Około stu policjantów w akcji poszukiwania zbiegłego groźnego przestępcy

Około stu policjantów bierze w niedzielę bezpośredni udział w poszukiwaniach 52-letniego Jacka Jaworka, podejrzewanego o zabójstwo swojego brata, jego żony i 17-letniego syna. Funkcjonariusze wykorzystują m.in. mobilne centrum wsparcia poszukiwań, pomocne w tzw. mapowaniu terenu.
okolice domu, w ktorym doszło do zabójstwa Około stu policjantów w akcji poszukiwania zbiegłego groźnego przestępcy
okolice domu, w ktorym doszło do zabójstwa / PAP/Waldemar Deska

Do tragedii doszło w nocy z piątku na sobotę w domu jednorodzinnym w Borowcach k. Dąbrowy Zielonej w powiecie częstochowskim. Jak dotąd prowadzone już drugą dobę poszukiwania prawdopodobnego sprawcy zbrodni nie przyniosły rezultatu.

"Poszukiwania cały czas trwają, bezpośrednio bierze w nich udział około stu funkcjonariuszy, w tym przewodnicy z psami tropiącymi oraz jeźdźcy policji konnej. Wykorzystujemy także specjalistyczne drony, monitorujące teren z powietrza" - powiedział PAP mł. asp. Kamil Sowiński z zespołu prasowego częstochowskiej policji.

Rzecznik dodał, że po sobotnim opublikowaniu w mediach danych i wizerunku poszukiwanego, policjanci otrzymują bardzo wiele sygnałów dotyczących potencjalnego miejsca pobytu Jacka Jaworka. "Każdy sygnał jest sprawdzany, co również często powiększa obszar, gdzie prowadzone są poszukiwania" - powiedział mł. asp. Sowiński, potwierdzając, iż funkcjonariusze penetrują rozległy teren, nie tylko w bezpośrednim sąsiedztwie wsi Borowce.

Na miejsce przyjechało także z Komendy Głównej Policji mobilne centrum wsparcia poszukiwań. To specjalistyczny wóz, do którego trafia sygnał z urządzeń nawigacyjnych, jakie mają ze sobą przeczesujący teren policjanci. Zebrane dane służą tzw. mapowaniu - dają obraz sprawdzonego już terenu i wskazują, jakie miejsca należy jeszcze spenetrować.

Mobilne centrum wsparcia poszukiwań jest wyposażone m.in. w agregat prądotwórczy, noktowizory, termowizory, trackery GPS, systemy map, system oświetlenia zewnętrznego czy sprzęt do udzielania pomocy medycznej. Oprócz tego pracę policjantów wspomaga system obserwacji terenu z powietrza, w skład którego wchodzi dron z urządzeniem rejestrującym obraz. W terenie takie mobilne centrum staje się punktem dowodzenia operacją – przedstawiciele wszystkich służb biorących udział w poszukiwaniach mają wspólny kanał łączności.

Zbrodnię w Borowcach odkryto w nocy z piątku na sobotę. Wezwani do awantury domowej policjanci ujawnili zwłoki 44-letniego małżeństwa i ich 17-letniego syna. Oględziny wskazują, że wszyscy zginęli od strzałów z broni palnej. Drugiemu, 13-letniemu synowi zamordowanej pary udało się uciec.

W sobotę rano na polecenie prokuratury, policja opublikowała personalia i wizerunek osoby podejrzewanego o dokonanie zabójstwa - to 52-letni brat zamordowanego Jacek Jaworek. Prokuratura i policja nie wykluczają, że mężczyzna może być uzbrojony.

"Charakter popełnionego przestępstwa potwierdza, iż mężczyzna jest niebezpieczny. W przypadku napotkania poszukiwanego należy zachować daleko idącą ostrożność - nie podejmować samodzielnie żadnych działań oraz powiadomić policję" - powiedział mł. asp. Kamil Sowiński.

W sobotę po południu Rządowe Centrum Bezpieczeństwa opublikowało alert, informujący o poszukiwaniach Jacka Jaworka, wraz z jego fotografią. Informację adresowano do mieszkańców trzech graniczących ze sobą województw: śląskiego, świętokrzyskiego i łódzkiego. Mieszkańcy tych regionów otrzymali także smsy z ostrzeżeniem dotyczącym poszukiwań niebezpiecznego przestępcy i linkiem do informacji śląskiej policji na ten temat.

"Wszystkie osoby, które znają aktualne miejsce pobytu Jacka Jaworka, mogące pomóc w ustaleniu jego miejsca pobytu, lub które mogą mieć istotne dla śledztwa informacje, proszone są o pilny kontakt z Komendą Miejską Policji w Częstochowie pod nr telefonu 47 858 12 55 lub nr alarmowym 112" - apeluje częstochowska policja. 

 

Marek Błoński

 


 

POLECANE
Dantejskie sceny w szpitalu. Pacjent pobił pielęgniarkę pilne
Dantejskie sceny w szpitalu. Pacjent pobił pielęgniarkę

Jak poinformował Polsat, w czwartek ok. godz. 6 rano na oddziale neurologii w pruszkowskim szpitalu pacjent dotkliwie pobił pielęgniarkę.

