Burza w sieci po wycofaniu przez Allegro licytacji obiadu z Bąkiewiczem. Rzecznik serwisu zabrał głos

Organizatorzy Marszu Niepodległości zbierają fundusze, aby pokryć koszty tegorocznego wydarzenia organizowanego 11 listopada. Jak podkreślają, w tym roku musieli wydać przeszło 450 tys. zł, ale wciąż brakuje im 150 tys. zł. Narodowcy założyli zbiórkę w sieci, ale serwis PayPal zablokował konto stowarzyszenia i tym samym zamroził wpłacone środki.
CZYTAJ WIĘCEJ: "Uzasadnienie bez uzasadnienia". PayPal zablokował konto Stowarzyszenia Marsz Niepodległości
Organizatorzy wpadli na inny pomysł - aukcje za pośrednictwem serwisu Allegro unikalnych przedmiotów. Jedna z licytacji dotyczyła obiadu z szefem Marszu Niepodległości Robertem Bąkiewiczem.
„Masz wiele pytań do człowieka, który bierze odpowiedzialność za organizację Marszu Niepodległości i losy Polski? Zwycięzca aukcji zje obiad z Robertem Bąkiewiczem i spędzi z nim kilka godzin na wspólnej rozmowie o Polsce” – można było przeczytać w opisie aukcji.
Jednak po kilku godzinach stowarzyszenie poinformowało, że serwis Allegro usunął licytację, podając „enigmatyczną przyczynę”.
UWAGA‼️ Allegro usunęło licytacje obiadu z @RBakiewicz ze swojego serwisu, dochód miał iść na wsparcie #MarszNiepodległości. Przyczyna jak zawsze w takich przypadkach, enigmatyczna. Może @rzecznikAllegro poda konkretnej punkt regulaminu? pic.twitter.com/WqGtBHOjyl
— Marsz Niepodległości (@StowMarszN) November 24, 2021
Rzecznik prasowy odpowiada
Do całej sytuacji postanowił odnieść się rzecznik prasowy Allegro, który przekazał, że aukcja została wystawiona w niewłaściwy sposób, co wywołało błąd techniczny. Jak podkreślono, licytacja powinna zostać wystawiona jako charytatywna.
Niewykluczone więc, że niebawem licytacja obiadu z prezesem Stowarzyszenia Marsz Niepodległości wróci na serwis Allegro.