[Tylko u nas] Tomasz Terlikowski: Nigdy więcej

1 sierpnia - rocznica wybuchu Powstania Warszawskiego - to dzień dla Warszawy i dla Polski szczególny. Tego dnia trzeba sobie powiedzieć zupełnie jasno, że musimy zrobić wszystko, by nigdy więcej się to już nie powtórzyło.
Powstańcy Warszawscy [Tylko u nas] Tomasz Terlikowski: Nigdy więcej
Powstańcy Warszawscy / Wikipedia domena publiczna

Im jestem starszy tym trudniejsze są dla mnie te obchody. Nie, nie dlatego, że nie jestem dumny z mojego miasta, i nie dlatego, że nie doceniam ogromnej ofiary jaką złożyli jego mieszkańcy i bohaterstwa. To wszystko we mnie jest. Mam też świadomość, jak ważne dla naszej tożsamości jest pamięć o tym, co się wówczas zdarzyło i cieszę się z Muzeum Powstania Warszawskiego. A jednocześnie jest gdzieś we mnie wielki smutek, że nigdy już nie zobaczę Warszawy sprzed wojny, że tamtem świat zniknął bezpowrotnie, zmieciony najpierw przez stworzenie getta, przez jego wywiezienie do Auschwitz i powstanie, a później przez Powstanie Warszawskie, rzeź Woli i zniszczenie miasta przez hitlerowców. Jest też we mnie żal, gdy uświadomie sobie ogrom strat.

I nie chodzi o suche liczny, ale o konkretne życie wielu. Od jakiegoś czasu 1 sierpnia idziemy z rodziną na cmentarz, gdzie pochowano powstańców, ale i wiele ofiar cywilnych, szczególnie zamordowanych w czasie rzezi Woli. Nieodmiennie trafiamy tam na jeden grób, gdzie pochowano mamę i piątką jej dzieci, zatrzymujemy się przy nim. I tam zawsze dopada mnie jednak, ta sama myśl. Gdzie jest ich Ojciec? Czy zginął razem z nimi, ale jego ciało nie zostało odnalezione? A może rzuciło go gdzieś daleko i też zginął, nawet nie wiedząc o śmierci bliskich? A może wrócił do domu, którego już nie było, do rodziny, którą wymordowano? Co się stało z nim potem? Czy ożenił się, miał kolejne dzieci, i tylko czasem spoglądał na dobrze schowane zdjęcia? A może trwał  w pamięci o tych, którzy odeszli, samotny? Nie mam pojęcia, ale te pytania nie dają mi spokoju. Tego dnia często też wracam do „Ziela na kraterze” Melchiora Wańkowicza, do miasta, którego nie ma, do życia, które spalone zostało w tym mieście. I ogarnia mnie żal za tamtym światem, za tamtym miastem. 

Ale to wszystko, i coraz większą mam tego świadomość, jako ojciec dzieci, które powoli wchodzą w młodość, ogromną odpowiedzialność. Musimy, powinniśmy zrobić wszystko, by to już nigdy się nie powtórzyło, by nie spłonęła nasza stolica, by nie trzeba było rzucać życia dzieci i młodzieży na szańce. „Nigdy więcej” - to jest wezwanie, które do nas płynie z tej rocznicy. Nie wolno nam o tym zapominać. 
 


 

POLECANE
Budapeszt: Uszkodzone lotnisko, loty odwołane. Pilny komunikat z ostatniej chwili
Budapeszt: Uszkodzone lotnisko, loty odwołane. Pilny komunikat

Największe międzynarodowe lotnisko Węgier, port lotniczy im. Ferenca Liszta w Budapeszcie, zostało uszkodzone przez przechodzącą przez kraj burzę, co zmusiło władze portu do wstrzymania wszystkich połączeń – poinformował w poniedziałek portal Index, cytując komunikat zarządu lotniska.

7 lipca – liturgiczne wspomnienie błogosławionej Rodziny Ulmów z ostatniej chwili
7 lipca – liturgiczne wspomnienie błogosławionej Rodziny Ulmów

7 lipca Kościół wspomina błogosławioną Rodzinę Ulmów, zamordowaną przez Niemców w 1944 r. za ukrywanie ośmiorga Żydów.

Wojska Obrony Terytorialnej wydały pilny komunikat z ostatniej chwili
Wojska Obrony Terytorialnej wydały pilny komunikat

Wojska Obrony Terytorialnej (WOT) ogłosiły ALERT GOTOWOŚCI w związku z prognozowanymi gwałtownymi zjawiskami pogodowymi. Żołnierze mogą zostać wezwani do natychmiastowej pomocy lokalnym społecznościom w przypadku skutków burz i upałów.

Grozi nam kolejna powódź? Wody Polskie wydały komunikat z ostatniej chwili
Grozi nam kolejna powódź? Wody Polskie wydały komunikat

Intensywne opady i niż genueński mogą spowodować zagrożenie tzw. powodziami błyskawicznymi w południowej i centralnej Polsce. "Sytuacja na zbiornikach przeciwpowodziowych na dzień 7 lipca 2025 roku jest stabilna i na bieżąco monitorowana" – poinformowały Wody Polskie.

Wprowadzenie kontroli na granicy. Jest komentarz KE z ostatniej chwili
Wprowadzenie kontroli na granicy. Jest komentarz KE

Komisja Europejska poinformowała w poniedziałek, że otrzymała od Polski powiadomienie o przywróceniu na 30 dni tymczasowych kontroli na granicach z Niemcami i Litwą. Podkreśliła, że takie kontrole wymagają ścisłej koordynacji na szczeblu UE.

