Poseł Platformy nie zostawia suchej nitki na TSUE: To kuriozalne

- W sytuacji tej decyzji zabezpieczającej, bo to nie jest żaden wyrok, jest duża wątpliwość co do podstawy prawnej pani sędzi. Myślę, że należy przygotować się do ostatecznej rozprawy w Trybunale. Równocześnie trzeba prowadzić skuteczną politykę z Czechami. Może po wyborach u nich opadną emocje
- mówił Bogusław Sonik
Poseł zwrócił również uwagę na poważny problem w samej instytucjonalnej konstrukcji Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej:
- Z TSUE jest problem. To trybunał jednoinstancyjny. Nie ma odwołań od wyroków. To decyzja, nie wyrok. To kuriozalne. TSUE zwraca uwagę w całej Europie na naruszenia systemów wymiaru sprawiedliwości. Wypada, żeby był przynajmniej dwuinstancyjny
Bogusław Sonik odniósł się również do propozycji Donalda Tuska o wpisaniu do konstytucji ograniczenia możliwości wystąpienia z Unii Europejskiej. Wyraził opinię, że w tej sprawie powinno być ogłoszone referendum.
Kuriozalna decyzja TSUE
Polska ma płacić Komisji Europejskiej 500 tys. euro dziennie za niewdrożenie środków tymczasowych i niezaprzestanie wydobycia węgla brunatnego w kopalni Turów - postanowił w poniedziałek Trybunał Sprawiedliwości UE.
Czesi nie tylko zagrali nieczysto. Oni nas oszukali. Uznali, że mogą wszystko, że jesteśmy w takiej sytuacji, że można przyłożyć nam pistolet do głowy - mówi nieoficjalnie w rozmowie z "Wirtualną Polską" jeden z polityk z obozu władzy, znający kulisy negocjacji z Czechami ws. Turowa.
Tymczasem Jacek Saryusz-Wolski wskazuje na Twitterze, że postanowienie TSUE jest całkowicie bezprawne i bezskuteczne - tym postanowieniem bowiem TSUE narusza wyłączną kompetencję Rady UE w sprawach „dotyczących znaczącego zaopatrzenia w energię”.