"Naszym przeciwnikiem jest władza". Tusk na konwencji Platformy

Tusk zwracając się do członków PO podkreślał, że Polacy oczekują od nich "powagi i odpowiedzialności". "Naszym przeciwnikiem nie są instytucje, nie jest wojsko czy policja, tylko zła władza, która psuje te instytucje, która niszczy te służby" - mówił lider PO.
"Naszym przeciwnikiem nie są katolicy, bo przecież my jesteśmy katolikami w dużej większości - ludzie, nie wpadajmy w schizofrenię" - mówił lider PO. Podkreślił, że nie widzi sprzeczności między wiarą i wolnością.
"Na kogo dzisiaj nie możemy wręcz patrzeć - my, Polacy? Na biskupa, który chroni pedofilię w Kościele, księdza, który buduje imperium finansowe za publiczne pieniądze. Nie możemy patrzeć na byłego wiceministra, który kazał zrzucać konfetti z helikoptera w czasie uroczystości służb mundurowych. Na nich nie możemy już patrzeć, to im mówimy te słynne słowa: +mamy dość+, to ich ma dosyć wszyscy czy większość dzisiaj Polaków" - mówił Tusk.
"Trzeba za wszelką cenę zmienić władzę w Polsce i jesteśmy odpowiedzialni za tę zmianę, żeby Polacy, Polki stali się znowu dumnymi obywatelami wolnej ojczyzny, gdzie państwa działa na ich rzecz, a nie przeciwko nim" - dodał lider PO i podkreślał, że Platforma musi "ponownie dojrzeć do tego jako formacja polityczna". (PAP)