Rozpędzone auto wjechało celowo w grupę uczniów. Jest wielu rannych z ostatniej chwili
Rozpędzone auto wjechało celowo w grupę uczniów. Jest wielu rannych

W japońskim mieście Osaka doszło dziś do dramatycznych scen. Jak donoszą lokalne media, rozpędzony samochód wjechał w grupę uczniów szkoły podstawowej.

Wyborcza broni wytycznych rządu Tuska, dzięki którym można zabijać dzieci w 9 miesiącu ciąży gorące
Wyborcza broni wytycznych rządu Tuska, dzięki którym można zabijać dzieci w 9 miesiącu ciąży

Artykuł „Ordo Iuris chce, by Trybunał Konstytucyjny skasował przesłankę o zagrożeniu zdrowia kobiety. Prof. Zoll: To nie jest sprawa dla TK” opublikowany 23 kwietnia w „Gazecie Wyborczej” dotyczy wytycznych dla szpitali wydanych w ubiegłym roku przez minister zdrowia Izabelę Leszczynę. Autorzy publikacji (Paulina Wodzyńska, Łukasz Woźnicki) twierdzą, powołując się na prof. Andrzeja Zolla, że Trybunał Konstytucyjny nie może orzekać w sprawie konstytucyjności „interpretacji prawa”.

Dopiero co Europejska Agencja Kosmiczna wystrzeliła satelitę, a już musi go częściowo wyłączyć Wiadomości
Dopiero co Europejska Agencja Kosmiczna wystrzeliła satelitę, a już musi go częściowo wyłączyć

Europejska Agencja Kosmiczna rozpoczęła misję Biomass, której celem jest monitorowanie stanu lasów. Satelita został wyniesiony na orbitę okołoziemską przy pomocy rakiety Vega C we wtorek, 29 kwietnia 2025 r. z Europejskiego Centrum Kosmicznego w Gujanie Francuskiej.

Pracownik TVN zadał Nawrockiemu pytanie. Takiej odpowiedzi się nie spodziewał Wiadomości
Pracownik TVN zadał Nawrockiemu pytanie. Takiej odpowiedzi się nie spodziewał

Wczoraj Karol Nawrocki odwiedził Maków w powiecie skierniewickim, gdzie wziął udział w akcji sadzenia lasu. Na miejscu pojawili się również przedstawiciele mediów, na których pytania kandydat na prezydenta odpowiadał

Ukraina i USA zawarły umowę. Chodzi o minerały i pomoc wojskową z ostatniej chwili
Ukraina i USA zawarły umowę. Chodzi o minerały i pomoc wojskową

Umowa między rządami USA i Ukrainy "w sprawie ustanowienia Amerykańsko-Ukraińskiego Funduszu Inwestycyjnego na rzecz Odbudowy" odnosi się do 57 minerałów i pomocy wojskowej ze strony USA. Umowa nie reguluje wydobycia i przychodów z wydobycia minerałów. Nie obejmuje również przychodów z ukraińskiej infrastruktury, co pierwotnie proponowały USA.

Na Podhalu powstanie nowy odwiert geotermalny o głębokości 4 km z ostatniej chwili
Na Podhalu powstanie nowy odwiert geotermalny o głębokości 4 km

Trwają prace przygotowawcze do rozpoczęcia wiercenia czwartego geotermalnego odwiertu produkcyjnego. Inwestycja Geotermii Podhalańskiej, mająca na celu zwiększenie mocy ciepłowni geotermalnej, została nieznacznie przesunięta względem pierwotnego harmonogramu z uwagi na kończące się prace przy wcześniejszym, sąsiednim odwiercie.

Komunikat dla mieszkańców Krakowa i turystów Wiadomości
Komunikat dla mieszkańców Krakowa i turystów

Od czwartku - po zimowej przerwie - powróciła rekreacyjna linia autobusowa ułatwiająca mieszkańcom Krakowa i turystom dojazd do Ojcowskiego Parku Narodowego. Połączenie do Ojcowa będzie uruchamiane latem we wszystkie soboty i dni świąteczne.

Niemieckie pieniądze i kult niemieckiego dziedzictwa na zachodzie Polski tylko u nas
Niemieckie pieniądze i kult "niemieckiego dziedzictwa" na zachodzie Polski

Regiony przygraniczne na zachodzie Polski muszą mierzyć się z wyzwaniami na różnych płaszczyznach. Pierwotnie tzw. Ziemie Odzyskane funkcjonowały w systemie komunistycznym jako ziemie pozbawione pamięci historycznej i własnego dziedzictwa kulturowego.

Niepokojące informacje z granicy polsko-niemieckiej. Komunikat niemieckich służb z ostatniej chwili
Niepokojące informacje z granicy polsko-niemieckiej. Komunikat niemieckich służb

Niemieckie służby opublikowały kolejne komunikaty dotyczące sytuacji na polsko-niemieckiej granicy związane z nielegalnymi imigrantami.