Michał Kamiński straci stanowisko? Zaskakujące ustalenia z ostatniej chwili
Michał Kamiński straci stanowisko? Zaskakujące ustalenia

Michał Kamiński może stracić funkcję wicemarszałka Senatu po nocnym spotkaniu z Jarosławem Kaczyńskim i Szymonem Hołownią – informuje w poniedziałek Onet.

Donald Tusk uderza w Ruch Obrony Granic i ogłasza przejścia graniczne infrastrukturą krytyczną z ostatniej chwili
Donald Tusk uderza w Ruch Obrony Granic i ogłasza przejścia graniczne "infrastrukturą krytyczną"

– Na granicy z Niemcami wszystkie przejścia graniczne stały się obiektami infrastruktury krytycznej. To znaczy, że te miejsca podlegają szczególnej ochronie – przekazał w poniedziałek premier Donald Tusk.

To dziś uczynię. Marszałek Hołownia złożył deklarację pilne
"To dziś uczynię". Marszałek Hołownia złożył deklarację

Marszałek Sejmu Szymon Hołownia poinformował, że w poniedziałek podpisze postanowienie o zwołaniu Zgromadzenia Narodowego. Wyraził nadzieję, że zostanie ono opublikowane jeszcze tego dnia

Poseł PO miała wraz z żoną gangstera szukać kobiet, które byłyby gotowe oskarżyć Nawrockiego o sutenerstwo z ostatniej chwili
Poseł PO miała wraz z żoną gangstera szukać kobiet, które byłyby gotowe oskarżyć Nawrockiego o sutenerstwo

Szokujące informacje nt. brudnych kulisów kampanii prezydenckiej zdradził w poniedziałek tygodnik "Wprost".

Co to za chory pomysł. Burza po programie TVN gorące
"Co to za chory pomysł". Burza po programie TVN

Po jednym z ostatnich odcinków popularnej telewizji śniadaniowej stacji TVN – "Dzień dobry TVN" – w sieci zawrzało.

REKLAMA

[Tylko u nas] Tomasz Terlikowski: Nigdy więcej

1 sierpnia - rocznica wybuchu Powstania Warszawskiego - to dzień dla Warszawy i dla Polski szczególny. Tego dnia trzeba sobie powiedzieć zupełnie jasno, że musimy zrobić wszystko, by nigdy więcej się to już nie powtórzyło.
Powstańcy Warszawscy [Tylko u nas] Tomasz Terlikowski: Nigdy więcej
Powstańcy Warszawscy / Wikipedia domena publiczna

Im jestem starszy tym trudniejsze są dla mnie te obchody. Nie, nie dlatego, że nie jestem dumny z mojego miasta, i nie dlatego, że nie doceniam ogromnej ofiary jaką złożyli jego mieszkańcy i bohaterstwa. To wszystko we mnie jest. Mam też świadomość, jak ważne dla naszej tożsamości jest pamięć o tym, co się wówczas zdarzyło i cieszę się z Muzeum Powstania Warszawskiego. A jednocześnie jest gdzieś we mnie wielki smutek, że nigdy już nie zobaczę Warszawy sprzed wojny, że tamtem świat zniknął bezpowrotnie, zmieciony najpierw przez stworzenie getta, przez jego wywiezienie do Auschwitz i powstanie, a później przez Powstanie Warszawskie, rzeź Woli i zniszczenie miasta przez hitlerowców. Jest też we mnie żal, gdy uświadomie sobie ogrom strat.

I nie chodzi o suche liczny, ale o konkretne życie wielu. Od jakiegoś czasu 1 sierpnia idziemy z rodziną na cmentarz, gdzie pochowano powstańców, ale i wiele ofiar cywilnych, szczególnie zamordowanych w czasie rzezi Woli. Nieodmiennie trafiamy tam na jeden grób, gdzie pochowano mamę i piątką jej dzieci, zatrzymujemy się przy nim. I tam zawsze dopada mnie jednak, ta sama myśl. Gdzie jest ich Ojciec? Czy zginął razem z nimi, ale jego ciało nie zostało odnalezione? A może rzuciło go gdzieś daleko i też zginął, nawet nie wiedząc o śmierci bliskich? A może wrócił do domu, którego już nie było, do rodziny, którą wymordowano? Co się stało z nim potem? Czy ożenił się, miał kolejne dzieci, i tylko czasem spoglądał na dobrze schowane zdjęcia? A może trwał  w pamięci o tych, którzy odeszli, samotny? Nie mam pojęcia, ale te pytania nie dają mi spokoju. Tego dnia często też wracam do „Ziela na kraterze” Melchiora Wańkowicza, do miasta, którego nie ma, do życia, które spalone zostało w tym mieście. I ogarnia mnie żal za tamtym światem, za tamtym miastem. 

Ale to wszystko, i coraz większą mam tego świadomość, jako ojciec dzieci, które powoli wchodzą w młodość, ogromną odpowiedzialność. Musimy, powinniśmy zrobić wszystko, by to już nigdy się nie powtórzyło, by nie spłonęła nasza stolica, by nie trzeba było rzucać życia dzieci i młodzieży na szańce. „Nigdy więcej” - to jest wezwanie, które do nas płynie z tej rocznicy. Nie wolno nam o tym zapominać. 
 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe