[video] Co tam się dzieje? Trzaskowski otwarcie kontestuje zmiany w PO
W związku z objęciem przez Donalda Tuska stanowiska pełniącego obowiązki przewodniczącego Platformy Obywatelskiej, ze stanowiskiem szefa klubu PO-KO musiał pożegnać się Cezary Tomczyk. Sam Tomczyk, jak donosi Interia, niechętnie, ale oddał stanowisko partyjnemu koledze. Mówił również o tym, że chciał dłużej kierować klubem, oraz, że umówił się z Tuskiem, że jego wystąpienie będzie szczere.
Większość komentatorów zgadza się co do tego, iż Rafał Trzaskowski (zapewne wespół z Szymonem Hołownią) jest jednym z największych przegranych powrotu Tuska do polskiej polityki. Tusk bowiem ewidentnie nie toleruje silnych postaci wokół siebie i zawsze robi wszystko, aby być jedynym liderem w swoim środowisku politycznym. Z tego powodu od razu po powrocie rozpoczął "czystkę", zmuszając do rezygnacji z prominentnego stanowiska jednego z ważniejszych ludzi Trzaskowskiego.
W rozmowie z Polsat News Rafał Trzaskowski otwarcie podważył zmiany w PO, których dokonuje były premier.
Każdy ma prawo do swojej opinii. Ja uważam, że Cezary Tomczyk był lepszym szefem klubu parlamentarnego niż Borys Budka
- powiedział Trzaskowski.
Natomiast Donald Tusk jako nowy przewodniczący postanowił na nowo poukładać stanowiska i odpowiedzialność i jako osoba, która jest szefem bierze całą odpowiedzialność za partię, ma do tego prawo. Ja to szanuję
- dodał włodarz stolicy.
Grubo, grubo, bardzo grubo 😜 pic.twitter.com/J6J7enV5aS
— ɐllǝnuɐɯɯı (@gen_brygady) July 30, 2021
