Ile można przebiec dla ratowania rocznego dziecka?

Szczególną wymowę takich akcji widać w przypadku ratowania dzieci, kiedy bieg przybiera postać autentycznej walki z czasem o życie jednego dziecka.
W walce o ratowanie zdrowia niespełna rocznego Filipka Cholewy chorego na SMA przejechano już na rowerze i przebiegnięto kilka tysięcy kilometrów. Ale potrzeba jeszcze trochę, by Filip mogło cieszyć się dzieciństwem jak inne dzieci.
Pieniądze na leczenie Filipka zbierają, m.in. dwaj rowerzyści amatorzy. Brat Mirosław Myszka ze Zgromadzenia Pallotynów w Bielsku-Białej oraz pan Grzegorz – pokonali rowerami trasę ok 1300 km z Bielska-Białej do Gdańska i z powrotem. Po zdrowie dla Filipka wyruszył także pan Krzysztof Wojna, który pokonał pieszo 703 km z Zakopanego do Jastrzębiej Góry.
Swój bieg dla chłopca rozpoczął już Michał Piech, który wystartował w piątek 25 czerwca ze Świnoujścia i biegnie wzdłuż wybrzeża. „Bieg o życie” liczący 540 km Michał Piech pokona samotnie.
Postanowiłem przebiec polskie wybrzeże z zachodu na wschód żeby wesprzeć zbiórkę pieniędzy na niezwykle drogą terapię genową dla niego. Mam nadzieję, że uda się to zadanie wykonać – powiedział biegacz na spotkaniu w Elektrowni Szczecin.
Wcześniej przebiegł już dla Filipka Główny Szlak Sudecki mierzący ponad 440 km. Zebrał wówczas kilkanaście tysięcy złotych. Pełne leczenie ma kosztować ponad 9 mln zł.
Bieg o Życie #piaskiwybrzeżadlaFilipkaCholewy wiodący polskim wybrzeżem śledzimy na bieżąco
https://event.trackcourse.com/view/piaskiwybrzezadlafilipkacholewy?--
Zbiórkę dla Filipka prowadzi Fundacja Siepomaga.pl
https://www.siepomaga.pl/filip-sma