, że jesteście gotowi naprawdę do wyjątkowych rzeczy, czynów, to bym nie wracał do polskiej polityki, a dzięki wam, waszej otwartości, gotowości podjęcia razem walki, jestem tutaj dzisiaj na 100 proc. – dodał Tusk.