REKLAMA

Około stu policjantów w akcji poszukiwania zbiegłego groźnego przestępcy

Około stu policjantów bierze w niedzielę bezpośredni udział w poszukiwaniach 52-letniego Jacka Jaworka, podejrzewanego o zabójstwo swojego brata, jego żony i 17-letniego syna. Funkcjonariusze wykorzystują m.in. mobilne centrum wsparcia poszukiwań, pomocne w tzw. mapowaniu terenu.
okolice domu, w ktorym doszło do zabójstwa Około stu policjantów w akcji poszukiwania zbiegłego groźnego przestępcy
okolice domu, w ktorym doszło do zabójstwa / PAP/Waldemar Deska

Do tragedii doszło w nocy z piątku na sobotę w domu jednorodzinnym w Borowcach k. Dąbrowy Zielonej w powiecie częstochowskim. Jak dotąd prowadzone już drugą dobę poszukiwania prawdopodobnego sprawcy zbrodni nie przyniosły rezultatu.

"Poszukiwania cały czas trwają, bezpośrednio bierze w nich udział około stu funkcjonariuszy, w tym przewodnicy z psami tropiącymi oraz jeźdźcy policji konnej. Wykorzystujemy także specjalistyczne drony, monitorujące teren z powietrza" - powiedział PAP mł. asp. Kamil Sowiński z zespołu prasowego częstochowskiej policji.

Rzecznik dodał, że po sobotnim opublikowaniu w mediach danych i wizerunku poszukiwanego, policjanci otrzymują bardzo wiele sygnałów dotyczących potencjalnego miejsca pobytu Jacka Jaworka. "Każdy sygnał jest sprawdzany, co również często powiększa obszar, gdzie prowadzone są poszukiwania" - powiedział mł. asp. Sowiński, potwierdzając, iż funkcjonariusze penetrują rozległy teren, nie tylko w bezpośrednim sąsiedztwie wsi Borowce.

Na miejsce przyjechało także z Komendy Głównej Policji mobilne centrum wsparcia poszukiwań. To specjalistyczny wóz, do którego trafia sygnał z urządzeń nawigacyjnych, jakie mają ze sobą przeczesujący teren policjanci. Zebrane dane służą tzw. mapowaniu - dają obraz sprawdzonego już terenu i wskazują, jakie miejsca należy jeszcze spenetrować.

Mobilne centrum wsparcia poszukiwań jest wyposażone m.in. w agregat prądotwórczy, noktowizory, termowizory, trackery GPS, systemy map, system oświetlenia zewnętrznego czy sprzęt do udzielania pomocy medycznej. Oprócz tego pracę policjantów wspomaga system obserwacji terenu z powietrza, w skład którego wchodzi dron z urządzeniem rejestrującym obraz. W terenie takie mobilne centrum staje się punktem dowodzenia operacją – przedstawiciele wszystkich służb biorących udział w poszukiwaniach mają wspólny kanał łączności.

Zbrodnię w Borowcach odkryto w nocy z piątku na sobotę. Wezwani do awantury domowej policjanci ujawnili zwłoki 44-letniego małżeństwa i ich 17-letniego syna. Oględziny wskazują, że wszyscy zginęli od strzałów z broni palnej. Drugiemu, 13-letniemu synowi zamordowanej pary udało się uciec.

W sobotę rano na polecenie prokuratury, policja opublikowała personalia i wizerunek osoby podejrzewanego o dokonanie zabójstwa - to 52-letni brat zamordowanego Jacek Jaworek. Prokuratura i policja nie wykluczają, że mężczyzna może być uzbrojony.

"Charakter popełnionego przestępstwa potwierdza, iż mężczyzna jest niebezpieczny. W przypadku napotkania poszukiwanego należy zachować daleko idącą ostrożność - nie podejmować samodzielnie żadnych działań oraz powiadomić policję" - powiedział mł. asp. Kamil Sowiński.

W sobotę po południu Rządowe Centrum Bezpieczeństwa opublikowało alert, informujący o poszukiwaniach Jacka Jaworka, wraz z jego fotografią. Informację adresowano do mieszkańców trzech graniczących ze sobą województw: śląskiego, świętokrzyskiego i łódzkiego. Mieszkańcy tych regionów otrzymali także smsy z ostrzeżeniem dotyczącym poszukiwań niebezpiecznego przestępcy i linkiem do informacji śląskiej policji na ten temat.

"Wszystkie osoby, które znają aktualne miejsce pobytu Jacka Jaworka, mogące pomóc w ustaleniu jego miejsca pobytu, lub które mogą mieć istotne dla śledztwa informacje, proszone są o pilny kontakt z Komendą Miejską Policji w Częstochowie pod nr telefonu 47 858 12 55 lub nr alarmowym 112" - apeluje częstochowska policja. 

 

Marek Błoński

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe