"Jest mi trochę smutno". Kulisy ustąpienia za stanowiska szefa klubu KO Cezarego Tomczyka. Budka "czerwony jak burak"

- Jest mi trochę smutno - rozpoczął słowami Donalda Tuska po przegranych wyborach prezydenckich z Lechem Kaczyńskim swoje wystąpienie na posiedzeniu lubo Koalicji Obywatelskiej Cezary Tomczyk.
W ramach przetasowań po "powrocie Tuska" stanowisko Tomczyka ma przypaść Borysowi Budce. Sam Tomczyk, jak donosi Interia, niechętnie, ale oddał stanowisko partyjnemu koledze. Mówił również o tym, że chciał dłużej kierować klubem, oraz, że umówił się z Tuskiem, że jego wystąpienie będzie szczere.
Dalej było tylko ciekawiej. Podczas swojego wystąpienia Donald Tusk miał mówić, że "jeżeli Budka się nie sprawdzi, to za kilka miesięcy go odwoła". W tym czasie, według Interii Budka "zrobił się na twarzy czerwony jak burak".
Cezary Tomczyk ma zostać nowym wiceprzewodniczącym partii.